czarne glany
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez czarne glany
-
Na to wygląda :( Nie mam zielonego pojęcia co się z nim dzieje :(
-
O żesz. No, ja na szczęście miałam badanie z krwi. Ale nie wiadomo co mnie jeszcze czeka. Zobaczymy. Jasne, że mogłoby być lepiej, ale gorzej przecież też ;)
-
Mnie "leczono" (bez badań) na nerwicę żołądka ;) Metodą: proszę unikać stresu. Aż w końcu trafiłam do kompetentnego lekarza. No, ale nie wiem czy to dziadostwo się nie wróci. Hehehe, pewnie, należy się cieszyć, że żyjemy :D
-
Kolega Helicobacter jest wszechobecny. Posiada go jakieś 70% społeczeństwa, ale nie wiedzą o tym.
-
Cześć Basiu :) Mnie jeszcze tak, tradycyjnie do 15. Mariusz właśnie mnie opuścił :)
-
Właśnie z takiego założenia wychodzę. Powiem więcej, nie chciałabym być taka jak standardowi ludzie! Zawsze byłam indywidualistką, może dla niektórych jestem "dziwna", ale mam to po prostu gdzieś. Niewiele mnie interesuje co myśli na mój temat szara masa ;)
-
tak myślę, bo ludzie z reguły boją się tego, co nie mieści się w przyjętych przez nich ramach. Osoba, która myśli inaczej, widzi coś, czego nie widzi ogól, uważana jest za kogoś innego w sensie: inny = gorszy. Wariat.
-
Wszystko co odbiega od ogólnie przyjętej normy, może być uznane za obłęd... ale i za objaw geniuszu :) Spoko, ja nie piłam przez kilka tygodni dzięki mojej bakteryjce... Czeka mnie to pewnie znowu, ale póki co, nie mam kiedy iść do lejarza.
-
Każdy ma swój własny obłęd ;) Powodzenia u konowała :)
-
Wiek zalecany przez lekarzy już udało mi się przekroczyć, więc cóż... ;) Może nigdy nie przekażę moich zrytych genów dalej :D
-
Kurde, nie wiem, może gdy się jest z kimś bardzo szczęśliwym, ma się ustabilizowaną sytuację to instynkt po prostu samoistnie przychodzi... Mnie omija szerokim łukiem, póki co ;) Czasami boję się, że gdy mnie dopadnie to może być już za późno... Wiem jedno. Obecnie w moim życiu nie ma miejsca na rozmnażanie się. No, pomijając fakt, że dzieworództwo nie dotyczy naszego gatunku :D
-
Hehehe, nie mam zielonego pojęcia co "tracicie", serio :D Bez zająknięcia wyrzekłabym się tego "zysku" ;) No, póki co skutecznie mi się to udaje i nie ciągnie mnie, chociaż pewnie już byłby czas najwyższy.
-
Choćby nie wiem co to Tobie to nie grozi :D
-
Hahahaha :D Ja też, ale pod warunkiem, że nie będę musiała sama rodzić dziecka :D
-
Tego, że m przedłużają, jestem pewna na bank, ale nie wiem na ile. Tak zasadniczo jakoś bardzo mnie to nie stresuje ;) Ja chcę już weekend i urlop i później najlepiej L4 :D
-
Wiesz, Mariusz, z tym cholerstwem nie ma żartów. Po kilku latach dopiero jeden lekarz kazał mi zrobić badania w tym kierunku, oczywiście prywatnie. Właśnie to powoduje stany zapalne żołądka itd. Na Twoim miejscu bym sobie zrobiła test na to dziadostwo. Koszt około 35 zł. Co za paranoja. Nienawidzę swojej pracy, a stresuję się umową :D
-
Ale badali Cię pod tym kątem? Nie wiem nic. Tylko mi się śniło, że dostałam umowę zlecenia na miesiąc. Nawet we śnie człowiek pracuje.
-
To taka niezbyt fajna bakteria mieszkająca w żołądku :( Powoduje przykre dolegliwości, prowadzi do wrzodów i w efekcie może prowadzić do raka :O Właśnie zmagam się z takim kolegą, nie życzę nikomu :(
-
Szczęściarz, w domu siedzi :P No to dobrze, że nie masz wrzodów :) Cieszę się. Helicobactera też nie masz?
-
Dobry dzień :) Nie mam siły zrobić sobie porannej kawy w pracy ;) Siedzę i czekam na wenę :D
-
Jasne, racja :) Oki, ja też zbieram swoje śpiące zwłoki do domu :D Do miłego, pewnie jutra? :) Zgłosiłam Pitera na zaginieni.pl :D
-
Pa, Basiu :)
-
Ale chyba nie każdy z Was może stać się pantoflarzem? ;)
-
To nie taki mały :) Basiu, ponoć mężczyźni do 30 - go roku życia są dziećmi, a po 30 - tce dziecinnieją :D Bez urazy Mariusz. Wiem, że faceci lubią bajki, znam takich multum :)
-
Heh, no ja w ogóle nie lubię niczego oglądać ;) Bajki? Hmm, no jeszcze jakieś tam Shreki itd, spoko :)