Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

e.l.f.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez e.l.f.

  1. Katie dlaczego tylko na jeden dzień????? chcialbym zobaczyć Twojego urwisa i te jego wielkie oczy, zmienil sie na zdjeciach bardzo, zostały tylko oczy te same. mamo bedziesz miała problem za kilka lat oj bedziesz. Kominek--juz piałam z zachwytu nad nim wczesniej i z zazdrości, wyszedł naprawde super, jestem bardzo ale bardzo zazdrosna normalnie usycham z zazdrosci;) jak bedziecie mogli chwilkę wyrwać to chetnie spotkamy sie gdzies nawet na mieście, jakby cos mój numer telefonu jest w mailu. Mmałgosiu pisz prace ale zagladaj czasem do nas. straszna mamo jestes tyle przykrosci dziecku sprawiać;) ale trzymaj tak dalej bo przy dwójce bedzie potem ciężko, a jak konsekwencja wejdzie w nawyk bedzie lzej. powodzenia w pisaniu. Aniu* nie martw się pracą, wszystko bedzie dobrze napewno, przeciez juz sie sprawdziłas. poza tym pozytywne myslenie to podstawa. trzymaj sie i powodzenia. wiecie moja Małgocha to diabelek wcielony normalnie, wczoraj pokłociła się z marysia i zaczęła ciągnąc ja za włosy.marysia w krzyk bo nie dawała jej rady a nie chciała bić bo wie ze nie wolno i miałam ochote zamordowac Malgochę.jakbym tak nie kochała mocno jak kocham to morderstwo murowane:P póxniej przepraszała Marysię a ze przymiloch straszny to z kazdego psikusa się wykaraska bez szwanku.przechodzi okres buntu i wszystko po swojemu chce robic a ja czasem juz nie daję rady. tyle u nas z nowości. aha jeszcze przechodzimy zanik autorytetu kazda prosba czy polecenie zrobienia czegos zaczyna się od phi i wysmiania. mam nadzieje ze szybko przejdzie ten stan i wróci moja slodka mała Małgosia.:) pozdrawiam Kochane.
  2. Kathrin ogromny bukiet kwiatów i mnóstwo . GRATULUJEMY wracajcie szybciutko do domku, czekamy na zdjecia Kruszynki. przy tej okropnej pogodzie to wspaniała wiadomość, ide powiedzieć dziewczynkom,ostatnio widziały malenka Asię więc ucieszą się że jest kolejne maleństwo. pozdrowienia dla wszystkich.
  3. są juz nowe zdjęcia na bobasach, probowalam wysłac na maila ale coś nie chce iść. spróbuję jeszcze później a na razie na Bobasach aktualne. pozdrawiam
  4. Kathrin mycie okien????? ja przed urodzeniem Marysi chodziłam kilometry po schodach ale niewiele to dało, mycia okien nie próbowałam. kolezanka w badmintona grała w dzień i w nocy urodziła. nawet nie wiedzilam ze akupunktura tak pomaga niwelowac ból i sie rozluźnic, faktycznie kosztowne ale jesli pomaga to koszty w koszty :) w środe kolezanka urodziła druga córeczkę. juz nie moge sie doczekac kiedy zobaczymy to maleństwo. u nas po staremu, chociaz nowe jest to że Małgosia ma katar, ale chodzi po dworze, pije mikstury i mysle że przejdzie jej. Marysi juz przechodzi, troszke jeszcze spływa z zatok ale z górki. taka pogoda śliczna że codziennie wynosze posciel na dwór a dzis jeszcze pranie poscieli i porzadki, jutro goscie do dziewczynek przychodza, więc musze jakies ciacho zrobic jeszcze a nie chce mi się jak nie wiem co.jakis leń mnie ogarnąl. spokojnego dnia i milego weekendu-sciskamy mocno.
