frugo05

Lolli exactly the same :D

ja mam dokładnie taki,też żółty :) http://www.mamasandpapas.com/product-nuna-buggy-yellow/102901701/type-i/ A biegunki dalej są :( raz jest lepiej (czytaj gęściej :) ) raz gorzej (mam ochotę napisać - czytaj wodniście ) w czwartek mamy wizytę może się coś wyjaśni bo juz czasem to sił brakuje

cześć Lolli ja mam wózek do sprzedania na identycznych kołach,mam go 6 miesięcy i jestem mega zadowolona,jest super lekki,zwrotny i składa się do maleńkich rozmiarów.Sprzedaję go bo moja młoda nauczyła się wyłazić z pasów,a on nie ma pałąka i w tamtym tygodniu mi z niego wypadła :( wyleciała na chodnik i zrobiła 2 koziołki.Nic jej sie na szczęście nie stało i było to w parku,ale zdecydowanie nie chcę więcej tego przeżywać i tak myśl o tym,że mogło to się stać na ulicy nie daje mi żyć.Wózek jest fajny,ale dla starszych dzieci,które nie mają juz problemów z chodzeniem.

Tatuaż fajny :) choć imienia tam nie widzę:P

oj marzy mi się,marzy :) i to już długo,ale u nas teraz tak kiepsko z kasą przez chorobę małej,że nie wiem kiedy będę sobie mogła pozwolić na takie ekstrawaganckie wydatki :) Ale pamiętam o Waszych umiejętnościach :) Mężu tygodnia,zapomniałeś swojego loginu ?? ja jestem uzależniona od neta :( nie wyobrażam sobie go nie mieć

Lolli nie protestuj :) świetne zdjęcia,masz super dzieciaki,a mąż tygodnia ma chyba nowy tatuaż :P ciekawe kiedy ja będę mieć swój wymarzony ide bo mam dzis strasznie kiepski dzień

Lolli może i tak :) ale ja bym mogła napisać to samo o kawie :D

no Lolli nie ma co wygrywasz :) pobiłaś wszystkich Fajnie się rozgadał ten Wasz synek :) Opowiadałam wczoraj mężowi o innej krysi i mi mówi a co ty nie pamiętasz my też mieliśmy innego :) i mi się umysł rozjaśnił :) mieliśmy innego i to pierwsi :P Ola miała (ta miała cały czas ma ) swojego ulubionego misia i mój tata zawsze się z nią droczył żeby mu go pożyczyła,któregoś razu Ola mówi dziadkowi girluś (imię jej misia) jest mój a tobie dam innego czekaj :) poszła do pokoju i wróciła z innym misiem dla dziadka,dziadek szczęśliwy tuli misia i pyta,a jak on ma na imię,a Ola na to no mówiłam Ci,że to jest INNY :D A u nas dalej biegunka :( już mi się wyć chce jak czuję,że ona znowu ma kupę :O ciągle czekamy na jakieś wieści,a na razie leczymy anemię :( A mąż tygodnia już tu nie pisze ? rozumiem,że nie miał netu,no ale żeby sie teraz nawet nie przywitać,oj nie ładnie :)

Lolli od razu lepiej :D Inna krysia :) świetne,my mamy tego samrgo elvisa,no i synusia. Idę chyba spać jeszcze,położyłam się o 4 i teraz jakaś niewyspana jestem :O

Patinka gratuluję serdecznie :) zdrówka Wam życzę Lolli no nareszcie :D .......tylko w zasadzie gdzie znowu jesteś ?? tyle Cię nie było i nie masz nam nic do powiedzenia ?? Patinka jak wpadła,to patrz jakie wiadomości zostawia,a Ty ??

cześć dziewczynki Lilowa witaj z powrotem :) zazdraszczam wakacji :P dziewczyny dzięki za namiary na Panią doktor,jednak na razie nie skorzystam.U mojego męża źle się dzieje w pracy,zarabia śmieszne pieniądze i nasz budżet tego nie przetrzyma,poza tym postanowiłam zaczekać na wyniki badań.Nie chcę wróżenia z fusów tylko konkretów,wszędzie gdzie idziemy robią temu biednemu dziecku badania,a my oczywiście za nie płacimy.Jeśli będą wyniki i żaden z lekarzy (a jest ich 3) nie postawi konkretnej diagnozy,lub nie podejmie leczenia które będzie przynosiło efekty to wtedy pewnie skorzystam. A na razie nadal biegunka i leczymy anemię :(

