qkartka

i koncze i otwieram... dobrze - bedziecie mialy co czytac:) Wczoraj wyszlo wszystko ok, po pracy = jedna wielka gotnitwa, na szybko obiad /z corcia uwieszoną na nodze/, szczeciem gulasz byl tylko makaron musialam ugotowac i salatke z pomidorow zrobic, a ja na obiad - tez szybciorem, na szczecie ten placek otrebowy da sie w 5 min zrobic - a do niego salatka z pomidora z jogurtem, do placka dalam te otreby pszenne i zytnie /mysle ze owsiane dalyby jeszcze lepszy smak - musze dokupic/, 2 jajka i koperek, troche soli i wyszedl super! b smaczny! Potem zaliczylam plac zabaw i udalo sie w trakcie male zakupy w warzywniaku zrobic, potem na biega /mialam niecale 10 min na wyszykowanie sie na silke/ na fitness /dziewczyny na szczescie juz ustawily mi step na moim miejscu/ a po mialam na tyle sil zeby jeszcze mala przebiezke 5 km zrobic, dokladnie to 5,3km w 30 min zrobilam:), prysznic****edziorem do domu coby i maz wyrobil sie z silką. Babci nie wykapalam, wujka nie bylo w domu po poludniu /no bo tak to darowalbym sobie te bieznie/ a ja sama nie dam rady z babcia - przelozylismy kapiel na dzis lub jutro /sie dogadamy:)/ Kolacji mialam nie jesc, tzn plan taki coby juz po tej 18 czy 19ej nic do geby nie wsadzac, ale... no nie udalo sie, wiec o 21 byla kolacja: twarozek z koperkiem i ogorkiem, jogurt naturalny z pomidorem, a i jeszcze wafel ryzowy wpadl i kromka z pomidorem /toi jak synowi szykowalam/, no to troche mi sie pojadlo, moze nie jakosciowo ale ilosciowo to wyszlo tego troche;) W sumie ok 1200kcal BWT: 85/108/39 Dzis podejrzewam bedzie podobnie, przynajmniej te glowne posilki to beda takie same, no ale ja jzu tak mam jak sie udam na cos to potrafie dzien w dzien to samo, jak ten sernik to jadlam ile 2 miesiace? chyba cos kolo tego, podobnie z omletem na obiad, jak kiedys Ida napisala ze zrobila sobioe na obiad, to tak mi smak podlecial ze przez miesiac na obiad jadlam omlety:P Nie wiem czemu tak jest:O, ale tak jest:) - wiec teraz czas placków owsianych i pomidorów:D Edzia a w jakich godzinach bedziesz pracowac? na zmiany? bedziesz sama na zmianie czy bedzie Was wiecej? Ajenka to jak masz to cwiczysz z tymi hantelkami? Wiesz dobrze ze widzisz jednak postep, choc zdaje sobie sprawe jak moze dolowac sytuacja ze cwiczysz 2 x dziennie a wszystko tak wolno idzie... Caly czas zastanawiam sie czemu tak jest ze po kilku dniach opadasz z sil - moze musisz zrobic przerwe w jakis dzien? moze organizm przeciazony? hmmm no nie wiem? jesli moglabym to naprawde oddalabym Ci troche mojej sily. Pomodle sie za Ciebie. Pinezka a Ty teraz jestes na urlopie, czy dopiero sie wybierasz? Ida trafila w pogode i dobrze! Ja mam urlop dopiero w sierpniu ale siedze w domu, Pinezko pewnie tez masz racje: bo jednak sporo pracuje, mam jeszcze zalegly urlop zresztą, a jesli jzu wezme cos wolnego to tylko dlatego ze musze cos zalatwic w urzedzie lub co czesciej: jaką wizytę u lekarza z dziecmi /ja sama to po lekarzach nie laze, rok temu bylam na bad pracowniczych wszystko wyniki wyszly super. ale moze powtorze teraz morfologie? choc w sumie to po co? czuje sie - fizycznie - rewelacyjnie, psychicznie to roznie bywa;), choc tak szczerze to juz dawno nie zaliczylam takiego dolka jak ostatnio, dobrze ze juz czuje sie normalnie - zachodze w głowe jak tak praktycznie z dnia na dzien mozna czuc sie tak skrajnie... mozna. kupilam kolejne buty;) http://imageshack.com/i/po8Potuqj

wiec mi powinno byc latwiej wpasc w rytm odchudu bo i Ida i Pinezka na minusie i tak dobrze im idzie dieta idealna, to i mi nie wypada odstawac od reszty:P Ajenka he he zdecydowanie juz mi lepiej - wpadlam w temat odchudu to i na tym sie skupilam, nie pomyslalam nawet o niczym przygnebiającym:), mysle ze i te kilometry co wczoraj natachalam tez swoje zrobiły:)

