Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

qkartka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    30
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez qkartka

  1. qkartka

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Fili oooo niezły spadek! naprawde super Ci idzie Ja wczoraj ok 1600kcal, ale tak wszystko na lapu capu, co pod reka, wiec zla na siebie jestem i tyle. Dzis zrobilam sobie salatke z pomidorow, papryki, cebuli i + koperek do pracy - taki mam plan na sporo warzyw w tym tygodniu.
  2. qkartka

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Ajenka akurat chrzciny siostra wymodziła w czasie kiedy bylam na urlopie... tak o wannie wspominalas, obawialas sie ze to tylko chwilowe - wiec nie chwilowe:) brawo! Ja dzis strasznie glodna jestem:(
  3. qkartka

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    dla mnie tez, tymbardziej ze na urodzinach chrzesnicy jestem - byl uroczysty obiad, tort, lody...
  4. qkartka

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Ajenka a to siemie dalej jesz? teraz na diecie polplynnej to waga Ci poleci Pijesz jakie koktaile? Teraz sezon: owoce i warzywa w miare tanie to mozna cos przykombinowac Ja wlasnie zrobilam sobie pomidory z papryka i cebulka, bdb Moze dokroje na dokladke:) Zumbe zaliczylam do tego jeszcze 30min pobiegalam na biezni - mialam co spalac, kupilam krazki kukurydziane corci to sama zjadlam 10:( ech... Ale sklad maja spoko 99% kukrydza i sol /good food - probowalyscie moze? Te wegle b mnie przesladuja bo jeszcze 2 kromy wpadly jedna co prawda razowa ale kolejna zwykla A weekend jak zwykle ciezki dietowo, wlasnie jak Wy sobie radzicie w takich chwilach?
  5. qkartka

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Ajenka no widzisz: przyjeta :) - a tak sie obawialas;) tak w skrócie to ja w sumie caly czas daze do utrzymania wagi 53kg, ale ciezko mi to idzie, co juz osiagne cel to po jakims czasie juz tak nie pilnuje sie ostro i znow wraca te 3-4kg W sumie to i tak super waga, wszyscy dookola twierdza z emi odchod nie potrzebny, no ale... ja wiem lepiej, tzn po prostu lepiej sie wtedy czuje itd itp, zreszta po prostu chyba taka jestem, wszystko ma byc idealnie i to w kazdym aspeckcie, wiec taki ciężki /dla mnie glownie/ moj charakter... Diet jako takich nie stosuje, od przeszlo 20 lat mam liste produktow ktorych nie tykam i tyle (maslo, olej, nic smazonego, smietana, napoje, fasty wszelkie, chipsy itd itp jedynie slodyczy nie moge tak odstawic... lody i placki - to jest silniejsze wiec sie trafiają, a ostatnio to nawet czesto:(/ Wiec tak to wyglada u mnie, do tego sporo ruchu: biegam, fitness itp Dzis mam zumbe /uwielbiam/ w weekendy glownie biegam w terenie lub na biezni. No to tak.
  6. qkartka

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    Marlenko dzieki za mile przyjecie, ja czekam jeszcze na Ajenke z naszego watku, oooo i widze ze jestesmy z tego samego rocznika:) u mnie urlop skonczyl sie tydzien temu i efektem mam jakis dodatkowy kg, tak mysle bo dokładnie nie wiem, nie wchodze na wage, nie stresuje sie - ja reaguje jedzeniem na stres wiec jak juz poczuje ze moge to wejde. Od czerwca wogole jakos nie moge przypilnowac sie z jedzeniem, nie wiem brak mi tego zapalu i wogole...
  7. qkartka

