Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lost highway

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lost highway

  1. lost highway

    pieniądze w drugim związku

    Zupełnie przypadkiem (przez Google!!!!) trafilam na swój stary topik. Az mi się łezka w oku zakręcila. Jak przeczytałam kilka stron to zrozumiałam jak bardzo zmieniła się kafeteria. Ciekawa jestem co u moich interlokutorek - Baby Sitter Kwiatek, szkiełko... Pozdrawiam :)))
  2. lost highway

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    Wiem o co chodzi katalenice... To prawda, my pośrednio walczymy też z dziećmi...tu nie chodzi personalnie o dziecko, tylko o czas, który jest mi zabrany a dany komuś innemu..zresztą tak samo wściekam się, jak musi zostać dłuzej w pracy :P Ale szczerze mówiąc, każda z nas trochę walczy z dziećmi... Mi np. teraz jest wyjątkowo trudno...mam ostatnio dosyć marny czas zdrowotnie (9 tydzień ciąży) - mdłości, rzyganko itd....i bardzo nie lubię być sama, a siłą rzeczy, niekiedy sama zostaję, jak On jedzie odwiedzić córki. Ostatnio jest to powodem kłótni między nami, mam taki \"okres egoizmu\" i nic nie jest w stanie mnie przekonać, że nie mam racji :( Jesteśmy zazdrosne o dzieci, o czas im poświęcany a nam zabierany...byleby tylko proporcje tego czasu były jednak na naszą korzyść...w końcu to my jesteśmy teraz Jego rodziną prawda? Nie chcemy być tylko ciągłymi przegranymi w dokonywanych przez Niego wyborach (ja czy dzieci). A tak się niekiedy czuję (czujemy??)
  3. lost highway

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    A moja ex kiedyś zadzwoniła do właściciela mieszkania które wynajmowaliśmy i powiedziała że jej były mąż wynajmuje takie mieszkanie luksusowe ( :D ) a nie płaci alimentów. Właściciel okazał się idiotą i bardzo się przejął jej losem. Chciał nas nawet wyrzucić.. Wysyłała też do mnie do pracy na ogólny fax różne \"wyliczenia\" czyli ile on jej wisi (rzekomo) pieniędzy...ale mi było głupio..
  4. lost highway

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    Dokładnie....jak można...i jaki kretyński argument, że matka nie może dać więcej a mają dawać po połowie.. Gosiu, współczuję Ci męża.
  5. lost highway

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    gosiu, no to już naprawdę nie masz czym chwalić. Facet zarabia ponad 10 tys a daje na dziecko 300 zł Żałosne i tyle
  6. lost highway

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    Czy to są stałe dochody? Czy o dzieło/ zlecenie?
  7. lost highway

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    Borutko, podziwiam Cię... Muszę się przyznać, że chyba bym nie zniosła takiego układu.
  8. lost highway

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    Musimy też uświadomić sobie, że matka daje dziecku opiekę...czyli coś, co nie da się w żaden sposób skalkulować. Np. teraz, jak są chore....ona siedzi z nimi, nie może wyjść, cały czas podaje lekarstwa i picie.. Naprawdę - matce jest o tyle ciężko, że własciwie cała opieka spada na nią...ojciec wpada okazjonalnie, jak może. A jak nie może to nie...a matka musi zawsze móc... Prawda?
  9. lost highway

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    Wkurzona, nie zrozum mnie źle...mi tylko chodziło o to, że nie chciałam nigdy mówić sobie, że komuś jest gorzej i ja mam się cieszyć że mnie jest lepiej... Wiem, że jej jest trudno i nam jest trudno i co jest ważniejsze? Trudne pytania swoją drogą :) Pozdrawiam Cię wkurzona :D
  10. lost highway

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    jasne, macie rację. Ale dla mnie nie jest i nie będzie nigdy argumentem, że \"niektóre rodziny 4 osobowe muszą przeżyć za 1800 zł\" Śmieszna sprawa, w sumie jesteśmy po jednej stronie więc nie musimy się do niczego przekonywać... Pani pomarańczowa...nie wiesz, jak złośliwość ex odbija się na dziecku? Poczytaj topic
  11. lost highway

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    Problem polega na tym, że zawsze złośliwość byłej odbije się na dzieciach..które tak naprawdę nie są winne niczemu...nie miałabym żadnych oporów, żby odmówić pani ex, gdybym nie wiedziała, że jeżeli odmówimy, to dziecko nie będzie miało... I tak to jest...
  12. lost highway

