czarne glany

cześć Basiu :) Dopóki nie miałam bliskich na cmentarzu to jakoś mi to, że tak powiem "wisiało"... ale od zeszłego roku to gehenna dla mnie i nawet wolę o tym nie myśleć...

Dzień dobry :) Weszłam tutaj i doznałam konsternacji... Zaczęłam się zastanawiać czy ja wczoraj rozmawiałam z Mariuszem i nie pamiętam? Ale przyglądam się raz jeszcze i czytam: "czarna nicola" :D Chyba powinnam się bardziej wysypiać ;) Miłego Wam :)

Masz absolutną rację. Niestety, sporo "przyjaźni" się kończy w najmniej oczekiwanym momencie... przynajmniej dla osoby, która nie jest stroną kończącą...

Mariusz... zmieniłam :D Annasol czy przyjaźnie? Na pewno więź i koleżeństwo :)

Witamy :) Trzymaj się Basiu :) Mariusz mnie już nie lubi :O

możemy tak zrobić :D

Jak tak dalej pójdzie to zostaniemy tylko we dwie...

Cześć Basiu :) Mariusz chyba ogłosił strajk generalny, bo tutaj też go nie ma :(

Cześć Jolu :) Basiu Ja jestem sobą, ale Mariusz mnie zadziwia :D

Nie, nie zamieniamy się hehehe :D Mnie też się kafeteria zawiesza :O

Eee... już tutaj dawałam upust swoim odchyłom od normy wszakże... :D:P

Tam Basiu poznasz Mariusza z innej strony :D

My sobie Basiu tu bez nich poradzimy, prawda? :)

Nie chcę kablować, ale Mariusza widziałam na innym topiku :O;) A tu nawet się nie zameldował...

Pstryk! Rozjaśniam te egipskie ciemności...niestety tylko swoim ziewaniem ;) Racja, że gadanie do samego siebie jest ostatnio na czasie na naszym topiku :O Ale nie, nie wypalamy się - ja tak nie uważam. Ja osobiście jestem w średniej kondycji, ale oby to stan przejściowy był :) Miłego :)

Odpisałam też niemądrze :D

Same mądrości jak zawsze :D

Też Mariusz nad tym ubolewam :( Wysłałam CI rano maila tak w ogóle :)

Trzymaj się Basiu. Ja też chcę wyjść... stąd...

Hehehe :D

Pewnie właśnie jest w drodze na Malediwy... Może chociaż kartkę nam przyśle ;)

Właśnie! Mamy go :D

To ja juz wiem dlaczego Mariusz się nie odzywa! Liczy na pewno teraz pieniądze :D:D Ja słucham w pracy Eski Rock, a w domu odwykłam od słuchania radia jakoś...

hej Basiu :) Ja, oczywiście wstałam bezwzględne niewyspana :D Ale jeśli któregoś dnia obudzę się wyspana to będzie oznaczało, że nie żyję :D:D Dziękuję. Glany sprawują się rewelacyjnie. Warto było czekać :)

Cześć jolu, wzajemnie, Tobie tego samego:) Mariusz, ja też śpię jeszcze :D Nie przejmuj się ;)