nuska***
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez nuska***
-
problem z zajściem w drugą ciążę
nuska*** odpisał MONIA-MAMA na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Małą usypiałam. No lista jest długa i załamująca.głupio mi tak pisać. Z mała nie ma problemu bo dla niej wózek dla lalek ale do tego dołoży moja siostra.Klocki takie duże z wadera i lalka. Takiemu maluszkowi to raczej obojętne. A duży szaleje kończy pisanie chyba już chyba ostatecznego listu. -krótkofalówki -auto sterowane -puzzle -kot maskotka -żel pod prysznic -globus -słodycze Szaleństwo jak pisałam wyżej. -
problem z zajściem w drugą ciążę
nuska*** odpisał MONIA-MAMA na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ale mnie postawiłyście z tą lista ....he he Moje dziecko już pisze trzecia wersje listu i ja na każdą robię coraz większe oczy...... -
problem z zajściem w drugą ciążę
nuska*** odpisał MONIA-MAMA na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Kochane.;) U mnie ciężki wieczór wręcz kryminalny ;) Mianowicie mojej mamie w pracy skradziono torebkę. Ktoś zakradł się tylnim wejściem przez ogród. Nie ma innej możliwości dojścia do tej kuchni gdyż główna brama jest zamknięta. Przyjechała policja pospisywali , matka mówi ze ktoś musiał przejść przez ogród i płot przeskoczyć, (tam mieszkają Romowie) Policjant zaczął wręcz krzyczeć po niej jak powiedziała żeby wzięli psa i poszli po śladach. Powiedział ze ślady zatarte i nic nie da się zrobić. Spisał i pojechał. Ja tak myślę , przecież zima jest , śnieg jak ślady mogą być zatarte, ogród nie uzywany przez nikogo?? Zadzwoniłam ja jeszcze raz na policje i mówię ze policjant olał moja mamę że tam SA ślady na śniegu , dlaczego psa nie wzięli? Mówię że przecież wiedzą jakie tam jest sąsiedztwo. A tu niespodzianka dyżurny nagle że zaraz poślą drugi patrol z psem. I co się okazało.Pies podjął trop , znaleźli jakieś wyrzucone rzeczy z torebki i pies zaprowadził pod drzwi domu Romów. 6 ma być przesłuchanych. I normalnie gdyby nie mój telefon sprawa znalazłaby się na biurku. Teraz tylko jest taki problem że ci Romowie są nieobliczalni i strach po mieście będzie chodzić. Moje dzieciaki dalej kuchlają , nie ma gorączki tylko ten kaszel i katar. Popołudniu idziemy do naszego pediatry. Ja znowu musze zasuwać do ginekologa. Ukapałam się wczoraj , ubrałam w piżamę jem kolację wstaje i normalnie całe spodnie mokre jak bym się zsikała. Wyglądało to jak duża ilość śluzu , normalnie w takim szoku byłam bo nigdy coś takiego mi się nie zdarzyło. W ogóle nie wiem co o tym myśleć. Najgorsze ze nic nie czułam tylko jak wstałam to mokre spodnie. Normalnie jak mi się to powtórzy jeszcze w jakimś publicznym miejscu to masakra. Do ginekologa tez terminy dopiero na nowy rok. Co do przebierania na Mikołaja. To dwie Wigilie temu jak u teściów byliśmy to normalnie wielkimi oczami patrzyli na pomysł przebrania się za mikołaja. Przebrany był dziadek ale tylko wszedł i wyszedł ani z dziećmi nie pogadał. Ale radość była potem. W ogóle to takie uatrakcyjnienie świat jak mikołaj przychodzi. Pola i dziwie się szwagierce bo to taka radość. Owszem czasem dzieci boja się ale strach szybko mija. U nas właśnie mikołaj po wigilii przychodzi. A na mikołajki z mniejszymi podarkami. Mój mały jest zawiedziony ze nic nie dostał na mikołaja , i cały czas mu teraz tłumacze że pewnie do nas przyjdzie dopiero na wigilie , bo pewnie dużo dzieci ma i nie będzie do wszystkich chodził dwa razy. Maam jak tam noc ze szwagierką ??? I jak w ogóle Twój syn reaguje na stratę pokoju??? Rozmawiałaś cos z nimi? I powiem Ci ładny bezsens bo dorośli ludzie uciekający z powodu konfliktu z sasiadami? A może chodzi o cos innego. Może u Was jest po prostu wygodniej , obiad ugotowany itp.? -
