qkartka
Zarejestrowani-
Zawartość
30 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez qkartka
-
a ten "CHLEB CZYSTE ZIARNO Wypiekany bez udziału mąki i drożdży, wyłącznie z użyciem nasion i ziaren. W skład „czystego ziarna” wchodzą między innymi płatki owsiane i sojowe, nasiona słonecznika, lnu, sezamu, ziarna żyta i orkiszu oraz pestki dyni" mi b smakuje, ale bede kupowac moze raz w m-cu bo to bomba kaloryczna co do chleba to u nas tak polowka dziennie idzie, tak min. dzieci do szkoly po kanapce, mąż dwie - to juz prawie polowa, na kolacje tez kanapki czasem jedzą, ja staram sie generalnie ograniczac ale teraz to jakos mnie ciagnie do niego:) Marzenka to jak z dietą przy tych gosciach? no mnie chyba w ub. tygodniu zgubil wlasnie sernik, chyba po nim tak mnie przybylo /no jak sie zjadlo pol balchy w sumie.../, no strasznie idzie mi ta dieta, nie potafie nic zaplanowac, albo cos ograniczyc !!!!
-
to mi w pracy podrzucają z kolei - krowki:) /obok jest zaklad produkcyjny/ i powiem tak: jakbym miala sie oprzec to tym landrynkom moze i by sie udalo, krówkom - nie ma takiej opcji:P szczeciem nie podrzucili dzis sprawdzilam taka landrynka ma 15 kcal - no to spoko jedną, czy dwie możesz zjesc;), no a Idus taka silna wola i nie tyka slodkosci... moze to mnei zmotywuje w razie co...
-
5 + ja + Ty:) Szarotka i Nutti ostatnio sie ogarniają wiec malo piszą - czekamy na Was:)
-
no wkoncu:)
-
8
-
7
-
6
-
3
-
2
-
Ajenko super ze masz takie optymistyczne podejscie:) i masz racje, bo jesienia tak naturalnie organizm dopomina sie o jedzenie, zbiera warstwe ochronną na zimę - ale mi w lato tez sie jesc chce - taki typ:P czy taka rehabilitacja długo trwa? a Ty widzisz jakies efekty czy jeszcze za wczesnie?
-
hmmm czyli nie tylko mi tak to jedzenie podchodzi ostatnio;), tez wiecznie glodna i podjadam!!! Idus a takie wnuczki /male/ to mysle spoko wybraly by te ciaprugę w ciescie nalesnikowym:P tak tak Zolza minimum dwa:D
-
Ajenka no to widze kapusta kiszona rządzi:D ja dzis na obiad indyk gotowany wlasnie z kapustką kiszoną - wszytsko zreszta identycznie jak wczoraj - na silce tez 30min orbi i 35 min bieznia tez z interwalem - dzis dalam rade 6 x powtorzen Ajenka a na jaką wage sie czujesz i stawiasz? Ida a co zlego w nabiale ze tez go chcesz wykluczyc przy tej diecie??? ja chyba nigdy bym nie dala rady tak na samym miesie/rybach + warzwa i owoce - ale pewnie efekty po tym szybkie i duze:D Marzenka??????? aaaa Ty masz gosci:):):) wytlumaczona:P Ciekawe co u Nutti i Szarotki - mam nadzieje ze sie wkoncu odezwią - czekamy
-
Ajenka ja dolaczylam do dziewczyn chyba pod koniec sierpnia - ciesze sie ze jestes/wrocilas - zawsze bedzie co wiecej czytac:D Marzenka a widzisz ja tez potrafie skakac z wagą;) no u mnie 1,3kg wiecej - staram sie jakos to przetrawic, ale mam za swoje: moje wypieki w tym tyg mnie zgubiły i tyle:( Idus dalam rade z krokami a jak nie dawalam to improwizowalam - no grupa to takie 6 stalych lasek tzn tancza 2x w tyg od lutego - wczoraj nowa bylam ja i taka druga, ale ona po 15 min wyszla - no widzialam ze nic a nic nie dawala rady - ja mam o tyle prosciej bo przez przeszlo rok 2, 3 x w tyg lazilam na zumbe /prowadzacą byla wtedy taka dziewczyna co to w konkursach brala udzial a tak sie super ruszala i taka zgrabna i taka ładna ze normalnie sama przyjemnosc byla na nia patrzec, tanczyc tym bardziej:)/ wiec kroki mniej wiecej kojarze, teraz zupelnie inne piosenki i uklady - tamto to bylo 5 lat temu - ale podstawy mam wiec sie szybko rozkrecilam, a na dodatek prosilam o takie uklady ze skokami, wiesz sporo skakania, szybkie kroki - taki interwal:) a drugie to tak nie widac jak podskakujesz ze nie znasz krokow i je mylisz:) Dzis nie wiem jak ale udalo mi ogarnac chałupę z lalunią na glowie:) byl i spacer - teraz ide golabki robic - obym sie wyrobila za godzine bo bieznia czeka:) Zolza hmmm z bita smietaną - no no no... nie ja to standard - kiszone a raczej marynowane ogorki - he he na szczescie, bo po tych frytach i bitej to nie wiem na jakiej wadze bym skonczyla...:P
