glamur

Maja ja tam zdecydowanie wolę schabowego z kapustą. Moja córka stwierdziła, ze się bardzo niezdrowo odżywiam. Tylko mięcho i mięcho :) ale po nabiale ja jestem strasznie głodna :) Teraz papierosek :-) już nie próbuję rzucać :), bo i tak mi to nie wyjdzie :(

Maja, oj nie pożałowałaś tych kwiatów :) :) ale niebiesko sie zrobiło :) ja drugą też bez cekru. Z cukrem tylko hebatka :) Buber...... Ty znasz Pińczów ?

Szymcia, niestety czter:) Maja , moja intuicja mówi mi ,że coś z tego bądzie :) , tylko jeszcze nie wiem co:) póki co przyjezdża w czerwcu, żeby się ze mna zobaczyć:) :) mówi, że chciałby wrócić do Polski. Podsyła mi nawet ewentualne domy do kupienia:) :) ja podchodzę do tego bardzo sceptycznie i z humorem:) :) lepiej się miło rozczarować niż odwrotnie:) Wypadałoby coś popracowac, ale lenia dzis mam. W przyszłym tygodniu znowu mi sie szykuje tygodniowy wyjazd, ale tym razem będzie to troche dziwne miejsce :) opowiem jak wrócę, bo boję sie zapeszyc, choć juz hotel zarezerwowałam:) no to co ...druga kawa ?

No mówię, że coś dziś ze mną nie halo :) ta wyżej to ja byłam, ale zle nick wpisałam :) Co jeszcze zrobię dziś głupiego, aż się boje :) :)

Hania witaj:)

szymcia taką ochote narobiłas tym ciastem, że wracając z pracy oczywiście nie omniełam cukierni:) DWA CIACHA pochłonęłam i trzecie do domu przyniosłam. Teraz zielona herbate pije, bo sie ciut zasłodziłam:) Wysłałam Wam Dżem ( nie wiem czy doszło, bo komputer cos mi wariuje) i cos jeszcze:)

Szymcia, pachnie, pachnie :) już mi slinka cieknie :) mała czarna do tego będzie :)

Maja, a ja taka głodna jestem:( tą grzybowa nawet tutaj czuć :) pycha :)

Ciężko się przez te zaspy do Ciebie przedrzeć:)

Ze zdjęcia to On mnie pewnie nie bedzie pamietał, ale to małe miasteczko, wszyscy sie prawie znają. Ja mam tam bardzo bliską rodzinę:)

Może się okazać, że znam Twojego Miłego:)

Maja : ) ja tam do liceum chodziłam :)

Maja Przestań:) byłam wczoraj w Pińczowie:\") kogo Ty tam masz?

ZAHIR MAJA te kwiaty dla WAS :) dużo miłości Wam życzę, bo ona jest motorem napedowym :)

:) Buber dzięki, fanie się słucha, ale tego Bethovena żałuję:( ja dziś robiłam jeszcze rybę w piwie. bardzo proste. Kawałki ryby macza sie w mące rozrobinej z piwem i smaży. Do tego suróweczka z kiszonej kapusty. Ide spać, bo jutro skoro swit czeka mnie podróż do Kielc. Trzymajcie się Pa

Co ty powiesz? :) no to pilnuj swijego faceta, jak go jeszcze masz:)

Uwielbiam jak wszystko jest tak dokładnie posprzatane, szkoda tylko, ze jutro będzie po stremu:) :) pies niestety bałagani potwornie, a i moja córcia do porządków sie nie garnie:( :( Mycie okien mi tylko nie wyszło, bo stwierdziłam, że jeszcze za zimno Teraz relaks: dobra herbata i oddaję sie lekturze

Dzięki za muzykę, ale Bubr nie mogę za żadne skarby otworzyc tego pliku:((( tak jakby załącznik był pusty:(

d.Dobry:) prosze podeślijcię tę muzę od Bubera, bo widać nie o wszystkich pamieta:( Tak mi narobiłyście ochote ta pomidorówka, że dzis na obiad- pomidorowa z ryżem:) sukses, mój pies prawie po miesiący chodzenia po dworze, zaczaił, czemu służą te spacerki:) Znikam, bo wielkie sprzątanie dzis w planach:) i czekam na Bethovena:) :) :)

Alija przy moim ciśnieniu bez kawy nie da rady:) :) , ale zieloną herbatkę tez pewnie sobie zapodam:) teraz marzy mi się kawał ciacha tortowego, a tu tylko wafelki :(

Witam cieplutko czy ta zima się nigdy nie skończy? Kawa i trzeba wziąć się do pracy. Alija ależ wstrzeliłaś się w te zera:) :) :) Mnie jakiś głupi sms obudził przed 12 i potem nie mogam zasnąć:( Kawa i trzeba chyba popracować.

Dziewczyny, idę w końcu do domu. Miałam w planach leniuchowanie, a tu kolezanka sie zapowiedziała. Pewnie jakiś wino kupię, może ból głowy przejdzie? Maja, ok, czekam na maila:) miłego popołudnia dla Wszystkich:) :) :) :)

Maja masz rację muszę jakieś witaminy sobie zaaplikować:) U mnie ten ból głowy to taki migrenowy. Sam przychodzi sam odchodzi. Jestem ostatno bardzo przemęczona. Myślałam, że w wekend odpocznę, a tu wyjazd mi sie znowu szykuje. Tym razem prywatny. Jadę rodzinę odwiedzic:) ale to zawsze już nie to co własna kanapa. okulary się znalazły:) :) :)

Basia, a może zaskocz Go czyms? nie wiem kolacja podana inaczej, bilety do kina? może zrobi mu sie głupio i pęknie?

Przestań bzdury opowiadać, szukasz adrenaliny? MY wiemy kim jesteś i koniec wymiany zdań z tobą.