nuska***

Nie będe tu topiku zaśmiecać , ale napisze Wam jeszcze , że z moim m wojna kiblowa zakończona ;) Moja siora powolutku dział w tym domu, i niestety po 6 latach nie używania mediów w domu, postrzelały rury od wody. Szukaliśmy hydraulika i to po znajomości (nawet moja była sympatia) i jak zobaczył zlecił wymianę całych rur. Jak wycenił to 3000-5000 z materiałem. Siora to myślała ze chyba nici z tego z mieszkania i te meble co kupiła to będzie musiała sprzedawać. Wybiłam jej z głowy tego hydraulika , wiem ze takie koszta ale w końcu my z moim sami robiliśmy instalacje wodną. I mówię siostrze że na pewno z moim się dogada kupi materiał a mój im to zrobi. A w związku z tym że lato się robi , wyrzucamy w ciągu pampersy u małej. Trzymajcie w kciuki za powodzenie misji koniec z pieluchami.

A gdzie reszta kobietek???? Normalnie przywołuje Was tu. Jutro ponoć koniec świata.....;) Wczoraj chciałam kupić Dońce sandałki. Weszłam do jednego sklepu cena to mnie aż odrzuciła 139 zł !!! W innych panie miło stwierdzały że już po sandałach , i nie będzie dostawy. No proszę końcówka maja i brak butów letnich. Jak były to znowu nie było numeru. W końcu wzięłam ostatnią dobrą parę w takim tanim sklepiku i za 22 zł mam sandały.Nie jestem do końca zadowolona ale upały u nas i kupiłam jakie były.I tak wydaje mi się że tanio bo tak to ceny koło 50 zł.

Hej.;) Evika kawka pyszna.;) Gratuluje córce!!!A mama jak tam w konkursie? A z tymi łobuzami , to pewno masz racje. Wczoraj w TV podawali że jakiegoś chłopaka co szedł do szkoły na twarzy wycieli nożem znaki klubu sportowego, no koszmar normalnie. Ja to jeszcze mieszkam w małej miejscowości i nie ma aż tak źle , ale również zdarzają się jakieś ekscesy. Dziewczyny które mieszkają w większych miastach na pewno mają niebezpieczniej. Kropeczko to jest święta prawda , jak pracujesz to jest się bardziej zorganizowanym i ma się więcej czasu. Ja nie pracuje i na wszystko brakuje mi czasu. Co do dnia mamy to u nas tez mamy zrezygnowały pewno z tego samego powodu , nie każdy może pozwolić sobie na dzień wolnego.

Normalnie jakbym miał więcej siły i odwagi to takiego najchętniej bym zaprowadziła przed oblicze rodziców i jeszcze dodatkowo kazała w tym kiblu posprzątać.;) Niestety takie czasy mamy ze dorośli boją się małolatów.

Evika u mnie też cudnie. Mama super ze telefon odzyskałaś;) Ja jestem na wojennej ścieżce z moim M. Od wieczora się nie odzywamy. Poszło o kibel, o toy toya u sąsiada. Po kąpieli zrobiłam przepierkę i prawie po ciemku wieszałam to pranie na polu. Nagle słyszę straszny hałas i zaraz kogoś kto ucieka. Przewrócili ta budkę. Pierwsze myślałam że coś w domu się stało. Ale podleciałam do bramki a tam banda 4 chłystków ucieka. Jeszcze wydzieram się jak nie wrócicie tu zaraz to policje wezwę. Oczywiście nie posłuchali mnie ;) I wołam mojego że nie może tak być takie chuligaństwo że jak zadzwonimy na policję to złapią ich na górze. A mój a chcesz mieć okna powybijane , policja okien ci nie wstawi a tamci będą się mścili. I normalnie z jednej strony ma rację ale z drugiej jaka mam pewność czy znowu za parę dni nie zrobia czego gorszego

