Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

frugo05

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez frugo05

  1. no to się doczekałam :) kurcze gdzie Wy wszystkie jesteście,zimno,wieje,leje,a tu pustki :O Lolli napisz coś o tych bębenkach,ja też jestem w szoku,przebicie bębenka kojarzyło mi się zawsze z nieodwracalną utratą słuchu,a tu proszę,okazuje się zupełnie na odwrót. Wpadnę tu jeszcze wieczorkiem,mam nadzieję,że ktoś coś napisze :) a na Ciebie Onyx czekam na nocnej zmianie :D
  2. a ja wczoraj nie kupiłam samochodu :O pojechaliśmy po niego z naszym znajomym,7 mil przed końcem trasy zepsuł mu się jego samochód :O 3 godziny na M6 ,musiałam wszystko załatwiać z ubezpieczalnią,z traffic'ami szok normalnie,nerwy miałam takie,że lepiej nie gadać.Jak nas wreszcie ściągli z tej M6 pojechaliśmy taxówką do taj kobietki,a tam załamka :O:( stoi moje pikne wymarzone CZARNE :) autko w stanie pożal się Boże:( W pierwszej chwili chciało mi się wyć,potem miałam ochote zabić babkę bo dzien wcześniej z nia gadaliśmy i według niej autko jest w super kondycji,nie porysowane itd a w rzeczywistości wyglądało jak by je ktoś cegłą wypolerował :( kilometrowe rysy i to jedna na drugiej po kolejnych 3 godzinach wróciłam do domu,zadzwoniłam do mojego kochanego chinskiego dziadka :)zrobił mi jak zawsze mojego kurczaczka ( nie ma go w menu :) robi go tylko dla mnie ) zjedliśmy z moim kochanym mężem i odzyskałam wiarę w normalnych ludzi i w to że kupię szybko autko
  3. ja nie będę komentować bo nie mam na to sił :O u nas troszkę lepiej,widać poprawę,chyba w końcu antybiotyk dobrany odpowiednio i działa,bo mała ma sie lepiej.Nawet spac poszłam dziś o 2 :) a tak w ogóle to może kupię dziś autko :) :D trzymajcie kciuki
  4. a Anecia piesek dopiero w przyszłą sobotę (o ile kupię auto) ale bardzo bym chciała odebrać w piątek,może się uda,bo mnie bardziej pasuje jechać w piątek,a jeden dzień go już chyba nie zbawi - zobaczymy
  5. cześć dziewczyny :) ja tylko na chwilkę bo nie mam czasu,Hani się znowu pogorszyło :( byłam dziś u GP,dostała kolejny antybiotyk.Ma gorączkę,wymiotuje ciągle,nie chce jeść ani pić,koszmar :( w nocy nie śpi,z niedzieli na poniedziałek poszłam spać o 4;30,dziś położyłam sie po 3.Padam po prostu,a na dodatek dostała biegunki po południu :O lecę bo znowu płacze zajrzę w nocy
  6. dziewczyny czy u Was tez tak zimno ??no tragedia normalnie,albo raczej tradycja :O jak nie mam auta to zawsze zimno i pada :O bo wszędzie na nogach muszę chodzić z Hanią Onyx nasz gp nie podziela mojej opinii dotyczącej częstego chorowania Hani,twierdzi,że wszystko jest ok i że na pewno się uodporni Napisz mi jak miał na imię Twój arlekin :) u mnie konkurs na imię dla konika :) W calym tym zamieszaniu związanym z autem pocieszające jest to,że zrobiłam to żeby móc mieć psy :) i to mnie cieszy i to bardzo,a do "nowego" auta pewnie też się przywiążę,a jak nie to będę mieć konika,a on mnie będzie na pewno bardziej kochał :D dziewczyny czy któraś z Was ma kontakt z naszym :) krakersikiem ??
