Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nuska***

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nuska***

  1. Kochane ja zmykam , idę kapuchę obgotować , zamarzyły mi się gołąbki ;) Dońka śpi to mama korzysta z wolnego czasu. Miłego dnia.
  2. He dla mnie to dziwne u syna , bo jak maja jakieś rysunki w szkole to to zlewa i rysuje niestarannie. U nas w końcu pogoda się robi, słonko świeci i jest cieplej. Plac spełnia swoje zadanie. Syn wczoraj zamki budował , z wieżami po zjeżdżalni śmiga jeszcze przed szkołą mi uciekł pojeździć. Evika my tu też głosiki oddajemy , musi się udać.
  3. Normalnie tłok na topiku,,,,,aż miło ;)
  4. Mama36 na starej trawie były mlecze zawsze, ale na środku ogrodu tam mieliśmy kiedyś grządki ziemniaki itp.po zrównaniu był śliczny trawnik. Teraz mlecz na mleczu. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/db3667d1899d2ae9.html Zrobiłam fotkę , masa tego. Trawa wykoszona tylko te żółte łby sterczą. Mlecz to nawet bez łodygi puści kwiat. Powoli zrywam. Tylko co z tego mimo ze jak przekwitnie to na trawniku porobiły się dziury bez trawy . Czytałam w necie ze jest jakiś środek na mlecze ale to drogie jest.
  5. Maam trzymam kciuki za dietkę ;) Co do wycieczki to niby było nudno. Ale potem okazało się że wcale nie.Bo i malowali na szkle. I zwiedzali zamek w którym straszy. I ten zamek stał się hitem, ponoć coś widzieli. he he Muszę się pochwalić. Mój syn za moją namową wziął udział w konkursie plastycznym o gazie ziemnym. Nie chciało mu się ale w końcu złapał zapał i narysował. I dostał wczoraj wyróżnienie.;) Dostał takie symboliczne nagrody ale najważniejsze że bardzo się cieszy. W tych nagrodach były bierki , i od wczoraj gramy na całego. Teraz są kolejne dwa konkursy i tak się napalił. Że wczoraj zabrał się do nowej pracy. Co robi Ojciec Św. w domu Ojca. I co mój syn rysuje.... Ojca Świętego na rajskiej plaży pod palmami z leżakiem i TV powieszonym na palmach przez który ogląda co się dzieje na ziemi..... Ciekawa koncepcja ;)
  6. Evika jest szansa ;) Ja niestety próbowałam ale u mnie się nie da wychodzi komunikat ze oddałam już głos. Kisa no niestety nie ma sposobu uniknięcia ospy albo złapie albo nie. Córa może przenieść. Ospa rozwija się dwa tygodnie. Ja mogę jedynie trzymać w kciuki żeby Was nie obsypało. A Ty kup w razie czego puder w aptece i leki przeciwgorączkowe i zabierz ze sobą.
  7. Hej ;) Ale jestem udana. Pola ale gafa ja przeczytałam: A test jeśli doczekam to w poniedziałek , ale nie sikaniec był tylko rano z krwi. Tak genialnie to zrozumiałam. Normalnie trybiki mam przestawione chyba na minimum. Mama36 moje powojniki nie dość że nie mają po czym się piąć to też niektóre szlag trafił. U nas mrozów teraz nie było ale wcześniej bo i róże pozwijane. Ja wczoraj walczyłam z mleczami , wiadereczko i zbieram. Wycinać się tego nie da , zbieram same główki. Końca nie widać.A kosiarka tego nie zbierze bo cholery po cięciu mają kwiaty bez łodyg. A boje się o dzieciaki , bo zaraz będzie na tym rój pszczół. Maam u nas też są dwie klasy pierwsze. Tylko 24 osobowe co u nas jest bardzo liczną klasą , bo normalnie są mniejsze grupy. July ;) 292 miejsce szok!!! Ale czasy. Nie wbijaj się w temat tylko pisz samo się wbije he he. Napisz co tam u Zosi . Miesiąc różnicy tylko między naszymi córami. Moja powolutku rusza z mówieniem. Oczywiście to tylko na razie wyrazy. Najlepszy jest okrzyk jak coś chce : mama !!tata!!!kaka Kaka to znaczy pić ( dawaliśmy jej butelkę i mówiliśmy będziesz pić kakao i zostało picie wszystkiego jako kaka) Maam ale pech. Dobrze że nie złamanie. Ja mojemu pozwalam przy Roksanie tylko w naszej obecności , bo mimo ze ciapa z psa to siły ma jak dorosły facet. Mnie jak biegała po ogrodzie dwa razy przewróciła , wbiegła we mnie ścięła mi nogi a ja leże. Maam z takim sąsiadem to chyba nie ma co żałować. Żadnego wypoczynku. Podoba mi się to umcyk he Maam fajnie jak by udało się kupić cos nad morzem. Wszyscy byście skorzystali. Ewentualnie proponuje działkę w Beskidach ;) Tak myślałam że może zarobki większe ale koszty życia też. Kisa wyrzucaj ten szal. Auto naprawione. Już pisałam jak Maam czekamy na relacje. Kropeczko dobrze będzie. Lju przykro mi bardzo/ Muszę małego wyprawić do szkoły reszte dopisze jak się odrobie . Całuski.