Cze. Evika kawka pyszna. Rzecznik załatwiony. Pozbierał wszystkie dane i zajmie się ta sprawa w naszym imieniu. Pocztą będzie informował nas o wszystkim. Pozwiedzałam Wadowice;) Do kościoła nie weszłam tyle ludzi. Jeszcze wczoraj był jakiś zlot szkół. Byłam na rynku i normalnie truskawy 15 zł kg. Poczekamy na tańsze. Ziemniaki stare 2,20 nowe 3,10-3,70 zł Tez czekamy na tańsze ;) Co do wywiadówki to miodem opływam , pani bardzo chwaliła syna. I rzeczywiście nie ma czerwonego paska tylko wyróżnienie wzorowego ucznia. Na które ma duże szanse ma tylko pilnować się w zachowaniu. Po oficjalnym zakończeniu wywiadówki , wszystkie mamusie chłopców , miały pozostać w klasie i wspólnie zastanawiałyśmy się nad nie grzecznym zachowaniem chłopców. Biją się , gryzą , popychają , kłócą. Pani mówi że ma pierwszy raz w życiu taka klasę gdzie nad chłopcami nie może zapanować. Stanęło na pisaniu na kartce np. 20 razy: Nie będę gryzł kolegi. Co do zachowania syna jest ok. chociaż on znowu dużo biega. Dnia mamy nie mamy , nie zgodziły się matki. I powiem Wam że głupia sprawa bo wiem od syna że uczyli się piosenki już i wierszy. Pani chciała zrobić dzień mamy plus dzień dziecka.. Nike kiedyś mieliśmy na większości ogródka grządki , ziemniaki , marchew itp. Potem został tylko paseczek grządki. \Tam była pietrucha , sałata itp. I ostatnio jak cieszyłam się z pięknych wschodów ogórków , przylazły ślimaki i wszystko zjadły. Teraz moim marzeniem jest założenie sobie małego ogródka ziołowego. A co do nowalijek po prostu raczej nie kupujemy. W ogrodzie mamy owoce. Czereśnie , wiśnie , śliwki , jabłka , gruszki, porzeczki , agrest, ostrężnica, borówki, poziomki , aronie i moje ulubione maliny. Tu znowu zareklamuje normalnie te całoroczne to jest czad , tyle przy nich tylko pracy ze trzeba je na wiosnę obcinać, a potem raj malinowy do pierwszych mrozów. Jeszcze czasem trzeba rozsadzić.

Maam pewno masz rację , tym kurierem może być taniej;)

Maam ja tez ostatnio zastanawiałam się nad postępami syna w nauce. Nie dość że musiał nadrobić zerówkę to i w pierwszym półroczu sporo opuszczał pierwsza klasę. A teraz i pani go chwali , że fajnie czyta, i z dyktand przedwczoraj 6 , wczoraj 5; sprawdziany 6 ;) No aby mu zapał nie minął ;)I to dopiero pierwsza klasa.

Pola drzwi muszę do jesieni zrobić. Siostra kupiła sobie opalarkę to jak skończy z oknami to mi pożyczy. Ja tez jestem uzależniona od mojego bo sama drzwi nie ściągnę. Teraz tez mamy dylemat z oknami , bo ciocia m która mieszka w mielcu (kawał drogi) wymieniał aokna na plastiki i zostały jej drewniane mają pewnie koło 20 lat. Jedne mniejsze sprzedali , a te nam były najbardziej potrzebne na górę ale zostały tylko dwa duże 190 to by pasowały do nas na dół. Te nasze to całe się sypią.A tu mamy za darmo. Tylko problem z transportem , my nie dość że haka nie mamy , trzeba przyczepkę wypożyczyć,kogoś z hakiem szukać. Do tego paliwo. Nie wiem czy ewentualnie kurierem by się dało? I czy to tez znowu nie są wielkie koszta? Pola korzystaj z wolnej chaty ;)

Cze Iza ;) Na biwak i ja się dopisuje. Chłopcy też są słodcy ;)

