ciasteczko_
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ciasteczko_
-
Pati- hiehiehie i kto mnie tu o kolacje pyta ;) Pewnie ze bedzie nie dalabym rady bez kolacji :) Mam w planach serek wiejski z 1/2 banana A ty kochana pochwal sie ile dzis zjadlas :P Magdalejna- masz tyle samo wzrostu co ja, ale wszystko i tak zalezy od budowy ;)
-
hehe Pati tez o tym ostatnio myslalam- faceci to maja dobrze :P 8:30- razowe nalesniki 12:30- mala miseczka zurku z 1 jajkiem 16:30- kromka ciemnego chleba z kawalkiem kurczaka, polowa jajka,salata,pomidorem,ogorkiem + male jabluszko i jest git ;)
-
Zdesperowana- ja Ci powiem ze lepiej sie zwazyc, wiesz dlaczego? ja odpuscilam sobie na kilka dni, nie objadalam sie niewiem jak po prostu zdarzylo mi sie zjesc wiecej niz do tej pory i co - mialam 2kg wiecej na wadze i zaluje ze sie nie wazylam bo niby tez wolalam zyc w tej \"wagowej nieswiadomosci\" i to mnie nauczylo zeby tak wiecej nie robic :P Dzis na sniadanie zjadlam 200g nalesnikow z razowej maki ze startym jablkiem i polowa banana. Niewiem ile tluszczu zuzyto na usmazenie ich ale policzylam na wszelki wypadek 350kcal. A narazie lece sie uczyc niemieckiego bo dzis koło mam :p
-
dodam ze dzis mam 0,8kg wiecej
-
Czesc dziewczeta :) Ja wczoraj mialam tyle do roboty ze nawet nie mialam kiedy wejsc na kafe :( Od razu po zajeciach mialam probe z zespolem i wrocilam po 22 a potem jeszcze ogladalam \"OKO\" z J.Alba :p Wiecie co... to jest straszne.... nie nie mowie o filmie, tylko o tym jak ciezko mi jest schudnac przez moj brak dyscypliny. Wczoraj mialam zjesc cos lekkiego na lunch- ale rzucilam sie na kanapki z pasztetem:/ to byl moj obiad... a potem- potem moja siostra przywiozla mi pizze i ja jadlam w samochodzie. A na koniec dnia dobilam sie chipsami ktore dostalysmy od kolegow z zespolu... Ja po prostu nie potrafie wytrwac w tym co sobie postanawiam.. mam taki slomiany zapal. Przeciez mialam nie jesc pasztetow, fast foodow i chipsow :( Wiecie co? mi sie wydaje ze po prostu moj organizm ma tak dosc tych wszystkich diet i wiecznego odmawiania ze trzymam sie zasad diety przez kilka dni a potem sie nie moge opanowac i siegam po cos\"zakazanego\". Dziewczyny, ja chce chociaz te 3 kg schudnac i nie potrafie ;( zaraz sie zalamie.
