Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

qkartka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    30
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez qkartka

  1. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Ajenkaaaaa!!!!! Wszystkiego naj!!!!, ja zycze zebys jak najszybciej stanela mocno na nogach he he to i tak spoko kalorycznie te urodzinki zaliczylas:D Marzenka ani sie waz z tym batonikiem! trza bylo o soczek jaki wyciskany sie zalozyc:) Ja wczoraj 1200kcal BWT: 88/139/26 + fitness zaliczony sn - 2 wafle ryzowe, jablko II sn - jogurt nat obiad - kawalek gotowanego indyka kol - bialy ser Idus czy dalam rade nie podjadac - hmm i tak i nie bo podziobalam, ale szczesciem nie za duzo - no w granicach rozsadku wiec z dziobastwa: 3 wafle ryzowe (z lyzeczka jogurtu posypane cukrem), gryz drożdzowki, rodzynki, gryz kajzerki, miod do herbaty Dzis siedze w domu, mala nie wymiotuje wiec moze sie wybierzemy na spacer? Oby tylko za duzo nie zjesc, bo chyba pierwszy raz od juz dawna nie czuje sie jak balon:) Planu na dzis tzn glownie o obiad chodzi nie mam - ale moze cos kupie z mrozonek Zolza ales Ty twardziel - o 17ej to ja sie rozkrecam z jedzeniem dopiero:P
  2. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    ja bym ugotowała - albo w solonej wodzie potem do tego jaką surówkę Albo w wersji uduszone - dodaj jak masz jakie warzywa, marchewka, cebula por itd itp pokrój w kostkę i poddus - ja bym na samej wodzie z przyprawami zrobila - sol, pieprz majeranek A ja jutro przymusowy urlop - niestety corci nei przeszlo, dzis znow wymiotowala w zlobku, qurcze niepotzrebnie ja dalam...
  3. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    ja wlasnie ostatnio dosc czesto ja robie - bo b malo kcal wychodzi - ale ja same piczarki, cebulę i troche ziemniaka tylko daje - to taki talerz naprawde praktycznie bezkaloryczny;)
  4. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Zolza jak dla mnie to ten zamiennik lepiej brzmi jak pieczarkowa:) Edzia i jak ozdrowialas? a mnie tak boli gardlo ze normalnie przelykaz sliny nie moge - biegalam przez weekend przy otwartym oknie... i efekt jest
  5. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Ajenka a mi chodzilo ze dieta wlasnie pomoze - wiesz czlowiek mniej wazy to wszystko jest latwiejsze, powiem Ci ze ja np przy 54kg jak biegam i przy 58kg to czuje duzą róznice, kolana daja znac o sobie i ciezej sie biegnie wogole, ciezko to opisac ale generalnie czuję to podczas biegu - bo tak to nie czuje tej roznicy Wiec mysle u Ciebie tez moze miec to wplyw taki odczuwalny, ale wazne u Ciebie zeby jesc pod katem zbierania sil - Ida pewnie wie co to jesc - bialko na pewno na regeneracje, ale dobre wegle przede wszystkim typu kasze itp Ja do jakosci posilkow zadnej wagi nie przykladam, dla mnie wazne tylko kalorie, ew. ilosc bialka - reszta mnie nei obchodzi - choc powinna bo zdaje sobie sprawe i Tobie w tej chwili doradzam - ze dieta ma ogromny wplyw na zdrowie Moze miast chleba dasz rade kasze - jaglana, gryczana, nie wiem razowy makaron czy brazowy ryz - tez Ci sie doradczyni trafila:p sama tego nie jem... ech - no ale jakos tam mi to do glowy teraz przyszlo...
  6. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Marzenka no widze jestesmy dzis w pelni zdyscyplinowane - przynajmniej do teraz:) czego nie podjadlam? rodzynek i wafli ryzowych /zalozylam normę na nie tj 2 szt, no max 4-ry - dzis tylko dwa rano wpadly/ zupę krem juz zjadlam - oj dobra w sumie wyszla - ja na koncie mam ok 400kcal i oby tego nie spaprac za bardzo;) ten tatar ile ma kcal w 100g?