  5. witajcie! Katie ogromne postepy, Brawo Kosma! mam nadzieje że lepij juz z tym kaszlem i pójdzie sobie skąd przyszło. Marysi dzis zaczęło leciec z noska. kurację przeprowadzam z grubej rury bo mi sie rozłozy a tu takie ciepło, chociaz w cieniu to wcale jeszcze nie jest ciepło.dziubasy jak mowiła Marysia. Kathrin a na co ta akupunktura? ogólne wzmocnienie czy eliminowanie bólu? dzis juz ladniejsza pogoda u Was, bo strasznie nieprzyjemnie jak wieje wiatrzysko. Brayanek juz się umawia w piaskownicy, hoho ;) buziaki slemy. Mmalgosiu jak zakupy? kupilyscie pantofelki dla księżniczki? :) my rozgladamy sie za butami dla Marysi bo Malgosia dziedzicząc ma mnóstwo po Marysi. dokupimy tylko jakies pantofelki i koniec. jak samopoczucie? obudzić sie i uslyszeć takie mile słowa to rewelacja, od razu dzień usmiecha sie nawet jak jest za oknem ponuro.ucałuj od nas Klaudusię mamo Aniu a Ty gdzie? pewnie buszujecie po dworze cale dnie, ale zajrzyj na chwilke. napisz jak Kubus, w końcu teraz to juz dwuletni męzczyzna. usciskaj mocno i ucałuj go od nas Aniu* Ty to pewnie ogródek szykujesz, jak masz wolne to juz Cie nie widać. napisz co nasza gadula nowego wymysliła. pisz pisz bo swietnie sie czyta jej wymyślanki. buziaki przesyłamy. u nas raz ciepo raz zimno, a wogóle w domu jakos tak chlodno się zrobiło ze na dworze duzo cieplej. w zasadzie ciągle jesteśmy na dworze jezdzimy rowerami, albo gotujemy w piaskownicy. po poludniu jezdzimy rowerami na plac zabaw i dziewczynki szaleją do oporu. Marysia chodzi po drabinkach jak małpka a Małgosia tez chcialaby sprobować i nasladuje Marysię, więc trzeba chodzic za nia wszędzie. mimo ze nie daje rady próbuje wszystkiego. uciekam jeszcze na dwór do dziewczyn, bo jak zwykle moj mąż z pracy grzebie w domowym komputerze a ja moge sobie popatrzeć na monitor:p . przypomniałam sobie jesli dostaniecie wiadomośc na e-maila a nadawca bedzie Microsoft kasujcie jest to jakis wirus-trojan, ktos podszywa sie pod firme i rozsyla wirusy. przychodza na prywatne adresy. sciskam mocno, pozdrawiam.
  6. dziewczyny wiem że dlugo się nie odzywałam ale nasz komp cos szwankuje, R mówi ze jakies wirusy musza być i nie można normalnie pracować. pewnie niedlugo zmieni system i jak juz przeinstaluje go to bedzie lepiej. ciągle wywala mnie z netu. dzis cos troszkę lepiej bo usunął jakieś programy i skanowal antywirusem nowym. pogoda piekna była więc ciągle na dworze siedzialysmy.dziś troszkę gorzej bo przelotowo pada.dziewczynki wlaśnie spia i ja obiad skończyłam robic więc zasiadłam na chwilkę. u nas w porządku, dziewczyny rozrabiają rosna jak na drozdzach, Marysia w ciągu miesiąca podskoczyła prawie o 3 cm i wszystko za krótkie się zrobiło. dobrze ze lato się zbliża to moze chodzic w spodniach 3/4 zanim kupimy nowe juz duuuużo za duże. Małgosia coraz więcej gada ciagle spiewa i opowiada wierszyki razem z Marysią. z moja nogą juz dobrze, nie wiem co to było ale juz poszlo sobie, nie mam jak wybrac sie do lekarza bo trzeba jechac do Warszawy i pewnie spedzic pól dnia w kolejce a z dziecmi nie usmiecha mi sie. moze jak pojedziemy do rodziców na wakacje prędzej wybiorę się. wygrana to zaledwie 120pln ale zawsze coś, na zoo starczy, bo jeszcze się nie wybralismy majowy weekend obstawiamy jak bedzie ładnie. Kochani solenizanci i jubilaci wszystkiego najlepszego, późno ale z całego serca.wybaczcie spóźnienie,mam nadzieje że więcej takich wpadek nie będzie. Kathrin, Twoje rozwiazanie juz za chwilke, trzymaj się, będziemy z Toba. Mmalgosiu Ty wszystko masz jeszcze przed sobą, ale pisz jak sie czujesz. Klaudia zuch dziewczyna. nerwy no cóż tak czasem bywa, nie przejmuj się tym wszystko minie. Aniu* to odpoczniesz troszkę, nawet przez pracę w domu mozna odpocząć. rób porzadki w ogródku i koniecznie zrób zdjęcia jak zakwitnie ogród. Katie, Kosma jak zwykle cudowny, az trudno wierzyc że lobuziak, a że za mama stęskniony to i niepozwala zniknąc z horyzontu.zresztą zakochany mężczyzna- Twój. Mamo Aniu to udała się Wam wyprawa pociagiem, miałaś gimnastykę w ruchu. Kubus rosnie na gwiazdora? on juz nim jest! Buziaczki dla wszystkich, mam nadzieje że teraz bedę mogła zagladac częściej. spokojnego popołudnia i duuuuużo słonka.