Ajenka dlatego wlasnie nie chce pisac, bo nie chce zwracac na siebie uwagi, zreszta i normalnie staram sie kamuflowac swoje stany, zwalajac zle samopoczucie na migrene czy cos innego. Ja po prostu musze przetrwać taki stan i najlepiej dla mnie jest aby spadlo na mnie duzo spraw, obowiazkow, pracy itd wtedy jest lepiej. Wiesz Ajenka ja nie wyobrazam sobie sytuacji kiedy musialabym stawic czolo powaznym problemom, wiem ze nie dalabym rady, nie wiem i nawet nie chce wiedziec jak to mogloby sie dla mnei skonczyc. Ajenko kochana nie martw sie o mnie, mysle ze to ub tydz. z sobotą wlacznie byl jednak najgorszy, a teraz jest lepiej. Juz nie mysle tyle a to taka ulga:) Dzis po pracy musze szybko wyrobic sie z obiadem na kolejne dwa dni, pobiegne babcie kapac, w międzyczasie zalicze plac zabaw z lalunią - tak naprawde to ona jest moim takim sloneczkiem, przytule ja, poslucham jak fajnie mowi, jak sie wyglupia, dziekuje Bogu ze ją mam:D Wiec dzis dzien szybko mi zleci. Ajenka a myslalas o hantelkach? takie male po pol kilo? widzialam niedawno w lidlu chyba - mialabys urozmaicenie do pilki. No to jak gosci mialas w niedziele to przynajmniej wesolo bylo:)

no niestety...lato, slonce a depresja mnie dosiegla:( , czuje sie fatalnie, nie moge sie pozbierac jakos ... w sobote praktycznie nie bylam w stanie wstac z lozka, wczoraj na sile jakos sie ogarnelam - nie mialam wyjscia, podobnie jak dzis - musze przeciez w miare funkcjonowac - wiec obowiazki domowe i praca to taki pozytywny kop dla mnie. Pewnie gdybym popisala bylbyby mi latwiej ale ja nawet nie moglam/chcialam mowic = no okropny stan! Efektem jestem na siebie dodatkowo zla bo nie bylam u babci!, ale wiedziałam ze tylko pogorszę stan wracajac myslami do czasow dziecinstwa, --- no ale babcia nie jest wykapana!!! Musze dzis jakos sie wyrobic, jestem okropna! Wczoraj lazilam jak w obledzie, na sile, tak zeby nie siąść i nie myslec, dla wyobrazenia /wg apki/ zrobilam przeszlo 30 tys krokow ok 23km - wiec tak wygladal moj powrot do swiata zywych. Dzis mam sporo pracy to tez pomoze. No i takie to rewelacje u mnie... Ida dobrze ze zdecydowałas sie na ten wyjazd, oby tylko pogoda dopisala, ale dopisze!!! wybralas chyba najlepszy okres pogodowy - jak do tej pory:) Pinezka super spadek!!! wkoncu sie doczekalas!!! a jaki ten deser?

dzis moja starsza corka ma 15ste urodziny, wczoraj zrobilam tort i kupilam jej taka spodniczke, obawiam sie ze bedzie za duza bo jest na mnei dobra, ale najwyzej zwezi sie troche:) http://domistyl.udl.pl/g/20160809/DSC03139_n.jpg no to Edzia juz wiesz czemu napisalam: za grzeczna:) - bo ja to zawsze nosilam wlasnie taki kluse spodniczki i albo szalenstwo bylo na dole, albo na gorze w sensie bardzo dopasowana koszulka lub z dekoldem/wycieciem/bez pleców/itp;) Teraz oczywiscie juz bez szalenstw, wiec dlatego nie chodze w spodniczkach i wogole bardziej chyba na sportowo sie ubieram, wogole nie potrafie sie odnalezc modowo-stylowo zupelnie:(, no ale corke jak najbardziej w takie ubieram, tzn nie do konca mi sie udaje, bo ona to ma zupelnie inny styl... a torcik http://ifotos.pl/zobacz/201707061_qpxqxqn.jpg w srodku warstwa zblendowane maliny i truskawki - zageszczone budyniem, na wierzchu warstwa budowniowa - taka z karpatki ale juz bez masla tylko sam budyn - no ciekawe czy bedzie dobry, bo jednak te zblendowane maliny to maja te pestki takie wyczuwalne:(