  7. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    bieznia zaliczona 9km 50min + orbi 5km 20min Dzis musialam podkrecic tempo biegu, nie ma to tamto, czekolady pojadlam, wegli az nadto to nie ma wymowek ze sil brak - dzis bieglam w wiekszosci 11-ka - da sie? da:) u mnie to normalne ze po jedzeniu slodyczy skatuje sie na max-a - no pot sie lal stugami:) tetno po - do przyjecia 162:) Z jedzeniem tzn ze slodyczami tez sie pilnuje, co prawda zjadlam 3 cisteczka ktore kupilam dla babci, ale na trzech /poki co:)/ zakonczylam.
  8. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    i poleglam wczoraj:( - chyba jednak Ida mnie nie przebilas:) wyszlo w sumie 2200kcal BWT:66/352/48 nie bylam taka twarda jak Marzenka - dojadlam na noc czekolady, chleba i pl kukurydzianych - ze sie to w kompuls nie przerodzilo to i tak w sumie fart;) no dobrze ze wszystkie staja w szeregu do odchudu to i ja staje - czyli co? w tym tyg zaczynamy juz od niedzieli?:P he he he normalnie szalenstwo jakies - ale uwielbiam te nasze: zwarte i gotowe:D nie no dzis juz sie trzymam normalnych posilkow a nie dziobania bzdetow - dosc tego!!! zupa jest w kazdym bardz razie - to juz cos:) Dzis planuje jeszcze bieznie zaliczyc, jeszcze kapiel babci to moze jakos zleci w miare normalnie /dietowo/ ten dzien Marzenka kupilam ta na lancuszku - bo to licytacja byla, u mnie to normalnie torbow jak dziobania na wieczor;) Ajenka alez to nawet mowy nie zebys fotek z wesela nie wyslala, ja to mysle ze i kreacje przed musisz nam koniecznie pokazac:) Zolza i dobrze zrobilas, 4 zeta czy nawet 2 to nie o to chodzi... ja zawsze spr rach. przy kasie bo tez nabijali w caly swiat, a jak jeszcze promocje czy cos ze taniej to od razu pytam i komunikuje ze to ma byc taniej, choc czasem to mi sie nie chce biec do sklepu jak np cos przeocze, ale moj maz ten to normalnie wymiata w takich dociekaniach i reklamacjach - nie daj trafic na niego - he he tylko raz darowal sobie jak paczek byl z budyniem a nie z dzemem, ale to mu sie na silke spieszylo, to nie wracal do piekarni:)
  9. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Ajenka niestety +0,5kg od zeszlej soboty - w stopce mam wpisane cotygodniowe wagi od wrzesnia to wszytsko widac co i jak bylo Marzenka mnie taki odruch po tym lososiu wedzonym bral;) ale tylko dwa razy, potem juz spoko wchodzil, eeee teraz to nawet nie kupuje, juz dalam sobie spokoj z ta dieta bialkową - nie dla mnie - gdzie dziobania wegli mnostwo;) Ja wlasnie wrocilam z biezni - 10km 64 min 600kcal /pierwsze pol godziny 9-ka potem od 30min juz 10-ka bieglam Gotuje wlasnie zupe wiosenna - 32 kcal tylko w 100g - zmiksuja ja i bedzie na dwa dni Edzia a mi ten deser nie wyszedl - no ale czego nie mozna sp. to ja potrafie:P - w efekcie po tej mikrofali wyszedl mi taki gumowy krazek:O to ja przy samym koglu moglu zostane, taki sam z bialek ze slodzikiem - no zawsze cos slodkiego:) Idaaaaa???? jeszcze spisz po treningu? A Zloza? obiecalas zajrzec:) halooo
  10. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    wczoraj 800kcal BWT: 49/104/18 + zumba zaliczona no i jakie moje zdziwienie jak na wadze 55,7 - :O??? no ale biorac pod uwage ze w pn bylo 56,5 to na co liczylam? Marzenka dobra to ja tez powinnam stad spadac - a co innego u mnie? to samo krazenie - jak nie 54 to 58 i od nowa i od nowa... no to sie wk. delikatnie tą waga i juz jestem po 3 waflach ryzowych, jogurcie, kawalek sera zoltego wpadl, kawalek kajzerki i 2 zelki... no a jeszcze 8ej nie ma...
