czarne glany

Lepiej bez takich przygód w przyszłości...

Tak, tak, ale w stosownych okolicznościach :P Wyszłam na ladacznicę chcącą uwieść pana dyrektora :O

jakby bluzka to bym miała lipę straszną i wstyd do końca życia :D Kiedyś, w poprzedniej pracy przy dyrektorze rozpięła mi się bluzka tak chamsko ukazując mój stanik niemalże w pełnej okazałości :O Schyliłam po coś :O Co za wstyd, zorientowałam się dopiero, gdy dyrektor wyszedł w pośpiechu :O Nie umiałam spojrzeć mu w oczy przez jakiś czas :(

Się zobaczy... albo się pozabijamy wzajemnie, bo charakterki mamy obydwoje nie od parady ;) Miałam spektakularny wypadek przed chwilą. Oczywiście spiesząc się, wychodziłam z pomieszczenia i mój żakiet miał bliskie spotkanie z klamką, na skutek którego urwały mi się guziki :D Musiałam je przyszyć na szybko :D Pozostaje dziękować Górze, że żakiet, a nie bluzka :D To chyba na szczęście? :D

Dzień dobry prawie weekendowo :) Znęcam się, wiem :P Przyłączam się do gratulacji dla naszej zacnej czwórki za ilość, ale przede wszystkim za jakość postów :) Hmmm... zastanawiam się co mam zbierać w czerwcu? :D

Szansa jest 50 na 50, więc się nie napalam zbytnio :) Ale, oczywiście, jak się uda to pocztówki wszyscy dostaniecie :) ...I moje zdjęcie jak mi fiordy jedzą z ręki :D

Coś już wspominałeś ;) Daleka jeszcze przede mną droga do Norwegii, ale może się uda :)

Nie zielona, nie lubię takich wynalazków ;) Lipton z cytryną :)

Hahaha, tu masz, Basiu :D http://www.youtube.com/watch?v=0IHM528upU4

Mariusz, wysyłam Ci bułkę z pastą jajeczną z Lisnera, może być? :) Orchidea ma rację co do tego, żeby nie dać się zwieść... Zgadzam się. Trzymaj się Piter, do miłego :)

Bardzo trafne przemyślenia, Orchideo :) Witaj :)

Nie wzoruję się. Nie lubię kanapek za bardzo i nie jestem wcale głodna.

Mariusz, chętnie odstąpię Ci moją, która pewnie wyląduje w koszu...

No i super, Basiu :) Tak trzymać :)

Rewelacyjny pomysł! :D

Ja też nie wiem :)

Może uciekły od Ciebie i właśnie tutaj się ukryły :D

Widzisz? A mówiłeś, że trolle wymarły :P Podpierniczyły bombonierkę dla Basi jak nić :D

I dobrze. Gratuluję wicemistrzostwa :) Trzymaj się Basiu póki co :)

W tym wieku pewnie interesują go inne zabawki... konie mechaniczne czy coś :D

He he he he :D

Cześć Basiu, również dziękuję za życzenia.

U mnie lepiej nie jest ;)

No widzisz, przynajmniej masz pojęcie co się dzieje z Twoją kasą ;) Ja mam trolla i ostatnio powróciły mole spożywcze :O

Czyli Wy też macie trolla kontowego, który podbiera Wam pieniądze? :D