problem z zajściem w drugą ciążę
nuska*** odpisał MONIA-MAMA na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Maam straszne .??????? Miłość i pomoc rodzeństwu ok ale mieszkanie pod wspólnym dachem???? Oj spółki źle wychodzą.... Choćby nie wiem jak dobrze było to zawsze są jakieś zgrzyty. -
problem z zajściem w drugą ciążę
nuska*** odpisał MONIA-MAMA na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dobra już koniec smęcenia bo się rozkręciłam ....ale przynajmniej wygadałam się. ;) A odnośnie tego BDI to patrzyliśmy na oferty domów z rynku wtórnego i powiem wam ze niezłe domy można kupić. Gdyby doszło do tego wywłaszczenia to myślę że na coś takiego byśmy się zdecydowali. Oczywiście gdyby funduszy nam starczyło. Ceny wąchają się w granicach 2000 - 3000 za metr. Bo raczej wątpię w budowanie nowego. -
problem z zajściem w drugą ciążę
nuska*** odpisał MONIA-MAMA na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Iza chętnie ;) Evika koszmar , babcia ma jeszcze psa totalnie zaniedbanego , kudlącego się a ja tylko chodzę i sprzątam te włosiska. Ani chodnika dać bo te kudły się wbijają. M powiedział jej że teraz na 10 trzeba psa uspać bo nie dość że chory to normalnie męczy się. Ja przez palce już patrze co ona wyprawia z psem i kotem na łóżku je. albo rzuca kości lub kawałki jedzenia na swój dywan , tłumaczymy jej że na kapciach przenosi ten tłuszcz na cały dom ale nie przegadasz. Zresztą jak poznałam mojego to byłam w takim szoku (kiedyś był taki stary pies) pies ten wylizywał garnki i jadł z jej talerza ,ochyda dla mnie. Jak zamieszkał z nią to zrobił porządek powyrzucał wszystkie gary , patelnie miski ...Jednak jeszcze jej zostało ;( Albo co jest dla mnie odrażające i szczytem lenistwa jem kolacje i słyszę jak załatwią się do wiaderka w pokoju , nie chce się tyłka ruszyć do wc, co najdziwniejsze wiaderko trzyma przy łóżku za drzwiami gdzie ma głowę jak śpi. -
problem z zajściem w drugą ciążę
nuska*** odpisał MONIA-MAMA na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny i mam pytanie. Jakie temperatury maja wasze dzieciaki bo mój syn od piątku ledwo dobija do 36 stopni. 35.7 35.8 .... Kurcze jutro mają wycieczkę i jak go puścić takiego zasmarkanego i kaszlącego do teatru bez sensu. -
problem z zajściem w drugą ciążę
nuska*** odpisał MONIA-MAMA na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A jeszcze muszę Wam napisać o mojej niedzielnej porannej niespodziance. Myślałam ze wyjdę z siebie. Wstaje rano ubieram się w pokoju na dole , patrze na narożniku mokra plama. Okazało się że to kot narobił.Kot o którego toczę boje żeby go nie trzymać w domu tylko w piwnicy. A babci nie przegadasz ta go trzyma w swoim pokoju faszeruje żarciem a potem w ogóle nie myśli żeby go puścić na pole. W ogóle mówimy jej ze piwnica to nie wychodek ze trzeba kota na pole puszczać , a ta po swojemu.Ja wymyłam schody w piwnicy ta puściła go kocur narobił na schodach. Ale z tym narożnikiem to normalnie masakra jeszcze na części otwieranej tam miałam poukładane letnie rzeczy wszystko do prania... a narożnik jak to czyścic gąbka nasiąkłą? Ponad godzinę czyściła wodę zmieniałam uryczna i z odruchami wymiotnymi. Jaki efekt kotek znowu u babki w pokoju siedzi..........;( -