skuls u nas problem jest bardziej złożony bo mala ma już bardzo długo biegunkę,w dodatku,te same produkty raz ją prowokują a raz nie :O ( boszzzzz jak mi tu brakuje emtotów) Green sur myślę,że powinnaś troche wyluzować :) wiem,że łatwo się pisze,ale taka prawda :) Ja też miałam problemy z zajściem w pierwszą ciążę i lek w Pl powiedziała mi dokładnie to samo co dziewczyny piszą wyżej - rok starań dopiero leczenie,nerwy,stres i parcie na przysłowiowe szkło nic nie dadzą.Ja zaszłam w ciąże(pierwszą) jak całkowicie odpuściłam,powiedziałam sobie,że jak ma byc to będzie a jak nie to trudno,w zasadzie myślałam już,że nie zajdę i wmawiałam sobie,że przecież wcale nie chcę dzieci :) pomogło zaszłam za 2 miesiące.Mialam w Pl super lekarza i zawsze mi powtarzał,że nastawienie psychiczne jest bardzo ważne,a dążenie do celu po trupach w tej konkretnej sytuacji i zazwyczaj przy pierwszym dziecku nie daje takiego efektu jakiego się spodziewamy.\ no to wzorem Onyx machnęłam 3 posty i teraz se ide :)

A zapomniałam zapisać,że Hania też mi tak pomaga :) nauczyła się wchodzić na komodę!!! siada sobie na niej i macha nogami,a jak jej się znudzi to krzyczy bo zejść nie potrafi.Zmieniliśmy jej łóżko na takie normalne tylko z taką drabinką żeby nie spadła,wypija kaszkę na dobranoc i wychodzi się pobawić :) do wczoraj było ok bo pobawiła się w pokoiku i wracała do łóżka spać,ale dziś rano nauczyła się otwierać drzwi z klamki i wychodzi z pokoju :) normalnie szok,a taka tyci tycia była dopiero :) najgorsze jest to,że czasami jej się udaje otworzyć bramkę na schody,a wtedy sobie po nich schodzi i idzie do kuchni pomyszkować w szafkach,albo wychodzi sobie na ogród :) dobrze,że to z tej strony gdzie mamy wysoki płot i dużą,wysoką bramę zamykaną na zamek,która zawsze ze względu na synusia zamykamy :) takie zdolne mam dziecko :)

Onyx bordowa pupa jest efektem ciągłych biegunek,a co jest przyczyną biegunki nikt na razie nie wie :O W szpitalu komplet wyników będzie za jakiś miesiąc,czyli 6-7 tygodni od pobrania,a w zielonej przychodni maja być ponoć szybciej

widzisz Borówka ile ludzi tyle opinii mnie Samberger Bardzo pomógł,śmiało mogę powiedzieć,że gdyby nie on to Hani mogło by nie być.Mieszkam daleko od Londynu i byłam u niego tylko raz,ale potem przysyłał mi pocztą recepty do domu zupełnie za darmo,była to propozycja lekarza i padło to przez telefon jakieś 3 tygodnie po wizycie,więc nawet nie można mu zarzucić,że wkalkulował sobie to w koszt wizyty.A co do tego,że te gabinety/przychodnie działają głównie dla kasy to się zgodzę,my byliśmy w tym tygodniu w zielonej przychodni w Manchesterze bo w szpitalu idzie to wszystko wolno,niestety w tej przychodni też nic konkretnego sie nie dowiedzieliśmy,a wrażenia - wyleczymy wszystkich i ze wszystkiego tylko przychodzcie z walizką pieniędzy.Jestem lżejsza o ponad 500 fuli i wiem tylko tyle,że usg wyszło ok i że musimy znowu przyjechać na wizytę :O A mała dalej z biegunką,bordową pupką i wagą kogucią .Właśnie stuknęło jej 18 miesięcy i nie zdążyła jeszcze potroić wagi urodzeniowej :( normalnie dzieci robią to w rok

niestety nie słyszałam o takich przypadkach,ale ja mieszkam daleko od Londynu i moi znajomi po prostu nie korzystają z usług londyńskich lekarzy.Doktor Michał Samberger przyjmuje w HALE CLINIC, 7 Park Crescent London W1B 1PF. A mogę Cię zapytać jak długo starasz się zajść w ciążę i czy to ma być Twoje pierwsze dziecko.

ja nigdy nie byłam u pani Tajchman ale słyszałam na jej temat dobre opinie,korzystałam z gabinetu doktora Sambergera i byłam zadowolona,jednak moja wizyta nie była związana z problemem zajścia w ciążę. Mieszkam w małej wsi i u nas w Familli Planing jest ginekolog,nie wiem czy tak jest wszędzie,ale u nas jest.

