Animonda

Witam, jejku ja juz mam dość zimy! Znowu śniegu tyle napadało, że z ulicy nie da się wyjechać. Mąż pojechał dzisiaj moim samochodem bo jego się zakopał pod domem ;) A ja chcialam iść z małym na spacer, tylko nie wiem jak przejadę? Wczoraj wystawiłam wózek przed garaż, my odśnieżalismy a Kacperek spał, może dzisiaj też tak się uda. Podziwiam osoby zajmujące się księgowością, serio. Ja jak musze jakieś papiery powypelniać i policzyć coś to dla mnie koszmar. A w pracy fakturowanie należało do mnie i zawsze mialam w tym zaległości.

Papierowe ma rację, ja my mamy oliwkę i plyn do kąpieli hippa i są super! Ale ja oliwkę stosuje tylko po kąpieli, tak jak pediatra mi mówiła smaruję nią pupcię i męskośc mego syna :) a tak przy zmanie pieluchy stsouję linomag maść, czasami bepanthen (on podobno jest doby na poranione brodawki, ale tego nie wiem). Jeśli chodzi o sudocrem to on ma cynk (wysusza) i mam go w rezerwie (dostalam w szpitalu) ale jeszcze go nie użyłam, nadaje się na podrażnienia. Klempa, dziekuję za maila. Zgadzam się z Prezencikiem i Tobą. I mam takie same odczucie.

a Tobie ze względu na cc przyjda Ci się jedynie pasta do zębów, szmpon, krem do twarzy, pomadka nawilżająca i ja miałam żel pod prysznic biały jeleń. Można sie nim podmywać i spokojnie myc ranę.

Cześć, Larysa gniewaj sie na mnie ile chcesz. Jesteś niesprawiedliwa i obraziłaś nas. To tyle, koniec pisania na Twój temat. Ja też poproszę tego konspiracyjnego maila: dorota.w@akcja.pl Klampa ja kupilam tak: - emolium emulsja do kąpieli - hippa oliwkę - linomag maść - bepanthen maść ja kupiłam jeszcze emolim krem specjalny bo Kacperek ma suchą skórę na buzi.

Klempa idziesz moze swojego synka oblukać? :)

Mój ostatnio dostał uczulenia na policzku i koło ucha. I ja tez się zastanawiam, czy to przypadkiem nie jest od tego mleka które on dostaje. Ale jesli uczula go mleko dla alergików to co on bedzie jadł? W środę idę do lekarza to zapytam. Czyli nie tylko mi jelp śmierdzi ;) Wczoraj zrobilam znowu porządkiw szafce i do pudełka poszły wszystkie ubranka na 62 cm. Serce boli jak takie sliczne ciuszki trzeba odkladac.

Koteczku, zakończyłśmy już ten temat. Ja tam na glutenie się nie znam, więc nie wiem. Ale tak mi wpadł do głowy ten proszek. Według mnie Jelp mógłby chociaż troszkę pachnieć. Jest drogi a dla mnie smierdzi brudną wodą, ale mam skojarzenia, nie? A dzidziuś pachnie pięknie ale mojego malucha uczula.

Jutrzenka, a nie zmieniłaś proszku do prania?

Myśle tak samo jak Baderka. Wracaj i tyle. Baderko, trzymaj się.

Jutrzenka, wielkie sorry. Ale teraz to Ty przesadziłaś. Nikt z nas z Larysy nie robi ani sprzataczki, ani służącej. Jeśli bardzo chcesz to mogę tu zaraz zacytowac teksty Larysy, gdzie wyraźnie jest napisane że m ją traktuje jak sprzataczkę, służącą itd.! I nie są to słowa nasze tylko jej. Koniec.

Dziewczyny, zakończymy ten temat i już. To bez sensu to tego powracać. Nie jestesmy tu po to, żeby się kłócić tylko żeby się wspierać i sobie pomagać, czyż nie? Robiła któras z Was oponki wg przepisu Papierowych? Ja może jutro zrobię. Jutro mój syn kończy 3 miesiące :)

Jutrzenka, ja się z nikim droczyć nie chcę. Ale nikt tu sobie jaj nie robi. Wszystkie jesteśmy dorosłe i chyba wiemy co piszemy. A moje i Bes żarty o ataku na Ciebie wynikają tylko z checi rozładowania atmosfery i zakończenia tego przykrego tematu. Ja chociaz nie czuje się winna i nie bardzo wiem za co mam Larysę przepraszać, mogę ją przeprosic. Ale czy to o to chodzi??? Wydaje mi się, że nie. Ciebie przepraszam za żarty.

