Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Małgorzata...

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Małgorzata...

  1. ...ano pustki... Mam nadzieję, że wreszcie przejdą te biegunki mojemu bidulkowi. Już nawet Dicoflor i Smecta nie pomagają. Niby nie są ostre te biegunki, mały się nie odwadnia, ale to już tyle czasu trwa... :( Od czasu, do czasu jest poprawa, a potem wraca. Był miesiąc bez biegunki i wtedy Julek ładnie na wadze przybrał, a ja już się tak cieszyłam, a tu znowu wróciło :( Anabelko, dlaczego piszesz, że więcej złego, niż dobrego? Co się stało u Was?
  2. Kajtoch, Wiem, że ta maść jest sterydowa. Dzięki za troskę Elocom mamy stosować max. 3 dni wieczorem po kąpieli 1 raz dziennie. Po pierwszym posmarowaniu już niewiele widać na buźce u Julka, także te 3 razy na pewno wystarczą. Jeśli wypryski wrócą, to znaczy, że to nie nabiał uczula lub nie tylko nabiał. Wszystko przecież może uczulać, nawet takie najbardziej niewinne produkty jak ryż, czy marchewka. :( Problem polega na tym, żeby znaleźć winowajcę. Dziś znów zielona kupka z wodą i śluzem :(
  3. Wiecie po co goniłam na pocztę??? Po paczuszkę od HIPPa :D ...a już myślałam, że i o mnie zapomnieli :) Babcia poszła z wnusiem na króciutki spacerek, a ja mam chwilę spokoju :) U mnie jest dość ciepło, ale pochmurno. Na szczęście nie wieje. Mąż też już w domu. Poszedł do roboty na 2 godziny, rozdzielił pracę i wrócił chorować. Mam nadzieję, że już dziś nie będzie \"umierający\" i nie będzie mnie ganiał z ciepłymi herbatkami, tylko sam sobie zrobi. Wczoraj pod wieczór, to nie wiedziałam w co pierwsze mam ręce włożyć :p ale za to dziś zahaczył po drodze o kwiaciarnię i dostałam kwiatka :)
  4. Anabelko, dostaliśmy właśnie Elocom. Mały obudził się ok. 23.30, a nigdy się tak wcześnie nie budzi. Wzięłam go do siebie do łóżka, ale to był zły pomysł. Julek tak się wiercił, że jestem niewyspana teraz. Jednak lepiej jest, jak śpi w swoim łóżeczku obok. Mój synek też zaczyna siadać. Jak go moja mama przedwczoraj wzięła na kolana, to jakoś tak się odbił od niej, że plecki oderwał i prosto trzymał. Oczywiście był podtrzymywany z przodu. Parę dni temu udało się Julkowi obrócić z brzuszka na plecy 3 razy i od tamtej pory nie umie już. Jak go kładę na brzuszku, to tak długo się pręży, aż się zmęczy, potem ryk i muszę mu pomóc się przekręcić. Muszę lecieć na pocztę, bo mi nierozgarnięty listonosz zostawił awizo w skrzynce, a byłam calutki dzień w domu przedwczoraj.
  5. No i wróciliśmy od lekarza. Lekarz kazał odstawić już antybiotyk Julkowi, bo jak miał zadziałać, to już zadziałał i obserwować. W razie czego mamy wrócić do lekarza. Prawdopodobnie przyczyną wymiotów i śluzu w kupce był właśnie antybiotyk. Teraz mam tylko dawać smectę przec 3 dni i dokończyć dicoflor. Skierowania do alergologa nie dostaliśmy, ale dostaliśmy maść sterydową na te plamy na buźce. Jak się wygoi, to zobaczymy dalej. Mąż mój też chory wrócił... i poszedł spać od razu. Dziś śpię sama :(
  6. ...a ja się nie odchudzam samo przyszło, samo pójdzie :p :D Agniesza, smaruję buzię Julka Bepanthenem. Niby robi się ładna dość szybko, ale nie chce się wygoić tak do końca. 2 tygodnie nie jem nabiału i nadal są strupy, tylko takie blade. Chyba coś jeszcze uczula mojego synka. Zobaczymy, co powie alergolog. Zaraz idziemy do lekarza, bo od rana 4 kupki (troszkę śluzu w ostatniej) i 3 żyganka, troszkę apatyczny, nadalpokasłuje i nadal katerek ma... a wczoraj już było tak fajnie, taki żywy i wesoły był... :( Temperatury podwyższonej nie ma.