fajnie wygladasz - chodz jak dla mnie za grzecznie;) Pinezka dzieki , choc te moje problemy maja sie zupelnie nijak i sa tak bzdurne do Idy czy do tego z czym zmaga sie Ajenka, dlatego bardzo mi glupio, co i tak nie zmienia faktu ze samopoczucie do bani i czuje sie masakrycznie podle...:(

jestem jestem jestem ... zdołowana wagą ale jestem... no ja na wage wlazlam, niestety jak to od lat jest, co mi sie uda do tych 53 kg zejsc to nie na dlugo, organizm sam sobie wyrowna do tych 56-57 - i juz niewiele mi do tego brakuje - szkoda bo sie staram, nie wiem czemu tak nagle bylo 53 a jest prawie 56, jak przez 2 dni tak waga wzrosla? ale tak jest i bylo zawsze... wiec nawet mi sie pisac nie chce...

o przy lodach - to ja tez moglabym popracowac;) - to dobrze ze w sumie nie przepadasz za nimi bo mogloby sie to roznie zkonczyc;), ja chyba jadlabym je non stop. Ciekawe ile mozna zarobic przy takiej dorywczej pracy? Ja w wakacje pracowałam w chlodni u siebie w miescie /tu ciagnelam II zmiany, praca na akord no ale kasy wpadlo przez te 2 tygodnie/, raz w browarze w Szczecinie /no tez ciekawie bylo;), choc jako niepelnoletni to akurat pracowalismy przy coli i mirindzie/ i najfajniejsza praca to kelnerka w osrodku wczasowym na Mazurach - rewelka!

czyli juz standard tj 10 postow odblokowywuje

8

7

6

4

2

1

to zadaj pytanie sprzedajacemu czy podeszwa jest sliska czy nie - moze powie prawde;)

Ida tak mi przykro... będziemy czekać na Ciebie

Pinezka a u mnie po weekendzie prawie +3kg do przodu na wadze No masakra jakas jak przyfutrowałam! i znow caly tydzien na glodzie... A placki hmmm - ja to bym zjadla wszystkie, no ewentualnie bym zostawiła te dwie babeczki na dole i ten rozowy, reszta=nie ma mocnych;) Lawenda super sie prezentuje, jak fajnie te doniczki dobrałas! ja wczoraj wlasnie tak sie wwachiwalam w te lawende, u nas na miescie wlasnie sa 2 miejsca z taką lawenda:) Widoczek tez Ci sie udalo utrafic! oj teczy nie widzialam juz dawno, dawno... Ja wczoraj tez sie poruszalam troche, rano te biegi potem basen a po poludniu spacery po miescie - wyszlo w sumie przeszlo 23 tys kroków i przeszlo 18km - no przynajmneij tak pokazuje apka, ale jak zwykle wpadlo duzo za duzo lodów, w domu tez sam cukier, musze sie ogarnac z tymi slodyczami, nic dobrego z tego nie wychodzi, mam plan na ten tydzien traki zeby jesc max do 19ej i jak najmniej slodko:) dieta idealna jak to Ida mowi... oj Ida Ida gdzie Ty jestes... :( Przemyslalam tez kwestie sukienki, przymierzylam te swoja starą i stw. ze nie bede nowej kupowac, chyba ta najgorsza nie jest;) tak w niej wygladam, najwyzej jakie inne buty zaloze: http://ifotos.pl/zobacz/sukjpg_qprsrwx.jpg Ajenka czyli te ziolka pomagaja? a cwiczenia? dodajesz cos nowego czy ten sam zestaw? A jak dlugo czasu cwiczysz? Ja wczoraj wkoncu zebrałam sie z maszynką i obciełam babcie, fryzjerki ze mnie nie bedzie, to juz wiem;) mialo byc inaczej wyszlo jak wyszlo, najgorsza góra, jak juz zaczelam ciac i docinac tak wycielam wszystko - oby jak najszyciej odrosły! Marzenka a na kiedy planujesz urlop? dobrze ze masz corki to nie musisz kombinowac jak tu zapewnic opiekę - u mnie ten problem w sierpniu kiedy bedzie zlob zamkniety, ale po prostu bierzemy z mezem urlop na zmiane i tyle = o wspolnych wczasach i wypoczynku idzie pomarzyc tylko:( Bedziemy siedziec w domu i tyle, no bo gdzie wyjechac pojedynczo? To juz nasze 4-te chyba wakacje gdzie siedzimy w domu.

