hej dziewczynki!
Marzenko ja waze 56, a 53 to taki mój cel:D i masz racje trza tylek wkoncu ruszyc - moze od wrzesnia, tak jak pisze zołza40 ze wtedy mozna cos sobie ustawic - ja mam trojkę dzieciaczkow - starszaki są juz w gimnazjum, corcia w II, a syn w I klasie gimnazjum, no a moja najmlodsza 2 latka wlasnie od 2 lat wywraca mi zycie do gory nogami;)
Nutti LC jak najbardziej mieszczę sie w Waszej normie wiekowej - mam 44
Ida - to ja moze napisze swój przepis na chudziutkie leczo: kroje cukinie w kostkę, do tego na grubej tarce: marchew, pietruszkę i seler, i to wszystko podlewam doslownie łyzką wody i duszę 20 min, w zaleznosci jak szybko cukinia bedzie miekka, bo warzywka na tarce to szybko dochodzą. A na patelni kroje piers z kurczaka lub indyka w kostkę, podlewam trochę ta wodą co sie wygotowała z warzyw i treż duszę do miękkości - czasem dodaję kielbasę ale i bez niej tez jest dobre - potem razem wszystko mieszam, dodaję sok z pomidorów, albo koncentrat, w sezonie kroje tez pomidory w kostkę, dodaję tez zieloną natkę i koperek, i troche podsolę i jest naprawde dobre, bez zadnego tłuszczu i dzieciaki tez zjedzą wiec nie jest złe, ja jeszcze lekko dodaję zioła: paprykę, majeranek i taką mam mieszankę prowansalskie - wiec w zaleznosci kto co lubi to mozna sobie podoprawiac
Takie leczo własnie wczoraj zrobiłam, bedzie jeszcze na dziś.
A dziś do pracy to do kawki przeważnie biorę wafle ryzowe, na potem mam twarozek wiejski - ja polecam z Piatnicy nie wiem czy u Was jest, ale jest bdb - do niego mam troche jagód to se wymieszam z cukrem - no bo jak tak bez słodkiego...:-o