  8. Maam w tv mówili że u Was żłobek kosztuje 1200 zł. Naprawdę aż tyle? U nas to kobieta jak zarabia 1100 na rękę to jest bardzo dobry zarobek. Mi to w głowie się nie mieści. Chyba że macie tam takie dobre zarobki , ale w to wątpię że wszyscy ? Moja kumpela co roku wyjeżdżała za granicę do pracy , w końcu stwierdziła że koniec że spróbuje tu. Pracę znalazła po 3 miesiącach jako sprzedawca , oferta z bezrobocia. I dostała umowę na 1/4 etatu. Do tego nie ma stałych godzin pracy tylko na telefon. Wygląda to tak: kończy prace i mówią że np. co do soboty to bądź pod telefonem jak będziesz miała przyjść to zadzwonimy. I znowu podjęła decyzje o wyjeździe z kraju. Straszne te emigracje.
  9. Lju przykro mi i tule Cię. Trzymaj się dzielnie. Pola ;) Dobrze będzie ;) Może to tylko fałszywy alarm. Tak bym chciała żeby Wam się udało. Z niecierpliwością czekam na poniedziałek. Mama36 super ze z zerówą się udało. A co do staranek to ja wierzę że i Poli i Maam i Tobie się uda. Moje dziecię odprawione na wycieczkę pojechali do skansenu w Wygiełzowie. I normalnie ja schowałam już odzież zimową i musiałam wczoraj na nowo wyciągać czapki rękawiczki i kurtkę zimową bo tak zimno. A oni jeszcze mają zwiedzać ruiny zamku.
  10. A co do placu to ja jestem wariatka bo sama miałam te opony wkopywać. Dobrze że mój bo to jednak kopanie w ziemi. Samo zasypywanie co ja robiłam było męczące. Górka na zjeżdżalni tez pochłonęła chyba z 12 taczek ziemi z czego ja tu się pochwale sama przewiozłam i naładowałam 4 ;) Znajoma wyrzucała z balkonu sztuczna trawę to prawie wykorzystam ją pod zjeżdżalnie bo tam się wydeptuje i jest błoto. Cieszę się że Wam się podoba powiem nie skromnie że mi również. Z tym domkiem to super pomysł , mam nadzieję że z czasem ulepszymy go co wam na bieżąco będę aktualizować. Jak jeszcze opony nabiorą barw to będzie super ;) Mam problem z synem po powrocie z wycieczki. Stwierdza że tam miał luksus nie było Dośki i był szczęśliwy. Że lepiej było jak jej nie było. No ręce opadają. Tłumaczę mu że czasu nie da się cofnąć , że to jest jego siostra a on jest starszym bratem. I mówię mu że on jest dla niej przykładem , że ona wszystkiego się uczy od niego . Ze jak tylko będzie chciał to może ja wielu rzeczy nauczyć. I wiecie co on mi ::: - to super nauczę ja być służącą i będzie mi usługiwać. Załamka. Mówię mu że teraz ona jest jeszcze mała i że kiedyś będzie lepiej. A potem wieczorem przypomniałam sobie jak ja mając 9 lat musiałam wszędzie chodzić z moją 2 letnią siostrą. I jak nienawidziłam się nią zajmować. Rozmawiam z moim że przecież syn nie zajmuje się małą. A mój no wcaleJa pytam jak to ?A kto mu mówi pobaw się z małą itp. Bądź cicho bo mała śpi. I tu punkt widzenia zmienia się od punktu siedzenia. Być może dla 8 latka to co mi się wydaje pestką jest rzeczywiście dużym ograniczeniem. Jak wróci ze szkoły siądziemy i zrobimy coś na kształt grafiku że np. nie wiem pół godziny dziennie ma zabawy z małą. Muszę poważnie to rozegrać. A Pola jak będziecie na etapie zakładania trawnika w ogrodzie , to kochana dwa tygodnie przed sianiem trawy daje się taki środek przeciw chwastą. U nas masakra mlecz na mleczu. M skosił i co same łebki mleczy na tym masa pszczół. Nigdy tego nie było , i teraz ani tego wycinać bo się zajadę i nie wiem czy jest jakiś środek żeby teraz popryskać.
