Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

frugo05

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez frugo05

  1. no to ja Ci chyba nie pomogę :) bo robie na oko :) ziemniaki gotuje dzień wcześniej,dodaję 2 jajka i tyle mąki żeby ciasto było sprężyste i miękkie,ale żeby nie kleiło sie do rąk i stolnicy.Potem kroję na kawałki,roluję,kroję i gotuję. Proste,spróbuj.A jak dodasz mąki ziemniaczanej to będziesz mieć kluski śląskie,wtedy urywasz ciasto po kawałku rolujesz kulki i robisz dziurę palcem :)
  2. Lolli :D fajne macie te dzieciaki:) Hania się nauczyła i teraz woła jednym tchem Ooooooo bozie,bozie,bozie (tak jak piszę bez ż) pocieszna jest strasznie z tym tekstem
  3. Lolli nie chcesz mi dać przepisu ?? zła kobieta
  4. a tak tosty to i u mnie królują :) Lolli to może rzucisz przepisem na tą zapiekankę
  5. a ja pochwaliłam dzień przed zachodem :O mala po południu znowu dostała gorączki,znowu wymiotowała :O Kamila u nas to już trwa 2 tydzień
  6. cześć dziewczyny :) u nas już dużo lepiej,mała wraca do siebie,nie gorączkuje już,jedynie w nocy źle śpi,jest taka jakaś niespokojna i często budzi się z płaczem. My w weekend skonczyliśmy remontować salon,podłoga też juz zrobiona,została nam tylko łazienka :) W następną środę zwala mi się rodzinka na głowę,na 2 tygodnie,jestem przerażona,chyba muszę wyskoczyć do gp po jakieś tableteczki uspokajające :)
  7. cześć laski :) pocieszyłyście mnie,że nie tylko ja tego nie załatwiłam :) ja słyszałam,że jest rok na to,ale na razie nie potrzebowałam paszportu więc odpuściłam,a poza tym nie mam gdzie małej zameldować. Hania lepiej,nadal gorączkuje i znowu wymiotowała,wstałyśmy jakieś 30 minut temu.Wezwałam wczoraj pogotowie,zbadali ją dali leki. A pytalam o tą karetke bo w tych całych nerwach wymysiłam sobie,że ja po karetkę muszę zadzwonić na A&E :O nie wiem skąd mi się to wzieło,ale byłam przekonana,że nie przyjadą tylko będą ja leczyć przez telefon:O dopiero jak Aga mi napisała,że jak dzwonie na 999 ........ to mnie olśniło
  8. dziewczyny powiedzcie mi proszę jak tu jest z pogotowiem,któraś z Was wzywała karetkę do domu ?? zastanawiam sie czy jak zadzwonie to przyjadą do Hani,nie mogę jej zbić niczym gorączki,ciągle ma ponad 40 stopni,po podaniu leku około 39,6 - 39,8 jest osłabiona i zaczęła wymiotować.Boję się z nią jechać sama do szpitala bo co zrobię jak zacznie wymiotować mi po drodze ? a poza tym do szpitala mam 15 mil a ona nieciekawie sobie wygląda
  9. Boszeeeeeee jakie ceny za nożyczki,a swoją drogą to fajny zawód i zawsze będą klienci :) ja pamiętam swoje dylematy jak trzeba było papiery składać i wtedy też mi ktos powiedział,a może ty bys to zsz na fryzjerkę poszła,myślałam o tym,ale ja bym nie mogła pracować w takim zawodzie,nie dała bym rady gmerać ludzią we włosach,normalnie mnie to obrzydza,może dziwna jestem,no ale właśnie tak mam. kurde chciałam coś jeszcze napisać i zapomniałam :O Hania znowu dostała w nocy gorączki :O teraz ma 40,2 * nie wiem co robić :O czy to gorączka po tym szczepieniu,czy coś innego,nie mam pojęcia :O