    ciąg dalszy odchudzanie po 40 część 2

    czy mozna do Was dolaczyc, nasz watek padl juz na dobre i zostałysmy na nim tylko we dwie
  8. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    dziewczyny kto zaklada nowy watek - bo ten nas wykonczy... Idus kochana ja wiedzialam, jakos tak intuicyjnie czulam ze nic zlego sie nie stalo, ze po prostu dnia brakuje itd itp wiec super ze jestes, wracasz i piszesz Ja po weselu - bylo b b b fajnie, wrocilismy po 3ej, sie wytanczylam i pojadlam przepysznych placków: wszyscy to cieple dania, to zimna płyta, to swojszczyzna bo tez była a ja?... placek za plackiem, wszystkie spróbowałam:) ale tyle ze zaoszczedzilam na tym innym jedzeniu. W sukience super sie czulam, b wygodna, ladnie wygladalam, zreszta widzialam ze zwracala uwage: bo i kolor i fason taki inny niz wszystkie:) Buty wkoncu takie koturny brązowe zalozylam, tak to wygladalo mniej wiecej http://ifotos.pl/zobacz/201707300_qpqrwrs.jpg Edzia ja codziennie cwicze/biegam: 7 dni w tyg.:) b rzadko zdaza sie nie, ale to wtedy cos wypada - tak jak np wczoraj: po weselu nie dalam rady, spalam zreszta tylko 3 godz bo po 7ej nie ma to tamto male dziecko trza wstawac, jedzenie, ubieranie, zabawki itd itd o 10ej zapakowalismy reczniki i na odkryty basen, wrocilismy pozniej to silka juz zamknieta i bieganie wieczorne tez odpadlo bo znow tzra bylo ogarniac dom i dzieci na kolejny dzien - zrobila sie 24 - co u mnie to juz wogole masakra, ale ze mam od jutra urlop to sie pocieszylam ze moze odespie, no moze?;) Za karnet ale ja kupuje full na silke i na zajecia grupowe to place 130zeta/mc Sama silka chyba ok 90zeta u nas Urlop spedzam w domu, ale przy takiej pogodzie bedzie extra bo basen basen basen Juz i tak cala brazowa jestem, to co bedzie po tygodniu:P Edzia waga przez te wyczerpane baterie pokazywala wiecej, wiec waze ok 53kg, wiec tak mniej wiecej jak wazylam po tym wiosenym odchudzie co przycislam. Pinezko zapowiada sie widze kolejny tydzien z atrakcjami, no chyba bedzie ich wiecej niz w poprzednim - z tego co piszesz i dobrze!!!:) no myslec nie ma co za wiele, bo bys nic nie jadla nic nie pila, ale fakt zwracac baczną uwage tzra i to koniecznie!!! ja ogladam ten program obcy wewnatrz nas, no to nieraz nieprawdopodobne historie sa! Pinezko oooo to za 2 tyg w sobote to bedzie number 1 wazenia:P Zolza do raportu - co z Toba znowu? pogoda super - u Was tez??? Marzenka wracaj do diety i juz:) wyjazd, wakacje to co?
  9. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    Ajenka ja normalnie wchodze i wszystko OK, nie masz jakiego wirusa? przeskanuj w razie co tym antywir. co masz, a co masz?
  10. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    wiem wiem, ja sie po prostu po tej wadze zalamalam i stw, ze bez sensu liczyc jak niby ze powinnam -0,5kg na tydzien a tu nagle +2kg --- ale teraz wiem ze to waga przez te baterie tak pokazywala, cale szczescie!!!! No to moja corcia tez 20kg nie wazy, a ja juz sie tak chwalilam ze 20kg nosze:P wiec tez ma pewnie swoje 18kg tak jak miala, choc jak patzre na nią to akurta wydaje mi sie przybralo sie malemu kluskowi:) Zolza co u Ciebie??? jak dzis???
  11. qkartka

    CZĘŚĆ 7 BABECZEK. Odchudzanie i nie tylko...

