nuska***

Ale się rozpisałyście ;) Iza przy niesprzyjającym szczęściu bezrobotną będę od lutego 2012. Widziałam się z moją kierowniczką i radziła mi iść przed końcem wychowawczego porozmawiać z panią prezes o chęci mojego powrotu do pracy.PSS zatrudnia prawie same kobiety i tam jest duża rotacja w ciążach , wychowawczych. Także jest szansa. Co do naleśnikarni to bardzo Ci dziękuje za pamięć kochana i mam nadzieję ze w przyszłości będę mogła skorzystać z Twoich rad ;0 Dla Maam i dla pozostałych ciekawych.... Kiedyś w Krakowie jak byłam koło Kościoła Mariackiego od głównego wejścia na przeciw lewej strony byłam w takim lokalu gdzie sprzedawali tylko naleśniki z różnymi nadzieniami i koktajle owocowe. Tak mały bar , ludzi tam tłumy bo w sumie to nie drogie było , a wygląd i smak np naleśniki z bitą śmietaną i owocami. Ja myślałam jeszcze o dodaniu do tego gofrów. Tylko czy w moim małym miasteczku to się przyjmie...? Jak pytałam o cenę czynszu pod lokal gastronomiczny to ceny z kosmosu 4000 zł za miesiąc!!!Możliwe że są tańsze ja pytałam tylko o jeden. Widziałam też w jednym z marketów na korytarzu taka mała kuchnia i tam kazdy brał sobie talerz i wybierał co chciał potem to szło na wage płacenia i do stolika , ludzi tez tłum , ale to chyba tylko dlatego ze to był duzy market. W ogóle tak od strony logistycznej to nawet nie wiem jak to miało by wyglądać sama na pewno nie byłabym w stanie smażyć naleśniki i obsługiwać. I w ogóle jakie sprzęty itp.

I dziękuje za pełne zachwytu opinie nad łazienką ;) Wszystko przekaże mojemu , niech pęka z dumy he he. Nigdy nawet w snach nie marzyłam o takiej ładnej łazience...;) Po 10 latach męczarni bez ciepłej wody i w obskurnym wnętrzu mamy łazienkę salonową ;) Na fotkach jest wyremontowana część został jeszcze kibel i ta wnęka z pralką to w ogóle nie ruszone jak kiedyś fundusze pozwolą to skończymy. W ogóle żeby prać to z łazienki ciągnę przedłużacz do pralki bo jeszcze tam nie ma zrobionego gniazdka.

Witam ;) Ja jeszcze w piżamie kawusie pije ;) Słonko tak pięknie świeci. Kwiatki powolutku wiosenne startują i już nawet listki widziałam na agreście ;)to oczywiście wczoraj ;0 Iza brawo teraz po bilansie większy luz w pracy. Co do zmywarki to tak zachwalacie że może tez kiedyś się skuszę;) Na razie mamy w domu dwie cudowne żywe zmywarki czyli mój m i ja ;) I właśnie Pola ? Evika? Kropeczko życzę Ci dobrej pracy z całego serducha. Do póki możesz to przebieraj ile się da. U nas to raczej ludzie biorą co jest , nie ma takiego wyboru.... W ogóle wczoraj w tv pokazywali reportaż jak strasznie wzrosty cen wpływają na funkcjonowanie rodzin. I to takich zwykłych , gdzie nawet oboje rodziców pracuje , brakuje im na podstawowe artykuły. Mama36 gratuluje zakupu , ja w spódnicach nie chodzę. A na allegro mam konto kiedyś założyłam ale uwierz nigdy nic nie kupiłam i nawet nie potrafię tam licytować. July udanej lekcji. Mój mały ma angielskie w szkole ja ni w ząb go nie znam. Wczoraj przy zadaniach stwierdziłam że muszę uczyć się razem z nim. Bo bez znajomości tych słówek i zwrotów nie przypilnuje go przy zadaniach dobrze. Maam ;)

Mama36 mój tez stoi za mną murem i to chyba największy problem. Zamiast być dumnym że w małżeństwie zgoda to momentami wychodziło ze najlepiej żebyśmy się rozeszli. Wtedy chyba cała rodzina była by szczęśliwa. Najważniejsze że tak jak u Ciebie stoi za mną murem , nawet nie chce myśleć co by było w przeciwnym wypadku... I normalnie to jakaś patologia mojemu małżeństwu nie zagrażała zadna kobieta itp tylko konflikt z rodziną m.

Kisa o rety. Ale najważniejsze że jest pod fachowa opieką i dobrze ze ta doktorka go do szpitala wysłała zrobią mu tez na pewno dodatkowe badania . Mój m tez ma takie brzydkie żyły na nogach. Jeszcze raz dużo zdrówka ;;)

Kisa a co dolega Twojemu tacie? Bo albo nie doczytałam albo nie pisałaś?

Jeszcze wam powiem że bardzo łatwo można kogoś skrzywdzić. Gorzej to potem odkręcić i odbudować jako takie relacje. Mnie to tak dobitnie zmiażdżyli i dosrali że mi do pięt doszło. I jeszcze mam taki charakter że nie zapominam , na pewno było łatwiej gdybym potrafiła ale niestety nic w tej kwestii nie zrobię. Może z czasem....

Witam w ogóle ;) Mama36 to mamy podobną sytuację. Nas od teściów dzieli 25 minut drogi piechotą, i od września tez tam jeszcze nie byłam. Wyszły pewne problemy , z czego ja jestem złą synowa i w ogóle. Najgorsze z dziećmi bo syn to nawet nie chce tam jeździć. Kilka razy go namawiałam ale nie chciał. Dzieci chyba podświadomie wyczuwają relacje dorosłych , bo ani z m nie rozmawialiśmy przy nim o tym wszystkim a on jest jakby anty.