  7. ale już nie ma kwarantanny granicznej czy tam lotniskowej,teraz pies przechodzi 6 miesięczna kwarantannę w domu z właścicielem (oczywiście w pl)i po tym czasie może zostać wwieziony na teren uk
  8. a wracając do mojej stopki to po prostu samo życie,ja kocham psy ,a w domu mam zawsze małe zoo :)
  9. skuls musiałam sprzedać :( bo za 2 tygodnie odbieram mojego psa z hodowli :D i muszę mieć większy bagażnik.A ponieważ myślę bardzo poważnie o mojej hodowli to potrzebuję bardzo dużego bagażnika,a w moim freelanderze bagażniczek to tylko na zakupki :) Onyx Ty to masz bujną wyobraźnię :) odebrałam gościa ze stacji i jak jechaliśmy do mnie do domu to z nim gadałam o aucie i głaskałam kierownicę,a jak już wszystko załatwiliśmy w domu to poszłam z nim do auta i pogłaskałam sobie maskę i tak mu cichutko podziękowałam za wszystko.Było mi bardzo smutno,ale nie byłam świnia i pożyczyłam panu powodzenia :) Wiem,że wyobrażałyście sobie pewnie co innego,ale nie mogłam tak przy obcym facecie :)
  10. wiem,że kupię bo muszę,problem w tym,że szukam już od miesiąca i nie ma nic co by mi do końca odpowiadało :O a na dodatek ja kochałam mój samochód.Facet który go kupił piał ze miechu jak się żegnałam z samochodem
  11. Anecia :) spać o 21 bosssszzzzzzzzzzzeeeee to Ty masz normalnie raj na ziemi :) mnie przed 3 się ostatnio nie zdarza :O
  12. u mnie szpital:( Ola chora,Hania chora :( a na dodatek wczoraj sprzedałam moje kochane autko i jest mi z tym bardzo źle
  13. Onyx specjalnie dla Ciebie :) przepis na strogonowa,robię często bo dobry i dużo wychodzi :) A tak swoją drogą podziwiam,że nie używasz piekarnika,ja bym nie mogła,ja żyć bez piekarnika nie umiem i jak po przeprowadzce nie miałam przez 2 miesiące to nie umiałam zrobić obiadu :) strogonow 075 kg ładnej wołowiny (dobrze jak jest kleista) tyle samo pieczarek 3-4 średnie ogórki kiszone 1-2 cebule 1 surowa papryka czosnek - ja daję dużo bo uwielbiam :) koncentrat pomidorowy majeranek, ziele angielskie, słodka papryka, sól, pieprz, vegetta, papryka ostra olej 2-3 łyżki mąki Wołowinkę należy pokroić w paseczki, podsmażyć na niewielkiej ilości oleju, wrzucić do garnka, dodać vegettę, kilka ziaren ziela angielskiego, trochę majeranku, pół torebki słodkiej papryki i rozgnieciony czosnek. Zalać wodą- podwójną ilość niż poziom mięsa.Gotować około 20 minut. Cebulkę pokrojoną w grubą kostkę zeszklić na patelni,dodać do garnka. Pieczarki umyć, pokroić w paseczki dodać do gotującego się mięs. Gdy pieczarki "opadną" dodać pokrojoną w krótkie paseczki paprykę i ogórki. Pogotować jeszcze ze 20 minut, dodać ze 3-4 łyżki koncentratu. Sól, pieprz i ostrą papryką dodać do smaku. Na koniec, robię lane ciasto,staram się żeby były duże kluski :) Wiadomo, że w trakcie gotowania woda się będzie wygotowywać, należy ją odpowiednio uzupełniać, nie przesadzając. Konsystencja powinna być lekko gulaszowa.