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    zapomniałam literki :D
  13. lost highway

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    Witam wszystkich...niesamowita historia mi się przydarzyła...chyba za bardzo się cieszyłam, że wszystko jest dobrze... Moja była się zreaktywowała...ciagle telefony i na nowo...prośba o kasę...hm, alimenty dopiero do 10 marca....w zeszłym miesiącu poszedł dodatkowy 1000 na ferie... a teraz jesteśmy w ciemnej dupie bo przeprowadzki, kredyt...na razie mój miś wykazała si super asertywnością. Ale co dalej?
  14. lost highway

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    Wkurzona: warto! Naprawdę...wiem że Ci ciężko, ale jeżeli tylko masz oparcie w nim to wszystko dobrze...
  15. lost highway

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    A jakie to są życzenia (tak z ciekawości)?
  16. lost highway

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    Nie wiem jak to jest prawnie...zdroworozsądkowo patrząć myślę, że oczywiście wystarczy, pod warunkiem, że zachowa paragony na wszystko..ale są też inne koszty - mieszkanie, prąd itp które dziecko też zużywa... Boję się tylko, aby jakiś niefajny sędzia nie zasądził alimentów wstecz...bo chyba niekiedy tak sie zdarza...
  17. lost highway

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    Zgadzam się w zupełności z powyższym postem...trzeba postępować uczciwie i zostanie to wynagrodzone...też w to wierzyłam i nadal wierzę...za wsze uważałam, że na ataki nie wolno odpowiadać atakiem i złością, bo to niestety źle się kończy...najlepszy jest ignor...i pomaga :) Wkurzona...kłótnia skończyła się burzliwie, bo moim bekiem (ja często ryczę) - a na niego już to nie działa :( Ale rano już było ok...wczoraj mi powiedział, że mam brzydki charakter...:) Wiem o tym, ale on też ma niepiękny...i tak sobie żyjemy hihihih
  18. lost highway

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    Cześć dziewczyny...ja też miałam wczoraj awanturę...on twierdzi że mam obsesję na punkcie jego byłej (to prawda :) ) Wczoraj powiedziałam na nią coś niezbyt miłego i on się zezłościł, więc ja zaczęłam węszyć dlaczego się zezłościł i czy coś do niej czuje....no i się zaczęło...jasne, ja niekiedy tak pieprzę bez sensu zupełnie niepotrzebnie...ale teraz jestem w ciąży więc myślę, że wiele mi zostanie wybaczone...:)
  19. lost highway

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    Ten post to do pani kfrjsioen czy jakoś tak :)
  20. lost highway

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    właściwie musi się nieźle bawić...ma to co chce, ojciec płaci bez mrugnięcia okiem...tylko pytanie...czy naprawdę nie dzieje się to kosztem jego rodziny nowej? Bo na to pani \"problem\" nie odpowiedziała.
  21. lost highway

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    a ja myślę, że to nie prowokacja tzn \"problem polega\". Myślę, że to prawda najprawdziwsza. Cześć dziewczyny...:)
  22. lost highway

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    no właśnie...śmiech na sali...nie martw się tym co ona pieprzy...przecież wszystko da się udowowdnić w razie czego...dowody przelewów itp... Pomyśl, wy macie siebie, a ona ma tylko gorycz
  23. lost highway

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    wkurzona Ale nie wierze, że może was tak szantażować...sąd nie przyzna jej alimentów na siebie tylko na dziecko...nie wierzę, że postąpi inaczej...ona tu nie ma nic do gadania ani nic do szantażowania...
  24. lost highway

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    Ja też się wkurzałam, ale zauważyliśmy, że jak odpowiadaliśmy to było jeszcze gorzej...więc olewka...ja przestałam odbierać jej telefony i kasowałam wszystkie smsy. wierzcie, olewka najwięcej daje...po co prowokować? Po co sądy? Szkoda życia
  25. lost highway

    DRUGIE ZONY I MATKI,JAK SOBIE RADZICIE?

    wkurzona...rozumiem cię doskonale. Dobrze pamiętam te smsy od ex...cytuję ..\"dzieci potrzebują nowych butów a ty zabawiasz swoją kurewkę. pamiętaj, dzieci najważniejsze. Kurwa potem...\". Nauczyliśmy się to ignorować, bo dla niej każda odpowiedź to była woda nza młyn
×