czarne glany
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez czarne glany
-
Nie mogłam się powstrzymać :D Faktycznie, wczoraj wkleiłeś jakiś link, ale nie dotarłam do niego w domu. Nadrobię dzisiaj, wczoraj byłam chwilę z doskoku.
-
Nie szczędzić gardła i ujawniać głosem kojota swoją pozycję :) Hahaha, to mi przypomniało, że przed chwilą na innym topiku zostałam nazwana lodziarą :D Nie, tylko ja zresztą :D
-
:D Napad wyłącznie w świetle dnia :D
-
Nie, no wiem wiem :) Ale napad na dyliżans podbił moje serce :)
-
No, widzisz, wstyd się przyznać,ale wczoraj tylko udało mi się zacząć. Później się zagadałam z Wami i poszłooo... koniec pracy, w domu brak czasu. :(
-
Jasne. Umiarkowane ryzyko nie jest złe. Wszystko w granicach rozsądku, ale bez małej adrenalinki życie nie miałoby smaku :)
-
No.. I bezpieczniej dla Ciebie :P :D
-
No ba! Można się spodziewać, że pofatygowałby się nawet osobiście :D
-
Kurczę, coli nie trawię. Może za dużo powiedziane, ale nie przepadam. Po Multiwitaminę jestem skłonna pójść do apteki... Się zobaczy. Katuję się mocną i słodką kawą. Trzęsie mnie przy każdym łyku, ale czego się nie robi dla przytomności :D
-
Wczorajszy wieczór mnie przymulił trochę... Znasz jakiś sposób na ekspresowe rozbudzenie się? :)
-
W domu, ale przynajmniej jest operacja "Wiewiór" ;) Dziękuję :)
-
Dzień - Doo - Bryyyyy! :) Melduję się na naszym filozoficznym topiku, który zyskał ostatnio nowe funkcje, takie jak: - koło wzajemnego wsparcia w sytuacjach kryzysowych, trudnych i beznadziejnych z elementami porad kulinarnych, oraz "Jaka to melodia" :D
-
Nic, moi Drodzy, z ciężkim sercem Was opuszczam. Idę się udzielać towarzysko - czasami trzeba ;) Do jutra i jeszcze jedna ckliwa nuta :) http://www.youtube.com/watch?v=0UhGcZyJccg
-
Zdarza mi się spożyć jeszcze odnóża :) Ale ogólnie jestem bardzo wybredna ;) No i tak w temacie ptactwa będąc http://www.youtube.com/watch?v=qvv8RY3IfgY
-
Wiem ;) Taki niewinny żarcik :D Spożyłam kurzy biust z ziemniakami i sałatką :)
-
Łoki, stonowane, a proszę :) http://www.youtube.com/watch?v=9FbD1y2wo04
-
Co nagotowałam? Byle co ;) :D
-
Widziałam WeWo :) Fajna sprawa. Cholera, poruszające :)
-
I nieśmiertelni :) http://www.youtube.com/watch?v=HQmmM_qwG4k&feature=fvst
-
Racja WeWo. Istnieje takie ryzyko, wiadomo...
-
I pięknie :) To mi przypomina: http://www.youtube.com/watch?v=9WwY2dQKx-4 :)
-
Ja popełniłam odwieczny błąd... Nie przeliczyłam sił na zamiary i jak zwykle ugotowałam sobie za dużo ;] Połowę zostawiłam :O No, to pójdziemy do ściany płaczu razem :D http://www.youtube.com/watch?v=lI5RZXPoXxM
-
Rozumiem, że WSZYSCY gotujemy teraz? :) I bardzo dobrze! :)
-
Nie dziękuj, bo ze względu na odległość będę mogła Ci pomóc w miarę możliwości tylko przez internet. Ale popracujemy :) Głowa do góry Szaroprerłowa i Twoje zadanie na dziś: zrobić sobie coś konkretnego do jedzenia i zdać nam relację :) Nic, moi Drodzy... "Za pięć trzecia - bierz kapotę, p....l szefa i robotę" :D Zajrzę tu jakoś po pracy, chyba, że real zadecyduje inaczej ;) Do miłego :)
-
No... to trochę daleko, bo potrzebujesz silnej koleżanki i chciałam zaproponować swoją skromną osobę ;)