trojwymiarowa

Ruminka, wydaje mi sie ze moje zachowanie to nie jest przejw dzielnosci tylko tchorzostwa. To wlasnie dla dobra dziecka powinnam ulozyc sobie zycie bez mojego meza. Dzieci wiedza i widza wiecej niz nam sie wydaje. A ja jaki daje jej przyklad?? Ze nalezy zyc w zwiazku w którym nie czuje sie szczesliwa i byc moze kiedys ona powieli to samo biorac podswiadomie przyklad z matki czyli ze mnie. powinnam jej pokazac, ze nalezy byc szczesliwym, ale co to za nauka kiedy sama nie moge dac przykladu!

zdaje sobie sprawe z tego, ze wina zawsze jest po obu stronach. Wiem, ze oboje przyczynilismy sie do stanu naszego zwiazku. Ale mam swiadomosc tego, ze oboje chcemy dobrze, ale jednak za duzo nas dzieki, za bardzo sie roznimy. Trudno zyc w takim zw3iazku ale tez trudno z niego zrezygnowac po 11 latach malzenstwa majac wspaniala coreczke.

Witam wszystkich U mnie po prawie 11 latach małżeństwa wiecej smutków niz radości. Najbardziej boli to, ze nie potrafimy ze soba rozmawiac nawet o błachostkach. Wiem, ze bylibysmy wspanialymi przyjaciolmi, ale nie małżeństwem. Ciezko jest podjac jakakolwiek decyzje. Czasami mam wrazenie ze juz nie kocham, ale gdzies gleboko pragne by wszystko bylo tak jak kiedys... Tęsknie za wielka miloscia, czuloscia i tym by moj maz chcial znac mnie i moje mysli.pozdrawiam

zony poza tym ze maja wyglad gorszy lub lepszy to maja tez osobowosc, klase(niekoniecznie poparta urodą), dobre serce, dusze ... Nigdy nie chcial bym byc dla swojego męża pokazówka.

ja nie mam z kim pogadac :( oj nie mam gg4120638