qkartka

o Nutti:) fajnie ze czasem wpadasz, ja caly czas jednak licze na to ze sie ograniesz, juz z jedną robota wkoncu zostaniesz to i bedziesz czesciej tu zagladac, zdj wysle - spoko:) 950kcal BWT: 92/111/11 + 30 min orbi (7,5km i 265kcal) + 35 min bieznia (6km i 340 kcal) Malo zjadlam ale to efekt tego szoku po-wagowego (jogurt x 2, blonnik, marchew, twarozek, sernik, 4 podeszwy i pare chrupek kukurydzianych) Ida o to moj metabolizm w porwnaniu do Twojego widze masakra - ja tak licze ze juz powyzej 1600-1700kcal dziennie waga moglaby u mnie niestety rosnąc, se sama na to zapracowalam niestety:( Edzia chyba w drodze, no to super wypoczynku! A te zerowki dzis odbiore z Inpostu to jutro napisze jak to smakuje i wogole A ja wczoraj zrobilam henne z regulacją, no super ta moja kosmetyczka, pieknie jej wychodzi - to efekt: http://ifotos.pl/zobacz/201706071_aqwsepa.jpg Ajenka no jak wiele zalezy od czlowieka, mam nadzieje ze juz odebraliscie te dokumenty Pinezka? a wiesz - bo pomecze Cie jeszcze tym sernikiem - wczoraj wypieklam kolejny, no pieke bo zawsze mam cos a'la slodkiego pod reką to lepiej takiego sernika dzobnąc niz np jagodziankę co to wczoraj kusila /maz kupuje i niestety bedzie kupowal a i dziecka lubią, a ze to nie najgorsze bo z dobrej piekarni to nie walcze o to ze kupuje praktycznie codziennie, no ale chipsy itp zwalczylam, o i niekt sie nie odwazy kupowac, jesli juz maz kupi /do piwka dla siebie/ to tak kamufluje zeby dzieci nie widzialy, bo inaczej byloby gadania, gderania - no i takie tam:P/, no dobra bo watek zgubilam, wiec wypieklam z 780g sera bialego chudego w kostce, +4 jajka i 45g odzywki bialkowej, no i slodzikow troche - wiec calosc wazyla przed 1065g /1185 kcal/, a po upieczeniu tylko 600g!!! co sie dzieje? ale pieklam w blaszce nie w zaroodpornym - myslisz ze przez to? no czemu tak tego mi ubywa? no bo tym samym juz ma prawie 200kcal w 100g, to bardzo duzo!!! czy moze ze malo jajek? powiem tak ze jak mam zjesc 100g tego sernika i 100g sera bialego to wiecej do jedzenia samego sera... tyle ze bialka wiecej bo ta odzywka w serniku jest - tak samej to nie przelknę, no nie wiem jak moj maz to wypija:O aaaa on to i ten olej lniany codziennie je i te chia itd itd ja jesli jem cokolwiek to tylko dla przyjemnosci, ze dla zdrowia itd itp nie to nie zjem jak mi nie smakuje Edzia zapomninam napisac - w Rossmanie jest fajna waga kuchenna za 22 zeta w promocji Bardzo ladnie sie prezentuje i ma spoko funkcje:)

owsianka???:O hmmm a to nie ryz jest?:)

np takie https://musclepower.pl/firm-pol-1438954347-WALDEN-FARMS.html

5

4

3

1

co sadzicie o produktach 0 kalorii, walden-farms itp skusiłam sie zamówiłam ten syrop kawowy i nie tylko:)

nie ma co na oko - trza wazyc, inaczej nic z tego nie bedzie, mnie wagi b zaskakują, na oko zanizam i to b b duzo, no ale to chodzi nie o szklanke itp tylko kawalki, plaster taki 1cm mojego senika wazy 80g - to dla mnei jest szok, kawalek miesa wielkosci duzej lyzki - 30g itd itd ale np ten biszkopt mnie zaskoczyl pozytywnie, no dwie warstwy galaretki to wydawalo mi sie ze ciezki a tu kawal taki i tylko 40g:) Wiesz Marzenka bedzie teraz duzo ciezej - bo wiesz jak to jest: wezmiesz cos i potem juz poleci, to to to tamto - oby nie, ale wiem ze ja tak mam, jak nic nie jem to spoko, a jak tylko pozwole sobie na cos wiecej to juz chwila i lawina:(

no ciekawe jak Zolza sobie z rowerem radzi:) wyciagnelas sprzeta? Marzenka mam nadzieje ze na wychodzeniu tez jeszcze cos spadnie z wagi, moze nie takie szalencze tempo ale mysle ze tak 1-2kg to na pewno do soboty zejdzie:) A ja dzis, zreszta i wczoraj tez strasznie ciezka sie czuje, na mnie jedzenie działa bardzo źle, nie mam sil, jestem zmęczona, zero energii, no czuje sie fatalnie ogolnie i nie chodzi ze fizycznie tylko jakos tak ...

