czarne glany
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez czarne glany
-
Piter, ja jem byle co, więc z głodu nie umrę :P 3 maj się. Jeszcze ślubu nie mamy, a Ty już fikasz :P Zobacz: http://www.youtube.com/watch?v=qRDBEYHjZ-Q Witaj Basiu ponownie :)
-
Ale podziału obowiązków elastyczność nie dotyczy. Z małymi wyjątkami: choroba któregoś z partnerów, nadmiar pracy i takie tam :D:P
-
Nie, bo ja będę sprzątać - już dawno to ustaliliśmy :D Dlatego zdecydowałam się oświadczyć :D
-
jak do łóżeczka? A kto będzie gotował i robił zakupy? :D
-
Tfu! Na fotelu się znaczy ;) Na kanapie też nie :D
-
"znaczy się Piter kanapa a jedyna podróż to do kuwety?" :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
-
Posiadałam kota, ale musiałam mu znaleźć nowy dom przed powrotem do Polandii :( Tęsknię za nim :(
-
Koty są fascynujące. Posiadają duszę ;)
-
No, lustra mają moc, ale bez przesady ;) A jeśli idzie z bicie na skutek nieszczęśliwego wypadku podczas stanu wskazującego to bardziej bałabym się tego, że się pokaleczę :) U mnie też świeci nieszkodliwe słońce. Tzn. od czasu do czasu ;) Są już pierwsze kasztany.
-
Mariusz, jakiego przesądu? Basiu, naprawdę obyś zawsze takie wieści pogodowe przynosiła :)
-
Oki, niech będzie - możesz się przejrzeć w moich oczach ;)
-
Do kobiet z topiku od Ridge'a! Mariusz jest brzydki tylko w swojej głowie!!! I masz - następny "brzydal" się znalazł. :O Panowie, czy Wy posiadacie w domach lustra? :P Chyba jakieś buble z salonu krzywych zwierciadeł???:P
-
Właśnie Mariusz. Fajny facet z Ciebie i proszę sobie to wbić do głowy raz na zawsze :)
-
Mariusz, nie wazelinuję, ale wyglądasz dobrze i doprawdy nie wiem skąd u Ciebie przekonanie, że jest inaczej? :) Dziękuję za kwiatki :)
-
Mariusz, Ridge wygląda jakby miał downa i poważny niedorozwój umysłowy :D A na głowie ma zdechłego na skutek prania w pralce z dużą dozą płynu do zmiękczania tkanin kota :D A stan konta? Eee, no proszę Cię - bez przesadyzmu :D
-
Przepraszam, ale muszę! :D Cytuję: "nie, nie nie Ridge jest bardziej przystojny no i jeszcze ta niemalże poligamia" Mariusz - miałam nosa co do serialu :D Ale Ridge? Oj, Mariusz - Ty mnie zadziwiasz :D:D:D:D
-
Dobry dzień Basiu :) Piter, uff - dobrze, że hobbystycznie też nie :D
-
To ja wiem, ale mam nadzieję, że Ty nie "BROMbrasz"? :D
-
Recht. Piter, a jak jest z kwestią "BROMbrania"? :D
-
O jaaa... rzeczywiście deczko nie teges ten dowcip :P
-
Lasy są wykarczowane, Mariusz :D
-
No to zajefajnie - oszczędność, ekologia... to sprawy, które sobie cenię :D Do drugiej kwestii ustosunkuję się następująco: ... :P
-
Pieter haha:D *Piter
-
Pieter, byle paliwa wystarczyło jak najdłużej :D Mariusz, jeżeli Cię to pocieszy to: W niedzielę gniję od 5:30 do 17:30, później normalnie - od poniedziałku do piątku do 15, a w sobotę powtórka z niedzieli. I kto ma bardziej przejebane? Rzygam na samą myśl i prowadzę kampanię przeciwko pracy w weekendy. Zwłaszcza, że pieniądze, które mi za nie płacą są arcy śmieszne.
-
Jazda jazdą, ale mnie chodzi o szybkość przemierzania trasy :D :P