Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

qkartka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    30
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez qkartka

  1. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    56,9 - niestety +0,4kg
  2. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    no to teraz wyzwanie przede mną - wracam do domu, a jeszcze sklepy musze zaliczyc, pewnie wroce poźno i bede glodna jak wilk!:( obym szalenstwa zakupowego nie zrobila na tym glodzie;)
  3. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    uwielbiam te stronę - przy okazji Twoja chałeczka:D http://www.ilewazy.pl/chalka sie zgadza z Twoimi wyliczeniami? wiesz ja mam wage, to jak sprawdzam ile wazy to wtedy wiem dokładnie, a jak nie to zawsze na tej stronce sie zobacze
  4. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    no ja to bym najchetniej sie nie wazyła...
  5. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Tinkk obowiązkowe:)... dla chetnych:P
  6. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Ajenka to nie tłusty czwartek:P o jak bym se taką chalczkę zjadla, mniaaaammm, z gorącym mleczkiem:) ech zycie...
  7. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    no a Zolza gdzie?
  8. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    dlatego mnie zawsze przeraza to co na oko policzę:)
  9. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    wlasnie, chyba bedzie pasował do pieczonego jabłka - moze zrobie:) sari... no wlasnie poogladalam jak to wyglada:) - piekny:) skomplikowany do zalozenia fakt;) Ida idealnie brzuch maskuje ta bluzka co kupilam - he he wczoraj przyszła, a i w sumie to ten motyw zwierzecy to jak liscie wyglada:)
  10. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Ida spokojnego mimo wszytsko dnia zycze:) u mnie tez w pracy nawał - nie mialam czasu czegos skrobnac nawet:) wiesz ja chyba tez na owsianke rano sie przerzucę - lubie gorącą, ale w pracy mam mikrofale to sie podgrzeje i bedzie OK, dzis zakupie cos zdrowego do niej + te szia czy jak to było:O i to kokosowe mleczko na deser - o jak mi chodzi po glowie:) Ajenka super wynik kaloryczny!!! wiesz u mnie chyba tak ok 1800kcal wyszlo - jedzenie bardzo podobnie do poprzedniego dnia, praktycznie to samo. Moze róznica taka ze sporo piłam, po treningu takie maialam pragnienie ze 4 szklanki ze smakiem wyżłopałam:) Dzis niestety odwolana jest Zumba, nie wiem moze dzis odpuszcze, odpocznę, jak nie to leciutko wieczorkiem pobiegam na biezni. Jutrzejsze waznie czarno widze:(
  11. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    ten syrop klonowy z herbatką mi bardziej smakuje niz miód, ale tak sam - ze to lyzeczką /hmm no ja lyzka/ - to wole zdecydowanie miod:) jakos konkretniejszy jest:D
  12. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    qurcze widzisz Ida, cos w tym musi byc, ze po tym np bieganiu itp az tyle sie chce jesc...
  13. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    co dzis planujecie na obiad? Ida ostał sie jeszcze ten deser? jak mi on chodzi po glowie... ale dzis nie uda mi sie nic kupic bo odbieram mała ze zloba - reszta se jezdzi na nartach
  14. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Ida moze i masz racje, ale spacerki nie to nie dla mnie, jeszcze nie:) wiesz ja jeszcze w 4 mcu ciazy biegalam na biezni, (potem przestałam bo ... cyccki urosly i mi ciazyły;) Ale codziennie /nawet w dniu porodu/ robilam wlasnei marsze 6-8km /z zazdroscią patrzac na przebiegające obok osoby/ Potem przez te 1,5 roku nie mialam jak wyrwac sie na silkę /a moze to pretekst byl?, moze sie bałam ze znow sie zacznie szalenstwo? nie wiem pewnie i to i to:)/ ale w okresie letnim biegałam o 5ej rano, pozatym codziennie spacery z wozkiem, ta sama trasa co w ciazy zresztą:) /czasem mi to bokiem wychodzilo, zwlaszcza w zimę czy jesienią, no ale dziecko musialo byc dotlenione/, a w domu cwiczenia na miesnie brzucha - ale generalnie ten ruch "przy dziecku" to zaden ruch jak dla mnie... biorąc pod uwage ze przez 10 lat b. intensywnie cwiczyłam. No i odczulam przeciez te przerwe: na poczatku tych zajec Fat Burning - pamietasz jak pisałam ze masakra, ze kondycji brak... to samo bieznia - na 8km/h ledwo dawalam radę... Po m-cu juz zaczelam wracac "do siebie" Teraz po 3 m-cach moge powiedziec ze wrocilam:D Chyba dla mnie jeszcze nie czas oszczedzania sie, poki moge to daje:D 4 lata temu, jak bralam udzial w konkursie 