czarne glany
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez czarne glany
-
Robią, tyle, że to się nie przyjmuje. Zauważ, że jeśli dziewczyna prześpi się z dajmy na to 10 facetami to jest "kurwą", a jak facet pójdzie do łóżka z 10 kobietami to jest "kozak", bo "zaliczył" :O To trochę niesprawiedliwe jest ;)
-
Oczywiście Basiu, że powinni bezapelacyjnie ;) Do później, skoro uciekłaś :)
-
Cześć Basiu :) Chyba powszechne, cholerka jasna :O Wszystko drożeje, w wypłata w miejscu stoi. No, brak słów. Mariusz... Dobre pytanie... Trzeba chyba zahaczyć o czasy przed emancypacją kobiet. Mężczyźni rządzili światem, kobiety musiały być im posłuszne :O Druga sprawa, mężczyzna jest w tych sprawach nieco bardziej mechaniczny.
-
Ostatnio słyszałam, że pewna lekarka ma faceta o 20 lat młodszego. Jeżdżą sobie na wczasy do egzotycznych kurortów itd. Czyli coś w tym jest... Różnica polega na tym, że faceta nikt nie nazwie "dziwką".
-
Masz na myśli, że facet też "się puszcza" za kasę? Jasne, że nie powinno to mieć miejsca, oczywiście.
-
Prawda jest taka, że niektóre kobiety dla kasy są w stanie zrobić niemalże wszystko. Znam takie osobiście i rzygać mi się chce na ich widok.
-
Prowokacja czy nie. Budzi niesmak. Są takie przypadki na świecie, niestety :O
-
Mnie też jest miło :) P.S. Jestem kobietą ;)
-
jolazabrze. Witam Ziomalkę :) Może potrzebował, ale to wszystko jest jakieś takie popaprane... Piękny wiersz :) Myślisz, Mariusz, że to możliwe? ;)
-
Widać za kasę dałaby mu sobie do oczodołów włożyć... :O Jej materializm i głupota tego gościa budzą we mnie litość i niesmak.
-
Jeżeli to prawda to chyba swój na swojego trafił :O
-
Ciekawą kwestię poruszyłeś Mariusz... Moja wypłata zawsze rodzi jedno pragnienie - wyzbycia się wszystkich potrzeb ;) O kurwa... http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4541636 :O
-
O właśnie! :D Nie mam nawet do siebie pretensji o to małe oszustwo ;)
-
Mariusz, ja nie czekam. Wierzę natomiast, że weekend staje się faktem i lepiej mi na duszy :D
-
Cześć Mariusz :) Ciesz się nadchodzącym weekendem z nami, a nie tam... praca i praca Ci w głowie :P :D
-
Już czuję jego oddech na plecach ;) Jeszcze tylko 4 razy wstanę w środku nocy i już weekend! :D
-
Przy braku ćwiczeń przydałaby się taka pigułka jak w "Seksmisji" ;) Kurde, ząb mnie boli od wczoraj. Czeka mnie urocza wizyta u pana dentysty... Telefon mi się pierdzieli, ale sama go jakoś w miarę naprawiłam. Ciekawe na jak długo. Jednym zdaniem: poniedziałek w pełni! :D :( Już niedługo weekend... :D :O
-
Burzy niet, ale owszem, mogę kogoś "spieronić" jeśli mi podpadnie :D
-
Dzień dobry :) Heh, wczoraj katowałam ostatni level Spear od Destiny i oczywiście nie dałam rady przejść ;] Ginęłam raz za razem w takim jakby piekle na samym końcu :D Wkurzyłam się i wyłączyłam cholerstwo. Myślę jak to strategicznie ugryźć... Nie ma to jak problem zastępczy, prawda? ;) Wiem Piter jak to jest i co czujesz. Jedziemy na tym samym wózku. Taką pustkę odczuwam od ponad miesiąca i... przyzwyczaiłam się na ile to jest możliwe... :( Dziś cudownie chłodno i pochmurno, aż chce się żyć! :)
-
Piter, wiedziałam, że Twój weekend będzie iście wojenny, bardzo się cieszę z Twoich działań, osiągania szczytnych celów strategicznych i mam nadzieję, że działo nie posiada zbyt wielu otarć :P :D U mnie póki co militarny ramadan, ale cóż zrobić :D Swój zapał wykorzystuję na zdobywanie bazy hitlerowskiej :D Zawsze to jakiś trening... ;) OMG Duke Nukem...dobry plan :P ;)
-
Dobry dzień :) Przespałam dzisiaj prawie 12h :O Nawet sobie sprawy nie zdawałam z tego jaka wykończona byłam... Relaksuję się sprzątaniem i praniem ;) Kurde, jedyny dzień wolny, bleeeh. Basiu ta gra to powrót do jakichś lat nastu, gdy odkrywałam świat komputerów i oczywiście w miarę możliwości gier ;) Co jakiś czas ją katuję, nie wiem czemu, ale uwielbiam, pomimo, że jej grafika pozostawia sobie wiele do życzenia :D Mariusz, o 3 mogłaby spaść nawet bomba, a ja bym się nie obudziła ;) Dobra, wracam do ściery i mopa :D Jeszcze może zajrzę później :)
-
Piję piFo :D Pewnie wypiję 2 i padnę, a tak lubię zarywać nocki ;) Właśnie katuję moją kultową gierkę z dawnych lat, o którą każdy kto zetknął się choćby w najmniejszym stopniu z grami na pewno zahaczył :) Wolfenstein :D Tak, stara baba i jak dziecko :D:D:D Basiu, ja oczywiście nie wkładam całego kleru do jednego worka i na pewno w tym szlamie znajdą się perełki. Chodzi też o to, że mam zupełnie swoją koncepcję wiary w Boga i nie zgadzam się z religią katolicką ;) Życzę Wam wszystkim wspaniałej nocy i na dobranoc taka moja, jedna z wielu :) http://www.youtube.com/watch?v=5pXQgb4SJ5Y
-
Jak kotlet to raczej schabowy, czyli wieprzowy ;) Z wołowiny się robi inne rzeczy :) Mariusz, nie pogardzę, a nawet zjem z miłą chęcią :) Myślę, że źle zrobiłam, robiąc z przedstawiciela wyższych sfer wroga :D Teraz moglibyśmy się od niego uczyć;) :D
-
Umieram z głodu, więc może mi podrzucisz co nieco? :D Mam gwiazdkować? No cóż... zastanawiam się czy "podchlapa" i "psiocha" nie powinny wejść w kanon gwiazdkowanych słów. Chociaż... skoro wyższe sfery ich używają to... ;) :D
-
Może nie wyraziłam się precyzyjnie, ale przez "bluźnierstwa" chciała powiedzieć, że ciśnie mi się na usta wiązanka samych słów zawierających gwiazdki w środku :D