  11. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Idus chyba z 14-18 tabletek mi idzie na dzien, hmmm no musze konkretnie zapisac - na te chwile mam juz 3 kawy = 6 tabl. No zobacz a mi ten ksylitol to jakos tak nie pasil, ze chyba wolalabm gorzkie pic niz z nim, a szkoda bo on z tego co wyczytalam to jest extra... no a wracając do naszego ulubionego tematu to: do Jatomi fitness chodzilam 2 lata, na poczatku zachlysnelam sie nowym /w sensie dla mnie nieznamym/ sprzetem i zajeciami. Pisalam juz o tych zajeciach z gumami reebok, wtedy to byl taki hit nawet ktoras aktorka to promowala ale nie pamietam juz ktora;), i Jukari Fit to Flex tj zajecia na linach - ale nie TRX tylko bardziej takie a-la cyrkowe, zumba, salsa, Fight Club tj fitness z elementami sztuk walki, no i bieznie - bieznie - bieznie - cale rzedy, wiec nigdy nie mialam obaw ze nie bedzie jakies wolnej - u mnie w klubie na tamte czasy byly tylko dwie, wiec zawsze musialam na nie polowac. No i cena - za karnet placilam grosze, mialam dofinansowanie z pracy, a potem wygralam tam kolejny karnet na pol roku, w tym konkursie 100dni do idealnej sylwetki. No i klima tam byla - a nie to co w straym klubie, gdzie w lato przeszlo 30st a ja biegam z wiatrakiem ustawionym obok biezni:) - Ale potem to juz czekalam dnia az sie karnet skonczy i wroce na stare smieci - wrocilam, szczesciem byl remont i wymiana sprzetu, wiec teraz nie boje sie o bieznię, choc i tak mam swoja ulubiona i zawsze na nia poluję:P a poki co nakupowalam torb jak glupi: te na plac zabaw mniejsza i wieksza http://www.glany.pl/torba-ruby-gloom-rgb028.html http://www.glany.pl/torba-ruby-gloom-rgb016.html a ta na silke http://www.glany.pl/torba-vad045.html Teraz maja tam fajne promocje
  12. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Ida a ja wczoraj wlasnie posprzeczalam sie z laskami po fitnesie, bo zaczely krecic nosami to na interwaly, potem na cwiczenia na barki, a to na inne - no k. najlepiej to by nic nie robily! no nic z siebie nie dają, a mogą! a teraz w sumie troche mi glupio, bo moglam sie nie odzywac wcale, prowadzaca i tak robi co ma zalozone-na szczecie:), ale ze akurat trafily na moj odchod kiedy to szaleje na silce to ... mialy pecha... Stekanie - he he Ida ja zauwazylam ze wlasnei tak stekają w mniejszych klubach, tam gdzie bardziej swojska atmosfera - w takich klubach wiekszych, jak w galeriach np., to atmosfera och i ach - tam nikt nie steknie:), wszytsko na pokaz, potrafia sobie selfie robic podczas cwiczen - moze to nie regula, ale ja tak zaobserwalam - he he teraz to nawet lubie juz te stekania:)
