markotka

Moluś super foteczki :) Oczywiście dam znać jak i co.

Ola i sądzisz, że to takie dobre leczenie? berta androcur raczej hamuje cykl, ja po nim nie miałam wcale @ Darias czyli jakiś punkt zaczepienia masz. szukam odpowiedzi nie wiem jak to jest z prolaktyną, bo ja mam w normie. Przy samym pco są tylko pęcherzyki na jajnikach, przy całym zespole wszystkie pozostałe objawy. U mnie zaczyna się jakieś plamienie i ciekawa jestem czy to przypadkiem nie znowu @ :(

Dziewczynki jutro obrona o 14, proszę trzymać za mnie kciuki :)

Surfitko :) hmm... nie wiem jak to dokładnie jest z tymi tabletkami anty, ale wiele dziewczyn mówi, że po nich jest gorzej. Ja zanim zaczęłam je przyjmować miałam już objawy pco (ale wiem o tym dopiero teraz), więc lekarz który mi je przepisał powinien w takim razie zdawać sobie sprawę z tego, że one pogorszą sytuację (to był ginekolog- endokrynolog). Możliwe, że jak bym ich nie brała też by się tak stało, ale tego niestety nie wiemy. szukamodpowiedzi a może Ty masz tylko samo pco a nie cały zespół czyli pcos? Jeżeli tak to się ciesz, że ominęło Cię najgorsze. Co do tego metabolizmu to nie wiem jak to jest, ale ja od tych 7 lat jak wiem o pco, to nie miałam żadnych problemów z nadwagą, wręcz przeciwnie z łatwością przychodzi mi utrata kilku kilogramów. A wydaje mi się, że ta nadwaga często bierze się właśnie od leków, bo znajoma po tabletkach (nie wiem dokładnie jakich) w ciągu 3 miesięcy przytyła 15kg i teraz nie może się tego pozbyć. Ola pół roku byłaś w szpitalu??? Ja też przez krótki czas brałam Dexamethazon i miała dokładnie to samo co Ty- koszmar! Nadal bierzesz tylko tabletki anty? Darias pozotywem w Twojej sytuacji jest to, że zaszłaś w ciążę, a uwierz mi przy pco nie jest tym tak łatwo. Teraz musisz się dowiedzieć jaka była przyczyna poronienia (chyba, że już wiesz), żeby zapobiegać w przyszłości. Powodzenia!

Surfitko nie wiem jaki \"dobroczynny\" wpływ miałyby mieć tabletki anty, ale u mnie tylko i wyłącznie doprowadziły do pogorszenia! Przed tabletkami miałam swoją @, nie była oczywiście super regularna, ale była. Nie miałam też takiego problemu z owłosieniem jak teraz. Jedyny w czym mi pomagały to trądzik. Po odatawieniu tabletek włosy zaczęły rosnąć jak szalone, miesiączki nie było wcale (dopiero teraz mam naturalne cykle). Piszesz, że po każdym leczeniu problem wraca, ale u mnie po leczeniu Progynovą i Duphastonem udało się przywrócić normalny cykl, którego nie miałam przez 7 lat! Teraz nie biorę leków (i jak narazie) jest wszystko ok.

Moluś to ładnie poszaleliście :) My z miśkiem wybieramy się na weekend, ale tylko nad nasze polskie morze (29.06.-01.07).

Marteńka na polnej to norma, że jest dużo osób przy badaniach, myślałam, że o tym wiesz. Nie wiem czemu nie masz od razu wyników, a byłaś 3 dni na oddziale? cola ja prawie dałam radę :) Tzn wydaje mi się, że tak pod kątem 80-85 stopni zrobiłam, ale ze sporym wysiłkiem :) Ja teraz czekam kiedy dostanę @, bo pisałam Wam ostatnio, że miałam w 18dc i teraz nie mam zielonego pojęcia kiedy może być, teraz mam niby 19dc licząc, że wtedy to była @. berta a jak tam Twoje odchudzanie?

