markotka

Jana niestety nie będę się teraz starać, muszę jakiś czas poczekać, dlatego liczyłam teraz na ten cykl, ale cóż... :(

No to u mnie już pozamiatane :( Dostałam znowu okres! To już 3 odkąd odstawiłam tabletki!!! 3 w ciągu 2,5 tygodnia! Co się dzieje?

Kobietki ja już wiem na pewno, że nie jestem w ciąży :( Dostałam okres i to już 3 po odstawieniu tabletek w ciągu 2,5 tygodnia!!! Ja nie wiem co się dzieję?!

Agapa masz gg???

Witaj Martuchaaa! Wpisz w wyszukiwarkę \"Naturalne planowanie rodziny\" wyskoczy pełno stronek o tym jak się prowadzi tabelkę z pomiarami i jak obserwować śluz. A tak po krótce to wyglada to tak, że mierzysz tem codziennie rano o tej samej porze, tym samym termometrem, przed wstaniem z łóżka. Temp mierzy się w ustach, pochwie lub odbycie, nie pod pachą. Codziennie nanosisz wyniki na tablekę i widzisz kiedy jest skos tem. Po kilki miesiącach pomiarów będziesz mogła dokładnie określić kiedy masz dni płodne. A zaczynają się 6 dni przed skokiem temp i 3 dni po nim. Przed miesiączką temp spada. Pomocne są też testy owulacyjne, które możesz kupić np na Allegro. A śluz, owszem zmienia się, w czasie płodnym jest przeźroczysty, rozciągliwy jak białko jaja kurzego. Dzień najbardziej płodny to ten po ostatnim dniu tego śluzu. Powodzenia! Owocnych starań :)

Padlinka co się dzieje??? A może Twój mąż ma jakieś problemy i dlatego tak się zachowuje? Porozmawiaj z nim, ale na spokojnie.

Brednie najważniejsze, że kochasz męża, on na pewno kocha Ciebie i nie wierzę, że kazałby Ci tak postąpić. Faceci czasem mówią, a potem dopiero myślą i dlatego wychodzą takie przykre sytuacje. Głowa do góry :) Nie przejmuj się tymi pomarańczowymi! Agapa trzymam kciuki, żeby coś zaowocowało :) Może Ty będziesz pierwsza? No ja właściwie narazie odpuściłam, ale sama nie wiem na jak długo, bo nie wiem jak długo wytrzymam. Przemyślałam sobie kilka spraw i stwierdziłam, że to powinna być nasza wspólna decyzja, że nie mogę Miśkowi czegoś na siłę narzucać. Dlatego teraz czekam, dam mu trochę czasu i będę delikatnie dawać do zrozumienia na co czekam. Będę jednak do Was kochane na bieżąco zaglądać i kibicować Wam :) Powodzenia!!!

Agusia super! Gratuluję!!! :)

Padlinka dzięki, ale już chyba nie trzeba. Takie moje odczucia. Ale dziękuję :)

Niktórzy to nie potrafią się opamietać! Brednie nie przejmuj się! A tą tabelkę to jestem pewna, że założyła buła i aż się dziwię, że nie umieściła mnie na pierwszym miejscu! Czuję się zawiedziona :)

Agusia super!!!!!! Gratuluję!!!! :)

Bula nie czytałam wszystkiego co jest na tej stronie. A skoro Ty jesteś tak dobrze zorientowana to może nam wyjaśnisz?

Brednie piszemy o stronce, której link podałam wczesniej o naturalnym planowaniu rodziny http://www.npr.prolife.pl/npr_po_odstawieniu_pigulki.htm Czarnulek szkoda :(

Agapa to fakt, że napisali to bardzo niezrozumiale. Ja musiałam przeczytać dwa razy a i tak chyba źle zrozumialam :)

Asik i tego Ci właśnie życzę, żebyś nie musiała sie stresować żadnymi badaniami :)

Ja jak tylko nie siedzę tu z Wami to nie myślę, serio! Nawet jak biorę Foli to nie myślę o tym, po co go biorę. A to pewnie dlatego, że nie daję sobie dużych szans na ciążę, myslę, że mam jakieś 10%, ja poprostu w to wątpię i dlatego nie myślę.

Cześć :) I co tam Mikołaj Wam przyniósł? :) Witam nowe koleżanki! Super, że topik się rozrasta :) Ciekawe, która pierwsza Nas opuści? Mam na mysli, która pierwsza zafasolkuje :)

Lorelay to zrób sobie badanie beta hcg, będziesz już wiedzieć!

No ja słyszałam właśnie taką opinię i też się zastanawiam czy to prawda.

Spadaj podszywaczu!!!!!!!

Ania Kamilla ma rację! Poczujesz to na pewno jak już będziesz w ciąży, albo jak już dzidzi będzie z Tobą.

Agapa ja już nie wiem jak to jest faktycznie z tą owu po odstawieniu, każdy pisze inaczej.Czytałam, że może być nawet przez cały miesiąc. Oj, pokręcone to....

Kamilla fajnie, że mnie rozumiesz, bo pewnie wiele osób uzna moje uczucia za kaprys małolaty. Jana on się nie zdecydował, tzn chciałby za 2,3 lata. Ja teraz odstawiłam tabletki, bo nie miałam miesiączek no i się nie zabezpieczamy. Nie ukrywam, że liczę trochę na to, że coś z tego będzie. Jeżeli jednak nie, zaczynam znowu brać tabletki i czekam, ale najwyżej rok :)

Wiem, że jak teraz zajdę w ciążę, to narobię tym trochę zamieszania sobie, Miśkowi i rodzicom, ale skończą się wtedy moje problemy. Ten cykl posiwęciała na strania, tak postanowiłam i tego sie trzymam. Jeżeli teraz się nic nie uda, to naprawdę czekam rok aż się wszystko poukłada.

Dziękuję Wam bardzo! :) No ja taki mętlik tez mam cały czas :) Bardzo bym już chciała mieć dzidziusia ze względu na moje problemy i na to, że w ogole jestem już gotowa do tego, żeby mieć. Ale (no właśnie to \"ale\") z drugiej strony dobrze byłoby żebym zaczekała chociaż rok, wtedy zdąrzyłabym skończyć studia i sytuacja mieszkaniowa byłaby już załatwiona, bo teraz musielibyśmy mieszkać jeszcze z moją mamą. No i rozsadek podpowiada, że jestem jeszcze za młoda trochę (mam dopiero 20 lat). No ale uczucia są i nie da się ich schować do szfy na jakiś czas, żeby sobie tam grzecznie poczekały. No i boję się, że się może później nie udać, teraz mam największe szanse! A jak czytam na innych forach strrrrrrasznie długie listy kobiet, ktore też maja pco i które starają się już po 5-8 lat i mają za sobą kilka poronień, to aż mi dreszcze po plecach przechodzą i wtedy myślę, że nie mogę czekać. Jestem strasznie rozbita :(