  7. Ann, wybacz pomyłkę, to już chyba demencja starcza ;) Agniesza, faktycznie, to Marzena zdjęcia wysyłała. U mojego dzióbka są podobne plamy, ale nie aż takie duże. Nie ma co, idziemy do alergologa, którego poleciła mi moja przyjaciółka. Nadal mam nadzieję, że to wina nabiału, bo mi już pomysłów brakuje i jak tak dalej pójdzie, to schudnę do takiej wagi, jaką miałam w wieku 15 lat :). Aga, powiedz mi proszę, jak długo znikały plamy z buzi Twojego Olafka?
  8. Marta, ja mam domek... ale w planach dopiero ;) Może kiedyś się wybudujemy. Sama zastanawiam się, co zrobić z wakacjami w m roku, tym bardziej, że na wychowawczy zammierza iść. Może zaszalejemy i skoczymy do jakiejś Grecji po sezonie. We wrześniu, to mój dzióbek będzie już całkiem duży :) Wszystko zależy od finansów. Po raz pierwszy w życiu byłby to hotel z wyżywieniem, bo do tej pory, to uprawialiśmy partyzantkę w pewnym sensie ;)
  9. Ja tam nie narzekam na monotonię. Albo ja jestem chora, albo Julek :p Dostaje teraz antybiotyk i karmię go jak najczęściej, bo ma nadal podwyższoną temperaturę, no i wreszcie dziecko mi śpi w ciągu dnia (ale niestety zasypia przy cysiu, bo karmię na leżąco). Mam nadzieję, że z tym spaniem w dzień, to mu choć trochę tak zostanie i bez cycusia. Wprowadziłam Julkowi kleik ryżowy, bo przy tym antybiotyku miał na początku znów biegunkę. Oprócz częstych biegunek, to Julek ma na buzi takie czerwone plamy, jak dziecko Ann (zdjęcie na naszej skrzynce) i skórkę taką, jakby strupek to był. Dodatkowo ma miejscami na ciele szorstką skórę. Po odstawieniu nabiału 1,5 tyg. temu plamy nie znikają, więc nie ma na co czekać - idziemy do alergologa. Bywamy u dwóch pediatrów i żaden bardziej się tematem nie zainteresował mimo, że dopytywałam się już kilka razy o te plamy na buzi. Teraz pójdziemy w czwartek lub piątek na kontrolę, to poproszę o skierowanie do alergologa, ale i tak zarejestruję go dzisiaj prywatnie. Co do diet i chudnięcia, to ważę już mniej niż przed ciążą. Jem 5 razy dziennie małe porcje - po jednej kanapce z mięskiem pieczonym w domu, na obiado-kolację się nafutruję (zupka + ziemnieki, kasza, ryż + mięsko + marchewka lub buraczki) i jeszcze późno wieczorem jem kanapkę. Nie jem słodyczy, bo nie wiem, co uczula małego. Staram się nie jeść kupowanych wędlin, bo w nich też nie wiadomo co jest. Jeszcze zajrzę, a na razie lecę, bo mały się obudził.
  10. Dunia, bardzo się cieszę, że pomógł Ci ten aloes. Sama wielokrotnie przetestowałam go na sobie i też uważam, że nic tak nie pomaga przy poparzeniach, jak właśnie sok z aloesa - żadne pantenole, żadne kefiry i kremy, czy masła - tylko aloes. A u nas jakiś problem... :( Mały ma temperaturę 38 stopni, słabo je, trochę więcej śpi i żadnych innych objawów. Cały ranek płakał i zachowywał się tak, jakby kupy nie mógł zrobić, dostał czopek i poszło, ale temperatura podwyższona jest nadal i nadal marudzi. Do lekarza mamy na 16.45.