Marzenka a ja myslalam ze pociągniesz jeszcze z tydzien, skoro tak dobrze szlo i waga spadala i bylas w miare najedzona Ale moze i dobrze bo zobaczysz jak wychodzenie Ci pojdzie i jakie bedą efekty ostateczne - tzn czy trwale - no po prostu czy warto bylo Ja wczoraj: 1150kcal BWT: 96/128/21 niestety nie mialam jak wyrwac sie na fitness bo kibel sie zatkal, maz z nim walczyl od popoludnia, no a ja nie mialam kogo do podmianki w opiece nad corcią - wiec do wieczora siedzialam na placu zabaw, no z przerwa na lody - wiec chcial nie chcial, lody mi wczoraj wpadły, ale wybrałam takie jogurtowe beztłuszczowe, 140kcal kubeczek wiec nie najgorszy mysle wybór:P No i reszta mojego wczorajszego jedzenia to jogurty, biały ser, sernik wysokobiałkowy, mango, kawałek mięsa gotowanego, ogorki malosolne - udalo sie bez wegli z chleba, wafli, ale nie, nie, nie udalo sie - kawalek tego swojego biszkopta z galaretka przeciez zjadlam, no ale dobry mi wyszedl:D no na tyle dobry ze dzis juz nie bedzie kusil = syn go dzis na 100% skonczy, znając jego to na sniadanie sobie weźmie:) Dzis zumba i juz sie nie moge doczekac, bardzo duzo radosci daja mi te zjecia - polecam Wam, fakt na poczatku nie bedzie latwo, ale z kadymi kolejnym juz z gorki - spróbujcie! Ja po tej zumbie mam bardziej wycwiczony brzuch i talie niz po zajeciach fitness, co to i brzuszki i deska i na pilkach i inne.

Ajenka no to dzwoncie do banku i szybko nalezy zastrzec karty!

Ajenka no to widze ze dzieci zaczynają nam dawac nieźle popalić... do mojej dwojki to nie mam juz sil, a jeszcze wszystko przede mną, nawet nie wybiegam myslami w przod bo az strach myslec, co za czasy! I prosze tu wychodzic z kryzysow - napisz lepiej czy probny makijaż juz mialas:) czy na zywiol i szwagierka /dobrze pamietam?/ przed sama imprezą zaszaleje z Tobą;) Aaaaa i ciesz sie ze zaskoczysz innych swoja nową figurą

5

3

2

1150kcal BWT: 97/139/17 + silka

Marzenka dzięki:) - wiesz ja bez swoich jogurcików, serka bialego to oj oj... juz nawet te slodycze niech szlag trafi - moze:), ale te moje jedzenie to nawet nie do pomyslenia... no a byly okresy glodowek u mnie... hmmm no efekty widac, jak metabolizm sie rozjechał:( A ja akurat na wyjezdzie to najpedzej bym sie tzrymala dietowo - w obcym miejscu gorzej mi sie je, no to juz widac jak to jedzenie z psychika u mnie powiazane... Marzenka wejdz na link http://ifotos.pl/ wybierz przegladaj - zalacz zdj i kliknij wrzucaj - poniezej bedziesz miala gotowe linki, wystarczy kliknac w to miejsce i sie zaznacza, kopiujesz i juz - nie wiem jak z tel bedzie to dzialac ale zaraz spr.

Edzia a to koszulka z pn. zakupów - ta z TK Maxx-a - dzis ją założyłam http://s2.ifotos.pl/img/b1jpg_aqepppp.jpg a tak wyglada moj sernik w piekarniku http://ifotos.pl/z/aqnqqph to tak w polowie pieczenia - jest w zaroodpornym - ta rozowa kreska to nie, nie warstwa malin;) - to sie ser przypieka na scianki naczynia:P