  11. Kropeczko STO LAT STO LAT !!! Spełnienia marzeń i samych uśmiechów na twarzy ;) Nic się nie przejmuj że to praca na zastępstwo , teściowa dobrze Ci powiedziała, wszystko się może zdarzyć. Jeszcze raz bardzo się cieszę że Ci się udało. A z tym fakirem to uśmiałam się do łez. Sama tak miałam zrobić swoim , ale skoro nie działa ;) Co do śniegu to u nas nie padał śnieg ale deszcz. W TV ze zdumieniem oglądaliśmy relacje z zaśnieżonych miejsc. Ja nie pamiętam śniegu w maju;) Pola super że M Cię wspiera. Ja tak myślę że takie wspólne cele i walka o coś bardzo zbliża ludzi. A w małżeństwie to bardzo ważne , bo w obecnych czasach ludzie tak galopują że zapominają o tym co naprawdę ważne. Mi niestety zdarza się czasem popaść w rutynę ale walczę i przypominam sobie chwilę naszych początków. Poślady trzymam dalej ;) I w końcu za 2 miechy będziesz cieszyła się w swoim domku. Nike odpoczęliście ??? Evika może się uda;) A co to w ogóle za konkurs ? Tematyczny? Iza kuruj Norberta jak moje coś bierze to udaje mi się wykurować ich nie raz na Pyrosalu i Wit. C. Duże energii życzę abyś wszystko załatwiła. I oczywiście pogody na ten wielki dzień. Lju ale przecież chodziłaś przed ciążą do lekarza. Nie robili ci USG? Torbiel przecież nawet mały na takim badaniu wyjdzie. A takie coś nie rośnie w ciągu miesiąca I twój lekarz powinien to zauważyć wczesniej. Ja miałam na lewym jajniku 5 mm i po lekach zniknął. Nie znam się na tym ale w ciąży to chyba takich zabiegów nie robią. Koleżanka mojej siostry tez jest w ciąży ma torbiel ale przyjmuje leki. I staraj się nie denerwować , dobrze będzie. Kisa ale przygoda Cię czeka ;) Czekam z niecierpliwością na relacje z amerykańskiego ślubu. Co do schodków z opon to nie było z czego zrobić , tylko muszę jakaś barierkę wymyślić jeszcze. Tą zjeżdżalnie to kiedyś jak syn był mały odkupiliśmy za flaszke wódki od taty mojej znajomej. I w końcu po tylu latach ma na czym stać;) Maam super że przeszło. I nie przesadzaj z tym ciężarem , bo założę się że nie jeden men tak zarzuci na Ciebie oko ;) Anetka pisz sobie przez Worda a potem skopiuj i wklej , nic ci nie zniknie. I dużo zdrówka. Mama36 a co u Ciebie? Magdalenka ;)
  12. Hej . Kawkę zrobię i już Wam odpisuje ;)
  13. No tak to kochane wygląda. Myślę że jak będzie pomalowany to będzie lepiej. Po oponach to dzieciaki tam śmigają skaczą , chodzą , siedzą ja nawet nie wiedziałam że taki z nich użytek może być. Teraz tylko czekać na pogodę ;)
  14. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/10a4b8ad00d77986.html
  15. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f8aec614f3a3b893.html
  16. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3be045254367fcb1.html
  17. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/930bfc1c0da39197.html
  18. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/564ff693f4595d3e.html
  19. Jutro pstryknę fotki placu to pooglądacie ;) Teraz zmykam do kąpieli, ostatni wieczór bez małego to trzeba zaszaleć z mężusiem ;) Bo jak nie ciotka to sił nam brakowało ostatnio. Miłego wieczorka ;)
  20. Hej ;) Ciotki i wujkowie topikowi oszaleli normalnie ;) Kochani jesteście ;) W ogóle to dla mnie takie zaskoczenie i w ogóle nie wiem co mam Wam odpisać. Po osiemnastej wróciliśmy z Ustronia , zlało nas strasznie. Poszliśmy z ośrodka do miasta piechotą dwie godziny. W połowie drogi jak głuchło deszczem to mój m musiał wracać na górę po samochód a my biegiem do centrum. Ale ogólnie super , gdyby nie ten deszcz . Syn zadowolony, jest tam najmłodszy wszyscy go rozpieszczają. Bardzo mu się podoba i w ogóle ta wycieczka to strzał w dziesiątkę. Wraca jutro wieczorem. A tak to od piątku działanie na ogródku. Wieczorami to normalnie palce miałam popuchnięte od wyrywania trawy, ręce posznitowane od róż i malin. A po 22 padam jak kłoda;) Plac