problem z zajściem w drugą ciążę
nuska*** odpisał MONIA-MAMA na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej kawkę stawiam. U mnie dalej dzieciaki pociągające , małego w nocy i rano meczy kaszel. Wieczorkiem dostaliśmy wiadomość że znajomi mieli wypadek.Na szczęście nic im się nie stało.Babka wpadła w poślizg poszła na nich na czołowe oni ratowali się ale dobiła do nich bokiem a ich rzuciło na słup. Auto z obu stron pogniecione parkuje na naszym ogródku laweta przywieźli. Straszne. Co do mikołaja to nawet syn zapomniał i może jakieś prezenty pod choinkę uda nam się zrobić. Sąsiad budujący na przeciw to jakiś wariat , wszystko zasypane śniegiem , zima na całego, patrze dzisiaj ekipa w tych ławicach coś robi.Rozmrażają butla gazową mam tylko nadzieje że ta butla nie wybuchnie bo maja do niej jakiś wężyk podłączony i po zaspach z nią chodzą.Normalnie Ci pracownicy ognisko palą i co jakiś czas się przy nim grzeją. Co do prądu to postawił słupa ale nie ma dalej zrobionej instalacji. -
problem z zajściem w drugą ciążę
nuska*** odpisał MONIA-MAMA na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Evika dzięki zadzwonię w poniedziałek , bo na razie mam pustki na telefonie. Zobaczymy co mi powiedzą. Wczoraj w szkole znowu słyszałam jak matki opowiadały że pediatra z ośrodka (jest tylko jeden) odmówił przyjęcia dziecka z gorączką bo ma tylu pacjentów i kazał jej szukać pomocy gdzie indziej .....Paranoja Własny lekarz odmawia..... zresztą gdzie indziej tez pewnie odmówią bo ma własnego lekarze , jedynie sor zostaje. -
problem z zajściem w drugą ciążę
nuska*** odpisał MONIA-MAMA na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Odnośnie pogody to w środę maskara u nas była. Wczoraj piękne słoneczko , a teraz znowu zaczyna prószyć , mglisto i paskudnie. -
problem z zajściem w drugą ciążę
nuska*** odpisał MONIA-MAMA na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej. Z przyjemnością wypije z wami kawke. normalnie nie tomna jestem ;( Mała tak dawała popalić w nocy co chwila płacz i nic tylko rączki , w końcu spała z nami , ale tez krótko potem pobudka znowu o piątej.a teraz bryka od siódmej. Potem zbieram małego do szkoły , ten znowu ze mu słabo i rzeczywiście niska temperatura , do tego katar wielki i kaszel. Nafaszerowałam go lekami i do wyra wsadziłam z powrotem. Mnie tez katar łapie..... Ja już chce lato!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! -
problem z zajściem w drugą ciążę
nuska*** odpisał MONIA-MAMA na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Maam przekichane miałaś , ja myślałam ze po jednym dniu umrę a ty tyle czasu jeszcze nie leczona na to co trzeba ;( -
problem z zajściem w drugą ciążę
nuska*** odpisał MONIA-MAMA na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Maam ja Cię rozumiem tez miałam takie niespodzianki nieprzyjemne. Co najdziwniejsze co miesiąc cykl mi się skraca z 36 mam już co 26 i obfity przez 5 dni. -
problem z zajściem w drugą ciążę
nuska*** odpisał MONIA-MAMA na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