-
wpadam tylko z wazeniem - 55,2... ech zycie.... jedynym pocieszeniem to to ze dostalam @, ale raczej marne to pocieszenie:(
-
eeee nie jest tak źle - zumba byla super!!! sie wyskakalam, powygibalam... dobrze ze polazlam bo juz inaczej sie czuje. Jedzenie dzis w miare - na obiad omlet + kapusta kiszona, a teraz zajadam bialy ser - z solą, tak z solą:) coby spalac tluszcz po tych wygibach, wiec na zadne wegle niech moj organizm nie liczy:) Zolza powinnas troche ruchu zaliczyc - moze i Tobie by pomoglo?:) - dobrze ze tego świezaka zdobylas!!!:D Marzenka jak to sie posmialas?, to my tu w depresjach miesiaczkowych, skrajnym pesymizmem na topiku wieje, a Tobie do smiechu?...:) i fajnie bo spotkasz sie z rodzinką - ja moich rodzicow widzialam niecale pol godz. tak sie spieszyli... siostry tez daleko - pewnie dopiero w Swieta sie spotkamy - jak nas chorobska tzn laleczke - nie dopadną -oby nie!:D Idus ooo to moze nie az tak ograniczaj ten net;)
-
a ja liczylam ze ta Peppa dotrze, ale dopiero dzis wysli z allegro - jak mnie to wk. delikatnie mowiac, placisz za priorytet /no i tak wysylaja/ tylko ze az tydzien /to i tak optymistyczna wersja/ sie zbieraja do wysyki no nie dosc ze leniwa to jeszcze i zla /jestem/ /sie znaczy/
-
no chyba tak to ta @ - no zobaczysz jeszcze kiedyś będziemy za nią tesknic... nie no tak mi dzis nic sie nie chce, taka jestem nijaka, zmeczona, padnieta /nic nie zrobilam takiego?/ - ze najchetniej to bym poszla spac i tyle Nie wiem czy co z tej Zumby dzis wyjdzie... no maskara jakas doslownie...
-
oooo to masz pysznosci dzisiaj ja na utrzymanie wagi nie licze, raczej nie ma opcji, no ale zeby nie za wiele niz tydz. temu, no nie 1,5kg!!!: u mnie jeszcze resztki sernika i keksa mamy wiec bedzie ciezko sie oprzec, nie wiem cyz mi sie uda... ech:( wogole to jakos mi ciezko dzis...
-
Idus tak ogranicz net i Ty - to ja tu sama pisac bede - hmmm to jak tam ma byc - to moze lepiej bloga jakiego zalozyc, przynajmniej zapychac sie nie bedzie....
-
Marzenka znaczy sie machasz do tego korniszonka;) ja wlasnie ostatnio zajadam sie kapustą kiszoną - wersja sama - albo z marchewka i jablkiem Wczoraj dodałam do omleta tzn robie taką tortille tj. zawijam kapuste w ten omlet:) Tylko ze ja to od razu fure tej kapuchy zjadam /i pól kg potrafie wciagnac!!!/ - szczęściem skutków ubocznych brak:P ale czuje sie pełna, jak balon doslownie - a i to za mało powiedziane:)
-
ja ostatnio to tak 40-45 na biezni i 20-25min orb. - no albo tylko bieznia, wtedy te 20 min to interwał robię Orb. to glownie dlatego ze i rece pracują wiec chcialam przy okazji troche je wzmocnic, wyrzeźbic - choc ja to wlasnie taki typ sylwetki ze mnie z kolei to na rece/barki/plecy nikt nie szczędził materiału:) Nawet wczoraj dziewczyny pytały czy dużo ćwiczę na siłce i co robie ze mam takie rece ... - no i jaka lipa byla, jak one takie wiotkie/dziewczce w tej kwestii - a przyszło podnoszenie stepu i ja nie mogę już podnosić, ręce opadają same, a one takie niepozorne a dają czadu:P no tak to wyglądało... a prowadzaca spojrzała na mnie gniewnym wzrokiem ze bojkotuje zajęcia /wie ze jej nie lubię/ - a ja po prostu nie mogę:O
-
no:)
-
7
-
2
-
1