frugo05

zapomniałam Wam napisać jak było w szpitalu pojechałam wcześniej bo nie wiedziałam gdzie robią to usg a szpital duży,ale szybko znalazłam bo mi pielęgniarka wytłumaczyła :) w recepcji powiedziała mi kobietka że skoro już jesteśmy to nas przyjmą wcześniej żebyśmy nie musiały czekać i faktycznie zaraz nas zawołali. Zrobili jej to usg i na szczęście wszystko jest dobrze miłej nocki kobitki

Aga UK cieszę się że Frankowi też balonik przypadł du gustu:) u nas nadal jest hitem,mała leży i patrzy na niego,gada,śmieje się,wkładam jej sznureczek do rączki i dopiero wtedy jest radocha jak nagle balonik zaczyna tańczyć:D ale już niedługo będziemy musieli kupić drugi bo ten robi się powoli flakowaty

Borówka wspominałam owszem,ale to za jakiś czas,a nie teraz :) pewnie tragedii by nie było,ale w 7 niebie to też bym nie była

borówka to super że kupujesz :) będziesz moim osobistym króliczkiem :D mam nadzieję że się nie pogniewasz :) a co kupujesz pearly czy LC ja troszkę nie dowierzam wiem,że ryzyko jest zawsze,ale jak brałam tabsy przed Olą to byłam spokojna na maxa,a ta metoda to dla mnie taki trochę bardziej inteligenty kalendarzyk,a jak wiadomo tam są często wpadki.No i przy stosowaniu LC też zanotowano już wpadki,więc ja tak naprawdę jestem między młotem a kowadłem bo chciała bym a boję się :)

Borówka a powiedz mi kobitko czy Ty jesteś już na 100% zdecydowana na ten pearly lub lady comp? I czy Ty wierzysz w skuteczność i nieomylność tego urządzenia.Bo ja się już od dluższego czasu zastanawiam nad lady compem tylko ciągle przed oczami mam wizję wpadki :O a tego bym nie chciała

borówka to niezła jest Twoja Olcia :D

Assana ale ja tylko sobie zażartowałam :) a z karmieniem tak jest :O uroki acierzyństwa

a zdjęcia dodaje za pomocą fotosika,jak się zarejestrujesz u nich na stronie to ci napiszą czy chcesz dodać zdjęcia,bardzo łatwo więc zabieraj się do roboty i pokaż nam księżną

Assana ale ja jestem cały czas.........................choć za niedługo jadę do szpitala z małą

assana u mnie to wygląda tak ;płacze to wyciągam cyca i jej daje je 15 -20 minut i mam spokój około 2 godziny no chyba że ma zła dzień to na 15 minut pewnie Ci pomogłam, co?

Witam Panie:) chciałabym napisać dziś wszystko o czym do tej pory zapominałam :) Lolli troszkę się uspokoiłam jak mi napisałaś o Lenym :) Magda-g palec nadal boli,ale jest troszkę lepiej Monis dzięki za książki Anecia czy możesz mi napisać jeszcze raz Twój mejl Assana Ty to wracaj w dzień będziesz mieć większe towarzystwo:) Oleniga odezwij się,Mamo eli,kamila b wy też :) i tyle jeszcze tego było a teraz już nie pamiętam :O i pytanko :) czy można korzystać z solarium gdy karmi się piersią? w necie są różne opinie na ten temat,a czy któraś z Was była,ja bym chciała się troszkę opalić na chrzciny do sukienki bo jestem biała jak ściana. miłego dzionka kobitki

Assana nie sam,nie sam :) a zresztą czasem tu każda z nas sama do siebie pisze:) a trampolina jest niby mojej córy ale czasami mi pożycza:D a młodej nie sadzam,sama próbuje tam gdzie jej łatwiej czyli huśtawka i fotelik,dziś już wyregulowałam porządnie w nim pasy.Jestem przerażona jej wyczynami :( i nie wiem co z nią robić,boję się żeby sobie czegoś nie zrobiła. Czy możliwe że to jakiś chwilowy wybryk i jej przejdzie? Jak myślicie ? Mój rozum mi podpowiada,że będzie tylko gorzej,ale może jej się odwidzi. Assana nie przejmuj się pozycjami księżnej:) moja Ola też tak sypiała,a księżna jeszcze nie jedną pozycją Cię zaskoczy :D Borówka ja też się zastanawiam nad zakupem ledy compa ale jeśli się zdecyduję to na pewno będzie to LC a nie pearly ze względu na to że jest bardziej zaawansowany technicznie i można go przerobić na baby comp przespanej nocki Wam życzę

niulek na forum ginekologicznym znalazłam informację,że kobiety w ciąży prawidłowo rozwijającej się mogą korzystać z jakuzi pod warunkiem,że woda w nim nie jest cieplejsza niż 38 stopni