  7. witajcie deszczowo:) okropny dzień dzis i nie mam ochoty na nic:( spałabym tylko, byłyśmy na dworze w przeriwe miedzy jedną chmura a drugą, dziewczynki nie chcialy wracac ale padało coraz mocniej i musiały w końcu. ta pogoda nas wykończy. szybciutko przeczytam zaległości i jeszcze zajrze tutaj. usmiechu dla Wszystkich żeby udało się rozpedzic te chmury :D
  8. Kathrin wspólczuję z tym alarmem. nasi sasiedzi budowali dom i wymyslili sobie ze założą alarm nie podłączony pod firmę ochroniarską ale taki poprostu. ten alarm był jakos tak ustawiony na najmniejszy ruch że wył jak tylko mucha przeleciala, a że oni sa z pod Łodzi więc nie miał go kto wyłączyć jacyś znajomi im tu dogladali ale rzadko byli a numeru telefonu nie zostawili przezornie do siebie. alarm wyl dzień i noc przez caly weekend, na podworku nie dało sie wysiedzieć a że było ciepło i Małgosia miął kilka miesięcy więc nerwy mnie roznosiły.w domu echo się potęgowało i wrażenie było takie jakby nad glową wył ten alarm.potem przyjechał fachowiec i ustawił czujnik inaczej ale znowu zalali swiezy cement i jak zaczął schnąc i parował alarm wariował i kolejny weekend w nieslychanym wyciu, jak zobaczyłam fachowcow którzy przyjechali na ta budowę poprosiłam o numer do włascicieli i jak juz sie dodzwoniłam powiedziąłm co myslę o tym wszystkim. zrobiłam taka awanture ze teraz alarm jest ale nawet jak wyje to jest sciszony i szybko go wyłączaja. pomysl mieli dobry bo chcieli miec zabezpieczenie przed złodziejami ale wykonanie kiepskie, bo nawet jakby się cos dzialo to nikt nie zwracał uwagi i klą ze znowu wyje to pieroństwo. u nas pogoda tez sie popsuła ajak uslyszalam ze ma jeszcze snieg padać to mało nie padłam, ja juz powynosilam buty zimowe, kurtki miałam skladać dobrze ze jeszcze zostały. spokojnego dnia Wam życzę naszym pracusiom mała pracy. ściskam, uciekam robic obiadek bo Małgosi dzis wcześnie wstała i juz zasnęła więc spacer dopiero po obiedzie. pa
  9. ach zapomniałm opowiedzieć Wam jak rano Marysia została obcałowana p[rzez naszego osobistego mężczyznę. skończyl juz całować a Marysia pyta a życzenia to gdzie? R zaczął się tłumaczyc ze przeciez wycałował juz dziewczyny, na to Marysia to nie były zyczenia bo życzenia to sa jak sie mówi wszystkiego najlepszego albo dużo zdrowka. od rana mamy ubaw z tymi moimi Kobietami:)
  10. Kochani mali mężczyxni dziękujemy za zyczenia!!!! u nas piękan pogoda i dziewczynki siedzialy juz w piaskownicy, obiad gotowały. Pani pedagog dała nam obrazki do wprawiania reki w pisaniu, literki i sprawdziła czy Marysia jest zupelnie lewostronna, a ja sama wiem że jest, bo kopie lewa noga zaglada lewym oczkiem. czeka wiec nas nauka pisania. skad sie wzięła leworęczność no cóż listonosza wykluczam :P stary dziad ale Pan od prądu może być ;) młody przystojny nastepnym razem zapytam czy leworęczny:P teściowa i szwagierka sa leworęczne tyle że przestawiane