czarne glany
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez czarne glany
-
To duzi chłopcy, a zwłaszcza ten pierwszy ;)
-
Ja na myśli nic nie mam, Jolu :)
-
Jolu, ile wiosen liczy sobie Twój syn? :)
-
Ależ ja się nie martwię, a wręcz przeciwnie ;)
-
Nie, no - nie koścista, wiadomo :) Ano straci i ja też zapewne ;)
-
Przecież będzie w Twoim towarzystwie :)
-
Za chwilę znowu będzie fon, więc się nie przejmujcie jeśli zniknę na jakąś chwilę.
-
Mariusz, a poduszka z krwi i kości? :D Ja mam zamiar wygrzać Pitera przed i podczas aktu :D
-
Nie, siarczystego mrozu nie lubię :) Ale moje temperatury ulubione mieszczą się między 5 stopni na minusie, a 15 na plusie. Tak mogłoby dla mnie być przez cały rok :)
-
Mariusz, są przyjemniejsze sposoby na ogrzanie niż słońce :P
-
A, takimi się brzydzę wręcz :O Spróbuj z taką pogadać to Cię w dupie za przeproszeniem szczypie intelektualne zubożenie :O
-
I mój kultowy kawałek :) http://www.youtube.com/watch?v=vwNMq46W5RY I mój kultowy Bathory :) No i moja kultowa hrabina, której Bathory zawdzięcza swoją nazwę :) http://www.youtube.com/watch?v=0dV7duL2Ipo
-
http://www.youtube.com/watch?v=VqwuHkbcGQ8
-
Nie, strasznie jasnej nie mam. Mentalnie by mnie spaliło :D Potrafię się zjarać na ciemny brąz, ale ja tak serdecznie nienawidzę wysokich temperatur, że unikam wszelkiego stykania się ze słońcem jak ognia. Jestem kobietą północy, raczej ;)
-
Jolu, dla mnie każde lato to koszmar. Nad wodę nie jeżdżę, bo słońce by mnie spaliło :D Tych kilka upalnych dni wystarczy mi na 10 lat :O
-
Jestem w dziwnej euforii i trzeba się cieszyć, bo niedługo ten stan może się zmienić ;) http://www.youtube.com/watch?v=RiYyS7X5x6Q :D:D:D
-
Lato się kończy niedługo!!! Yeeeeeeeeeeeeeeeeeeeessss!!! :D http://www.youtube.com/watch?v=GS0eWUuyFIA
-
Przeanalizowałam śluz bardzo fachowo i dokładnie... muszę przyznać, że jest taki jak być powinien ;) Smak i zapach ocenię tuż przed aktem z największą przyjemnością, a nawet koniecznością :P :D Jolu, trzymam kciuki, bo chyba właśnie niedługo będziesz wchodzić do lekarza. Basiu, samochodów też nie umiem naprawiać ;)
-
Piter! Jesteś moim idolem :) Pierwsze widziałam już kiedyś i podbiło moje serce :) Drugie... Imponujące i aż chce się prokreacji :) Oki, ja lecę moi Drodzy :) Cmoki i tak dalej :)
-
Eee, tam... jak mam być szczera to żaden z moich mężczyzn spawać nie umiał :D Radziłam sobie jakoś z lutownicą ;) Łoki, pędzę, pędzę, bo listonosz dzwoni ;)
-
Mariusz, rozmawiać, rozmawiać, rozmawiać i słuchać tego, co kobieta mówi. I tu kolejny błąd kobiet - podteksty ;) Do mężczyzny trzeba wprost, prawda? Jolu, oczywiście, że to ja zapłodnię Pitera. To już ustalone :)
-
"Zeby nie my to by ludzkość powymierała. Jak to by było jakby panowie byli chociaż raz w ciąży." Piter będzie za tydzień :D
-
jakie w hipermarketach? Mnie wołami na zakupy trzeba wyciągać i siłą w sklepie przetrzymywać :D
-
"hmm... czyli jak będę czuł się nie potrzebny to znaczy ze jestem potrzebny?" i tu dochodzimy do wielu przycisków na pilocie :D Nie ma prostej odpowiedzi Mariusz; może być i tak i tak. Sam wyczujesz granicę. Nie mówię tutaj o skrajnym olewaniu, ale o zdrowej wolności, własnym życiu, własnej suwerenności. Kobiety często zachowują się jak bluszcz, a później biadolą, że zostały porzucone, zdradzone, że nie były szanowane itd. Też nie szanowałabym faceta, który wybaczyłby mi wszystko :O
-
Zapomniałam dodać, że w drugą stronę też działa to, o czym mówił Mariusz.