    oooo i Nutti i Marzenka:) - no zaczynamy byc w komplecie, hmmm Ida??????!!!!!!!! Wiec tak: na poczatek: nadzieje jednak warto miec;) - baterie wymienione i od razu -2kg:D Marzenka a co Ty znowu wygadujesz??? jak sie nie uda, jak nie mozesz, no skopie Ci tylek normalnie!!! oczywiscie ze sie uda, musisz po prostu ZACZAC!!! tak super Ci szlo na WO, tyle wytrwalas, efekty byly a sama pisalas ze nie bylo tak ciezko! wiesz najgorzej zaczac i wytrzymac do momentu kiedy nie widac jeszcze efektów, pozniej juz jest moze nie latwiej ale lepiej bo widzisz efekty i chcesz wiecej i wiecej, potem kolejny trudny moment to utrzymanie, ale to jest pozniej to nie ma co o tym gadac i gdybac. A czy Ty wiesz Marzenka, ze ja wlasnie dzieki Tobie zaczelam biegi itd po tej przerwie po ciazy? tak, tak, wtedy biegalas i to systematycznie i ja stwierdzilam ze juz koniec dobrego, choc nie powiem balam sie zaczac z zupelnie innego powodu - wiesz u mnie to ta przesada i podporządkowanie sobie wszystkiego pod silke, bieganie i fitness. W sumie to cieszylam sie ze moge zyc i funkcjonowac bez cwiczen, ze wyrwalam sie z tego blednego kola, z tego nalogu - no ale wrocilam, dzieki Tobie, bo jednak jak czytalam o tym jak piszesz ze biegalas i Ida tez pisala i swoich treningach to po prostu juz mnie nosilo zeby biec, zeby zaczac Zaczelam no i staram sie nie popadac znowu w obłed - patrzac jednak po tym tygodniu czy wczesniejszym to popadam... Wczoraj powtorzylam swoj trening na silce, 30 min orbi i 40 min bieznia w tym ten masakryczny 20 interwal - a juz sobie obiecalam ze skoro wczoraj go robilam to dzis dam sobie troche oddechu, no ale gdzie tam, od razu jak wlazlam na bieznie to tak: od razu sobie wytlumaczylam ze raz ze jest chlodno, okno otwarlam i super wialo, potem ze nie mam czasu wiec nie dluzej jak 30min bede biegac, a i ze nie zrobie 10 tylko 8 powtorzen, wiec skoro sobie tak to przedstawilam i wytlumaczylam to jak najbardziej zgodzilam sie z sobą i zaczelam sprint - oczywiscie na 8 seriach nie zakonczylam i oczywiscie nie 30 a 40min bielam, a konczylam juz szybkim biegiem na 13 km/h , tak zeby zrobic te 7km w 40min. No wiec cala ja!!! zeszlam mokra, pot kapal ze mnie po podlodze jak sie nachylilam zdjac buty, prysznic i do domu. Zalozylam ze juz nic nei zjem, ale tu jakos nie potrafie tak jak z bieganiem przetlumaczyc sobie i zrobic nawet wiecej - wiec wpadl i wafel kukurydziany i 1/3 kubka lodow /sie opamietalam w pore!/, zagryzlam wiec ochote na slodkie przepysznym malinowym pomidorem - no jakie udalo mi sie pyszne kupic, jak cukierki takei slodkie!!! Dieta u mnie wczoraj tez bez szalu - tyle ze obiad zjadlam - duszona szynka i kalafior i pomidor. Ale podjadanie bylo i to mnie dalej gubi! a to kromeczka to te wafle kukurydziane, ech jakie dobre z sola, super to tehttp://www.goodfood.pl/produkty/Cienkie-wafle-kukurydziane-ry%C5%BCowe/wafle-kukurydziane-amarantus-sol-morska No ale wracajac do tego co ja chcialam tak naprawde napisac to do Marzenki, i tak w skrocie napisze: nie mozesz sie poddac!!! A czy urlop nie bedzie dobrym czasem na zaczecie WO i biegania/rower/itp itd??? Moze wlasnie taki inny okres jak zwykle bedzie dobry? nie, nie źle Ci radze, powinnas zaczac teraz od tej chwili, nie ma zadnych przymiarek, podchodów, zaczynasz teraz i juz - wiem po sobie, ze tak trzeba po prostu... i tyle:) Matko Nutti a to niefart z tym samochodem, no ale jak to zrobilas? musialas porzadnie przywalic gdzies? wiesz dobrze ze tylko samochod, ze TOBIE nic nie jest! Wiem ze odechcialo Ci sie urlopu i wogole, takie sytuacje przytlaczaja, denerwuja i czlowiek tylko ma do siebie pretensje ze sie tak stalo, ze moglo inaczej itd itd Ale przeciez urlop tak Ci sie zapowiada ciekawie i fajnie!!! i pogoda bedzie!!! he he ja tez mam od wtorku:D zesmy sie wstrzeliły nie?:D Edzia tak tak ja czekam na slowo pisane:P Ajenka ja juz nie licze kcal wiec nie wiem co tam sie dzieje? ale wejde i sprawdze to Ci napisze.
×