  10. z tego co ja wiem to w PL można nie szczepić dziecko,ale trzeba wybrać,albo szczepisz cały kalendarz szczepień,albo wcale.Ja miałam problem z Olą bo miała chorą wątrobę i wszytskie szczepienia opóźnione i raz dostałam list z sanepidu i byłam na spotkaniu w sanepidzie wyjaśniać dlaczego dziecko nie zaszczepione od 3 miesięcy.Też nam w liście grozili karami :)
  11. Kamila Hania ogólnie bardzo źle znosiła szczepienia :O zawsze była marudna,płaczliwa,zawsze gorączkowała i to wysoko,raz po szczepieniu wymiotowała całe popołudnie.Ja nikomu nie będę doradzać czy szczepić czy nie,sama zaszczepiłam.Długo się wahałam,ale zaszczepiłam. Ja tylko się nie zgodziłam na połączenie 2 szczepień,które w kalendarzu są oddzielone miesięczną przerwa w jedno.A nie zgodziłam sie właśnie dlatego,że Hania tak źle odbiera szczepienia
  12. cześć dziewczyny :) u nas trochę spokojniej,ale wszyscy chorzy :O Hania czuje się dobrze,w poniedziałek byliśmy znowu na badaniach i wszystkie wychodzą dobrze,nasza lekarka stwierdziła,że to na skutek szoku i bólu, OBY. Teraz jest trochę przeziębiona,kaszle i ma katar,strasznie się bałam,żeby się jej nie przyplątało zapalenie opon mózgowych po tym wszystkim,bo jest to jeden ze skutków ubocznych tego szczepienia,ale szamanka mnie wczoraj uspokajała,że wszystko jest OK. Mamo Eli sama się sobie dziwię,że tam nie padłam,nikomu nie życzę takich przejść. Kamila Hania miała szczepienie na MMR ,to jest szczepienie z 13 miesiąca,jeśli mogę Ci coś podpowiedzieć to nie zgadzaj sie na łaczenie szczepienia 12mż+13mż.Ja sie nie zgodziłam,Pani miała muchy w nosie,ale zaszczepiła oddzielnie,nie chcę nawet myśleć co by się mogło stac jak bym te szczepienia połączyła Ok lece bo mała popłakuje,wpadnę wieczorkiem to Wam opiszę jak to mnie wczoraj ku mojemu zaskoczeniu,zbadała Pani ginekolog
  13. cześć dziewczynki :) u nas nieciekawie :O Hania strasznie gorączkuje,kładłam ją spać z temp 39,3 :O jest strasznie marudna i niespokojna,ja zresztą też :O latam do niej w nocy ze 100 razy na godzinę,strasznie się boję,żeby nam się coś na spaniu nie przytrafiło.Normalnie jestem strzępkiem nerwów i na dodatek mam jakieś dziwne sny i przeczucia :O jutrosię chyba wybierzemy do naszej szamanicy,niech ją zobaczy i się kobita wypowie bo inaczej to ja na głowę dostanę :O Lolii paniusia która chciała nas miesiąc temu uraczyć wszystkimi szczepieniami na raz ,szczepił Hanię i tym razem :O narobiła niezłego zamieszania podczas całego zajścia,nie było mi z nią dane porozmawiać po wszystkim,ale może to i lepiej
  14. Onyx nie ma butków i nie wiem kiedy będą,najwcześniej w piątek,nie było mi dziś dane iść na zakupy,za to wylądowałam w szpitalu :O Hania zaraz po szczepieniu straciła przytomność i zostałyśmy odwiezione karetką do szpitala,zrobiono jej kilka badań,stwierdzono,że wszystko jest ok i odwieziono nas do domu,mamy się obserwować,a w poniedziałek kontrolnie wstawić u gp.Na moje pytanie co teraz,jak postępować dalej powiedziano mi,że mamy robić wszystko normalnie jak przed zdarzeniem.Niby zachowuje się teraz normalnie,jest bardziej płaczliwa i ma gorączkę,ale to zawsze tak było po szczepieniu u nas.