100 dni do idelanej sylwetki w klubie Pure, to tam były rozne pomiary, wagi, itp i np biologiczny wiek wyszedł mi 21 lat:D nie chwaląc sie:P Nie wiem na ile w latach sie posunęłam od tamtego okresu ale te wyliczenia BMR uwzgledniaja wiek, to moze az tak sie nie różni, choc jak patrze na siebie i swoj metabolizm spowolniony tym moim jedzeniem... to napewno przyznam Ci racje ze to do d. liczenie:) Nalezałoby dokladnie wyliczac ile sie je i kontrolowac wage i zapisywac i po jakims czasie wiedzialabym jakie to moje zapotzrebowanie faktycznie jest Regulacje brwi nicią - o to niewiele osób potrafi, ja znam tylko te jedną kosmetyczkę - ona bierze nic w palce jednej i drugiej reki i smyk, myk i ... wyregulowane:) Mi najbardziej podoba sie to, ze jak reguluje nicią to tez reguluje obszar nad - co to normalnie kosmetyczki nie tykają niczego nad tylko pod brwią - ten obszar nad ale przy samej nasadzie wiec po takiej regulacji kształt brwi jest rewelacyjny:)
  15. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    policzylam - wyszlo ok. 1700kcal - ale to tak na oko liczone, no to wielkiego odchudu po tym nie bedzie... wsrod tych wszystkich kalulatorow i gotowcow ta strona chyba najlepiej to oopisuje https://www.facebook.com/AkopSzostakPersonalTrainer/videos/785298208158885/ wg niej wyliczylam dla siebie: BMR=ok 1300 +TEF 130 + Obciążenie pracą wykonywaną w ciągu dnia 390 = 1820 Czyli ok 1800kcal nie moge przekroczyc w ciagu dnia, w dni kiedy biegam czy cwicze to tak dodam dodatkowe srednio ok 300kcal /bo raczej te 620kcal ktore pokazuje mi bieznia czy orbi to nie spalam, napewno nie/
  16. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Ida masz racje, co jak co, ale odejscia Marzenki chyba byśmy nie dzwigneły:( , strasznie lubie czytac jak pisze, faktycznie Marzenka masz niezly sajgon, wiem jak to jest, z moją dwojką kiedy byli na pocztaku podstawówki przechodziłam to samo, z treningu na trening: akrobatyka, judo, tance, do tego angielski a sami wymyslali jak tylko mogli jakies zuchy /noclegi w inych szkolach/, jakies konkursy plastyczne /trza bylo wozic po calym miescie/, kolka teatralne, ekologiczne i cala masa innych - wiadomo najgorsze bylo to ze byli za mali aby wszedzie dojechac, wiec z mezem na dwa samochody staralismy sie wszystsko obskoczyc, z jednego odebrac zeby na kolejne zdazyc - teraz juz wiekasza stabilizacja w temacie wiec mam spokojniej:) Marzenka te napady obzarstwa to skad ja znam:P po prostu jeste taki okres, taki czas, nie ma reguly, czasem wystarczy wlasnie jeden chrupek, pare frytek czy upiec ciasto zeby sie lawina sypnela...:( Ja wczoraj - no sie staralam i prawie, prawie sie udalo - z wyjatkami ale nie bylo juz masakry. No to /jak pisze Marzenka/ sie spowiadam: w pracy: 2 wafle ryzowe, jablko, serek waniliowy, 2 mandarynki, na obiad: po pracy szybko wypilam te 2 szkl. - coby nie zapomniec, i zaczelam dusic pól opakowania warzyw na patelnie + 2 ziemniaki dokroilam - sie doczekac nie moglam to wpadla kroma chleba z kabanosem. Po fitnesie mialam ambitny plan juz tylko bialy ser: no zwazylam nawet coby za duzo nie zjesc, wyszlo 160g i zjadlam polany syropem klonowym /2 lyzeczki/ No ale ambitnie sie nie skonczylo: dojadlam: 2 wafle ryzowe, kroma z kabanosem, kawalek czek. z orzechami i 2 garscie rodzynek... ech:( i po co:( Ajenka tez musialabym policzyc ile to wyszlo w sumie, nie wiem czy sie uda policzyc, zwlaszcza te kromki krojone nozem /od serca/, kabanosy /2 to chyba pol op? albo 1/3?/ nie nie bede liczyc... Ida kiedy wazylam te 49, 50kg to najgorzej przezywali to rodzice i ciocia:) reszta swiata jakos nic nie mowila, moze maz jak kupowalam i przymierzylam kostium kapielowy to stw. ze chuda jestem:) Rozmiar to roznie i 36 i 34 i 38 /jeansy 24/ kupowalam, rozmiarowka w zaleznosci od firmy i fasonu to wiesz jaka jest;) Ale taka wage mialam moze przez 2 lata - dopóki nie zaczęłam cwiczyc + jazda konna. Tak teraz pamietam to bylo 10 lat temu, bo mialam fajną kreacje na wesele siostry, a ona miala 10-lecie w ub roku:D Tinkk alez ja bym zjadla takie placki na parze!!! oj musza byc przepyszne, no a jedzenie to faktycznie masz super! Podziwiam Twoją odwage zamieszkania w tak innym kraju:)
  17. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Tinkk o to kolejny twardziel na topiku:) zazdroszcze Ci tego targu, tych warzyw i owocow - tak pozytywnie rzecz jasna - o to ja chyba warzywka sobie zrobie, mrozone co prawda, ale warzywa... A brwi na nici robią?