na prawą. ja od początku nie pozwalałam nikomu przestawiac czy mowic Marysi że to cos złego pisanie czy jedzenie lewa rąką, a niekótrzy mieli takie zapedy.w każdym razie ręka lewa czy prawa bez różnicy byle na dobrego czlowieka wyrosła.:) Mmalgosiu marzenia... ale warto je miec w koncu sie spełniają:) ja marze juz o domku i kiedys będe miec swój mały biały domek posród bzów i malw, bedzie ogrod i sad i reszte wymysle później:) dla Klaudii może byc nowym wyzwaniem przedszkole i może okazac sie pomocne tyle że akurat zbiegnie się z pojawieniem się maleństwa więc może byc różnie, jednak nie martw się zawsze możecie spróbowac a jakby cos zrezygnujecie. Mamo Aniu tak to jest z tym wojskiem zabieraja fajnych fryzjerów;) ten zabieg to rzeczywiscie jakis super hiper ale może da sie namówic męża na sponsoring? księgarnię oblukam zaraz. Katie, Kathrin, Aniu* a Wy gdzie przepadlyscie???? my jutro idziemy na bilans Małgosi, troszke późno nas umówiła bo dopiero o 14-tej ale jakoś może przeżyjemy, Małgosia o tej porze chce juz spac. moze pójdziemy wcześniej i uda nam sie załatwic szybko. spokojnego popołudnia, moze mężczyxni osobisci wymyślą jakies atrakcje na dziś? my czekamy na zaproszenia do cyrku, klientem R jest właśnie cyrk i jak tylko będa w okolicy obiecał że zabierze nas, dziewczynki nie moga sie doczekac i codziennie zasypuja pytaniami kiedy a może juz dzis?
  11. witajcie! ja dziś szybciutko, bo idziemy do pedagoga szkolnego. pewnie sie zdziwicie po co, ale mam nie problem ale temat z którym sama sobie nie poradzę. otóz Marysia jest leworeczna a my wszyscy praworęczni. Marysia chce pisac literki a ja nie wiem jak jej pomóc żeby nie zniechecic.wiem ze to nie problem leworęcznośc ale chce żeby ktos praktycznie zorientowany pomógł mi w pomocy Marysi. właśnie dzis pójdziemy do tej Pani i spróbuje podpytac ja o to i owo. mam mnóstwo wiedzy teoretycznej i mam nadzieje ze pójdzie szybko i sprawnie. pogoda piękna u nas i chyba musimy poszukac bucików dla dziewczynek więc znowu wydatki koszmar normalnie, a ze ceny kosmiczne to czeka mnie chodzenie po sklepach i szukanie czegos dobrego a w dobrej cenie. buziaczki., zajrze później.pa
  12. http://www.ilemogewypic.pl/alkosymulator.php sprobujcie moze Wam się uda :D
  13. Mmałgosiu pytałas na którym pietrze mamy mieszkanko i czy ogodek bedzie. niestety mieszkanie jest na trzecim pietrze i ogródka nie mamy, ale blok jest ogrodzony i miejsce dla dzieci ma byc zorganizowane.ten deweloper buduje bloki w tym miejscu jako osobne podworka i mimo ze jest juz to tzreci blok to każdy jest osobno ogrodzony. a Wasze mieszkanko, na którym pietrze i jak duze kupujecie? buziaki