dzięki Assana :D

Assana to dobrze :) głowa do góry i nie daj się dziołcha A twoja Nikusia ma podobną wagę do mojej Oli,ona też mi bardzo słabo przybierała na wadze

no to jeszcze raz :O dziękuje Wszystkim za rady w sprawie mojego palca,Monika jeśli uda Ci się przesłać mi troszkę tej nalewki będę wdzięczna i oczywiście się zrehabilituję :) Anecia ja w zeszłym roku latem wzywałam cansyl do os bo na podwórku się od nich roiło,nie dało się usiąść nawet na chwilę,przyjechali strażacy przeszukali ogród,strych i garaż ale gniazda nie znaleźli.Pokropili strych jakimś specyfikiem odstraszającym osy i był spokój do końca lata:) niestety teraz osy wróciły i znowu będziemy tam dzwonić.Wtedy nic nie płaciliśmy bo mieliśmy CHTC Miałam dziś bardzo ciężką noc pomimo iż Hania spała jak aniołek:O zwariował mi komputer i pies i kot i to wszyscy w tym samym czasie:( komp całą noc coś pobierał i instalował,pies z niewiadomych przyczyn wył pół nocy,a kocur zachowywał się jak kotka w rui:(

zeżarło mi posta a tyle się napisałam

cześć dziewczęta :) u nas piękna pogoda więc ciągle siedzimy na polku :) mam prośbę do Was, tydzień temu zerwałam paznokieć z dużego palca u stopy i mam mały problem teraz z tym palcem :( na początku było ok bolało ale nic się nie działo,a teraz zeszła mi opuchlizna i niestety leci mi ropa :( i teraz moje pytanie ; może wiecie w czym bym mogła moczyć tą stopę? może mogę tu kupić coś na wzór polskiego riwanolu ? jeśli ktoś coś wie to bardzo proszę o info pozdrawiam i miłego dzionka

lucilla ja bym nie dopajała tylko karmiła na zmianę po butli podawała bym pierś i wtedy mały może się napić

anecia czy ja bym mogła prosić tą książkę która Ci została :) chyba że masz jeszcze wyznania gejszy to też bym chciała. Ja niestety nie mam książek na wymianę bo oddałam do biblioteki wszystkie

Patinka dzięki za namiary :) już zamówiłam

edyjus ale słodziutki ten Twój maluszek

czołem kobitki :) Lolli boski ten Wasz Leny :D ale Krycha też aparatka :) Jestem dziś nie wyspana,ale na własną prośbę Hani śniło się coś w nocy i co jakiś czas śmiała się na głos przez sen,a my z małżem siedzieliśmy i ją obserwowaliśmy i płakaliśmy ze śmiechu bo robiły takie komiczne minki przy tym,że nawet nie da się tego opisać :) artystka nasza

dzieńdoberek :) u mnie dziś święto :) godzina 9 a Ola jeszcze śpi:) chyba powinnam iść podziękować trampolinie:) Borówka Ola cały dzień nudziła kiedy wreszcie będzie mogła skakać więc zaczęłam sama składać tą trampolinę,ale niestety trzeba tam włożyć bardzo dużo sił żeby naciągnąć te sprężyny i sama nie dałam rady,więc musiała czekać aż tata wróci z pracy.Tata poskładał w 30 minut i skakała całe popołudnie,aż do 21 i jeszcze był płacz,że ona jeszcze chce skakać a nie iść już spać.Ma obiecane że dziś będzie skakać cały dzień :) zobaczymy czy jej się nie znudzi,oby nie. Po pierwszym dniu jesteśmy bardzo zadowoleni i nie żałujemy wydanej kasy:) Jeszcze Wam się pochwalę moją maleńką,wczoraj ją zaczęłam łaskotać po brzuszku przy zmianie pieluszki,a ona pierwszy raz zaśmiała się na głos:) ja ją łaskotałam,a ona rechotała jak żabka:) a w ogóle to jest silna dziewuszka,przewróciła się już parę razy z pleców na boczek i z powrotem,a jak się huśta w huśtawce to usztywnia barki i podnosi głowę żeby lepiej widzieć akwarium chyba z 10 centymetrów :) zaskakuje mnie mała kobitka :) Uciekam się szykować na zakupki :) miłego dzionka dziewuszki :)

borowka moja Ola spała z nami 3 miesiące potem powędrowała do swojego łóżeczka i było ok do 10 miesiąca,potem darła się jak szalona i szarpała szczebelki tak że łóżeczko jeździło po podłodze,codziennie był cyrk żeby usnęła,aż kiedyś zasnęła mi na wersalce i przespała całą noc bez problemów i wtedy skumałam o co jej chodziło.Od tamtego wieczora kładłam ją na wersalkę spać a jak skończyła roczek kupiliśmy jej łóżeczko huraaaaaaaaaaaaaaaa przyszła trampolina huraaaaaaaaaaa