  11. Lorinko, ja karmię nadal piersią. Mój Julek je około 20 wieczorem, potem pobudka o 2 i 6, a potem o 9 rano. Wstajemy około kwadransa przed 10 rano :) Tylko, że mój synek nie woła jeść. Karmię go, jak mnie obudzi jego wiercenie się. Czasem w dzień zdarzy mu się zawołać, ale nie za często. Ssie też trochę leniwie, ale jak mu dawałam kleik marchewkowo-ryżowy przy biegunce, to po cysiu jeszcze 50 ml z butli łyknął, więc za bardzo najedzony nie był.
  12. żesz cholera... Dunia, że też mieszkasz tak daleko... ja mam taki duży aloes na parapecie i trzymam go właśnie ze względu na jego właściwości, a nie z powodu urody Weź chociaż jakiś paracetamol - zadziała przeciwbólowo troszkę i zbije gorączkę.
  13. ja tylko dwa słowa do Duni Jeśli jeszcze potrzebujesz pomocy co do poparzenia, to najlepszy jest sok z aloesu. Jeśli masz na parapecie, to obskub z liści, umyj je i wyciśnij z nich sok. Smaruj tyle razy, ile będzie konieczne, nawet co 5 minut. Jak ja się oparzę, to robię okład z tego soku i przyklejam plastrem. Po 2-3 godzinach już nic nie czuć. Tylko, że ja nigdy aż tak rozległych poparzeń nie miałam. Tak rozległe poparzenia są bardzo niebezpieczne nawet, jeśli to tylko piekący rumień. Dreszcze w takiej sytuacji są z powodu gorączki. :(
  14. nick.......im.dziecka ...term.por.. waga ur.. waga....cm...wiek Elmirka85......Aleks.......19.10.....2380.....6300.. ..63......4m10d Kasika1........Karolinka...22.10....3300......6200.. ........4m green_gable...Mikołaj....29.10.....4010...ok7400.... ......3m i 2t mother..........Kacper....30.10.....3700.....7640... 67.....4,5 m Kasiula82........Amelka....30.10.....3200.... 6100...........4m i 2t Daffodile.......Lilianka.....30.10....3950......8690.... ?....4,5m KarolinkaLinka..Natan.... 1.11......3400.....7600....72....4,5m karuczek......Antosia......1.11......3270....7220.....68 ......4m2t happymama.....Zuzia.......3.11......3285....6500....66 ...4mi1t Ann 31...........Alicja.......6.11......3250.....6200...64...... .4m. agniesza26.....Olafek......9.11......3710.... 6600....71.......3,3m bonizz...........Piotruś.....9.11......3350.....7700 ...69.......3m 3t elwira elwira...Weronika...9.11......3300....5750...59......3m 3 tyg karola678.....Franciszek..11.11.....3300.... 7000....64......4 m-ce mysza1980.....Zosia........12.11...............5400 ..........2m i 2t agnesa1983...Kubuś.........12.11.....3410... 6800....68.....3m 3t edika9..........Nikola.......13.11.............. 3900.......... 2m i 24d Beata1987.....Zuzia........14.11.....3200.....6200. ..65.....4m kaaczuuchaa..Damianek...15.11.....2950.....5900....70 ....3m i 3d magmall.........Zuzanka....16.11.....3960.... 5410... 63....3m Marta1983.....Robiercik...16.11.....3270..... 5300..........4m Gargamelka....Antoś........18.11.....3750.....6300...58. ...3m i3t MajkaMB1......Miłosz.......18.11.....2730.. +-5200 ...56... 2m,3t Jokasta........Jeremi.......19.11.....3300.....5160..... .....3 m **ewelka**......Wiktoria....21.11.....4650.....7000 ...72 ....3m20d pingusia_22....Marika......27.11.....2570......5160 ...?..... 3m kajtoch.........Blanka.......27.11.....3700.....7500... 66...3m15d lorinka..........Zuzia........28.11.....3600.....6410... .........2m27d Małgorzata....Julek........ 28.11..... 4550.... 6760... ok.69... 3m i 2t Anabelkaaa....Jaś............02.12.... 3700.... 6000... 65... 3m10d mała_agatka...Franek....... 3.12......3340.... 6600.... 67 ...3mies dunia26.........Kubuś.........4.12.....3.700... 5.950......65.....3mies. Maja_21........Wiktorek....7.12......3780.... 6000 ............ 3mies