  14. dziewczyny dziękujemy za zyczenia, Małgonię usciskam i wycałuję, caly dzień nic innego nie robimy :P impreza bedzie skromna w naszym gronie, może w weekend uda się zorganizować. wokół wszyscy chorzy, całe szczęście nam udaje sie wymykac grypie. dziadkowie chcieliby przyjechac to teraz nie maja jak. ja ostatnio mam sezon na zakalca więc nie podejmuje sie piec zadnego ciacha, chyba ze sernik ale wszystkie inne ucierane i piaskowe totalna porazka. Katie zdjęcia super, co tam msza,jak okolica piekna:) u nas zorganizowali msze dla maluchów i ksiądz swietnie prowadzi dzieci, spiewaja z nim słuchaja, naprawde ma podejscie do maluchow.dziewczynki bardzo chętnie chodza na mszę bo się nie nudzą. Kathrin zrób zdjecia jak bedzie rosło to Twoje poletko, ja uwielbiam patrzec jak roslinki rosna wtedy jakos tak na sercu robi sie ciepło że to co posadzilaś rosnie. Mmalgosiu mam nadzieje że zalatwilas wszystkie sprawy, to najgorsza rzecz na swiecie -urzedowe załatwiania. Wy tez pochwalcie sie balkonowym ogrodkiem jak tylko zasiejecie. a co konkretnie bedziecie siały masz juz pomysł? ja w tym roku nie sieje nic, no moze pietruszke w donicach sprobuje,Feliks skutecznie niszczy wszelkie zycie w roslinkach. Aniu* dobrze ze juz lepiej Olence, a Ty mamo masz sie trzymac i nie rozczulac. za chwile zapomnicie te zastrzyki i bedzie dobrze. Ucałuj łobuziaka od nas, schody sa fascynujące dla dzieci. Malgosia spadla u rodziców z kilkunastu schodków ale szczęściem nic jej sie nie stało.jednak upadek nie zniechecił jej do ponownej próby przebycia ich i po chwili znowu byla na schodach. pogoda sliczna u nas wiosenna-senna, ciągle spac mi się chce,Małgosia właśnie usnęła a Marysia oglada bajke więc ja na chwilke do Was zagladam. wiosenko22 kiedys i Ty bedziesz miec takiego brzdaca, który zmieni caly swiat i podejscie do zycia. życze Ci tego z całego serca. Fajne kobitki z nas, ma sie rozumieć:D
  15. Mamo Aniu a swoją droga dobrze ze nie gotowanie obiadów jest jakimś bodźcem do myslenia dla mężczyzn :) przez żołądek do ....głowy;)
  16. ja na chwileczke bo R ma jakis program i z pracy bedzie cos mi tu poprawiał, tzn mama mu udostepnic komputer i teraz on bedzie coś majstrował. u nas w porządku, moze później uda mi sie siąśc na chwilę. buziaki.
  17. zadko zagladam bo pochlonęlo mnie projektowanie lazienki,jest taka mala ze każde miejsce musi byc zagospodarowane i teraz wszystkie możliwe opcje rozpatruję, a jak wszystko pozmieniam to trzeba dac znać budowlancom gdzie trzeba rury wyprowadzic więc chce to miec gotowe. czytam w miare na bieżąco ale jakoś nie kojarze że Czadunia zmieniłą prace. Czadunia pisz co i jak tam, niech chociaz Katie da jakis cynk co u Was się dzieje. informacje szczątkowe przesyłasz. powodzenia w nowej pracy!!!! Katie pewnie niech urwis wie kto tu rzadzi! tylko szkoda mi go że tak się zagapił nieboraczek.napewno zal byl ogromny:( usciskaj go od nas mocno. zdjecia super, czekamy na zdjecia jak wszystko bedzie gotowe. kominek rzeczywiscie swietny. szkoda że u nas nie mozna. na razie pomarzymy;) Mmalgosiu trzymamy kciuki za egzaminy. uciekam na chwilke bo Malgonia ise obudziła.