  13. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    wczoraj 1300kcal BWT: 75/157/39 Ida a tam mi sie udaje, raz sie trafilo 700kcal:P jakbym tak ciagnela przez 2, 3 tyg tak jak przez te ostatnie 4 dni to bez problemu mialabym te 53kg, ale ze te kompulsy mnie nawiedzają, to sie to wszystko tak uklada ze co przybiore to potem silą rzeczy chcę zgubić - wlasnie glodujac na tych 700-1000kcal i takie bledne kolo i tak od lat dziestu juz może Wiec to tak ze mną jest, ale dobrze ze zapala mi sie lampka kiedy widze ze jest juz źle i ze jakos potrafie sie postawic do pionu. Marzenke rozumiem z tym dziabaniem - bo to nie chodzi zeby dziabac, ale ja wiem po sobie - po protu zakladam ze nic juz nie jem, ale jednak nie potafie sie powstrzymac i cosik skubnę - ale w zalozeniu ze na tym koniec, ale ze nie daje rade to znowu skubne - rowniez zakladając ze juz nic wiecej nei wpadnie - a tu ... wpadnie i stad sie takie dziobanie bierze. Ale jesli nawet wiedzac, ze bede dziabac to założe ze juz lepiej cos porzadnego zjesc: i tak zjem - to tak nie zmeini to faktu, ze za pare minut i tak i tak nie zaczne znow czegos dziobac /bo i tak i tak jestem cholernie glodna tzn tak naprawde nie potrafie opanowac apetytu/ = wiec suma sumarum miast racjonalnei zjesc wieczorkiem /na zdrowy rozsadek/ i na tym zakonczyc to w tej sytuacji /tzn dla tekiego typa jak ja/ juz lepiej zalozyc te wersję ze nic sie nie je i dziobac:P he he kminita o co mi chodziło:D Marzenka pewnie tak:D No to ja wlasnie wczoraj tak dziobalam: I sn - kawka z waflem ryzowym, jablko II sn - jogurt naturalny obiad - pieczarkowa /matko jak mi smakowala ta wodzianka:) po obiedzie sie zaczelo dziobanie: kromka chleba, 1 kawalek gorzkiej czekolady, wafel ryzowy, łyzka jogurtu, herbata z miodem, pol kostki bialego sera z miodem, kotlet z piersi kurczaka - dewolaj:) /no mialam tylko sprobowac jak mi wyszly bo 1-szy raz robilam - wiec dziobalam na 6 razy - przeciagu 3 godzin i zjadlam wkoncu calego/, a na koniec omlet syn wymyslil sobie o 20ej, no i corka sie dopisala do zyczenia, ale ze potem stwierdzila ze jednak nie jest glodna to musialam dojesc, bo syn tez nie byl w stanie calego /z 5-ciu jaj/ zjes:) No gdyby nie dziobanie kotleta i ten omlet - juz nawet z kromka i czekoladą to wyszloby 800kcal... Ale ten dewolaj super, no jak nie lubie miesa, a smazone to wogle z daleka tak ten... mniam - byl z boczkiem wedzonym, serem zółtym i pieczarkami w srodku, a taki soczysty wyszedl - bedzie to moje popisowe danie dla gosci na przyszlość:D Ja pije glownie kawę ale z mlekiem, herbate najzwyklejsza czarną ale musi byc moc - nie lubie dodatkow typu cytryna itd itp - a wszystko ze slodzikiem, no jakbym cukrowala to oj oj - bo jednak idsie tego troche w ciagu dnia... Ten slodzik moze wlasnie powodowac te kompulsy, tą cheć na slodkie - wiem wiem, ale nieslodkie to odpada, nie tknę, a z kolei cukier to za duzo kcal byloby w sumi, ksylitol kiedys probowalam bo zdrowy ale mi calkeim nei smakowal - no i ten slodzik tak zostal:(
  14. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    ooo to sobie moze dzis zrobie:) choc w planach pieczrkowa, bialy ser, jogurt, no i w ramach podjadania max 2 wafle ryzowe i lyzeczka cukru - tak zalozylam a na czym sie zakonczy to sie okaze w praniu;) a gdzie reszta??? Ajenka? Zolza?