  15. Gargamelko, mój Julek też ma ten sam problem z zasypianiem w dzień i też nie umiem mu pomóc :( Teraz akurat śpi. Byliśmy na szczepieniu i jak wracaliśmy, to zasnął w samochodzie. Nawet nie wyjęłam go z fotelika w domu, tylko rozpięłam, podłożyłam kapcie, żeby fotelik był bardziej do poziomu odchylony i tak śpi - razem z podróżą to już godzinę. Niech sobie pośpi bidulek... W przychodni troszkę zgłodniał, to szybko łykną trochę z cycusia, więc niedługo powinien obudzić się głodny. Wczoraj przed południem zakryłam mu oczy, żeby trochę się wyciszył, przestał gadać, wierzgać i rozglądać się naokoło, i pomogło. Zostawiłam go spokojnego w pokoju. Zajrzałam za 15 min. i spał. Po południu już się tak nie udało. Spał tylko tyle, co przy cycusiu, takim płytkim snem, czyli jakieś 30 min. Co do cen leków i witamin, to polecam zakupy tutaj: www.doz.pl Trzeba poczekać kilka dni na dostawę do apteki, w której zadeklarowało się odbiór (czasem nawet tydzień), ale różnice w cenach na niektóre produkty są nawet 30%. Zazwyczaj jest taniej o 10-15%. Można też dostać zamówienie do domu. To kosztuje dodatkowo, ale czasem się opłaci przy większych zakupach. Karolinko, to wyginanie się w banan, to jak leży płasko na pleckach - wtedy jest nieprawidłowo i to tylko wtedy, gdy robi tak często i nieświadomie. To jest efekt nieprawidłowego napięcia mięśniowego - po jednej stronie ma bardziej napięte mięśnie. Jak masz jakieś wątpliwości, to powiedz pediatrze przy najbliższej okazji.
  16. Ulga prorodzinna: http://wyborcza.pl/1,97656,6303882,PIT_2008__Ulgowe_zniwa.html Nie mam ochoty męczyć się z PIT-em na piechotę. Można sciągnąć z internetu kilka probramów do PIT-ów. Ja będę korzystać z tego programu: http://pit.dobry.pl/index.php?plik=pliki Od kilku lat korzystam z tej strony i jestem bardzo zadowolona. Mnie też włosy wypadają i już obcięłam je sama, a też miałam długie :( Związałam włosy w kucyk i obcięłam. Teraz mam takie do brody. Strasznie mi leciały włosy i wszędzie ich było pełno, a najbardziej mnie irytowało, że Julek cały czas w rączkach miał moje kłaki. Umówiłam się do fryzjera na wtorek i będę obcinała na zapałkę. Mąż nie był uszczęśliwiony tą informacją, ale cóż... to nie jego włosy :p Jak on łysieje, to też długich włosów nie nosi :p Dodatkowo łykam Falvit i wapno, bo musiałam odstawić nabiał, bo mały miał paskudne wypryski na buzi i suchą skórę na buzi i miejscami na ciele. My do neurologa mamy na 02.04, ale dziś przyjedzie do mnie koleżanka ze swoją mamą, która jest rehabilitantką. Wizytę w \"poradni rehabilitacyjnej\" będę mieć dziś domową :) Maminko, świetny pomysł z tą poradnią. Sama bym na to nie wpadła, ale gdybym nie miała takiej koleżanki, to skorzystałabym z Twojej podpowiedzi :) Kasika, niech Ci się ręka szybko zrasta i szybko wracaj do formy
  17. Dzięki, dziewczyny :) Popłaciłam rachunki i znikam