zabaw czeka jeszcze na malowanie, oponki wszystkie wkopane , piaskownica zrobiona. Dośka już testowała ;), kosztowało nas tylko sporo pracy ale warto było. Jeszcze jakby udało się nam tych stempli kilka załatwić było by miodzie i wiadomo najważniejsze trampolina.;) Mam nadzieje że w końcu będę mogła chociaż jeden dzień siąść i byczyć się na ogrodzie. A tak to cały dzień gonie , to piorę to gotuje i oczywiście gonie za moimi strzałami. Szczerze jak chodziłam do pracy to miałam więcej czasu . albo byłam bardziej zorganizowana. W ogóle to mała to takie żywe srebro , poszliśmy tam kupić dzieciakom coś ciepłego do jedzenia to nie dało się bo mała nie usiedzi na miejscu trochu zjadła rosołu i m musiał wyjść z nią na pole a ja czekałam aż syn zje do końca. Zresztą to była chyba pierwsza wizyta małej w restauracji. W domu to samo , jak nie skacze to biega , krzyczy . Taka paskuda nawet nie ma jak się na nią złościć , bo rozbraja uśmiechem. Syn znowu jest na etapie odpowiadania na wszystko : no to co z tego ;0 Tak wesoło mam w skrócie. Lju tylko pozazdrościć takiego podejścia pracodawców, jeszcze wolne dają) Dbaj o siebie i nie ganiaj tak.;) A co do mojego szalenia to tylko pomarzyć ;) W szmateksie zaszalałam , małej kilka super ciuszków po złotówce wygrzebałam ;) Maam kuruj się kochana. Masę zdrówka posyłam. Iza jak tam ? Pewnie przygotowania pełną parą. A ty jaką kreacje masz dla siebie? I koniecznie jak dasz radę wrzuć fotki jak to wszystko przystroisz. I w ogóle nie wiem czy nie doczytałam , ale na jakie menu się zdecydowałaś? Evika jak pracy? Fotki śliczne ;) I co tam nowego u Twojego geniusza słychać? Kropeczko jak się cieszę że masz pracę.;) Napisz coś więcej ;) I życzę szybkiego wychodzenia zęboli. Nike jesteś dzielna kobieta ;) Kisa w czym idziesz? Magdalenka;) Anetka już pisałam będzie dobrze;) Pola kochana ściskam poślady jak tylko mogę. Z całego serducha życzę powodzenia ;) Napisz jak w ogóle Twój m w tym wszystkim Ci pomaga i jak synek? W ogóle nie wiedziałam że to wszystko takie skomplikowane. Ale najważniejsze żeby wszystko zakończyło się sukcesem;) Teraz budowa pewno na boku .?
  21. No normalnie sama ;) Zaraz pakuje mojego smyka , bardzo się cieszy z wycieczki ;) Ja z jednej strony cieszę się z spokoju a z drugiej jeszcze nie pojechał a już tęsknie.
  22. Hej u mnie słoneczko świeci ;)Az miło. Lju gratuluje. Wczoraj to miałam niezły maraton. Czekałam i czekałam na ten zwrot , posucha w portfelu.... I zadzwoniłam do US czy może nasz PIT został rozliczony? A tu się okazało że tak. To drugi telefon do księgowości czy jest szansa o wypłacenie ich bezpośrednio w kasie. I udało się!!!Pani mówi kasa do 14. Była 12.10 a ja na wariata akcja szukania niani.Na szczęście kumpela przyjechała. To ja szybciorem na busa bo jeszcze do Wadowic jakoś dojechać trzeba. Przed 14 byłam na miejscu , a tam patrze kolejka za drzwi ale spoko do kasy pustki. I w końcu mam kasę. Dziura budżetowa załatana ;) W drodze powrotnej tak się wkurzyłam , bo spieszę się do domu już po 14 i jechał bus pks , i nie uwierzycie facet mnie nie zabrał powiedział że jest pośpieszny. Ja jaki pośpieszny jak ma zwykła czarna tabliczkę , a ona że taka ma i mnie nie weźmie. Na szczęście jechał drugi zwykły bus i jeszcze tego buca wyprzedziłam i co widzę on stawał w mojej wiosce na przystanku. Co za chamstwo , normalnie rozważam złożenie skargi bo jak bym jechała np do pracy jakim prawem on mi odmówił.? Iza plac nie gotowy opony prawie wkopane wszystkie , jeszcze malowanie , piaskownica, ale u syna był kuzyn i kolega z klasy dwa razy i mówię wam jak na nim szaleją. Skaczą , wspinają się po nich. Jeszcze słowa kolegi że u nas jest tak super na polu i że nigdy sie u nas nie nudzi ;0
  23. Hej Kisa, przeziębienie wiosenne cię dostało... Pewno za bardzo wodą się lałaś w śmigus dyngus ;)
×