-
Adorinka- heh watpie zeby w 1 dzien urosly mi miesnie :D ale moze to ma cos z tym wspolnego, niewiem moze mi sie wiecej wody w organizmie zatrzymalo. Narazie uciekam na spacer z psem chociaz pogoda nie ciekawa :) :*
-
Witajcie ;) oo widze ze tym razem nie jestem pierwsza ;) Dzis stanelam na wadze i jest tylko... 0,1kg mniej :/ hmmm zastanawiam sie dlaczego? tym bardziej ze wczoraj nie jadlam kolacji i dostalam taki wycisk na w-fie ze mnie jeszcze teraz bola nogi :p napewno nie przekroczylam 1000 kcal wiec liczylam na to ze waga z 0,5kg spadnie ... eh
-
Ah kochane ja wlasnie wrocilam do domku i padam na twarz, nawet nie mam sily pisac:p tak sie dzisiaj napocilam na tym w-fie ze szok. 2h ! Hokej, zbijak, koszykowka.... i kolacji nie zjadlam bo serek wiejski ktory ze soba zabralam okazal sie przeterminowany:/ jutro sie zwaze z ciekawosci ;p a teraz lece pod prysznic i lulu. Dobrej nocki
-
ja tez chce ja tez :D aluniaa18@wp.pl jak schudne tak z 3 kg to i wam powysylam swoje he he :) a teraz juz lece na zajecia... bede ok 21 :) paaaaaaaaaaa
-
tylko ze ja nie mam kurczaka ani indyka w zamarazarce wiec nie mam z czego to przygotowac :( tym bardziej jak juz mam kupione te dania to teraz ktos to musi zjesc
-
hej hej :) ja zaraz lece na II snidanie a poki co popijam ziolowa herbatke :) Udanego dnia wam zyczę :D
-
Pati- ja przy twojej wadze juz dawno bym sie zmierzyla:p na co czekac ? :) Adorinka- napij sie miety to moze Ci pomoze na bolacy brzuszek
-
Od jutra postanowilam trzymac sie takiego planu jak krewetka. Wydrukowalam dzis chyba z 6 stron i juz wiem jak planowac te posilki i co powinny zawierac, tak wiec wielkie dzieki krewetko Ciesze sie ze bede mogla jesc chelbek na sniadanie bo mi go brakowalo ;) Tylko mam pyt. dot. bulek ciemnych- czy tez mozna je spozywac w takiej ilosci jak chleb czy raczej nie ? Ja z godzinke ide do kina z kolega i mam nadzieje ze bedzie fajnie :P:) szkoda marnowac zycie na zamartiwanie sie dietami :)
-
krewecia - zaraz sobie wydrukuje sobie twoje zasady ktorych przestrzegasz bo mam slaba pamiec i czesc rzeczy mi juz wylecialo z glowy ;) Moja historia odchudzania jest hmmm bardzo dluga : Postaram sie ja opisac w skrocie ----> zaczelam sie odchudzac 2,5 roku temu, pierwsze moja dieta -> kopenhaska. Porazka do kwadratu. Potem zaczelam z dietami mż bez liczenia kalorii. Utrzymywalam wage mniej wiecej na poziomie 55kg. Moim celem bylo 53kg. Pozniej zaczela sie przygoda z modelingiem. Musialam schudnac. Zabralam sie ostro do diety- jadlam po 600,700 czasem 800 kcal , cwiczylam i ... chudlam. Zjechalam do 51 kg , wygladalam jak patyk mialam cienie pod oczami, chodzilam wiecznie glodna i zla. Okresu nie mam juz ponad 2 lata. Wszystko przez moje nierozsadne odchudzanie. Jednak wagi 51kg dlugo nie utrzymywalam, najdluzszy okres czasu wazylam ok 52 kg. Potem wystarczylo ze troszke sobie odpuscilam- swieta czy impreza, kilogramy wracaly momentalnie. I w sumie nawet jakos bardzo ni musialam sie starac zeby sie utuczyc do tych 59kg. Co mi po tym zostalo ? problemy ze zdrowiem (brak okresu, problemy z trzustka), slabe paznokcie i wlosy oraz rozwalony metabolizm. Mam nadzieje ze moja historia zmobilizuje Cie PATI abys zaczela rozsadniej jesc bo skutki moga byc oplakane :( Co postanowilam? Od jutra zaczynam jesc minimum 1000 kcal, zaczne sie wiecej ruszac zeby nie przytyc. Chcialabym jesc 1200 kcal i chudnac ahhh chcialabym.... Dorothea - ja nigdy tak duzo nie wazylam jak obecnie... nigdy ! nawet jak objadalam sie ciastkami i chipsami na noc ,zanim zaczelam to cale chrzanione odchudzanie wazylam niecale 58 kg. Mialam swietny metabolizm. Moja wymarzona waga to ok 55kg juz nie daze do chorej wagi 50 kg. Pati - najszybciej chudna osoby ktore odchudzaja sie po raz pierwszy lub drugi. Im wiecej razy ktos sie odchudzla tym ma wolniejszy metabolizm ija jestem tego swietnym przykadem :( bababszki - tak ruch jest najlepszy na podkrecenie metabolizmu i spozywanie wiekszej ilosci bialka. Tak tez bede musiala zrobic. Dziewczynki dzieki wielkie za rady i wsparcie
-
Dziewczynki kochane ja to naprawde jestem jakims ewenementem :( Proboje schudnac te 4 kg juz ok 4 miesiecy ... przeciez to jest jakas masakra. Jak mozna tak dlugo sie odchudzac i nie schudnac nawet kg ? Teraz to nawet mam 2 kg wiecej niz przed odchudzaniem wyobrazacie to sobie ?!?!?! Wydaje mi sie ze ja za malo jem... ze te 1000kcal to jest za malo i ja po porostu po kilku dniach rzucam sie na jedzenie i to co udalo mi sie schudnac momentalnie nadrabiam.. i trwa to juz tyle miesiecy :( a ja sie czuje z tym coraz gorzej nie tylko fizycznie ale i psychicznie. A dzisiaj -szkoda gadac. JUz nie pamietam kiedy tak duzo zjadlam. Byly m.in. 2 drozdzowki, kanapki z pasztete, smazony kurczak, piernik, nogger. Dno. Dlaczego to zrobilam? stwierdzialm ze nalezy mi sie za \"dobre sprawowanie\" i ze 1 drozdzowka na drugie sniadanie nie zaszkodzi ale na tym jak widac sie nie skonczylo. Jedyne co mnie ratuje to fakt ze dzis sie sporo ruszalam, bylam tez na dzialce i mam nadzieje ze czesc kcal. spalilam. Mam brzuch jak balon. Niewiem, naprawde niewiem co robic.... mam rozwalony metabolizm doszczetnie i naprawdee jest mi ciezko zrzucic chociaz 1 kg.. naprawde !!! Pomocy :(:(:(:(:(
-
Pati !!!! Niestety ja Cie nie moge pochwalic bo ty jesz raptem 500 kcal... to glodowka :( dobrze, ze zaczelas jesc wiecej ale to nadal za malo ! Czy okres Ci nie zaniknal ? nie wypadaja Ci wlosy? masz mocne paznokcie, bo zaczynam w to watpic. Dieta 1000kcal to bardzo ubogo energetyczna dieta i teraz juz zaleca sie diety 1200 zeby nie wyniszczac organizmu. Wiem, ze nie chcesz przytyc ale pomysl o swoim zdrowiu. Nie mozesz tak dluzej sie zywic bo nabawisz sie choroby- jak nie watroba to trzustka lub zoladek. Organizm w ten sposob sie broni. Przemysl to wszystko i naprawde zacznij jesc wiecej... Trzymam kciuki :) a ja narazie lece na miasto, bede later :) :*
-
heloł :) Ja to zawsze jak tu rano wchodze to mam troche do poczytania bo zauwazylam , ze duzo rozmawiacie poznym wieczorkiem ;) Nie wchodze na wage juz od 2 dni hehe :) mam zamiar wejsc jutro i wazyc sie narazie co trzeci dzien. Ale na pewno zrezygnuje z codziennego wazenia bo mozna sie wykonczyc :P Zastanawiam sie co by dzis wszamac na obiad- widzialam w lodowce tortille pelnoziarnitsa, myslicie ze moglabym ja zjesc z kurczakiem i surowka?(1 ma ok 130kcal) bo mam na nia ochote :D Wstawac spiochy, przed nami kolejny (piekny) dzien ;)
-
Witam was wczesnym rankiem :) Pewnie sobie jeszcze smacznie spicie a ja juz na nogach od pol godzinki ;) Dobra narazie lece na sniadanie MIlego dnia dziewczyny
-
patrycja sorki :D niewiem skad ta pauline wytrzasnelam he he ;) 3mam kciuki za Ciebie. A ja popijam sobie teraz pyszne czerwone winko (pol lampki :P) moze predzej zasne bo cos ostatnio mam z tym problem...
