![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/B_member_7613435.png)
brum
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez brum
-
Do - w takim razie ja przyjdę do Ciebie. Z gotowymi kanapkami i termosem ciepłej kawy. Słodkiej.
-
Z głodu. :) Do - to Ty chodź tu zaraz na kanapkę. :D
-
Przy tym, że Do wyznał, że umiera. Oby z miłości albo ze zmęczenia. Ale najbardziej mam nadzieję, że to metafora.
-
Do - obrażenie Bó to pikuś przy tym, co teraz napisałeś.
-
W rzeczy samej. :D Złota i to bardzo. :D
-
Bó - ale nas do pisania zachęcać nie trzeba. Ja tam mam chyba nawet takie natręctwo. Pisze jak nakręcona. Przynajmniej czasami.
-
Do - jak spałeś?
-
Polecam się na przyszłość. Przygotuję sobie na wszelki wypadek kilka zestawów zaklęć.
-
Czarymaryhokuspokusabrakadabra. Już!
-
Hejka :)
-
Do
-
Nie dostrzegłam kreseczki i zakończenie nie to bym zaczęła jeszcze robić.
-
A bo nic. :D Tęsknotę koniecznie trzeba osłodzić szczęśliwym zakończeniem.
-
Oj nie, Bó. Nie tęsknij :)
-
Zegrze ma bliżej. Mogę tam zerkać częściej. :D Jeśli Ci to nie przeszkadza.
-
Skromnie zamknę oczy. :D
-
Bó - weź Ty się opanuj, Istoto Trzepocząca Rzęsami. :D Jam płocha i od nieprzyzwoitości pieką mnie uszy do czerwoności. :D
-
Bó :D Mnie to już dawno zaświtało i nawet zdążyło wystygnąć. :D
-
Z Tymi włosami (przynajmniej moimi) to tylko fantazja. Potargać wiatr ich nie może. Bo w fakturze nie odwzorowują malunków Tycjana.
-
A rozwiane włosy? Muszą być. :D
-
W sadzie pełnym kwitnących jabłoni. :)
-
Bó :D Wiesz, że do tego jestem pierwsza. :D Całuję. :D
-
kiss
-
niestety, na to wygląda Bó. :(
-
Podniesłam aby zanadto nie opadło bo problem będzie.