  18. Marta, niestety, nie mają miejsc wcześniej :( Dzwoniłam też gdzie indziej i nawet na płatne wizyty nie ma szans wcześniej... niby takie duże miasto, a do lekarza nigdzie nie można się dostać... Co do brzuszków, to ja troszkę robię, ale takie z "małym" obciążeniem. Kładę sobie Julka na klacie i lekko się podnoszę, a właściwie tylko porządnie mięśnie napinam. Jedną ręką podtrzymuję kark, a jedną trzymam małego, żeby mi nie fiknął. I tak ćwiczymy sobie razem :)
  19. Cześć laseczki Ja waże już tyle, co przed ciążą, czyli 64 kg, ale chcę jeszcze schudnąć - tak do 55. Wtedy będzie super! Mój Julek nie przekręca się z plecków na brzuszek, ani odwrotnie :( Główka mu wisi, jak go podciągam do siedzenia :( Słabo sypia w dzień, ale za to na szczęście dobrze sypia w nocy. Wcześniej to również w nocy słabo spał. Teraz już jestem pewna, że to wina nieprawidłowego napięcia mięśniowego. Do neurologa mamy dopiero na 02.04. Mam nadzieję, że poćwiczymy i będzie lepiej. Wczoraj i dzisiaj Julek jest wyjątkowo marudny. Dziś to nie spał od 9 do 14, potem moja mama zabrała go na spacer, a ja mogłam skoczyć do apteki po szczepionki. Zostawiłam w aptece 700 zł. Szok! (Infanrix IPV+HIB, Rotarix i Prevenar) U nas dalszy ciąg choróbsków. Ja mam zapalenie zatok, a mały biegunkę z powodu mojej choroby. Ja wcinam leki homeopatyczne, a Julek Dicoflor, Smectę i dodatkowo kleik marchwiowo-ryżowy (ORS 2000 z Hippa). Dodatkowo wyszły Julkowi plamy na buzi (krosty miał wcześniej). To napewno jest skaza białkowa, więc odstawiam nabiał. Trzymajcie kciuki, żeby mi przeszło, bo inaczej konieczne będą antybiotyki :(
  20. Agniesza, jeśli chodzi o śluz w kupce małego, to może on być lekko przeziębiony i wtedy też śluz może się pojawiać.
  21. Hej Byliśmy dziś u lekarza i, oprócz leków na moje zapalenie zatok i leków przeciw biegunkowych dla Julka, dostaliśmy również skierowanie do neurologa. Na szczęście to była inna lekarka niż przy szczepieniach. Ostatnio poczytałam na temat napięcia mięśniowego u niemowląt i zaczęłam obserwować Julka. Okazuje się, że główka mu \"wisi\" jak się go podciąga do siedzenia i wygina się w prawą stronę cały czas. :( W tym artykule są zdjęcia i można sobie porównać: http://www2.wum.edu.pl/sknfizjo/files/Bobath_KatarzynaWasiak.pdf Jak byliśmy na szczepieniu po 6 tyg. i po 12 tyg. pani pediatra nic nie widziała niepokojącego, mimo, że się dopytywałam... usłyszałam, że niektóre dzieci tak mają... gdzie Ci niektórzy lekarze dyplomy porobili?!?!?! :o Jak sam sobie człowiek diagnozy nie postawi, to nie ma po co iść do niektórych lekarzy, bo tylko wodę z mózgu zrobią :o Jakiś czas temu pisałam którejś z Was, żeby się nie przejmowała, jak jej dziecko nie chwyta zabawek w wieku 3 mies... kajam się strasznie... Okazuje się, że to może być spowodowane nieprawidłowym napięciem mięśniowym, podobnie, jak to, że dziecko mało śpi i jest nadmiernie pobudzone. Takie dziecko nie może poprostu spać... Co powinno Cię zaniepokoić? Koniec trzeciego miesiąca: - główka opada mu do tyłu, gdy podciągasz go za rączki do siedzenia; - kiedy leży na brzuszku, nie unosi główki; - nie bawi się własnymi rączkami, nie chwyta zabawek; - jest nadwrażliwy, na głos lub dotknięcie reaguje krzykiem, drżeniem oraz wzmożonym napięciem mięśni; - leżąc na plecach lub na brzuszku wygina się w jedną stronę - w tzw. rogalik.
