Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kluseczka 27

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kluseczka 27

  1. mnie nigdy nie ciagnely slodycze . Teraz tez raz na pare miesiecy zjem jakiegos loda , czy deser - przewaznie tiramisu , albo kilka kostek gorzkiej czekolady . Jedyne co zawsze robilam - to slodze herbate/kawe - jedna plaska lyzeczka cukru.
  2. witajcie dziewczynki 25.08.08 - no pewnie ze L jest za duze :) ja juz dawno zapomnialam o tym rozmiarze - bo to \"40\" , prawda ? a nawet niektore rzeczy \"38\" juz nie wygladaja dobrze na mnie - sa po prostu troche za luzne . Dzis poraz pierwszy od paru ladnych lat zobaczylam \"5\" z przodu na wadze . Co prawda bylo to 59,7 ;) ,ale zawsze :D flos_ona - ja sie waze za czesto , ale po prostu nie moge sie powstrzymac ;) , jak osiagne swoj trzeci cel, to na jakis czas chyba schowam wage ;) . I tak jak pisze 25.08.08 - rybka po grecku jest bardzo prosta do zrobienia :) hej paulinka :) , zazdroszcze Ci tego oceanu ....a w ktorej czesci usa mieszkasz ? Karolinita - wracaj do zdrowia :) , co Ci powiedzial lekarz ? Lusia - jak wyszly minipizze? :) mam nadzieje ze cwiczylas wczoraj ;)
  3. no ;) bo juz myslalam ,ze to niesprawiedliwe ze jutro bedzie rybka, a nie dzis :D
  4. cwicz przez dwa tygodnie i zwaz sie - jak zauwazysz spadek ,to da Ci to dalsza motywacje i zapal nie powiniem opasc :) powodzenia !!
  5. Paulinko - dasz rade , pare kg przeciez Ci tylko zostalo :) Lusia :) , moge dac Ci gwarancje , ze cwiczac regularnie schudniesz (jestem na to zywym przykladem ;) ) , tylko polecalabym takie cwiczenia, gdzie sie spocisz ;) - np. skakanke , albo jakis aerobik z plytki :)
  6. Czesc Lusia :) kazdy miewa jakies gorsze dni - ja tez - chociaz tak jak napisala 25.08.08 - jest ich na pewno mniej odkad zmienilam siebie :) Optymizm wroci - glowa do gory :) , bedzie dobrze
  7. 25.08.08. jeszcze nie wiem co dzis na obiadek , a Ty co bedziesz miala ? :) wczoraj byl tradycyjny schabowy + ziemniaki + pomidory w smietanie (zdaje sobie sprawe,ze to troche nie dietetyczne, ale robilam taki obiad mojemu mezczyznie, a dla siebie nie chcialo mi sie oddzielnie nic robic ;) - oczywiscie zjadlam polowe tego co on ;) ) . No i jeszcze mi tez te dwa kilo by sie przydalo w koncu zrzucic ... co prawda nie mam pomyslu z czego mialoby mi to zejsc , ale cos wymysle ;) (moze troche z ud jeszcze i troche z pupy ;) ) .
  8. hej ;) dzis mozecie na mnie mowic \"pracownik miesiaca\" ;) , jestem w pracy juz od 7 :O ;) (przypadek :D ) waga nadal stoi - pewnie przez brak cwiczen, ale ze mam okres, to sobie narazie odpuszczam . Nie jest zle w kazdym badz razie :) Milego dnia Wam zycze :)
  9. Kluseczka 27

    vacu well..?

    a ja sama schudlam 20 kg (stan na dzien dzisiejszy) w ciagu prawie 4 miesiecy , wystarczyla dieta i cwiczenia w domu + skakanka :)
  10. Kluseczka 27

    vacu well..?