  15. a u nas koszmaru zębnego cd :O moje dziecko ma już 12 zębów,a na dodatek zaraz idziemy na szczepienie :O ja mam wizytę u gp o 10;50 a Hania szczepienie o 11;10 jestem pod wrażeniem Pani z rejestracji :) pierwszy raz udało jej się zgrać tak ładnie terminy :) A potem idę sobie kupić zielone buty :) jak je zobaczyłam tak od razu na nie zachorowałam i tak biłam sie z myślami kilka dnia,aż doszłam do wniosku,że przecież na wielkanoc to wypada mieć nowe trepki :)
  16. lolli no może :) ale to oznacza,że będziemy rodziną :) Ewag ja nie wiem co możesz podać,nie znam waszych upodobań,mogę ci wieczorem napisać co ja bym podała:)
  17. dobra mam chwilę to napiszę :) urodziny mojego małża były super,wszystko mi się udało zorganizować tak jak sobie zaplanowałam :) chyba w życiu nie byłam tak zorganizowana :) małż przyszedł z pracy wchodzi do kuchni,światło zgaszone,rolety pozasuwane,tylko świeczki na torcie (fack:) nawet nie wiecie jak trudno zapalić 40 świeczek na jednym torcie)oczywiście 100 lat a jak by inaczej,dmuchanie prezenty,szampan :) (to co tygrysy lubią najbardziej) a potem pyszniutka kolacja,karkóweczka i ziemniaczki zapiekane z cebulką i papryczką,wszystko wyszło super,jedzonko pyszne,prezent trafiony :) jak byłam z siebie dumna,a M jaki szczęśliwy,twierdził,że zapomniał,że myślał,że jutro dopiero,że nawet miał sprawdzić w kalendarzu,ale tak jakoś mu się zeszło :) Wieczorem mi powiedział,że mam aplikować o tego psa(miękł już wcześniej pisałam Wam,że dzwonił z pracy i bardzo konkretnie ze mną rozmawiał) że może nam się uda :) teraz czekamy :) A metrowiec to bardzo pyszne ciasto,robiła je moja kuzynka w pl ale nigdy nie chciała dać przepisu,ostatnio mi się przypomniało o tym cieście,poszukałam w necie i znalazłam super opisany przepis,zrobiłam na ten weekend bo M miał imieniny :) i smakuje identycznie jak kuzynki :P a w dodatku jest prosty i tani.Tu macie ten przepis ; http://mojewypieki.blox.pl/2009/02/Metrowiec.html ok to teraz biorę Hanię z potężnym guzem zwaną Bibisiem :D,sekator i idziemy do ogrodu zrobić trochę porządków wiosennych :)
  18. a ja upiekłam pierwszy raz metrowca :) tyżżżżżżżżż pyszny :D
  19. to ja też :) a co :) kawka i torcik :) urodzinowa pedzionanka wyszła suuuuper,ale opisze Wam wieczorkiem bo teraz jestem zajęta,muszę wystawić kilka rzeczy na ebaya .............bo muszę zgromadzić kase na psiaka :)
  20. southamptonianka dzięki :) torcik już w lodówce :) zostało tylko świeczki powbijać,karkówka się właśnie zaczęła piec,a ja sie wziełam teraz za obieranie ziemniaków i warzyw :) chcę zrobić jak najwięcej zanim Ola wróci do domu :)
  21. nie,nie słyszałam o tym i wydaje mi się to jakimś nonsensem.Posiadanie psa to jest indywidualna decyzja każdego człowieka i wydaje mi się,że powinna być przemyślana pod każdym względem,żeby później nie krzywdzić psa i nie szukać pieniędzy bóg wie gdzie na jego karmę. Taki pies ( dog) potrafi zjeść naprawdę dużo i ja sobie z tego zdaję doskonale sprawę, w pl miałam labradora,zjadał tygodniowo 3 kg białego sera,około 3 kg mięsa (najczęściej podroby - wątroba serca,żołądki,nerki,płuca,rapki kurze ) 10 jajek,niezliczone ilości marchwi,wypełniacze(ryż,makaron) no i oczywiście worek suchej karmy 25 kg na miesiąc.Tak więc wiem co mnie czeka :)
  22. cześć śpiochy :) nikt kawy dziś nie pije ??
  23. a ja właśnie przed chwilą rzucałam biszkoptem o podłogę :) wyszedł super i nie opadł :) jutro rano kończymy tort :D a teraz lecę pakować prezenty puki mąż w pracy,a dziewczyny się zabawiły
  24. Aga to bardzo trudna zagadka :) czy przewidziana jest jakaś nagroda ???
×