Onyx z budowlańcami to tak już w Pl jest niestety,wszyscy narzekają a parapetem to jeszcze 2 wymiany i powinno się udać :) Francja powiadasz :) ulalaaa zazdraszczam I napisz koniecznie jak się czujesz

Borówka bo za Onyx trudno nadążyć :) Kamila jak to do kogo podobny ?? do listonosza to pewne,bo tylko listonosz w naszej okolicy czarny :)

Borówka no to w sumie fajna praca :) ja też mam kotka :) czarnucha,persa :D a jak ma pchły to kup frontline,bardzo skuteczny,ja przy moich zwierzakach tylko tego używam i nigdy nie było problemu.Z młodym po lasach i łąkach szalejemy i żadnego kleszcza nie złapał,wcześniej przy labradorze też tego używałam.

cześć dziewczyny :) Borówka fajnie,że się odezwałaś i gratuluję pracy :) napisz co będziesz robić ,a mojego synusia możesz sobie zobaczyć tutaj :D http://frugo05.fotosik.pl/albumy/769807.html właśnie skończył 4 miesiące. W szpitalu byliśmy,jak na razie nic nie ustalono,pobrali jej strasznie dużo krwi do strasznie wielu badań,no i oczywiście kupkę też wzięli.Teraz czekamy na wyniki i kolejną wizytę.Uczucia "po" mieszane :O podejście do małego pacjenta i jego rodziców super,wywiad szczegółowy bardzo,cała klinika super,kolorowo,dużo zabawek i innych atrakcji dla dzieciaków tylko,że nie mamy tak wyczekiwanej diagnozy

My tez mamy taki wielki basen,napełniał sie ostatnio 3 godziny,a synuś taki zestresowany obchodzi go bidny szerokim łukiem :)

ja mam za daleko,a poza tym synuś się boi wody :P

Miki mój mąz zarabia w chwili obecnej 170 funtów tygodniowo,pracuje na pelny etat,ma kontrakt stały.Wcześniej zarabiał lepiej,ale firma ma dołek i tak to obecnie wygląda,mamy 129 f benefitow na dzieci i dajemy sobie radę z domem,dziećmi i psem.500 f to mój mąż miał raz w życiu na pasku jak przeszedł na kontrakt i mu wypłacili podatek:) Mam nadzieję,że się nie obrazisz,ale wydaje mi sie po prostu,że nie znasz życia z dziećmi w PL.Gdy trzeba wszystko kupić ,za wszystko zapłacić i bić się dosłownie np o przedszkole.Miki ja nie napisałam,że mamy nie korzystać z benefitów,po to one są,odprowadzamy podatek więc nam się należą,gdyby było inaczej nikt by nam ich nie przyznał,ja napisałam że urodziłam Hanię bo mam tu inne warunki i wiem,że sobie poradzę,a w Pl bym sie nie odważyła na 2 dziecko.Chodziło mi o to,że nie rodzę i nie zamierzam rodzić dzieci dla kasy z benefitów.Ja o pierwszy benefit wystąpiłam na moja pierwszą córkę urodzoną w Pl po półtorarocznym pobycie w Uk.

ja nie mam :P czasami tęsknię za rodzinką,ale za Polską,za mieszkaniem itd nie.Tu jestem z najważniejszymi ludzmi w moim życiu,z moim mężem,dziećmi i psiakiem :) tu mam dom i mieszkam na wsi,mam to o czym marzyłam,a czego nie mogłam mieć w Pl,żyje mi sie tu lepiej,spokojniej,więc za czym tęsknić i do czego wracać ? do nerwówki,do ciągłego rozmyślania co będzie jutro? Nauczyłam się tu żyć,przyszło mi to łatwo,pomimo,że początki były bardzo ciężkie,że nie pracowaliśmy z mężem tylko harowaliśmy po 10-14 godzin na dobę,czasami 2-3 tygodnie bez dnia wolnego,w temperaturze minus 5-7 *C,jak pierwszy raz pojechałam do pl i opowiedziałam co robimy i jak to wygląda to nikt nie chciał mi wierzyć,przecież w Uk pieniądze leża na ulicy,a w pracy się leży i pachnie.Dzięki temu,że tu przyjechałam mam Hanie w Pl nigdy bym sobie nie pozwoliła na drugie dziecko,a tu myślę o trzecim czasem :) i nie dlatego,że są benefity,tylko dlatego,że z normalnej pensji można utrzymać rodzinę.A teraz idę podlać pomidorki i pozbierać truskawki bo przez noc dojrzały :D Onyx pamiętam,że kiedyś pisałaś o jakiejś bajeczce o smokach dla Maksia,możesz podać tytuł bo potrzebuje kupić fajną książkę na prezent