    a ja sama schudlam 20 kg (stan na dzien dzisiejszy) w ciagu prawie 4 miesiecy , wystarczyla dieta i cwiczenia w domu + skakanka :)
  11. ok,ok, tylko pewnie sama zauwazylas, ze troszke mniej piszemy ... mimi sie nie odzywa - chociaz na n-k czasami widze ,ze jest online. dziewczyny tez juz rzadziej wpadaja - 25.08.08 , lusia, frania ...
  12. widze nieuchronny koniec topiku :(
  13. mnie wszystko boli po weekendzie , i predko sobie nie poskacze ... no ale lubie taki \"wysilkowy\" weekend ;)
  14. hej ;) wlasnie wrocilam od Mamusi , troche pocwiczylam i zaraz sie zbieram do mojego mezczyzny :) , i mam nadzieje na jakis masaz ,bo mnie cos plecy bola :O :P Sweet Candy , musisz po prostu teraz chyba odstawic cwiczenia na dolna partie ciala , zreszta i pozniej musisz na to uwazac , zeby sobie jakichs klopotow nie narobic . Paulinko - jakbys zgadla ;) , troche odpuszczam powoli ...ale chyba moge, bo doslownie paru deko brakuje mi do rownych 60 kg. Troche mniej cwicze , z jedzeniem nie przesadzam za duzo, ale tez sobie nie odmawiam, jak na cos mi przyjdzie ochota :) . Wiesz - mi sie z kolei wydaje ,ze utrzymanie bedzie prostsze - po prostu trzeba nadal kontrolowac to co sie je (bo dieta - jak ktos ma sklonnosci do tycia, nie trwa 2 tyg, czy 2 miesiace, tylko to juz niestety caly czas , trzeba na zawsze juz zmienic nawyki zywieniowe - oczywiscie nie wpadajac w jakas paranoje ;) np. teraz od czasu do czasu jem majonez - czy w salatce, czy na kanapce , a na poczatku diety w ogole nawet sie nie zblizalam do takich sosow ) i kontrolowac wage . Jesli bedzie wzrastac - mozna nieco przydietkowac . No i nie zapominac o ruchu . Na wiosne mamy np. zamiar (z moim mezczyzna) zaczac biegac :) (ja to juz chyba rekreacyjnie i jemu do towarzystwa ;) ) Przepis \"pysznie\" brzmi. Tylko musze w koncu naprawic wtyczke przy piekarniku ;) Milego weekendu Wam zycze :)
  15. ps. ja nie jadlam 5 posilkow dziennie, no ale niestety nie mam na to czasu .
  16. zdesperowana - narazie tak - cwiczylam tylko w domu :) , moze zapisze sie na silownie pod koniec stycznia, zobacze jeszcze , tylko musze podjechac i ja obejrzec, bo wiem ze jedna jest super , ale cena tez jest super - bo 160 / miesiac , a ta druga jest troche tansza - 120/miesiac , ale nie wiem czy bedzie mi odpowiadac ;) . Wole sprawdzic naocznie , narazie albo nie mam po drodze, albo zapominam wstapic ;) . Pozostale w okolicy mi nie pasuja niestety - za duzo abs\'ow ;) . Kiedys chodzilam do Gimnazjonu ,ale teraz nie chce mi sie tyle dojezdzac .
  17. hej , zdesperowana - dobrze Ci idzie , oby tak dalej !!!! a powiedz mi , ile masz wzrostu i jakie masz cele ? :) Mimi !!!! obiecalas ze wrocisz.............
  18. hej Karolinita :) powrotu do zdrowia zycze :) a reszta gdzie ? dziewczyny , halooooooooooooooooooooooo
  19. dzien dobry :) co u Was ? ja troche przymarzam , kurde juz nie chce tej zimy :O , a jeszcze jeden dupek w pracy poprzykrecal mi kaloryfery i rano bylo 16 st. - teraz jest 17 :O
  20. hej :) Paulinko , pisalas kiedys ,ze 1000 kcal to dla Ciebie malo , a po tym co napisalas ,ze jadlas - to mniej wiecej pewnie wlasnie wyszlo 1000 kcal (dzisiaj na sniadanie zjadlam kromeczke chleba z serkiem wiejskim i pomidorem na lunch kubek kisielku i malego banana na obiad zjem troszeczke makaronu z lekkim sosem pomidorowym a na kolacje jakies jablko albo gruszke ) ;) 25.08.08 - u mnie bylo ponizej -20 , i jak dla mnie mogloby juz byc po zimie ... nie cierpie takiego mrozu ..brrrrrrrr
  21. ale oczywiscie dzieki :) pocwicze troche w domu sama - jakies wymachy ,czy zrobie sobie pseudo steper z jakiejs encyklopedii ;) , po schodach tez dam rade pochodzic :d
  22. tylko wlasnie - nie chce z obciazeniem , bo nie chce ich za bardzo umiesnic , tylko raczej podniesc i ujedrnic :) . No nic, pewnie ze 2 tyg jeszcze minie zanim sie zapisze, to moze znajde cos w necie ;) na nogi na pewno nie chce ,ani na rece :)
  23. witaj Mimi - wierze ze Ci sie uda :) mam nadzieje ze Ci sie poukladalo i ze z Synkiem juz ok :)
  24. no mi sie jeszcze nikt nie oswiadczyl ;) tzn. oswiadczyl , ale to bylo daaaaaaaaaaaaaawno temu i juz "po ptakach" , dawno o tym zapomnialam :P
  25. zdesperowana - lepiej jak Ci nie napisze ,co zjadlam np. wczoraj , bo chyba wiecej niz w swieta ;) , ale najprawdopodobniej okres mi sie zbliza, wiec to pewnie przez to :P . Teraz jem \"normalniej\" jak na poczatku , ale moge chyba sobie co nieco przypomniec na sniadanie - jajka (w roznej postaci) /bialy ser / czasami jakas rybka w sosie z puszki np. tunczyk , salatki warzywne / chude wedliny itp. w pracy - jakas przegryzka typu jablko lub jogurt owocowy do picia obiadokolacja (bo wracam kolo 17.30- 18) - jakas rybka z warzywami , czy drob np. z kasza albo jakies miesko z makaronem . czasami jadlam kotleta schabowego , placki ziemniaczane z boczkiem ,czy nawet pizze . Chleba prawie w ogole nie jadlam - nawet razowego bardzo rzadko , slodyczy nie jadlam przed dieta, wiec to nie byl jakis problem , czasami przy jakiejs imprezie zjadlam kawalek tortu,czy ciasta . Alkohol -czasami jakies winko czy szampan . Ale staralam sie codzienie cwiczyc kolo godziny (wiekszosc czasu - skakanka) , teraz juz cwicze rzadziej ;) 25.08.08 - ja tez nie cwiczylam przez swieta ;) Lusia - jaka piekna zima ? Wczoraj odsniezalam samochod ze 20 minut - tyle sniegu, a dzis taki mroz, ze na dwor sie nie chce wychodzic :O (co prawda nie jest tyle,co na Mazurach ,ale i tak mi zimno, a moj pies po 5 metrach chce wracac do domu ;) ) Mimi ... ,czekamy na Ciebie, mialas wrocic :P
×