  18. Brayanku szczęścia zdrowia powodzenia niech Ci słońce jasno świeci i w radości zycie leci wszystkiego co najlepsze, duuuużo zdrowka życzą Marysia i Malgosia z mamą. zobaczysz jak fajnie jest miec siostrzyczkę:D
  19. MMalgosiu GRATULUJĘ!!!!!!!! radosna wiadomość, dbaj o siebie i nie denerwuj się. teściowa to temat rzeka, ja na szczęście mam ją bardzo daleko, ale nie pozwól by to co mowi rujnowało Wasz związek. sprobuj porozmawiac z mężem żeby nie przenosił emocji na Ciebie.poza tym ja swojemu zawsze mówię że jeśli uważa że ja nierówno traktuje dziadków to niech sam wykaże inicjatywe i napisze kartke do dzaidków albo zadzwoni. działa skończył mówic że jego rodzice sa gorzej traktowani. tyle ze Ty masz ich na miejscu i wiem ze jest Ci duzo trudniej. trzymaj sie i nie poddawaj, walcz o swoje szczęście i spokój. mieszanymi uczuciami co do ciąży nie przejmuj się bo wszystkie tak mają radośc przychodzi później najpierw sa watpliwości :) a miłości starczy Ci na wszystkie twoje dzieci, cała trójkę;) za chwilke idziemy na dwór, sprawdzimy totka czy wygralysmy cos i poszalejemy na dworze. spokojnego dnia wszystkim Wam.
  20. ...Kochane maluchy spóźnione ale z serca życzenia zdrowia i usmiechu, pogody do zabawy latem i zimą. mnóstwo radości i rośnijcie szybko. Klauduniu u Qbusiu wszystkiego najlepszego życzą Marysia i Małgosia z mamą................. dopiero dziś moglam siąśc do komputera. pogoda okropna spadło troszkę śniegu i błoto się zrobiło. wczoraj gdy byl świeży snieg pochodziłyśmy trochę, Marysia lepiła bałwana a Małgonia wolała jeździć na sankach. Katie przydałoby się troszkę sniegu od Ciebie tylko szkoda że tak szybko znika:( spokojnego weekendowania z rodzinkami.Katie udanego wyjscia ,Mamo Aniu Tobie tez milego wieczoru. no i jakis bład mi wyświetliło, zapomniałam podac nick, cała ja:D
  21. jestes swoim najlepszym przyjacielem i wiesz co Ci trzeba, czasem da się przekazac to mężczyxnie obok nas a czasem do niego nie dociera:( kiedys znajoma z pracy powiedziała mi że pod zadnym pozorem nie wolno pokazac mężowi że mozna pogodzic odpoczywanie z opieką nad dzieckiem dla niego to ma byc skomplikowane i trudne. nie rozumiałam jej myslalam naiwnie ze przeciez skoro wszystko dzielimy to jak oszukiwac męża, teraz wiem że mężczyxni musza widzieć prace i poswięcenie, musza zobaczyć ile wysilku kosztuje nauczenie małego czlowieka zycia zeby docenic nas , nasz wysilek. im się zdje że wszystko robi się samo:(
  22. Katie- trzymaj się! wiem że może byc Ci ciężko, ja dzis też pokłociłam się z R. w zasadzie ciągle się kłocimy. jestes zmęczona pracą, dziećmi bo masz dwóch chłopców w podobnym wieku tyle że jeden może pic piwo:P jeszcze troszkę a Kosma bedzie inaczej się zachowywał i mniej bedzie chodził kolo nogi. musisz przetrzymać. ciężko jest gdy jesteś niedoceniana a tylko oceniana przez kogos kto niewiele daje z siebie w wychowanie dziecka. jesli chodzi o spanie Kosmy, jak chce zasypiac w dzień to bez sensu jest zmuszanie do niespania. a że chodzi spac dopiero o 22:30 to nie jegowina tylko tata mógłby wziąć dziecko opowiedziec bajkę i wytłumaczyc że trzeba iśc spać, tylko z doswiadczenia wiem ze jak sama tego nie zrobisz to bedzie dziecko chodzic do upadlego. moja Małgosia spi jeszcze w dzień i spac idzie około 21, ale ja zawsze prowadze do łóżka i układam.czasem do 22 jeszcze marudzi ale juz nie pozwalam wstać. poza tym naturalne jest że dziecko spi w dzień tylko niektóre nie chcą, w przedszkolu dzieci normalnie leżakuja nawet starsze i jest to uwarunkowane naturalna potrzeba więc nie przejmuj się komentarzami. czasem tak trudno sie dogadać, i wydaje się że to największy błąd naszego zycia związac się akurat z nim. pamiętaj co nas nie zabije to wzmocni i nie rozpamiętuj tego co było -wiem trudno- ale to jesdyne lakarstwo na spokoj ducha. podziwiam CIe że zgadzasz się na wyjazdy męża z kolegami, my ustalilismy że dopóki dzieci wymagają opieki ciągłej bawimy się razem albo wcale bo wygladałoby to tak ze ja ciagle musialabym brac dzieci ze soba albo zostac w domu bo przeciez chore albo inne przeszkody. trzymaj się i nie poddawaj.
