czarne glany

Racja, nie należy mylić miłości z zakochaniem :) Raz jeszcze dobrej nocy :)

Nic, Mariusz, na mnie czas, bo budzik tylko czeka, żeby znowu mi TO zrobić o 4:30 :( Dobranoc, do jutra :) http://www.youtube.com/watch?v=tkJNyQfAprY

Pewnie. Basia i Piter dadzą radę, a my pomożemy ile tylko będziemy mogli :) Miłość? Poniekąd racja - ona scala ludzi, ale nie czyni ich integralną całością. Może tylko ich części... Nie wiadomo gdzie Ty się kończysz, a zaczyna druga osoba... jednakże nawet w miłości umysł pozostaje racjonalnym narządem... Odrębnym... Przypomina mi się ta scena: http://www.youtube.com/watch?v=6yz2YAjlbvw

Co do Basi, masz rację, ale upłynie mnóstwo wody w rzece, zanim dojrzeje do otworzenia się... być może przed samą sobą najpierw. Ale ja wierzę, że jej się to uda. Poczyniła pierwszy krok, rozmawia z nami, więc będzie dobrze :) Co do labiryntu... Idzie się raźniej, z kimś, ale moim zdaniem i tak pozostaje się uwięzionym we własnym labiryncie do końca. Może tylko śmierć jest wyjściem...

Może jest to swoisty język każdego z nas... ale grunt, że te labirynty się przenikają i drugi człowiek odnajduje w nich drogę bez problemu :) Chyba to jest najważniejsze?

No, ja jeszcze nie poszłam :) Ale ok, dobranocka w takim razie :)

Kurczę, Mariusz, ja naprawdę nie wiedziałam, że tak robię, a jak już to nie do końca świadomie... Nie żyjemy na tym świecie pierwsi i podobne sytuacje zostały już opisane, przeżyte, więc może dostosowuję się do słów większych ludzi ode mnie.

Mariusz, no ale sam przecież też często cytujesz... Prawdopodobnie robisz to z tych samych pobudek co my...?

No, ja właśnie wolę wersję Death :) Judasa tak średnio jakoś lubię :)

Jeszcze temperatura trochę wzrośnie i moi sąsiedzi usłyszą takie dźwięki na żywo: http://www.youtube.com/watch?v=disIfyWE8zI ;)

No właśnie Mariusz :) Lenistwo starego człowieka :D

Ohhhh yeahhhhhhh :D http://www.youtube.com/watch?v=AzFQDn9y2Mo

Mariusz, naprawdę często tak robię? Jeżeli tak to tylko dlatego, że po prostu ktoś ubrał w słowa coś pod czym podpisuję się własną krwią :) I nic dodać, nic ująć - wystarczy powielić. Cześć Iftar :)

Nooo.... Ujmujące....

O kurrrrrczaczki.... Te palce naprawdę imponują mi swoją zręcznością :)

Na grilla w szpitalu? :D http://www.youtube.com/watch?v=0j60YLP2r5o

Z Wami mogę iść na odwyk, byle nam dali jakiś sprzęt grający, gitarę dla Pitera i skrzynkę piwa, oraz fajki :D Dzięki, dzięki Piter :)

Hej Mariusz :) Spoko, wszyscy pójdziemy na odwyk :D

W zasadzie dziś potrzebuję skrajnie agresywnej muzyki... żeby się wyładować, bo grozi mi samozapłon... Oooo.... dzięki Piter! Jesteś wielki!!! :) http://www.youtube.com/watch?v=quPliK3eAy4

Witaj Piter :) Ja też go uwielbiam. Wylałam przy nim w swoim życiu morze łez bezsilności...

A, ja powiem tak: http://www.youtube.com/watch?v=tqMiSfsgIsY Dziś nie debet, dziś ekstaza nerwowa, ale niekoniecznie pozytywna...

Piter, jadę w góry na urlop i chyba powinnam się obawiać.. ?:D Hahaha, dobra, idę :D

Chłopaki, może Basia jakoś czcionkę zwiększyć, nie? Ja się odmeldowuję do domu :) Do miłego i dzięki za dzisiaj :)

Zuch dziewczyna! Basiu, jestem z Ciebie dumna, dałaś radę! Wiedziałam, że sobie poradzisz :) Wielka buźka dla Ciebie za to :)

Rzuciłam tylko uchem, ale odsłuchaniem jeszcze nie można tego nazwać... Zapowiada się bardzo fajnie :) Dzięki raz jeszcze :)