July no niestety teraz nie ma co liczyć na szybkie dostanie sie do niektórych lekarzy. Ja w listopadzie dostałam skierowanie do poradni alergologicznej dla dzieci. Dzwonie umawiam się na termin , a tam ze dopiero zapisy pierwszego grudnia. To dzwonie dzisiaj rano o ósmej a tam termin mam dopiero na 7 lutego. Mówię że przecież mi pani mówiła że dziś jak zadzwonię to się na styczeń dostanę , a ta mi ze ludzie od siódmej dzwonią .... No teraz jestem w takiej próżni , bo laryngolog czeka na wynik testów i koło się zamyka pozostaje czekać. -
problem z zajściem w drugą ciążę
nuska*** odpisał MONIA-MAMA na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej ;) Ja jak nowo narodzona , mogę śmiało oddychać , nie boli mnie w klatce piersiowej ;) Tylko dupsko po zastrzyku obolałe jeszcze. U nas zima na całego, mróz i jeszcze wiatr. Na górze przez okna nic nie widzę bo całe zamarznięte ;)Mam piękne kwiaty na szybie malowane ;) -
problem z zajściem w drugą ciążę
nuska*** odpisał MONIA-MAMA na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a to mój pomysł na prezent dla małego , fajna rodzinna gierka http://allegro.pl/gra-jenga-klocki-wieza-chwiejaca-57el-simba-5033-i1314842423.html -
problem z zajściem w drugą ciążę
nuska*** odpisał MONIA-MAMA na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a co do butów , to mój M jest mojego wzrostu i po prostu przywykłam do płaskich botków. Przede wszystkich wygodne i nie jestem wyższa. Zresztą kiedyś do miasta wybrałam się w butach na obcasie to po pół godzinie przeklinałam swój pomysł , odwykłam od takich butów. Co do ceny to kiedyś kupował taniochy tzn jakieś buty za 30 40 zł które szlak trafiał zaraz.Rok temu w Boti kupiłam takie proste botki na rzepy za 120 zł skórzane i mówię wam rewelacja ponad rok w nich chodzę i są to moje ulubione buty i jeszcze nic im się nie robi , wcześniej podeszwę chyba zedrę. Zimowe kozaki tez mam jakieś z przed dwóch lat jeszcze się trzymają. A co do butów od ryłki to kiedyś ta firma była dobra.Kilka lat temu kupiłam sandałki na obcasie , mam do dziś.Kuzynka znowu kupiła kozaki za prawie 300 zł i pękły na pięcie i nie uznali reklamacji. -
problem z zajściem w drugą ciążę
nuska*** odpisał MONIA-MAMA na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Evika wczoraj oglądałam Twojego małego geniusza. No cudeńko , ale mądry chłopczyk ;) Jeszcze raz go wyściskaj od ciotki topikowej ;) Evika tak się nie zapieraj z tym pozostaniem na dwójce , bo różnie bywa ;) I niespodzianki się zdarzają. Co do kwestii finansowych to macie racje , niby trąbią ustawy prorodzinne Ale po prostu mało kogo stać na posiadanie licznego potomstwa. Taka Polska niestety. Co do mikołaja to kupiłam kiedys synowi na mikołaja takie duże klocki z wadera, Do dzisiaj z małą je układają i on właśnie chce jeszcze więcej tych klocków. Polecam bo są fajne kosztują koło 50 zł. Iza ja na szczęście ospe mam za sobą. Rok temu dzieciaki chorowały na święta i sylwestra. Pola ta gitara to super pomysł. Serenady będzie ci mężus grał ;) I fajnie że syn tak super pływa , mój nie chce uczestniczyć w zajęciach na basenie. Za Chiny , on tylko w basenie na ogrodzie ze mną. Dzieki kochane za troskę , ja się tak bardzo wystraszyłam , ze jakis zawał Już obiecuje dbać o siebie. -
problem z zajściem w drugą ciążę