  15. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Ida ale z Ciebie kochana mamusia:) no ja nei mam takiego problemu, na razie - bo jak zejde do 40kg to moze sie pojawi;) a moze nie bo corcia juz 4 cm wyzsza:) ale moment, bo ja nie bardzo czaje ten deser - no a jest wprost dla mnie, malo kcal, slodki i ach i och i wogole dzieki:) - ale to bialko to tylko mieszasz czy normalnie ubijasz na pianę? i ile w tej mikrofali ma to byc??? Ida no tak masz racje bluzka spelnila oczekiwania, sama sie w niej szczuplo czułam, co zazwyczaj, a raczej normalnie - sie tak nie czuje:(
  16. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    to i ja do raportu - wlasnie podliczylam /no sie troche zdziwilam myslalam ze mniej - he he jak zwykle:) 1400 kcal BWT: 85/182/28 + zumba zaliczona tyle ze wegli nie za wiele - wczoraj glownie: bialy ser /1,5 kostki/ i jog nat./ 3 szt/ - znaczy sie: jadlam reszta bzdetow z podjadania: rodzynki, slonecznik, miód i platki kukurydziane - czy ja sie kiedy ogarne ? chyba nie... Marzenka ja kupuje w Lidlu, nie sa drogie: warzywa z koperkiem /glownie kalafior, fasolka, troche marchwi jest/, albo mieszanke nie wiem jak sie nazywa chyba po wlosku ale tam tylko kalafior, brokul, fasolka i marchew. A najczesciej kupuje po prostu zupy wiosenną, jesienną, albo barszcz ukrainski /o nie w tym jest por/ Oczywiscie jak to wariatka w temacie jedzenia kupuje tylko te mrozonki co mają ok 30kcal, dla mnie wszystko co ma juz np 50-60kcal w 100g to jest nie do kupienia --- no nad tym takie problem robie i po prostu mozecie mi wierzyc nie jestem w stanie kupic takiej mrozonki! - oczywiscie jesli kupuje dla siebie, bo dla meza czy dzieci to kupie co chcą - no a w domu bez mrugniecia okiem potrafie zjesc 2 jogurty z platkami kukurydzianymi i cukrem, tu juz nie zastanawia mnie fakt ze sama garsc tych platków ma prawie 130kcal... ot taka moja uroda:) No a wracajac do mrozonek co pytasz Marzenka to u mnie w delikatesach sa na wage, wtedy wybieram ktore chce warzywa: oczywiscie wiadomo co: brokul, kalafior i fasolka - nie masz takiego na wagę? Dzis sn to widomo, no ograniczylam wafle ryzowe do kawy - tylko jeden, jablko + jogurt Na obiad - juz mam - wczoraj zrobilam - pieczarkowa - 2 ziemniaki + pieczarki + kawalek kap pekinskiej - caly gar wyszedl 320kcal - bedzie na 4 dni, fajnie bo caly talerz tylko 80kcal --- no ale zdaje sobie sprawe ze nie kazdy taką wodę zjadlby wogole, mi jak gorąca to smakuje, to choc tyle dobrego:) Idus a ja juz Cie widze w tym plaszczyku:)- wlasnie pasuje mi taki zamszowy brazowy do Ciebie:D masz co upatrzonego? chyba tak:):):) Ja na allegro za 20 zeta kupilam uzywana katane, w sumie b fajna, wypralam ja jeszcze w goracej wodzie to sie jeszcze b sprala, wiec bede miala do biegania po placu zabaw. Takich krótkich katanek to mam juz troche: dwie skórzane: kremowa i zielona, taka wlasnie ala jeansowa tez spoko, wszystko takie krotkie i przywąskie - wiec wyjscia nie mam, musze sie pilnowac bo inaczej powylewam sie z nich:P A podobno juz ma sie juz cieplo zrobic? No w ostateczności pozostają mi zawsze te dwie bluzki-kamuflarze - oj dobre sa do zakrywania, bo nie dosc ze a la bombki to jeszcze kimonowate - sie zakrywa caly brzuch i boki idealnie:P W nd tę jedną co ostatnio kupilam - panterkową - zalozylam, no nawet, nawet w niej wygladalam - tak mi sie wydaje;) zreszta wyslalam Wam:D
  17. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    nie chowaj bo i tak znajdziesz - daj komu:) na slodko? - niezdrowe i bedą na mnie krzyczec:P no ale:) - jog naturalny, zott jest taki kremowy:) + slodzik rozpuszczony w odrobinie wody + kawa - wychodzi super kawowy jogurt - uwaga po slodziku mozna spodziewac sie napadu glodu, bo sztucznie podnosi sie poz. cukru bez cukru - no ale ja takie slodkie czasem jem:) z glupot to jeszcze kisiel - taki rzadki to nie wyjdzie za duzo kcal no ja jeszcze takie robie: wafel ryzowy na to łyżeczka jog nat i cukruję odrobiną