Jutrzenka!!! Aaaaatakujęęęęę Cięęę...... pigułami sniegowymi..... ;)

Koteczek, przyjmuję Twoją propozycję spotkania ;) To może tak w polowie drogi, co? Szkoda, że żadna z Was nie mieszka w moich okolicach. No Folik i Zaba mają do mnie chyba 20 km, ale one jakoś nie chcą się ze mna integrować... :( smutno mi :( Larysa, bes ma dobrą propozycję. Ja też więcej nie napiszę nic na temat Twojego M, ale wróć do nas i zapomnijmy o wszystkim, co?

Dziewczyny, spokojnie. Nie popadajmy w paranoję. Myślę, ze Larysa za bardzo nas lubi, żeby od nas uciec ;)

Nie Koteczek, te tabletki które teraz biorę mają 24 tabletki (hormony) i 4 tabletki (placebo) i ja to placebo niefortunnie nazwałam odstawieniem :) i dostałam @

Prezenik, super pomysłowjest Twój synek :) Taka mała główka a jak kombinuje :)

Larysa, Twoja decyzja. Ale przemyśl to jeszcze raz i postaw się w naszej sytuacji. Buziaki.

Z tym spacerem, to myslę że jak go ubiorę cieplo, nałożę folię na wózek to chyba mogę iśc? Jak myslicie? Szkoda tylko, że nie mam takiej folii co bym mogła sobie na twarz narzucić ;) Bo wieje niesamowicie. Baderka, tak jak napisałaś, czas leczy rany i z kazdym dniem będzie coraz lepiej. Trzymaj sie. A ja mam @ z odstawienia tabsów. Mam nadzieje,że szybko minie. Bo chociaż to raczej plamienie to i tak tego strasznie nie lubię.

Prezencik ja się upilam ze zmęczenia :) Może on i wie od czego jest dzień a od czego noc, ale wczoraj mnie tak wymęczył jak nigdy. Gdy mu tylko znikałam z zasięgu wzroku to było: eeee......!eeee......! A ja latałam jak glupia po schodach :) No, ale chociaż te pączki spaliłam ;) Dzisiaj pomimo sniegu, wiatru itd. idziemy na spacer! Nie ma innej możliwości :)

A zmieniajac temat... mój artysta (bo inaczej go nie nazwę) :) wczoraj nie drzemał nawet 5-ciu minut. Nie byliśmy na spacerze, więc nic totalnie nic. A dzisiaj spał do 7 rano (od 20.20). Chyba wolę już wstać o 5 na karmienie niż taką męczarnie jak wczoraj. Co do pączków to zjadłam dwa i myślałam że pawia puszę ;) AMT pytałaś o plastry. Mogą powodować zaczerwieniena, podrażnienia. Coś chciałam napisać.... a wieczorem upiłam się szampanem :)

Cześć, ale atmosfera od rana :( Laryska, nie wiem co tu się wczoraj działo, bo nie miałam czasu przeczytać. Ale cokolwiek dziewczyny napisały, na 100% żadna nie chciała Ciebie i Twojego małżeństwa krytykować, ani obrażać. Jeśli któraś z nas wyraża swoją opinię to tylko dlatego, że kierujemy się Twoim dobrem i chcemy żeby i Tobie bylo dobrze w małżeństwie a nie tylko Twojemu mężowi. Przepraszam, że to napisałam. Ale uważam, że nie masz się co na nas gniewać i boczyć. Jasne, nie zawsze u nas jest sielanka. Są wzloty i upadki, przecież mąż-żona to są zupełnie inni ludzie, z innymi charakterami, poglądami, czasami potrzebami. Ale najważniejsze to dojść do porozumienia. To tylko moje zdanie i nikt nie musi się z nim zgadzać.

Heloł :) Urq widzę, że propagujesz dzisiaj zdrowy sposób odżywiania ;) Ja miałam dzisiaj siedzieć w domu, bo witr wieje i śnieg zaczyna padać, ale chyba zarzucę folię na wózek i.....po pączki pójdę :)

Działa! :) Pierwszy raz w życiu mi udało! :) Dumna z siebie jestem :) Moje dziecko nie chce spać :(

Cicho.... sprawdzam czy stopka działa. ???