glamur

Buber--- rozumiem, że górskiej:) ech zazdroszę Ci. W ubiegłym roku byłam tylko 3 dni w górach i niestety służbowo. Myslałam, że w tym roku przypnę narty, ale jak na razie nie zanosi sie:( Tylko w tym sanatorium bądz grzeczny:)

Diarra---- i gdzie to zdjęcie? nic jeszcze nie dostałam:(

Czy to strość:) czy ta pogoda?, ale nic mi sie już o tej porze nie chce:( kołdra i książka- to mój ostatnio kochanek:)

Buber----a gdzie to sanatorium? i dlaczego ja nie mam jeszcze Twojego zdjęcia:) ? wypoczywaj chłopie:) Peny-----musisz wierzyć, że znajdziesz pracę, powtarzaj to kilkakotnie i myśl pozytywnie, a bedzie dobrze. ja 4 lata temu na własną prośbe odeszłam z jednej firmy, by przejść do następnej, ale się tak pozmieniało, że zostałam na lodzie. Bez pracy, bez pieniędzy( wszystkie oszczedności wpakowałam w kupno mieszkania) zupełnie sama. Ale tak się wtedy zaparłam, że po 3 miesiącach - udało sie. Jako jedyna w pracy mam umowę, co prawda kończy mi sie w grudniu:) ale mam nadzieje, że mi przedłużą:) Penny, koniecznie przeczytaj\" Potęgę podświadomości\" - naprawdę działa!!! Diarra---- najlepiej nie patrzeć na bałagan:) ja w sobotę pół dnia sprzatałam, a dziś tak jak przed porządkami:) { Holender znów dzwoni i pisze:) , dziś wymieniliśmy się zdjeciami. On 7 lat temu:) aktualnego ponoć nie ma:( 7 lat temu, całkiem, całkiem, ale jak jest dziś:)? }

Dzień dobry wszystkim:) Peny-----nie przejmuj się, w styczniu wszystko wraca do normy. Mus------nie boisz się? a jak Ci naopowiada przykrych rzeczy? będziesz potem niepotrzebnie nabijała sobie głowę. Flow-----wiem, wiem, przerabiałam już antidotum na żonę:( myślę, że teraz się nie dam:) Buber------a gdzie Ty się wybierasz?

Oj zapomniałam, ze dziś Barbórka:) BASIU zdrówka Jestem wykonczona zakupami:( w Reserved wszystko było 50% taniej. Ludzi tyle, ze ja nic nie mogłam wypatrzeć. W koncu wybrałam parę rzeczy, ale do przymieżalni był taki ogon, że zrezygnowałam. Wzięłam w koncu Karolinie na oko spodnie a sobie pasek. Okazało się, ze spodnie idealnie pasuję:) a pasek jest super(uwielbiam paski) Do kasy stałam godzinę:( Teraz parzę sobie super herbate. Macie rację trzeba się z nim spotkać. Nastawiłam się, że jak dziś zadzwoni....ale nie zadzwonił:( No cóż poczekam. Nie lubię tego przedświątecznego biegania. Nie lubię, bo wtedy bardzo dokucza mi moja samotność. Ale pewnie znacie to. A ja tak nie umiem być sama:( diarra-----Dzięki za Grechutę:) Lubię.

Dzień dobry wszystkim Wszystkie tak sobie piszemy, szkoda życia, trzeba by jeszcze coś zrobic.... tylko co? Coś Wam opowiem. Kilka tygodni temu, zadzwonił do mnie na komórkę nieznajomy facet. Pomylił numery. Ale gadało nam się miło. Od tego czsu dzwoni do mnie, czsami wyśle smsa. Jest Holendrem, mieszka w W-wie. Znam już całe jego życie. Ma dwoje dzieci, w poniedziałek zakończyło się jego małżeństwo( ostatnia sprawa rozwodowa). Facet przeżywa to bardzo. Proponował mi spotkanie, ale ja jakoś je przekładam, bo może lepiej żyć iluzją. Nie wiem nawet jak wygląda, ale przez tel gada nam się super i może niech tak zostanie. Telefoniczna przyjazń? A może chcę się łudzić, że jest niesamowicie przystojny, że los tym razem spłata mi miłego figla? Nie wiem, ale spotkania, póki co sie boję:) wyruszam na mikołajkowe zakupy. Jak zwykle nie wiem co kupić:) Miłej niedzieli

Diarra------ Sonik------ gruszka---- reszta------ idę spać:( Włączcie potęgę podświadomości, jak się czegoś baaaardzo pragnie i o tym często myśli, to się STANIE, wiem to z autopsji:) Dobranoc. [kwiat[

Sonik---- ale czego Ty się właściwie boisz?miłość to najpiękniejsze uczucie. lepiej brać co daje los niż potem żałować. Moja koleżanka już od kilku lat jest z facetem młodszym o 20 lat i są szczęśliwi.:) Romans, tylko z głową, nikomu nie zaszkodzi.