  14. cześć dziewczyny :) Anecia ja sie kawkuję :) wróciłam ze szkoły to teraz relaks Lolli odezwij się,please !!! dziewczyny mam pytanko,u mojego męża straszna lipa w pracy,pisałam wam kiedyś,że zwalniają - on został,ale nie mają zamówień i przez to cienkie wypłaty :O z 300 f tygodniowo zeszli do 170 f na tydzień,jak jest lepiej to dostaje 200- 210.Mam housing benefit,wiem,że należy im zgłaszać zminay w zarobkach - i teraz moje pytanko - czy jak pójdę do cansylu z pay slipami i zgłoszę,że mamy niższe zarobki (housing był obliczany z 300 f na tydzień) to jest szansa,że nam ten housing podniosą (kwotę tygodniową) czy to się odbywa jakoś inaczej ?? Pamiętacie mojego doga ?? chciałam go zaadoptować,nic z tego nie wyszlo bo ktoś był szybszy,ale będziemy mieć szczeniaka,wplaciliśmy depozyt i czekamy :D będą do odbioru po 22 maja :) Hania już trochę lepiej,nie gorączkuje,ale ma okropny kaszel z którym sobie nie radzi,najgorsze jest to,że dostaje takich ataków i one trwają około 40 minut a nawet i dłużej :( noszę ją wtedy,oklepuje,a ona biedna się tak męczy,jak w końcu mija to zasypia mi spocona jak myszka na rękach ok.trzeba tą kawę pić bo zimna to juz nie to samo
  15. ciast :) ciast to ja mam dużo,bo duuuużo piekę,może takie,dobre i ładnie wygląda Biszkopt z bitą smietaną skladniki- 7 jaj,półtorej szklanki cukru,półtorej szklanki mąki,półtorej łyżeczki proszku do pieczenia,pół litra śmietany - ja daję double cream,7 łyżeczek żelatyny,3 kolory galaretki,pół litra wody. przygotowanie biszkoptu- 7 białek ubić na sztywno z 1 szklanką cukru (dodać pod koniec ubijania),następnie dodać żółtka.Półtorej szklanki mąki wymieszać z półtorej łyżeczki proszku do pieczenia,dodać do ubitych jaj i dobrze wymieszać.Piec 40 minut w 180 stopniach. Przygotowanie masy - Pół litra zimnej śmietany i 3/4 szklanki cukru ubic mikserem na sztywno.Pół litra wody zagotować i rozpuścić 7 łyżek żelatyny.Wystudzic i dodać do ubitej śmietany.Przed wlaniem żelatyny dodać do śmietany pokrojone w kostkę galaretki.Ciasto przekroić w srodek włożyć śmietanę.Wierch polać polewą jak Ci nie odpowiada to ciasto to napisz jakie mniej więcej bys chciała,jak będę mieć to napisze
  16. sałatka gyros koleżanki ja zawsze na oko :) piers z kurczaka,puszka kukurydzy,ogórek zielony,pomidor (z 6 ) kapusta pekińska,ser żółty,majonez,przyprawa do gyrosa piers kroje w kostke,przyprawiam przyprawą do gyrosa i smaże na oleju.Usmażoną przekładam do salaterki w której będzie podawana - jako pierwszą warstwę.Kurczaka zalewam ketchupem,nie żałuję tak żeby go całego zakryło.Ogórka kroje w kostkę,pomidora parze i też w kostkę.Ogórka i pomidora wymieszać z kukurydzą i wyłożyć na ketchup jako drugą warstwę.Kapustę(same te zielone liście)drobno poszatkować i ułożyć w salaterce jako trzecią warstwę.Majonez wymieszać z wegettą jako sos.Kapustę zalać dużą ilością sosu,a na wierzch posypać stary ser.schłodzić przed podaniem :) ja robię tak,że jeszcze wcześniej szykuje sobie te warzywa,ogórek,pomidor i kukurydza i wstawiam do lodówki,żeby puściły sok - bo wiadomo,że są to wodniste warzywka i potem salatka jest bardzo nasiąknięta,co nie umniejsza jej smaku,ale nie za fajnie wygląda na stole