  18. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    no powiem Ci ze mi wczoraj - chyba po tych weglach z ciasta - tyle sil doszlo, ze normalnie szok, przy interwalach na koncu prawie cala grupa juz ustawala a ja zdziwiona ze to juz koniec serii:) tak te cukry daja moc:) no ale tez w boki niezle tez dają... niestety jak sie je bez opamietania:( Widzis Ida co to podjadanie robi - tak sie wydaje ze nic i malo sie je, a tu suma sumarum przy podjadaniu wychodzi ile dokladnie. wiesz mnie zaskakuje waga niektorych rzeczy, wczoraj tak np ten chleb, zrowy bo na zakwasie, zytni razowy ze slonecznikiem, prosty dobry sklad, no i ukroilam doslownie kromeczkę-karteczke a tu 21g! no to normalna kromka jaka bym zjadla, nie to ze pajdziocha to przeszlo 60g z tego chleba Tak samo rodzynki, tylko kilka wzielam raz czy dwa;) zwazylam 21g! Czy ten ser zółty plaster - normalnie nigdy bym tego nie zaliczyla do jedzenia, pominela ten fakt calkiem, ze niby no nic nie jem, na glodzie jestem - a tu? no proszę kaloria kaloria kaloria A co dopiero przy podjadaniu takim jak zazwyczaj robie? no sie zbiera tego, zbiera, dlatego to liczenie kcal to jest bdb sposób na kontrolę samego siebie. Teraz zaluje ze wczesniej nie sprawdzilam ile te placki mogą miec - mneij wiecej, i kalorii i wagi - strona ilewazy sie do tego super nadaje, pewnie gdybym to wczesniej zobaczyla i obliczyla to tak by sie to nie skonczylo... choc w sumie to nie wiem, bo moglam miec to wszystko gdzies i zjesc jeszcze wiecej! No nic jakos musze to przebolec - matko ile dni bede przezywac ten sernik cholerny! - nie no faktycznie trzeba miec ... we lbie Dzis juz 275 kcal za mną: jablko, jogurt i mleko do kawy Na obiad mam jeszcze ten kapusniak, moze jakie warzywa na patelnie tez zrobie, albo omleta - no cos musze wykombinowac bo inaczej znowu po chleb bede siegac co troche:(
  19. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    no to ja obie fanaberie zaliczam i potrafie 2-4 tys kcal w ciagu niecalej pol godz. pochlonac - oczywiscie przed samym snem i dzien tez zaliczam kawą - ooo to juz od lat dziestu... Wczoraj sie staralam - jak moglam - myslalam ze mniej wyjdzie, bo zapisuje wagi i kalorycznosc na kartce tego co jem w domu i podliczam dopiero rano, wyszlo: 1100kcal BWT: 54/139/33 + fitness zaliczony no i tez sie dziwie czemu az tyle jak dalabym tak w ciemno max 600kcal:O ale w pracy tj do 17ej jablko+twarozek+mleko do kawy - 300kcal a w domu zupa wodzianka-kapusniak =90kcal, surowka z czerwonej kapusty 40 kcal, 2 platerki zoltego sera /no jakim cudem wazyły 32g - moze ta moja waga poputa?/ - no 106 kcal, a w miedzyczasie pol kajzerki /jadlam na 3 razy/, 3 kawalki chleba /bo to nawet kromki nie przypominalo tak cieniunko kroilam/ no i to pieczywo dalo 320kcal, do tego garsc rodzynek /no wazyla 20g niestety/ + wafel ryzowy /skubalam na 4 razy/ = 100kcal - no i sie uzbieralo prawie 1100kcal z takiego niczego tzn dokladnie skubania... Co nie zmienia faktu ze dzis na wadze 56,5 czyli +1,3kg od soboty... Aaaaa bo zapominam zawsze zapytac - Idus to co za dobrą kawkę pijesz, ze ma tyle kcal?:D
  20. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Zolza jaka anoreksja? przy 3 tys kcal to raczej nie to:P Ajenka niedzielny obiad? - no mi sam obiad niewiele wyszedl łyzka ziemniaków, kawalek piersi z kurczaka gotowanej i kiszony ogoras to dalo 175kcal - no a po obiedzie te ciasta 2500kcal
×