  18. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    z tymi dresami to faktycznie, kiedys ogladalam w TV Sablewskiej sposob na... i ona wlasnie przestrzegala przed dresami, bo latwo wtedy przybrac - zawsze pasują:) ja jak siedzialam na macierzynskim to w dresach wlasnie siedzialam i przytylam prawie 5 kg!!! No a w szafie mam jeszcze kilka spodni z przed 10 lat? moze mniej? z wagi ponizej 50kg, i se tak leza i czekaja na dobre czasy - juz co zeszlam do 53 to sie podopinalam i mysle spoko, bedą jak znalazl /bo jeszcze niewygodne troche byly/, no ale teraz to nawet nie mierzę, nie bede sie stresowac
  19. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    to nie wrocilas do siebie? myslalam ze po tej rehab. to juz u siebie jestes
  20. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    a to tak sam chleb jesz i popijasz mlekiem, czy jak?:O i co policzylas ile wyszlo Ci kcal wczoraj?
  21. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    o to tak jak u mnie, sie przygladalam dzis sobie podczas mycia zebow i tak stwierdziłam ze jakbym zakryla brzuch /w sensie wycieła/ to byloby calkiem dobrze, najlepiej to chyba biodra sie prezentują: i kostkę i żylkę widac, a tu troche wyzej kawal tluszczu, boczki tez obtluszczone - tez taki w wygladzie ciazowy ale nie po ciazy go zdobylam, to przez te slodycze - raz jeszcze pytam po grzyba je wynaleźli! a Ajenka to co? nie dołączy do żalów dnia dzisiejszego?;)
  22. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    a ja bym miala moze lepszy humor jakbym wazyla 53kg
  23. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    no poczytalam nt tego deseru, zdrowy - te nasiona sporo kcal, lyzka 50kcal a do przepisu chyba kilka tych lyzek - no ale sporo z tego wychodzi chyba to moze nie takie kaloryczne - czytalam ze w rossmanie maja i ml. kok. i te nasiona dobre gatunkowo, to jak bede to zkupie, mam jeszcze zamrozone jagody to beda w sam raz:) Zreszta dzieckom zrobie, i truskawki swoje w sloiku mam, niech co zjedza zdrowego wkoncu, bo ostatnio to wolna amerykanka, robia, jedza co chcą, ja juz nie mam sily i do nich, skupiam sie na najmlodszej jedynie. W ramach: sposóbu na podratowanie zdrowia psychicznego - zastanawiam sie nad mezoter. mikroiglową - jest akurat w promocji u mojej kosmetyczki - jedyne co mnie powstrzymuje to fakt ze wykonywac to bedzie inna, nie ona - wiec nie wierze w jej umiejetnosci - to tak racji pesymistycznego podejscia do zycia i zakladania zawsze najgorszego... ech zreszta po tamtym zabiegu co Wam pisalam to ostrzykiwanie krwia to efektow nie widzialam poza siniakami przez 2 tyg. - ech jak ja dzis marudze...
  24. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Marzenka no ales Ty dobra - prosze i soczek i nadskakuje;) Tinkk a mozesz zdradzic czemu Indie? Moja kosmetyczka do ktorej chodze /no kilka razy w roku ale:)/ ona byla kilka lat w Indiach i tam sie nauczyla fachu, podobno tam sa rewelacyjne gabinety i wogole - chodzisz??? Ida a nic nie wypilam!!!! 2 herbaty w domu, o tej wodzie zapomnialam, wogole cos mi pod gorke ostatnio, do 18ej spoko, potem pomyslalam ze dam rade tak jak Zolza - no ale nie dalam...:( nie wiem co sie dzieje ze mną, wogole jakos motywacji brak, jakas taka nijaka jestem, nic mnie nie cieszy, nic mi sie nie chce, robie co musze i tyle, jakos bez entuzjazmu, chyba sie starzeje...
  25. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    no ja tez malo pije - w sumie to sama kawa praktycznie w ciagu dnia, na treningu mala butelka, czasem po mam straszne pragnienie, to wtedy pije, ale to tylko czasem, generalnie nie lubie pic wody i wiem to b źle! teraz moze przed posilkami - jak wytzrymam te pol godz - to bede 2 szkl pic, czy mniej zjem czy nie, ale zawsze cos nawodnie sie:P Ajenka ale malo zjadlas, to masz prawo byc glodna - oj ja tez cos zaczynam nabierac ochoty na cos;) oby nie na slodkie!
×