Marteńka zdziwiona jestem bardzo tym co piszesz, bo ja pobyt w klinice wspominam bardzo dobrze i była tam tylko jedna niemiła pielęgniarka. Większość wyników masz napewno na wypisie, a te do odbioru za 2 tygodnie to są badania ze zbiórki moczu.

zuzanko dziękuję :) Trzymam kciuki za Ciebie! Tatianko oczywiście, że jest możliwe zmniejszenie ilości pęcherzyków. Ja mam o wiele mniej po leczeniu (Progynova+Duphaston). Laparoskopowo można zlikwidować wszystkie, ale jest to efkt na krótko :( Gratuluję zmniejszenia wagi :) Ja walczę z cellulitem, bo mimo, że jestem szczupła- 55kg przy wzroście 170cm, to mam go niestety sporo :(

I co? Znowu nikogo nie ma? My z miśkiem wyznaczyliśmy termin ślubu- 28 czerwca 2008r. :)

berto ślub będzie dokładnie 28 czerwca 2008r. Co do testosteronu to tak jak pisała A_psik musisz wiedzieć jakiego jest pochodzenia i wtedy odpowiednie leczenie, ale z tym to już do lekarza musisz się udać.

Ona, to chyba masz jednak inne upławy niż ja. Ja mam tak, że poprostu przez cały cykl coś tam \"cieknie\" raz jest to gęsty śluź innym razem taki jakby płodny, a później @ i tak w koło macieju. Cały czas chodzę z wkładką, bo inaczej miałabym ciągle wilgotne majtki. Tatiano jajniki się są specjalnie powiększone, ale masz bardzo dużo pęcherzyków. stara szafo kuchenna, ja jestem szczupła, nie mam problemów z wagą, a mimo to testosteron wielki i te kłaczki :( zuzanko, ale masz fajnie z tym wyjazdem :) My wyjedziemy tylko na 3 dni nad nasze polskie morze, bo mój misiek ma nową pracę i nie bardzo dostanie urlop, ale za to w przyszym roku jedziemy w podróż poślubną :) Surfitko to trzymam kciuki, żeby @ się zjawiła.

marta gratuluję! Który to tydzień? juswita trzymam kciuki! Ona ja też mam ciągłe upławy, ale to już taka \"uroda\" przy pco i nic się chyba z tym nie zrobi :( zuzanko to super :) teraz tylko trzeba działać :P pierniczek jak patrzę na Twój wykres, to tak jakbym widziała swój :) berta pco jest uwarunkowane genetycznie, ale nie jest dziedziczne, więc nikt u Ciebie w rodzinie nie musiał mieć pco, a tym bardziej Twoja mama. Naukowcy zauważyli zależność między pco a otyłością i cukrzycą w rodzinie (u mnie w rodzinie oba te schorzenia występują). A z tą @ to może w końcu się ruszyło i jest to dobry znak. Szafa a może pogadaj z nim, bo wiesz, facetowi to trzeba dosłownie powiedzieć wszystko, dużymi literami, bo onie nie są za grosz domyślni. Wytłumasz mu wszystko i powiedz o swoich lękach i że to dla Ciebie już \"ostatni dzwonek\". Ja z mim też to wałkowałam i w końcu zrozumiał :)

