witam.
piszę z pytaniem:
19 sierpnia miałem wycinaną większą część płata tarczycy wraz ze sporym gruczolakiem, który się na nim pojawił.
operacja przebiegła dobrze i wyniki wyszły dobre.
niestety, ponad miesiąc po operacji zaobserwowałem podwyższoną temperaturę, wahającą się między 36,4 rano a 37,4 w ciągu dnia. zwykle, przed operacją, miałem podwyższoną temperaturę cały czas, ale przypisywałem to temuż guzowi, jako, że nikt nie potrafił postawić innej diagnozy. przez miesiąc po operacji wysokość temperatury była wzorowa - 36,6, dopiero od tygodnia mam podwyższoną i strasznie się pocę [czego wcześniej nie było]. czy może to być spowodowane zbyt dużą ilością hormonów, które przyjmuję z zewnątrz [biorę Letrox150]?
czy może być jakaś inna przyczyna takiej reakcji organizmu?
wreszcie - czy ktoś z Was miał takie objawy po usunięciu płata tarczycy i czym to okazało się być spowodowane?
z góry dziękuję za odpowiedzi.
pozdrawiam