No bo co tak właściwie nadaje sens temu wszystkiem? Uczucie!!! Ja tam lubię być zakochana. Od razu inaczej patrzę na świat. Dziecko już prawie duże, człowiek ma więcej czasu, ile można czytać?

gruszka----córka ma rację, pośpiech jest złym doradcą

No i wolę posiedzieć przed komputerm niż z nim, powiem więcej- drażni mnie, ale mi go szkoda, więc niech sobie jeszcze posiedzi. Wasze zdrowie

A u mnie siedzi sobie w drugim pokoju mój były mąż i ogląda TV. To dory człowiek, ale za czorta nic do niego nie czuję:( Wyjdzie z psem, wyrzuci śmieci, ale brak tego czegoś:(

diarra---- ja też chcę motylki:) kurcze, ale już chyba tracę nadzieję gruszka---- widzisz, nawet marzenia uskrzydlają, nie rezygnuj, bo i po co? co ma być....

gruszka---- tylko włącz funkcję- myślenie, żeby potem za bardzo nie przeżywać, nigdy nie wiadomo, kiedy Amor strzeli

ja też chyba sobie drinka strzelę, a co tam:) diarra----- czy mi sie wydaje?, coś smutek wyczuwam gruszka-----Twoje zdrowie

mus---------dla Ciebie diarra-----też eksperymentuję z kolorami:) rudy zaliczyłam w ubiegłym roku, pomyłka:( no i znowu wróciłam do blondu, choć mój fryzjer sugeruje, żeby już nie rozjaśniać, bo niszczę włosy. Ale co mam zrobić, kiedy w takich się najlepiej czuję:) gruszka---- życie masz tylko jedno:) czasem warto, dla jednej chwili....

Hej dziewczyny widzę, ze apetyt na coś mocniejszego rośnie . Dołączam się:) Też bym się upiła. Diarra------- chyba nie Ty jedyna nie lubisz świąt. Choinka, pichcenie, robię to wszystko dla córki. Najchetniej zakopałabym się w pościeli i przespała te dni. Jak widzę pary robiące zakupy to mnie szlag trafia. Na kiecki Sylwestrowe staram się nie patrzec. Od 4 lat siedzę z pilotem w ręku. Owszem mogę gdzieś isć, ale solówka mi nie odpowiada:( maja------- strasznie lubię zapach pieczonego ciasta w domu, ale mistrzynią niestety nie jestem:) Dla wszystkich ------- duzo optymizmu na dziś

flow------nuda to siedzieć w domu i pić piątą herbatę:) powinnaś się cieszyc, że imprezka goni imprezkę:) umaluj pięknie oko i baw się dobrze:) bea67----- niestety tak to jest, że choroba kosztuje:( Wiem coś o tym, bo moja córka od 4 lat choruje. Większą część pensji wydaję na lekarzy i ciągle czekam na efekty. A W-wie lekki mrozik i trochę się bieli:) Czytam książkę Ewy Błaszczyk i doprawdy jestem dla niej pełna uznania. Ile trzeba mieć siły, żeby tak walczyć!

Trzymajcie kciuki, może uda mi się zrealizować to o czym zawsze marzyłam. Rzecz się ma pracy. Nie zdradzam na razie szczegółw dopóki nie będe wiedziała, że to ja robię. Tak baaardzo bym chciała.Włączam potęgę podświadomości

Witam mam niesamowity widok za oknem:) czerwona jarzębina okrtyta białym sniegiem. Cudo. No i tak własnie dziś pracuję:)

dzień dobry:) no to próbujemy z tymi kwiatkami:)

maja coś mi się poiórkowało:) z tymi kwiatami:)

próba kwiatów, uda się nie uda się oto jest..... [ kwiat] [ kwiat] [ kwiat] kolorowych snów i śnijcie o...... o czym tam sobie marzycie:)

Wiecie, że ponoć nie wiosną, ale właśnie zimą nawiązuje się najwiecej par. i wiadomo dlaczego:) człowiek chetnie tuli się jak mu zimno. maja- no nie, kochana, on woził jeden bukiet, głupi nie był,żeby sie wykosztowac. A że mnie się go dostało, to odcierpiałam za swoje:)