-
czesc :) Dzieki wam dziewczyny za slowa pocieszenia i otuchy nie chce sie wazyc codziennie, ale jak zaprzestalam wazenia i odpuscilam sobie na kilka dni to potem bylam o 2 kg ciezsza :( a u mnie kazde pol kilo wiecej widc.... ehhh chyba naprawde musze sie za to solidnie zabrac, bardzo mi na tym zalezy i nie bede sie juz dluzej oszukiwac. Dzis postaram sie jesc pordukty ktore mnie oczyszcza czyli duzo kefirkow, owocow i warzyw. Na wage stane jutro zeby miec jakies pojecie ile waze a potem bede kontrolowac wage na poczatek co 2-3dni bo boje sie ze znow utyje :( paaaulinaaa- naprawde zaczynam sie o Ciebie martwic, tak naprawde \"dieta\" ktora stosujesz to nic innego jak glodowka dlatego tak szybko schudlas. Pamietaj, ze przez takie diety wyniszczasz sobie organizm i naprawde wez to sobie pod uwage bo ja przez takie nierozsadne diety mam problemy z trzustka i hormonami w tak mlodym wieku :( Pozdrawiam was , wpadne jeszcze pozniej
-
Czesc dziewczyny U mnie dzis dzien kryzysowy :( ehhh zle sie po tym wszystim czuje przede wszystkim psychicznie. Zaczelo sie od tego jak rano stanelam na wadze- pol kilo wiecej niz wczoraj po prostu porazka oczywiscie popsulam sobie przez to humor- wiedzialam, ze to sie skonczy jedzeniem po prostu wiedzialam :( dzis pochlonelam z rzeczy \"niedozwolonych\" - pol kielbaski - biala bulka z maslem i serem :( - kalafior z serem - rozek czekoladowy -2 duze garscie orzechow -lion skopcie mi dupe bo zasluzylam... ehhh po co ja to wszystkko wchrzanilam ? zaczne na nowo nie od jutra ale juz od teraz... na kolacje zjem twarozek z kawalkiem banana. I pomyslec ze to wszystko ma zwiazek z moim nastrojem- jestem zla i rozdrazniona od razu ide do kuchni i jem :(
-
mi sie dzis chce spac przez caly dzien , chyba zaraz spowrotem wroce do lozka ;) Nic mi sie nie chce:P lenia zlapalam . Dziewczyny mam pytanie czy wy na diecie wogole nie jadacie slodyczy? bo ja sobie nie wyobrazam przezyc tygodnia bez czegos slodkiego- to moj jedyny i najwiekszy nalog :)
-
ja także się dołaczam do zyczen- krewetka wszystkiego naj kochana :*:* A ja postanowilam 1 dzien w tygodniu (niedziela) jesc duzy deser, zamiast np. codziennie czegos malego. Dzis zjadlam kawalek serniczka, 2 cukierki i mala goraca czekolade z autmatu i juz enough :) Kolejne slodkosci dopiero za tydzien ;) U mnie dzis: 8-platki z mlekiem 10:30- 100g twarogu chudego z kawaleczkiem banana, otrebami i rodzynkami + garstka orzechow 11:30 - slodkosci obiad dzis planuje lzejszy po tych slodyczach- bigos z chudym miesem, potem owoc i na koniec serek wiejski na kolację Krewecia jeszcze raz wszystkiego wszystkiego NAAAAAAAAAAAJ
-
witajcie z rana kochane :) Widze, ze dyskusja wczoraj trwala do poznej nocy ;) U mnie minimalny spadek wagi - 0,2 kg ale taka niepozorna liczba w przeciagu 5 dni daje caly kilogram ;) Ja tam sie ciesze z kazdego grama :D krewetka25- posilki masz rozplanowane prawie tak samo jak ja :) w sumie chyba rozbije ten moj jadlopsis nie na 5 tylko 6 mniejszych posilkow , ocyzwiscie tak zeby sie miescic w 1000kcal. Udanej niedzieli :(