czarne glany
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez czarne glany
-
Nie, nie zdarzyło mi się na szczęście. Wiem, że pewne rzeczy, które zrobiłam, były po prostu złe...wiem to z perspektywy czasu. Wiem też, że tamtej ciemnej strony Oli już nie ma i nie wróci.
-
Smacznego Piter i do wieczora :) Spoko, Mariusz, to mógł być także inny temat. Co jakiś czas to po prostu ze mnie wychodzi i chyba nawet dobrze, bo ból chroni przed powielaniem starych błędów.
-
Nie, spoko. To było tak przy okazji odpowiedzi na pytanie zadane przez Mariusza. Przejdzie mi. Luzik.
-
Hmmm Chyba została we mnie poruszona dzisiaj czuła struna, której brzmienia nie lubię. Jest jakby mi serce żywcem wyrywano, łamiąc je przy tym kawałek po kawałku.
-
Trzymaj się Basiu. Jeśli czas pozwoli to zajrzę :)
-
Jest złe Piotrze, racja. Cholernie złe, nawet.
-
Ja świadomie też nie skrzywdzę, na pewno nie. Chyba ani siebie, ani kogoś. Ale powiem Ci coś. Kiedyś przeżywałam totalny rozpad osobowości. Skrzywdziłam tym siebie i nie tylko. Ale na szczęście odkupiłam winy wobec innych, wobec siebie - nie wiem. Wyrzuty sumienia będę mieć do końca życia. Jedynym moim usprawiedliwieniem jest to, że pod wpływem pewnych traumatycznych przeżyć nie byłam sobą.
-
A jak jest z tym u Ciebie, Mariusz?
-
Cześć Basiu :)
-
Kiepsko WeWo. Teraz w moim życiu jest okres pod znakiem braku czasu na czytanie dla przyjemności. Tak jeszcze przez kilka miesięcy, niestety.
-
Też rzuciłam okiem :) Teraz czytałam o egzorcyzmach, łącznie z przekierowaniem na stronę katolik.pl czy jakoś tak.
-
Oj, nie Ty jeden...
-
Teoretycznie istnieje takie ryzyko, ale przed sobą nie uciekniesz ;)
-
No, ale kilka godzin i będzie w sam raz ;)
-
No, właśnie :) Albo "auuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu", ale nie o tej porze :D
-
Powstałam, ale brzuch mnie dalej boli ze śmiechu :D
-
Nic z tego. Trudno, w domu zobaczę :)
-
Tak jest! Grrrrrrrr i wrrrrrrrrr
-
Mój komp temu obrazkowi powiedział stanowcze "nie" :(
-
Taka siksa, max 24 lata :O Rajstopy - takie najzwyklejsze :D Płakałyśmy ze śmiechu :D
-
W tym roku 8 marca dostałyśmy od panów po goździku, paczce kawy i parze rajstop :D Czyli jak za starych czasów :D
-
No, witam, witam :) Żeby we własnej pracy człowiek nie mógł wypocząć... :D o_O :D Witaj Iftar :)
-
Ojjj.... chyba Cię praca pochłonęła, WeWo?
-
Dzisiejsze przebudzenie ma moc transową ;)
-
Dzień dobry Wszystkim :) Jak widać, Piter, nurkowałam na bezpiecznej głębokości :D