Mama36 znalazłaś ten telefon? Uczciwość u nas to ciężki orzech do zgryzienia. W sobotę czekałam na przystanku na mojego. W centrum miasta. Na przeciw komisariatu policji. Jakaś kobieta wsiada do auta, młodzi ludzie ją wołają że torebkę zostawiła. Ona że nie jej. Ludzie odchodzą a ja mówię że ta torebkę należy na policję zanieść. Wszyscy się rozeszli. To ja stoję i myślę. M poczeka a ja ta torebkę szybko zaniosę na policję. Wzięłam i zaniosłam. Mówię że na przystanku leżała torba , nikogo nie było , nie zaglądałam do środka , nie wiem co tam jest i do kogo należy. A ten policjant proszę podać swoje dane. Pytam a anonimowo nie mogę? Nie mogę. Ten do mnie ze mam być aż oni spiszą wszystko co jest w środku. Ja mówię że nie mam czasu , i otworzyłam tą torebkę przy nich a tam była jakas legitymacja ubezpieczeniowa, notes mówię adres macie tej pani bo jest na legitymacji. W końcu mogłam wyjść ale mam przeczucie że będę wzywana do jakiś przesłuchań. Tym bardziej że ta torebka miała urwane ucho , jak by przecięte. I może to ta kobieta z tego auta podrzuciła. Teraz tak ostrzegają przed złodziejami. Mój M a mogłaś tego nie ruszać. A ja tłumacze że jak ja bym zgubiła torebkę to tez bym chciała aby ktoś mi ja zwrócił. Lju fajnie że weekend udany. Nike widzisz komplementy działają cuda. Maam oglądałam ta reklamówkę z ikei co linka dałaś . Mi tez się podoba. Kupuj ;) Z daleka wygląda jak skóra ;0 Ta twardsza strona to na pewno od strony oparcia. A co nauczycielki to przegięcie równe. July hej ;) Kisa my też bez sypialni;) Ale wiesz idzie ciepło , to można z łona natury skorzystać ;) Evika Twoje wszystkie imprezy są udane . Do następnej podchodź z większym luzem. I tez nie rozumiem po co te testy , które do niczego nie służą? Evika jeżeli Cię to pocieszy chodź trochu to my tak po każdej wypłacie czekamy na następna.;) Mój wywalczył 1 zł brutto podwyżki i podwyżki wstrzymane. Co do babci to dziadka nie było od tej pory ;) Pola no recepty nie ma na geniusza he he. Syn wymyślił że będzie dyrektorem. A żeby być dyrektorem trzeba się uczyć. I ja tez go muszę przypilnować. Pierwsze jak wraca ze szkoły to po obiedzie pierwsze zadania. Potem przyjemności. Tez pilnuje czytania , bo mają codziennie czytać. I staram się odpowiadać na jego pytania. Teraz znowu wałkujemy ten koniec świata co ma być w sobotę. On się boji , a tu wszędzie w TV na necie takie bzdury podają. Tłumaczę mu że tylko pan Bóg zna datę końca świata i my nie mamy na to wpływu a on ma pamiętać aby codziennie być dobrym człowiekiem. I Pola ja mam nadzieję że mu zapał do nauki nie minie. Bo mi niestety koło 4 klasy minął.

Hej. Wczoraj byłam z małą u lekarza. Pojechaliśmy po 15 , a tam że do doktora już nie zapisuje. Ja mówię przecież doktor jest do 18 a moje dziecko brzydko kaszle , a dwa miesiące temu miała zapalenie płuc. Sprawdziła w kartotece i na szczęście zapisała. W ogóle po nas przyszła tylko jedna kobieta my wyszliśmy po 16 , to nie wiem dlaczego takie jazdy? Małej nic nie ma podobno. Dostałam spray do nosa , syrop. Może chodzić po polu. Twierdzi , ze na tle alergicznym, osłuchowo czysta , a że teraz wszystko pyli. I dzisiaj rano znowu zwymiotowała , i nie wiem czy przez katar, bo miał strasznie zatkany nosek. Normalnie już mi słabo od tych chorób. Oby przeszło , czego proszę was mi życzcie. Przywieźli nam tez wczoraj dwa wielkie auta szlaki. Znajomi załatwiali nam to od dwóch miesięcy z kotłowni. Jak zobaczyłam pierwsze to szok , przy drugimi jeszcze większy. Moje dzieciaki były czarne bo zrobili sobie wspinaczkę górską. A my z moim M to rozrzucaliśmy na wjeździe. W sumie koło 20 ton. Nie wiem czy w połowie jesteśmy. Szkoda , że nie udało mi się tych cegieł załatwić , bo tak to na boki dajemy zwykłe kamienie. Jeszcze koło bramy mój musiał wybierać ziemie. Mi ręce opadają. Ale mam nadzieję że to zda egzamin i utwardzi podłoże i nie będziemy mieć już błota. Tylko kiedy się to ubije? Co do tej reklamacji co wam kiedyś pisałam , to 13 w piątek dostałam poleconym pismo , ze wszystko było poprawnie załatwione. A ja dzisiaj uderzam do rzecznika praw konsumenta , bo sama to chyba nic nie zdziałam. A mam 14 dni na odpowiedź . Popołudniu wywiadówka. Już Was czytam i odpisuje.

Maam olej czerwonki ;)

Hejka ;) U nas po kolei katar kaszel. Dońka nawet zwymiotowała ale to chyba od kataru. Teraz mały dożarciuch nawet nie chce spać.Daje czadu od 6 rano. Wieczorkiem Wam odpisze ;) Jak w spokoju siądę ;)

Hej Maam ;) Czekam na obszerniejszą relację ;) Zmykam małego do szkoły wyprawić.