Surfitko to może dobrze, że zrobią Ci badania, dowiesz się w końcu o co chodzi. ewelina1111111 fajnie, że trafiłaś na dobrego lekarza :) Ja niestety nie wypowiem się na temat tych leków, bo ich nie brałam. zuzanko trzymam za Ciebie kciuki :) Let ja byłam teraz leczona tabletkami, które nie są ekstra silne i nie usypiają jajników, a pęcherzyków na jajnikach ubyło po kilka na każdym. Kasiula pewnie, że są :) Co jakiś czas przewija się tu jakaś kobitka, która bez problemu zaszła w ciążę :) O, np snopalangus ma już synka :) Pierniczek jeżeli się nie mylę to w czasi owulacji miękka jak policzek, a później twarda jak czubek nosa :) Tak mówili mi kiedyś w szkole na takich śmiesznych zajęciach o planowaniu rodziny, ale nie wiem czy czegoś nie pokręciłam :P

kołtunek5891 tk mówią lekarze, którzy zazwyczaj nie mają pojęcia o leczeniu pco- ginekolodzy. Ja obecnie leków nie biorę, bo mam już swoje naturalne cykle, ale przez 9 miesięcy brałam Progynovę i Duphaston + Verospiron na obniżenie testosteronu (ten ostatni biorę nadal). Mi kiedyś ginekolog też wciskał ciemnotę, że tabletki anty oszczędzają janiki i że będzie mnie leczył jak będę chciała zajść w ciążę. Tylko, że jakbym po takim \"leczeniu\" tabletkami anty chciała zajść w ciążę, to trochę bym sobie na nią poczekała. Pierniczek :) Surfitko dziwnie to u Ciebie jest, nie wiem co Ci poradzić :(

Let, hmmmm, dziwne to dla mnie, że lekarz z Polnej przepisuje swojej pacjentce tabletki anty i mówi, że to jedyny sposób leczenia :( Ja z mojej pani profesro jestem baaaaaaardzo zadowolona i każdy kto do niej chodzi też, jest jednak jeden duży minus, jest bardzo droga :( Ale ja i tak uważam, że warto. Co do tej Ochmańskiej to nie wiem jak to jest, bo jak ja byłam na Polnej i tamci lekarze usłyszeli, że brałam Diane (każda dziewczyna, która wchodziła przede mną też brała albo Diane albo inne tabletki anty) to byli cholernie wściekli, że jak my byłyśmy leczone. Od razu dostałam normalne leki i mam teraz swój naturalny cykl (już bez leków), a nie miałam wcześniej odkąd skończyłam 15 lat, czyli przez 7 lat. Ty chodzisz na nfz do tej lekarki? snopalagus u mnie też straszne wariacje :) miałam @ w 18dc. witaj berta :)

Agapka witaj :) No nie wiem, czy te przygotowania tak Cie usprawiedliwiają :P Co jakiś czas mogłabyś się odezwać. Padlinka a co Ty się tak z tym swoim mężem sprzeczasz? :) A my z miśkiem wyznaczyliśmy wczoraj termin- 28 czerwca 2008 :)

Let no troszkę się czeka, ok. 4 tygodnie na badania ze zbiórki moczu, pozostałe są przy wypisie. A te tabletki to kazała Ci ta Ochmańska brać? Foczi :) Surfitko no widzisz :) rozkręci się.

Surfitko a może stres powoduje, że się blokujesz? Nie wiem, kurcze, mnie nie zdarzyło się nigdy nie dostać @ po wywoływaniu. A może dostajesz za małą dawkę, albo za krótko bierzesz, nie wiem naprawdę? Marteńka :) spokojnie, na Polnej na bank nie wcisną Ci tabletek anty :) Tam są super lekarze i wspaniali specjaliści! Ja sama byłam na Polnej rok temu (leczę się u prof. Warenik-Szymankiewicz- ordynator oddziału) i teraz mam swoje @ a nie miałam już od kilku lat (tzn miałam, ale tylko wywołany). Także głowa do góry, zajmą się Tobą dobrze:) A tej Twojej pani dr nie znam chyba, a jak wygląda?

