czarne glany

http://www.youtube.com/watch?v=9Mvnl7Z0-WQ&feature=fvst

Witam wszystkich wieczorem :) Nogi wchodzą mi do d... ;)

Dzięki Piter :) Do później... o ile dożyję ;) :D

Idę brać się za bary z kolejnymi zaległymi sprawami... http://www.youtube.com/watch?v=ThwQPo8cUy0

http://www.youtube.com/watch?v=o2I84-A9duY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dzień dobry - chociaż nie dla mnie. Piter, są dwie nieznacznie różniące się wersje. Życzę Wam, żeby Wasz dzień nie był taki do kitu jak mój :O:O:O :(

Oki, ja się żegnam, bo chyba zostałam tu sama ;) Idę spać, ponieważ pomimo urlopu muszę wstać o 6 :(:(:( Dobranocka Wszystkim :) http://www.youtube.com/watch?v=ijxk-fgcg7c

Ok jestem :) Walka z siwizną :(

Idę zmyć farbę z włosów, ale wrócę niedługo :)

Hehe, no przecież nie podejrzewasz mnie chyba o to, że swoją wiedzę i światopogląd czerpię z forum? :D To był jeden przykład z wielu. To, że nie zgadzasz się ze mną to już wiem. Ale jakieś konstruktywne argumenty?

No, ok Mariusz, nie musisz się ze mną zgadzać, przecież. Mówię tylko to, czego dowiedziałam się czytając publikacje, to co zaobserwowałam w swoim życiu w relacjach damsko-męskich. Nawet na kafe to widać jak na dłoni. Zauważ, że kobiety zakładają debilne topiki, typu: co on chciał przez to powiedzieć. I zastanawiają się, szukają ukrytego sensu, którego nie ma. On powiedział dokładnie to co myślał. Jak już mówiłam, facet oddziela każdą rzecz od innych, kobieta łączy wszystko ze sobą, utrudniając sobie zresztą nieźle przez to życie. Ścisłowcami bywają częściej mężczyźni. Dlatego właśnie tak jest. Różnimy się znacznie. Facet nie przywiązuje wagi do szczególików, kobieta owszem. Facet nie zauważy nowej fryzury kobiety, a ona bierze to do siebie, ponieważ pamięta nawet to w co on był ubrany na pierwszej randce 20 lat temu, tymczasem on nie pamięta co miał na sobie dwa dni temu. To są takie pierdołki z życia codziennego, ale właśnie one prowadzą do niezrozumienia płci. Ja nie filozofuję teraz. To są suche fakty.

Ewolucja Mariusz :) Nasze mózgi wyuczyły się po prostu pewnych procesów pod wpływem podziału obowiązków od pra przodków począwszy. To jedno, druga sprawa to wpływ hormonów męskich i żeńskich na nasze mózgi. Nie wiem czy oglądałeś filmik, który Ci poleciłam? Odzwierciedla rzeczywistość w sposób komiczny, ale odzwierciedla :) Tu Ci daję link do ciekawego artykułu :) http://www.bryk.pl/teksty/studia/pozosta%C5%82e/psychologia/24100-charakterystyka_r%C3%B3%C5%BCnic_mi%C4%99dzyp%C5%82ciowych_zwi%C4%85zanych_z_budow%C4%85_m%C3%B3zgu.html Póki co muszę uciekać. Mam coś do zrobienia :) Do później.

Czujemy tak samo. Myślimy inaczej, Latawcu. Tak jest. Gdyby nie było, nie byłoby podziału na płeć. Bylibyśmy obojnakami. Nie byłoby podziału na zajęcia męskie i żeńskie. Mężczyzna skupia się na jednej rzeczy, dlatego, że od zawsze był odpowiedzialny tylko za zapewnienie bytu rodzinie. Kobieta skupia się na wszystkim, bo musiała zajmować się wieloma sprawami naraz. Kobieta ma podzielną uwagę, mężczyzna nie ma. To przekłada się na wszystkie procesy myślowe. Sama sobie nie wymyśliłam tego. Poczytaj trochę na ten temat.

Poważnie tak jest Mariusz. Stąd te wszystkie Wenusjanki i Marsjanie. Im więcej o tym czytam tym bardziej widzę te różnice, obserwuję mężczyzn w moim otoczeniu, obserwuję kobiety. Jesteśmy inni. Ewolucja, hormony. Wiem. Uniwersalna mądrość TSA

Sorry za poślizg, zaczytałam się. Przykłady? Właśnie to, że mężczyźni są bardziej konkretni i widzą jeden problem, a dla kobiety jeden problem jest połączony z całym światem Wy mówicie konkretnie co myślicie, my szukamy przeróżnych podtekstów itd. Robiłam sobie test na płeć mózgu i wyszło mi, że mam męski mózg hehehe :D Coś w tym jest w sumie...

Ale ja nie mówiłam o odczuwaniu, Mariusz tylko o sposobie myślenia, a tu są ogromne wręcz różnice.

Jest różnica Mariusz, jest :) Tutaj w taki zabawny sposób są przedstawione :) http://www.youtube.com/watch?v=UgWHIguqnGg Trzymaj się Basiu :)

Hehehe, mnie nie wypada głaskać :D

Mariusz, ja nie twierdzę, że Wy nie potrzebujecie ciepłych słów, wiem, że tak :) Mówię tylko o podstawowych różnicach w budowie mózgów kobiet i mężczyzn. Ja na swój empatyczny sposób rozumiem Basię. Wy chcecie ją wyciągnąć na siłę z dna, że tak powiem. On jeszcze nie jest na tym etapie, jeszcze nie jest na dnie nawet. Za wcześnie, żeby się odbić...

Nie poddawaj się :)

Ja Ciebie rozumiem, a przynajmniej tak mi się wydaje. Wiesz, mężczyźni myślą trochę inaczej niż my, kobiety. Oni chcą dać Ci gotową receptę. Wiem, że Ty chcesz póki co ciepłych słów.

Gwarantuję Ci, że nie ma Cię dość, a nie odzywa się, bo być może zerwało mu połączenie :) http://www.youtube.com/watch?v=uiCRZLr9oRw

Oj, nic nam Basiu nie namieszałaś. Gdybyśmy Cię tu nie chcieli to powiedzielibyśmy Ci o tym wprost. Cieszymy się, że możemy Ci dodać otuchy :)

Jestem

Wracam za 10-15 min, sorry :)