a taka? https://9.allegroimg.com/original/01743e/0304abea4c6599204f05eee1fcf9 ??? na mnie bylaby 10cm dluzsza

no tak samo zycie;) Pinezka moze gdyby była mniejsza ta sukienka to wtedy te faldy by sie tak ponapinały i byłoby ich mniej tak wizualnie, bo ona jednak powinna byc tak mocno dopasowana, a u mnie tak se lezała po prostu, ale kolor fajny podobał mi sie, no szkoda. Jako ze nie chodze w sukienkach to ja sie zle w nich czuje po prostu, wiec tak naprawde to moze i na spodniach sie skonczy - mam takie białe z wesela siostry, szerokie w kant z mohito - i tez tylko raz tj na tym weselu w nich byłam i do tego jakis fajny top? po co ja mam sie w te sukienke ubierac i meczyc i sie zle czuc sama ze sobą? jeszcze popatrze po tych sklepach ale cos nie widze jzu tego, problem jest taki ze ja jelsi juz nosilam sukeinki to musiały byc b b krotkie, no a teraz? nie bede sie wyglupiac i wygladac ja dzidzia piernik przeciez!

Edzia no w sumie fajna:) ale nie na moj biust jak widzisz, ten to akurat tylko do biegania sie nadaje bo nie przeszkadza:P a jak zalozylam push-up bez ramiaczek to poł stanika widac:( Tu wlasnie caly urok tej sukienki w tym dekoldzie ze eksponujesz wiec jak dla mnie to nie, niestety nie nadaje sie. Ale tak naprawde to przyznam sie Wam szczerze skusilo mnie to marszczenie:), ale w sumie jak przymierzyłam te moją starą co to gladziutka do samych bioder, to stwierdziłam ze nie musze brzucha kamuflować najwyzej bedzie tak ze raczej nic nie pojem zeby go nie wysadziło;) No ale jak to zwykle bywa - chciałabym cos nowego:D moze jutro wybiore sie po sklepach? Edzia a Ty cos nakupowała? ciekawe kto pierwszy zgarnie 100-ke:D

Ajenka a te ziola sa bezpieczne, wiesz w sumie to ziola to mają moc:) albo po prostu przez te stresy z weselem/pogrzebem? musisz obserwowac swoj organizm Ja wczoraj znow ten swoj trening na biezni i orbi, no dalam czadu, dzis juz tylko zumba, nie bede sie katowac po zadnym interwalem, i tak po sprincie czuje prawe udo, chyba przesadzilam i sciegna bolą Wrzucam zdj sukienki tak jak dalam rade zrobic na sobie, no nie lezy tak jak na tej modelce ze zdj. no i zobaczcie ze dekold problematyczny i to bardzo, juz dzis zwracam i jesli kupie to tylko po przymiarce w realu w sklepie:) Ale generalnie powiem Wam ze jakosciowo bdb, material taki porządny, podwojny w sumie, dobrze uszyta to musze przyznac http://s6.ifotos.pl/img/sukjpg_qprpxre.jpg

Edzia opisalam sie i wcielo !!! generalnie - jogurtów typu greckiego unikam bo maja wiele wiecej kcal niz zwykle, tylko te co podalam maja malo kalorii, wiecej bialka mniej wegli niz zwykly naturalny nawet! fakt ze sklad nieciekawy bo slodziki i inne ale... I sn. tj warzywa: salate, ogorki, marchew i blonnik jak mam /nie moge go teraz kupic/ jem o 8ej, II sn czyli twarozek lub jogurt o 11ej A obiad po powrocie z pracy tj OD 17ej, bo to juz caly ciag jedzenia, w zaleznosci o ktorej mam trening, zazwyczaj jem wiecej po, wiec to taki ciag godzinowy 17-22 - niestety Nowa prowadzaca do bani! bylam 1szy i ostatni raz, za wolno za lekko jak dla mnie - byla wczoraj na silowni, nawet wlazla na bieznie obok mnie, przebiegla z 15sek sprintem, potem wylaczyla bieznie, oddychnela i w sumie zakonczyla swoje wyczyny na niej - instruktor z silki pytal mnei, jak po tych zajeciach, no to poiwedzialam co mysle - bylam szczera, choc np innym laskom zajecia b sie podobaly, no coz, mi potzreba extremalnych doznan:P Aaaaa sukienka w domu - no ciekawe, ciekawe... Dobrze ze masz juz wolne i spokojnie mozesz oddychnąć - a praca? masz co na oku?