nuska*** odpisał MONIA-MAMA na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Juz jestem. Byłam na SORze bo u mnie lekarz dopiero popołudniu. Zrobili mi EKG RTG i okazało się ze mam przeziębione jakieś mięśnie , musiało mnie przewiać. Na własne życzenie , bo nie dość że sama odstawiłam w niedziele antybiotyk to jeszcze trzy dni z rzędu na sankach z małym śmigałam. Dostałam zastrzyk w dupsko , antybiotyk leki przeciw bólowe i zalecenie odpoczywania. Normalnie dorosła głupia baba ze mnie tak zbagatelizować sobie.... Gardło przeszło , ucho przeszło to sobie folgowałam. Teraz już lepiej , mogę się obrócić, zgiąć nawet. Ale to co przeżyłam to koszmar.... Juz Was czytam ;) -
problem z zajściem w drugą ciążę
nuska*** odpisał MONIA-MAMA na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pierwszy raz tak cierpię z bólu , nie wiem jak to mam opisać, jak dotknę żeber to przeszywa mnie ból..... Mostek i boki pod piersiami....;( Boje się. -
problem z zajściem w drugą ciążę
nuska*** odpisał MONIA-MAMA na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej. ja normalnie umieram, w nocy wziął mnie taki silny ból w mostku. ani się obrócić ani nic. Jak naciskam miedzy piersiami to wszystko mnie tak strasznie boli, mam problem z oddychaniem głębokim , poruszaniem sie masakra. Małej nie mogę na ręce zabrać.... Czekam na m musi zwolnic się z pracy i do lekarza zasuwam nie wiem co mi jest ???? -
problem z zajściem w drugą ciążę
nuska*** odpisał MONIA-MAMA na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Znowu sam pisze , he he uciekam obiad gotować. Z wiadomości pogodowych u mnie bez zmian dalej sypie i to mocno. Jeszcze muszę wjazd odgarniać bo mój do ogrodu nie wjedzie po pracy.Tzn tylko tyle żeby auto mógł postawić resztę będzie musiał sam ;) -
problem z zajściem w drugą ciążę
nuska*** odpisał MONIA-MAMA na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Pola ja ci z kuchnia nie pomogę. Oglądam tylko jakieś fotki na allegro itp. Moje meble są z odzysku po babci maja na pewno ponad 50 lat . Ale jeszcze długo nam posłużą. W piątek byliśmy z siostrą w leroyu po piec i normalnie końcówka naszych płytek....załamka , my bez kasy... Płytki jako końcówki tańsze o 13 zł na metrze, ale na szczęście siostra pożyczyła nam pieniądze i kupiliśmy do końca. W sobotę skończyliśmy prawie jedna ścianę. Ale w końcu efekt widać. Wiadomo ze jeszcze dużo brakuje , zakup umywalki , baterii prysznicowej, lustra, swiatło,półki. Najważniejsze że coraz bardziej cieszy i ładniej wygląda. -
problem z zajściem w drugą ciążę
nuska*** odpisał MONIA-MAMA na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Widzę tez ze tamat modowy,ja niestety unikam spódnic jak ognia. Mam tak wystające kości kolanowe ze szok a kosteczka jak u bociana He He. Tylko pory. No czasem zdarzy się , ale od wielkiego dzwonu. Pola telefon w naprawie? Evika tez czekam na nagranie. Justinchen witaj w naszych kręgach. Maam ty nie rób krzywdy mikołajowi He He. Kropeczko zdrówka , zdrówka i jeszcze raz zdrówka ;) Anetka fajnie że się odezwałaś. Mam nadzieję że z córa będzie wszystko ok. A co do chodzika to ja małej w ogóle nie dawałam , tzn nawet nie miałam, Z jednej strony wygoda , ale z drugiej po co obciążać nie naturalnie kręgosłup? Musisz sama zadecydować. Moja bez chodzika na roczek już chodziła. A jedzenie zagęszczaj może kleikiem? Kiki jednak synek , i tez Bartuś ;)