  23. Katie mi właśnie świtało że czyjeś swięto jest dziś, szukałam tabelki i uprzedziłaś mnie:) Kathrin dużo zdrowka i usmiechu, niech każdy dzień będzie świętem. Życzą Ela, Marysia i Malgosia.
  24. witajcie Kochane! ruch dziś niewielki tutaj. Mamo Aniu czemu podły nastrój, kochana nie przejmuj się tak wszystkim. szkoda Twojego zdrowia a masz dla kogo żyć. odpuść troszkę, bo zamęczysz sama siebie. odpuśc perfekcjonizm i zacznij życ, nie wszystko jest takie jak bysmy chcialy ale nie warto sobie życia skaracac z tego powodu . oby szybko przeszedl zly nastrój Katie a Tobie co znowu? rozumiem że wiosna blisko ale takie kiepskie nastroje? dziewczyny co z Wami? Mamo Tasiu wyczuł Cie Twój urwis i dokazuje, ale pewnie niedługo mu przejdzie. Malgosia juz ma za sobą wymuszanie i histerie, oby juz na zawsze! przejdzie i Kosmie. dla Ciebie żeby humor poprawił się. u nas powolutku dzień za dniem leci. dziewczynki rozżalone bo sniegu nie ma. zrobiło sie błoto i trudno gdziekolwiek wyjśc żeby nie wyglądaly jak błotne stworzenia, kurtki to piore średnio co trzy dni , dobrze ze maja kilka na zmianę bo wyjsc nie byłoby w czym.jeszcze Feliks doprawia łapami i roboty mam mnóstwo. Marysia chce grac bo Małgosia śpi i obiecałam że zaraz przyjdę tylko pocztę sprawdzę. ściskam Was mocno wszystkie, pa
  25. Kathrin Was tez dopadło katarzysko. trzymajcie się i nie dajcie, rzeczywiście zima okropna bo jak juz przyszła to przynajmniej byłaby prawdziwa. Mamo Aniu następny przepis 1,5 kg mąki 10 dkg drozdzy lyzka soli szczypta kminku 2 łyzki otrąb pszennych 2 łyzki ostąb owsianych ciepła woda słonecznik łuskany siemie lniane wedle uznania drożdze podrobic do naczynia, dodać dwie łyzki mąkii tyle ciepłej wody żeby po rozmieszniu było jak gesta smietana i odtawić do wyrosnięcia w cieple miejsce około 20 m inut make sól otreby kminek wymieszac na sucho, jak drozdze wyrosna dodac do mąki i dodac wode. wyrabiac ciasto około 10 minut, a wody dodac tyle aby ciasto odchodziło od ręki. po wyrobieniu przykryc ścierczką i odtawić w ciepłe miejsce na około 1,5- 2 godziny. formy wysmarowac olejem. gdy ciasto wyrosnie dodac słonecznik i siemie i wymieszać. włozyc do blaszki i odstawic jeszcze aby wyrosło. wstawić do nagrzanego piekarnika i piec okol 1 godziny. ciasto przed pieczeniem posmarowac woda lub białkiem i do piekarnika. po upieczeniu posmarować woda skórke.
×