  17. cześc kobietki :) przepisy będą za chwilkę my sie wczoraj i w piątek grilkowaliśmy i robiliśmy trochę w ogródku,a dziś byliśmy na roczku,ach powiem Wam,że było super :) taki zupelnie inny dzień,odpoczęłam,zrelaksowałam się w damskim dobrym towarzystwie - no faceci też byli :) i tez całkiem fajnie gadali :) dziewczyny a teraz pytanko WAŻNE dla mnie BARDZO !!! Hania na tym roczku zaczęła się dziwnie zachowywać,tulić,kichać,potem katar,przyjechaliśmy do domu i Hania się rozkleiła :( ma gorączkę i według mnie jest to angina :( katar,kaszel i bardzo płacze bo nie może śliny łykać - widać,że sprawia jej to ból :( - JAK JEJ POMÓC ? co jej podać żeby doczekać jakoś do rana ? przespała się 30 minut,obudził ją kaszel i teraz mąż ją nosi bo jest ciągle płacz - RADŹCIE SZYBKO KULEŻANKI
  18. z tortem troche roboty jest,ale jak masz czas i ochotę to ja mam sprawdzone przepisy :) i pyszny tort np z wiśniami :) ja bym zrobiła sałatke np.gyros z kurczaka albo z makaronu z zupki chińskiej - mam fajny przepis od kuleżnaki :),do tego np.schab z śliwkami - możesz podać na zimno jako przekąskę,albo na cieplo z chlebem :) jakaś wędlina,ajk alkohol to i sledzik no i oczywiście ciasto ,bo to podstawa każdej imprezy - wchodzący goście jedzą oczami a ładne ciasto jest lepsze na stole od wszystkiego innego :) no chyba że ktoś na diecie to patrzy co do picia :P
  19. cześć kobietki :) Onyx penie,że mam inne przepisy tylko napisz co Cię mniej więcej interesuje :) Kupiłam sobie lactacyd i jest rewelacyjny :) moja obsesja mija powoli,musiałam go zamówić przez neta bo na wsi nigdzie nie było. U nas ładna pogoda,wczoraj całe popołudnie grilowaliśmy,a dzis od rana też na ogrodzie :) Ide upiec ciasto z truskawkami i jagodami :)
  20. Lolli witaj na starych śmieciach :) my czekamy na zęby :O jeszcze nie wiem które,ale jest marudzenie,gorączka i biegunka czyli zestaw na zęby :) Ktoś pytał o jagodę więc ja odp delikatnie :) ta Pani to taki miejscowy głupek :)
  21. Fajnie,że Wam smakują potrawy :) kurczak jest fajny,szybko się robi,fajnie wygląda i samkuje a tu karkówka 2 kg cudnej, chudziutkiej karkówki, natrzeć wszystkim co lubicie, sól ziołowa, pieprz, papryka mielona, vegeta, zioła prowansalskie, czosnek i ja daję bardzo dużo majeranku. Zawinąć w folię i trzymać w lodówce co najmniej dwa dni. Po dwóch, trzech dniach włożyć mięsko do naczynia żaroodpornego, obłożyć plastrami ananasa z puszki. Polać szklanką bulionu. Na to położyć przepłukaną wodą kapustę kiszoną i polać wszystko sokiem z ananasów. Przykryć i piec w 180 stopniach przez dwie godziny. dziewczyny te rzeczy z asdy można też przez neta sobie zamówić z dostawą do domu lub w odbiór w asdzie
  22. :) spoko borówka,tylko nie zapomnij przykryć :D ja sobie nie wyobrażam jak w blenderze zrobić surówkę,fakt jak sie krócej potrzyma to nie rozdrobni bardzo,ale wydaje mi się,że to raczej mylenie pojęć :)
  23. ano,nie dało by się bez mięska Boróweczko :) tylko,że ja to wybredna jestem i mięsko musi być dobre :) polędwiczki wieprzowe,indyczek,kurczak,schabik :) a żeberka to robie na 2 sposoby - tradycyjnie duszone z cebulką,albo na słodko - ostre z cebulką i sosem z ketchupu :) a ostatnio kupilam pomysł na i też były dobre :) żeberka w sosie ketchupowym żeberka przyprawiam,obsmażam i przekładam do naczynia żaroodpornego,smaże cebulkę - daje dużo bo uwielbiam i oczywiście czosnek,przekładam to na żeberka i teraz sosik -mieszam dużą butlę ostrego ketchupu (najlepszy heinz ) z 4-5 łyżkami miodu,dodaję trochę chili i pieprzu - zalewam tym żeberka,przykrywam pokrywką lub folią i piekę około godziny.
×