6

4

3

1150kcal BWT: 113/121/18 + orbi i bieznia Marzenka he he no trza walczyc jak nic - tzn na tej silce, o te miejsce:) Wczoraj tez biegajac na orbi tylko lukalam czy moja bieznia jest wolna;). To jak o silce: zmienilam /niestety fakt zmiany prowadacej o tym zdecydowal, bo wcale tego nie chcialam:(/ troche swoj grafik .... no to jeszcze dowaliłam biegania:) Wiec miast zajec fat burning na fitnesie w srody i czwartki - biegam: 30 min na orbi i 30 min na biezni. No akurat ten trening wypada mi na wieczor po 20-ej, wiec mam tylko godzinę coby jeszcze wykapac sie i wrocic przed 22-gą - wiec jak dla mnie krotko - wiec na biezni robię 20min interwal - wczoraj dalam rade tylko 10 min - tak bylo parno, duszno a ja jeszcze z @, wiec tylko tyle dalam rade, interwaly robie poki co w systemie: 30 sek sprint na 16km/h i 90 sek odpoczynku na tr****ie na 8 km/h, te 90 sek praktycznie calkowicie wystarcza do wyrowniania oddechu i tetna. Czyli 10 serii w tych 20 min, wczoraj tylko 5. Po 2 tyg cos zmienie, zobacze w jakim kierunku to ma isc, ale to musze poczytac dokladnie, pomierzyc itd itd Tel nowy mam, wiec jeszcze opaska i juz bedę "w domu". Tętno po calym treningu - konczylam 10 min biegiem na 11 km/h ---- 156 - wiec calkiem niezle i nawet pomiar na biezni = pomiar na nadgarstku:) Generalnie w pn. laze na ten fitness, wt-zumba, sr i czw - biegam na silce, pt - zumba, sob - biegam w terenie, nd - biegam na silce. Wiec ogolnie tak to teraz bedzie wygladalo. Edzia najgorzej ze mną nie jest, ale nie jest tak jak ja bym chciala:) - pewnie u Ciebie jest podobnie;) Wiesz czasem zazdroszczę innym ze potrafią zaakceptować siebie, ja nie - nie potrafię i to nie jest dobre, bo tylko sie zadręczasz. Ciuchy - fotki zrobie to wrzuce, co zem poszalala, wiesz a jednak moze nie jest faktycznie tak źle - teraz tak sie zastanowilam, bo zazwyczaj jak cos mierzylam to mnie czasem tak trafialo, ze tak okropnie w czyms wygladam, ze prawie w depresji wracalam z zakupow do domu:( A teraz namierzylam sporo, no naprawde sporo ciuchów i w zadnym nie poczulam sie tak strasznie, wszystko mneij wiecej pasowało i gdyby nie ceny i fakt ze w szafie nie moge miec za duzo to pewnie kupilam, no moze nie wszystko ale wiekszosc z tych rzeczy:) Marzenka jak ja uwielbiam Cię czytac!!! co za optymizm:) zaraza wrecz!:) i dobrze bo to pomaga, no mi bardzo:) Tak ze wczoraj kupialm mloda kapuste i zrobilam tj udusilam z marchewką i papryką, fakt ze jak ją kroilam to uswiadomilam sobie ze jednak stara kupilam /cała ja;)/, no ale dobre w smaku wyszło:) Marzenka no udalo mi sie zjesc dokladnie to 1138kcal - ja jak podaje to zaakraglam-zawyzam do rownych 50-tek:) Powiem tak - myslalam ze wyjdzie ok 800kcal - ale wpisalam i sioe okazalo ze jednak wiecej;) Lista: marchewka, sałata, rzodkiewka, ogorki zielone i malosolne, kapusta - z nich wyszlo ok. 150kcal, i reszta: 2.5 jogurtu nat., sernik wysokobialkowy /to on dal najwiecej bo 200g=300kcal/, 2 wafle ryzowe, mleko do kawy, mięso duszone i blonnik. Wogole to zmienilam sniadania: teraz na I sn zjadam warzywa tj. sałata /pól glowki/ i do niej: np 3 marchewki, czy 2 ogorki, czy kilka rzodkiewek - jem takie całe, nie kroje jak do sałatki i potem zagryzam to 30 g błonnika /jakie 3 łyzki/. Chyba dobrze to na mnei działa:) Potem na II sn - jogurcik, ewentualnie na chwile slabosci - kawalek sernika. Reszte zajadam w domu - po przyjsciu zazwyczaj rzucałam sie na chleb czy co tam pod reką było - teraz biorę kolejna porcję serniczka a w miedzyczasie cos przygotuję na szybko. Potem tylko sie pilnuje coby za duzo nei wpadlo glupot, róznie to bywa..., no a na kolacje jem sałatę z jogurtem. Wiec chyba zdrowo generalnie? Wiem Ida powie ze zjadam sie, ze malo - wiem, ale zobacze jak waga bedzie reagowac na zwiekszanie kcal - poki co przy sredniej tygodniowej 1300kcal waga praktycznie stoi, a obliczylam ze dla mojego wieku, wagi i aktywnosci - przy 1200kcal powinnam zanotowac spadek -1kg tygodniowo... no??? wiec widac jak metabolizm moj dziala:( Ajenko sukienka nie jest za ciemna? czy tak na zdj wyszla? Wiesz ze Twoj kolor to CZERWONY!!! Zupelnie inaczej twarz przy nim wyglada - nawet na tym zdj z koralami:) - taka rozświetlona tam jestes:)

Ida wieki temu - w I ciazy czyli jakie 15 lat temu... ech czas leci... Zolza a ja wiem czemu tak jest - bo my wszystkie tak dopingujemy Marzenke, ze chyba tak wczuwamy sie w jej sytuacje, ze to my dietujemy i tak naprawde zapominamy o swojej;) oj to zes sie przeliczyla z ta wagą!!! :P

5