Iza super że udany ;) Kisa marudź.;) Potem my będziemy marudziły o gorącą relacje ;)

Hej Kisa ;) Mi nie zimno ale na polu nie najlepiej. Słonko jak uciekło w sobotę tak do dziś go nie widać. A niedziela, była kolejną z cyklu pada pada cały dzień.

Cze. A co to za puchy ???? Jak kochane po weekendzie? Wnioskuje że chyba bardzo udany , bo chyba wszystkie odsypiają ;) Kawkę podaje ;)

Nike super że rada Poli pomogła. I naprawdę wiem że straszne to jest jak nie wiadomo co zrobić. Teraz spokojnie na pewno przespałaś noc. Co do porządków to ja tez zaraz startuje. Wczoraj zrobiłam większość to dużo mi nie zostało. Maam pogody i udanej imprezki ;) A Wam kochane życzę miłego i radosnego weekendu ;)

A ja wzięłam się za remont drzwi wejściowych. Na razie wyglądają na typowo anty włamaniowe...są tak obskurne że masakra. Mają pewni koło 100 lat a malowane były tylko dwa razy. Są to piękne drzwi ale cała farba się kruszy , kit wyleciał i szybki trzymają się ledwo ledwo. Wczoraj mój m ściągnął mi jedną część i to co szpachelką odchodzi drapie. A tak to muszę pożyczyć opalarkę bo nie wszystko odchodzi. Są tak wypaczone że będziemy je tez pewno szlifować. Musimy je jakoś doprowadzić do normalnego stanu , nowe zbyt drogie. Pocieszam się że w wielu budynkach są zabytkowe drzwi i nasze uda się uratować. Tu mam pytanie do Was może któraś odnawiała drzwi okna drewniane ? I jak to wyczyścimy do samego drewna czym to pomalować.? Jeszcze tylko modlić się że nic tym drzwiom się nie stanie jak w takim surowym stanie będą stały przez jakiś czas. Zrobię wam kiedyś fotki. A potem fotki po remoncie.

Iza moje działanie było czysto przypadkowe ;) Magdalenka gratuluje. Normalnie takie wielkie uroczystości w jednym ;) Super ;) Ślubu na topiku jeszcze nie miałyśmy ;) Pisz wszystko jak przygotowania. I kreacją się pochwal. Maam wyjdzie słoneczko to i z M będzie słonecznie ;) Ja traktuje 13 jak wyjątkowo udany dzień. Takie podejście , nie mam żadnych czarnowidzów. Mama życzę udanego zakończenia spraw sądowych. Co do opon to trzeba je wkopać koło 40 cm.ja potem rękami wciskałam ziemie w opony i potem przysypywałam. Następnie udeptywałam nogami. Co robię do dziś , bo to świeża ziemia. Opony są stabilne , syn po całym placu od namiotu do piaskownicy przejdzie po nich. Chodź myślę że nie które będą do poprawy bo mają małe odchylenia. I mama jak zdecydujesz się na oponki to staraj się aby bezpośrednio przy nich nie było jakiś doniczek krzaków , ciężkich rzeczy. Ja miaąłm taczki z kwiatkami i musiałam przesunąć w bok bo jednak czasem dzieciaki spadają z tych opon i chodzi o to żeby te upadki były bezpieczne.

Dziewczyny ten namiocik to już trzeci rok z rzędu łatam. Teraz to wejścia za bardzo nie da się zamknąć bo jak zszywałam to musiałam ubrać materiału, ale do zabawy jeszcze może służyć. Dzieciaki lubią tam siedzieć. A co do malowania przez dzieci , to po próbie z synem malowaliśmy sami. Pomalował kilka i dość. Zostawiliśmy mu potem ciapki , bo to mniej męczące. To jednak brudna i klejąca robota. Miał przyjść do pomocy kolega i koleżanka syna.Ale ze względu na małą można było tylko malować wieczorem jak już spała.

Iza pyszny kawałek ciasta. Rzeczywiście ładnie to macie wszystko zorganizowane. Iza wróć stronę tam Maam napisała co kupuje swojemu M. A dzisiaj piątek 13 ;) Pola zadziałały komplementy? M ma lepszy humor?

Wstawać śpiochy ;) Kawka podana. U mnie pada...;(

Maam tam piszę że przenosi się droga kropelkową. Ja nie wiem , nie dotykać , ale jak impreza to na pewno będziecie dotykać czy jedzenia itp. Przy tym jest gorączka , a potem podobno boli ciało. Ja nie wiem kochana , nie miałam nigdy. Na pewno jak Pola wróci to odpisze. Zmykam obiad robić.