Kisa dużo zdrowia dla taty ;) Będzie dobrze ;)

Dziewczyny mam przepis na pyszną sałatkę. To jest niby warstwowa ale ja wymieszałam wszystko razem. Robiłam ją pierwszy raz i nie mogę nacieszyć się smakiem. Jest raczej ostra. Sałatka warstwowa SKŁADNIKI 1/2 kg. mięsa drobiowego 3 jaj 5 ogórków kiszonych 1 puszka kukurydzy 1 puszka groszku zielonego 1-2 cebule czerwone 1 świeża papryka czerona 1/2 kapusty pekińskiej papryka w proszku przyprawa do drobiu wegeta sól pieprz WYKONANIE Mięso pokroić w paski,doprawić przyprawą do drobiu i usmażyć. Ugotowane jaja na twardo, ogórki, cebulę, paprykę pokroić w kostkę. Paprykę pekińską pokroić w kostkę. Odcedzić kukurydzę i groszek. Na dnie wysokiego szklanego naczynia ułożyć kawałki zimnego mięsa. Następnie przykryć warstwowo pozostałymi składnikami ( prócz kapusty pekińskiej). Całość dokładnie polać sosem. Wierzch przykryć kapustą pekińską. Lekko pokruszyć wegetą i papryką w proszku. SOS 1 mały słoik majonezu 1-2 łyżki ostrego keczupu 2 ząbki czosnku sól pieprz WYKONANIE Czosnek wycisnąć przez praskę i wymieszać z majonezem i keczupem.Doprawić do smaku

Mama 36 ta wanna to kupiliśmy najtańszą w leroyu nie całe 300zł. Ze względu że tam mamy wejście nie mogła być prostokątna ale zaręczam że jest bardzo wygodna.

Dziewczyny mówię wam te stare ramy to po pierwsze z porządnego drewna i w ogóle swój urok mają ;) Można fotki , lustra nic tylko szperać po strychach ;0

Maam gdyby tylko fundusze pozwoliły , teraz jeszcze marzę żeby kuchnie w tym roku pomalować i pokój. Teraz najważniejsze ratowanie dachu nad pokojem małej i ocieplenie kawałka ściany. Jakoś to będzie ;) Może w totka wygramy he he ;) Jeszcze ten plac zabaw mnie czeka ;0 W sobotę u nas zima na całego tak sypało , a dzisiaj już w pełni wiosna ;) Jak wiosna to i optymizm do serca wchodzi ;)

I cieszę się że się Wam podoba ;) Mnie też strasznie cieszy ;) Pewni oficjalne zakończenie gdzieś w lecie ;) Czyli równy rok ;0 Teraz to nasze najładniejsze i wyremontowane w całości pomieszczenie w domu. Tam gdzie ta półka pomarańczowa tam będzie umywalka ;0 Oczywiście ta koszmarna półka kiedyś pójdzie pa pa ;0

nie znalazłam innego programu..... Jeszcze tam mamy kawałek do fugowania i poprawki malarskie he he. Nad wanna w rogu mamy niezłą krzywiznę ale śmiejemy się że to twórcza krzywa ściana he he. Najważniejsze że wszystko sami ;) Projektant -ja Inwestor - my wykonawcy - mój wielki m i ja

http://hostuje.net/file.php?id=e212e3a273e4ed87dd0b0c82496abba8

http://hostuje.net/file.php?id=c72a9a8ee357a575b65fe1bb9f3db568

http://hostuje.net/file.php?id=0c0f69ecb27dd6f4e8a01050ed5eb334

http://hostuje.net/file.php?id=a98318c37271734dbab57a2054e885ca

http://hostuje.net/file.php?id=770a30a2cc17d47f654859c1bf4dca55

http://hostuje.net/file.php?id=7e6a80acae0dca53543a472bd5e3a154

Zrobiłam fotki tylko szukam jak to wstawić tu.... Maam nic się nie przejmujcie zawiść ludzka nie zna granic. Popatrz na sportowców choćby o Małyszu jak tez po nim jechali....

Iza Maam kaweczki dla Was śle ;0

Kochane z tego wszystkiego nie pisałam wam że łazienka już pomalowana ;) Wybrałam sobie czekoladowy brąz i biel. Jak zaczęłam malować ścianę to mój się chwycił za głowę co to za kolor wybrałam. Ale teraz dumnie mówi że w całości to to super wygląda. Mam też lustro ;) Jako nastolatka odkupiłam od sąsiadki dwie stare ramy rzeźbione za grosze (takie jak kiedyś świętych mieli nad łóżkami ) dokupiliśmy lustro samo za 40 zł.Mój to wprawił i mam w łazience lustro za 40 zł które w sklepie kosztuje ponad 300 zł ;) Z tym lustrem to tez był problem bo nie braliśmy go pod uwagę w ogóle (dopiero przy kąpieli tak dumam i przypomniało mi się o tych ramach na strychu.)To szybko akcja mierzenie i dupa zbita bo pod lustrem gniazdko w płytkach. Ale mój kochany dzielny m dokuł się do kabla i w ścianie na nowo poprowadził i już nie przeszkadza. Teraz to nie mogę się nacieszyć dziewczyny tak mnie to lustro cieszy i jest takie duże. Mój się śmieje że diabła zobaczę ;) Jeszcze czekam na zwrot bo umywalki dalej nie ma i bateria do prysznica. No i marzy się ładny zestaw tzn mydelniczka ale to kiedyś. Są niedociągnięcia i fuszerką gdzie nie gdzie bije po oczach ale w porównaniu z tym co było to niebo a ziemia.

no druga kawka , mała usypia ;)