czarne glany

Łomatko :D Nie trawię :D Jeszcze do końca pracy będę :)

Słowo, nie pamiętam nawet kiedy ostatnio coś oglądałam w TV, nie licząc od czasu do czasu programów informacyjnych. Nudzi mnie telewizja.

TV dla mnie nie istnieje.

Mój jeden klon robiłby to wszystko :D Jestem okrutna ;) A do drapania po plecach, wolałabym kogoś płci męskiej :P No, pewnie, że Ci wyślę jeśli potrafisz klonować :)

Dokąd mam podesłać próbkę DNA? :D

To położyłabym go spać, żeby jutro od świtu pracował w pocie czoła, a ja bym spała do nieprzyzwoicie późnej godziny :D

Ale mnie się nigdy nie chce tu siedzieć, z tendencją na coraz bardziej każdego dnia. :( Może klonować potrafisz? ;) Łosz, chciałabym ciągle zmieniać miejsce, nooo...

Raczej by mi się przydał klon, który wykonywałby za mnie wszystkie przykre obowiązki z pracą na czele ;)

Nie czułam większej ulgi w życiu, naprawdę :) Nie chce mi się tu siedzieć, niech mnie stąd ktoś zabierze!!! :O

cześć Basiu :) Dziękuję, też się cieszę :) Ciebie również tulę bardzo mocno:) Hehehe, Mariusz, wiesz, ja bym mogła się przemieszczać nie ruszając się :D

Hehehehehe :D Ale wciąż będę w jednym miejscu ;)

Właśnie dlatego i nie tylko zresztą :) Ale to się zobaczy czy wypali w ogóle. Mam nadzieję, że tak. Nie potrafię za bardzo w miejscu usiedzieć :D

Wyspy już zaliczyłam, a teraz mam ochotę przyatakować Wikingów :) Właśnie walczę z wielką sennością, oj, oj, oj... resztkami sił... Trzeba było spać, a nie chlać :D

Tak, tak. Szukajcie, a znajdziecie :D Pozostaje się cieszyć, że mamy pracę, bo wielu ludzi nie może znaleźć nawet za takie pieniądze jak nasze ;) Rozważam powtórną emigrację, ale już na amen. Nie wiem czy już tutaj o tym wspominałam.

Ja szukam czegokolwiek lepiej płatnego :D

Dzięki. No, nic.. muszę ją najpierw zobaczyć. Chyba, że faktycznie planują dla mnie miesiąc przerwy, a ja nic nie wiem o tym...Czekam, aż kierownik się do mnie pofatyguje, bo ja nie mam kiedy do centrali jechać :O

Hahahahahahahaha! O mamo, jak można założyć dwa różne buty? :D Może dziewczyna ma w domu ciemno hahahaha :D Chyba nie jest zbyt lubiana, skoro nikt jej nie powiedział ;) Proponuję Ci iść do programu "Wybacz mi" :D:D:D Kuźwa, no usrali tę umowę. Tzn. jeszcze jej nawet na oczy nie widziałam, ale tak słyszałam :O

Wow... padłam właśnie. Umowę przedłużą mi aż na rok :O Szaleństwo. Podobno zmieniły się przepisy i trzeciej nie muszą już dawać na czas nieokreślony. Co za... Nie wiem czy mam się śmiać czy płakać :O

Cieszę się, że Ci lepiej :) Jasne, poszło :) Dzięki wielkie :)

Jeżeli nie przeszkadza Ci mój kac to tuuuuulę mocno jak nie wiem co :)

No to ja się cieszę, że już luzik :) Ah, wczoraj rozwiązała się pewna sprawa, która gnębiła mnie od ośmiu lat... Oczywiście korzystnie dla mnie :) Czuję wielką ulgę, nieziemską wręcz i mam dzisiaj w sobie tyle dobroci i ciepłych uczuć, że mogłabym przytulić cały świat :) Oprócz tego, że mam lekkiego kaca, bo o 22 postanowiłam to uczcić, co oczywiście dobrym pomysłem nie było :D

Kogo to moje piękne (umówmy się, że piękne ;) :D) oczy widzą? :) Czy już się uporałeś se swoim bałaganem po kontroli?

Ehę... Widzę, że topik upadł :( Sama ze sobą raczej gadać nie będę, więc odmeldowuję się. Miłego.

Piter, hmmm... Już po wieczorku :P Dziś z innej beczki. Zawsze o Was myślę :) ubóstwiam tekst i nie tylko... http://www.youtube.com/watch?v=Y7wDAPkFLYo P.S. Dziś miałam najszczęśliwszy dzień w swoim życiu :)

Okiokioki... Skoro jeden nie pomógł to nie znaczy, że inny nie pomoże. Brałaś środki przeciwdepresyjne i chodziłaś na terapię?