Zolza no ja juz taka pewna tego nie jestem - tzn tego wygladu w tej sukience, no zobaczę... a jeszcze sie zastanawialam nad taka https://media.missguided.com/v/missguided/Z9211774_video/webm_1080p a to jaka ta Twoja dieta teraz?

to i tak malo jak na te ciasta kcal Ci wyszło:P Ajenkaaaaa tak sie cieszę ze juz masz te stresy za soba, no i widzisz? bylo super! jestes zadowolona, troche sie rozerwałas i wyrwalas od tej codziennosci! no syn musial wygladac extra w takim stroju - oj duma Cie rozpierala widze:) a na co zdecydowalas sie wkoncu z tym alkoholem i slodyczami - w czym w tej skrzynce, czy cos innego wymodziłas? na zdj czekam oczywiscie:) no a pustki... sie dziwisz... no to piszmy choc my:D reszta sie ogranie to tez naskrobie cos:) ja wczoraj ok 1100kcal - odbijam oczywiscie weekend - do tego 20 min interwalu na biezni przed fitnesem, myslalam ze bedzie leciutko to dlatego poszlam posprintowac a tu zaskoczenie i to mile - bylo troche wysilku:) a moze przez to ze juz po tych biegach jakby nei patrzec zmeczona bylam... no nie wiem, ale dobrze:) dzis zumba, jak bede miala chwile to po tez zrobie interwal:) Najwazniejsze zeby ograniczyc te cukry u mnie, bo apka pokazuje ze przekraczam i to bardzo norme, choc np kaloryczny bilans mniej niz zakladany, wiec juz wiem co robie źle... no ale ciezko zwlaszcza teraz nie zjesc loda, a juz same truskawki ktore jem kilogramami daja tyle cukru:( Ida wczoraj na dwie apki zmierzylam ten swoj 20 min interwal, taki szybki w sumie byl w sumie 21 min, z tego 19 min 10 serii: bieglam na 16km/h (35 sek) i trucht na 8km/h (85 sek - a pod koniec juz zmniejszalam - tak zeby sie wyrobic z tymi seriami) wiec wyszlo srednie tetno 153, max 185, 3 tys przeszlo kroków (dlugos kroku 108cm) co dalo 3,4km - qurcze nie pamietam ile pokazala bieznia ale 3km i cos No ale jak patrze na wykres zakresow tetna to wyszedl inaczej niz moje odczucia po sprincie skakalo do ok 180, spadek na truchcie do ok 160 Apka wyliczyla ze 11 min mialam na VO2max, 4 min Anaerobowe, 2 min Tlenowe, pozostale 4 min na umiarkowanym i lekkim /czyli jak zaczynalam/ A np na zajeciach fitness na cale 60 min: 5 min na VO2max, 20 min Anaerobowe, reszta na pozostale juz nei bede rozpisywac Tetno srednie 122 najwyzsze3 164 W sumie ok 4 tys kroków i dl kroku 60cm --- ciekawe skad wylicza te dlugosc, no na pewno nie taki krok jak dla biegu bo byl glownie step - wiec to by sie zgadzalo Ciekawe ja sie ma liczba kalorii spalona na tym fitnesi 448kcal? nie z tym akurat nie zgodzę sie, 300 kcal to max mysle. Na interwale 229 kcal - tez mysle ze raczej mniej Musze doczytac skad te wyliczenia, czy ogolnie przyjete dla beigu na biezni i aerobiku bo takie akurat ustawiłam? ta druga apka nie pokazala kalorii tzn podala ze 1 kcal - he he no taaaaa:) no dobra to juz macie lekturkę no a ta sukienka - co myslicie? http://ifotos.pl/zobacz/sukjpg_qphxrxw.jpg