wredziocha...

to ide :) opowiem wam jak było jezeli wróce bo to niebezpieczne schody:)

a mi sie alkohol skonczył w piwnicy jest jeszcze piwo i wina ale nie wiem co bedzie jezeli zdecyduje sie na taka wyprawe:) isc???czy nie isc??? oto jest pytanie:)

kopiuj

nie mam pojecia bo go nie wpusciłam do domu:) faza 10- pierwszy usmiech faza 9- moze nie jest az tak zle faza8- szkliste oczka faza7-ciezkie powieki faza 6-czuje cos ale moge jeszcze faza 5-jeszcze jedno i jest ok faza4-mysle ze starczy faza3-niedobrze mi faza2-rzygam faza1-rzygam na siebie faza 0-nie ma mnie

dlatego nie pije piwa:) a z tym moim odchudzaniem to takie udowodnianie czegos sobie bo mam 176cm wzrostu wiec waga nie jest zła:) ale mimo wszystko mam pewiem kompleks wiec musze:)

faza 4 -dwojenie w oczach

albo ja jestem pijana albo ty:) wszystko ma tu wszystko do rzeczy:) no wiec napisałes ze teskniłes a ja ze dobrze ze chociaz ty mi to mowisz a nastepna moja wypowiedz tyczyła sie wpływu alkoholu na diete wiec wnioskuje ze cos tu jest nie tak z kims hmmmm.... tylko z kim????

ale ja jeszcze nie waze 58kg ponad 3 kg do zrzucenia... moj facet mowi mi ze bede miala kosci na wierzchu przy 58kg ale kiedys tak wazyłam i czułam sie z tym dobrze

powien szczerze ze po piwie brzusio mi rosnie ale po wodce to mam dzien głodówki murowany:) a tak jak dzisiaj w polaczeniu z winem to mysle ze i dwa dni nic n ie rusze:) czasy mojej swietnosci mineły człowiek dojrzewa,przestaje trenowac i kac ma wieksze pole do popisu:) uzupełnie jeszcze plyny w organizmie czyli litr wody przed spaniem i komarek do rana:)

to fajnie ze chociaz ty potrafisz to powiedziec bo moj facet to honorowy dupek i nigdy sie nie przyzna dlatego koniec !!!!!!!!!!!!!!!faza 6

wróciłam:) ktos tesknił????

niunia 9652992

a tak wogóle to własnie zauwazyłam ze moja stopka jest juz do zmiany:)

ja tez w sumie nie mam kolezanek:( poswieciłam wszystkie znajomosci dla niego bo ciagle mu cos nie pasowało...Teraz jestem sama:( tez praca ,gotowanie,sprzatanie itd...

zapodaj

nie ma to jak alkohol w waszym towarzystwie przy przygnebiajaco-dołujacej muzyce:)

tak normalnie to mnie z moim facetem dzieli troche ponad 400km ale jestesmy teraz za granica...Chyba zwiazek sie posypał dzisiaj:(

Kto z Was ze mna zapali???

A ja nie wiem co wpływa na moja opinie ale uwazam ze jestes normalna...A jezeli sie myle to oznacza ze nie tylko Ty jestes nienormalna:) zaczyna sie faza 10:)

Pomarańczka 81 wytrwaj...U mnie tez sie dzieje nieciekawie i mnie nosi ale staram sie nie patrzec na telefon...Musimy byc twarde a nie mietkie;) pokaz mu ze mozesz wytrzymac to cie bardziej doceni i napisze

mam to gdzies na plycie ktora wygrałam z radia:) kiedys sie słuchalo regge:)

ja bym sie chetnie napił------ ja trafiłam na kafeterie przez internet a ty??? ;)

ja właśnie przechodze drinkoterapie bo winoterapia nie poskutkowała...Potrzebuje mocniejszych srodków;)

knajpoteria

jeszcze kilka tych piosenek i bede ryczała:(