Marteńka a co to za szpital? Ja byłam w Poznaniu na Polnej, to przy wypisie dostałam od razu leki. Co do tabletek anty, to trąbię o nich co chwilę (już pewnie wszyscy mają dosyć :P ) ale one nam tyko szkodzą! Mamy problem z zyskaniem owulacji a te tabletki ją dodatkowo chamują, to przecież błędne koło! Tak dla przykładu, ja byłam \"leczona\" Diane-35, zanim zaczęłam ją brać nie było jeszcze ze mną tak źle, a po odstawieniu to masakra! Nawał owłosienia, trądzik, zatrzymanie miesiączki (przez kilka lat nie miałam swojej naturalnej, dopiero teraz mam od kilku miesięcy)!!! Chyba nie chcesz ryzykować? A nie spotkałam jeszcze tutaj dziewczyny, która by napisała, że tabletki anty pomogły jej na pco :(

Acha, muszę się Was poradzić, bo nie wiem o co chodzi, otóż w swoje urodziny 5 czerwca dostałam @ (18 dc) co mnie bardzo zdziwiło, tym bardziej, że ostatnie cykle były 30-sto paro dniowe, czyli to jakby połowa cyklu i nie wiem, czy liczyć to faktycznie jako nowy cykl i zacząć nowy wykres, czy kontynuować poprzedni? No, ale z kolie teraz nie wiem kiedy będzie następna @, czy tak jak powinna być, czy dopiero na 30 pare dni? Zaplątałam się w tym :/ Myślałam też, że to może plamienie owulacyjne, ale tempka cały czas dość niska 36,4 a nawet 36,2?

malina powodzenia! Padlinko zdolna bestia z Ciebie, dasz radę :) Czarnulek Ty masz zapierdziel, a ja się czasem pół dnia w ścianę gapię, bo nie mam co robić, a teraz to już będzie masakra, bo nie będzie szkoleń przez wakacje, bo sędziowie mają urlopy i dopiero we wrześniu będę miała co robić :(

Tatiano, staram się być dzielna, ale przychodzą chwile załamania i to często! Szczególnie wtedy jak widzę, że inne dziewczyny nie mają włosów tak, gdzie ja je mam i to mnie bardzo kręcpuje :( Najgorsze są chyba te na pośladkach i na plecach (taki ciemny meszek- jestem szatynką). Kiedyś w chwili totalnego załamania wysmarowałam się tam kremem do depilacji i była masakra, bo miałam później całe w krostkach! A jeżeli chodzi o ciążę, to ja nawet nie dopuszczam do siebie myśli, że miałabym w nią nie zajść :) Muszę i już :) No może nie tak od razu, ale muszę! :) Surfitko, a może Ty nie jesteś odporna na leki, tylko jesteś źle prowadzona przez lekarza? Nie myślałaś o konsultacji z innym lekarzem? Marteńka, ale nikt nie powiedział, że będziesz długo walczyć o maleństwo, jeżeli wogóle, może okażesz się jedną z tych szczęściar, co od razu bez większych problemów zachodzą w ciążę :) Grunt to to, żebyś już teraz zrobiła sobie wszystkie badania i podjęła odpowiednie dla Ciebie leczenie! Jesteś jeszcze młodziutka i wiele przed Tobą :) Tylko pamiętaj, żadnych tabletek anty! One nam tylko szkodzą! A Mój Misiek jak mu powiedziałam o tym, co mi jest, to powiedział: \"nie martw się kochanie, moje żołnierzyki są tak silne, że pokonają to i będziemy mieć Antosia i Emilkę\" :)

Dziękuję :) Padlinko gratuluję!!! Co to za praca? Pochwal się! Czarnulek a Ty nic chyba nie pisałaś, że masz pracę, czy ja przegapiłam?

Tatianko :( wiem, to bardzo smutne, mnie też się robi smutno, gdy któraś z koleżanek albo kuzynek jest w ciąży, bo też bym chciała, ale jeszcze nie mogę, bo czas nie ten :( juswita powodzenia!!! pierniczku ten facet to jakiś ........ nie będę brzydko pisać! Jak tak można, zamiast kobietę wspierać, być dla niej wsparcie, to ten jeszcze jej dokopał!!! Co za dupek!!!