  22. Beata, skoro mała coraz więcej śpi, to może być już dość mocno odwodniona. Skoro smecta, ani nic innego nie pomaga, to może jedź na ostry dyżur! Koniecznie trzeba ją nawodnić, a skoro po samej wodzie jest wodnista kupka, to lepsza będzie kroplówka. U nas przeziębieniowo. A dokładniej to ja jestem chora. Mam objawy zapalenia zatok, ale tempetatura nie przekracza 38 st.C. Na razie wystarcza apap i engystol (lek homeopatyczny). Ten Engystol kazała mi łykać pediatra, jak 2 mies. temu byłam z biegunką małego u niej. Niemowlęta karmione piersią reagują biegunką na przeziębienia mamy, no i oczywiście tym razem Julek też ma biegunkę. Jutro idziemy więc do lekaża. Poprzednim razem biegunka była z powodu niedojrzałości układu trawiennego i brak flory bakteryjnej w jelitach, a teraz to przeze mnie :( Jak mi przez tydzień nie poprawi się, to pójdę do mojego lekarza. Engystol: http://www.doz.pl/leki/p4797-Engystol_tabletki
  23. Co do szpitali, to jest przecież siedlisko najgorszych i najgroźniejszych bakcyli. Zdrowi ludzie do szpitali nie chodzą, więc z czasem zbiera się tam najgorsze paskudztwo i najtrudniejsze do wytempienia. (dlatego zwiałam ze szpitala po cesarce najszybciej, jak się tylko dało na własne żądanie) ...biedna Dunia - tyle stresu... Julek zasypia między 20 a 21. Nocne karmienia między 1 a 2, potem 4-5, a wstajemy 8-9. W dzień są 3 drzemki od pół godziny do godziny. Czasem troszkę dłużej. Do tego drzemki przy cycusiu po południu i wieczorem. Z żadnymi pieluchami nie mamy problemu, więc używamy tego, na co akurat była promocja w markecie :p Kupuję huggisy, pampersy i happy, Dady też mogą być. Jeszcze tylko nie wypróbowywałam tych z Lidla. Nie kupuję tych ceratowych pieluch, bo nie zamierzam robić dziecku kompresu z siuśków.
  24. Julek czasem łapie zabawki wiszące przed nim jak leży na macie. Dziś po raz pierwszy sam wziął grzechotkę leżącą obok niego, bo wcześniej też sam niczego nie wziął. Jak posadze obok niego takiego dużego misia polarnego w czerwonym szaliku, to go szarpie za ten szalik właśnie. Karolinko, nie dołuj się, bo każde dziecko inaczej się rozwija. Każde ma swoje tempo. To normalne, że są pewne różnice między dziećmi i chyba ze świecą trzeba by szukać dziecka, które rozwija się dokładnie tak, jak normy przewidują. Jedno zaczyna wcześniej chodzić, a inne mówić. Mój bratanek ma 2 lata i jeszcze prawie nie mówi, ale wszystko rozumie i jest bardzo żywym dzieckiem. Chyba szkoda mu czasu na naukę mówienia, skoro jego mama zawsze wie o co mu chodzi :p Mój brat miał tak samo i wszystko było O.K. W wieku 3-ech lat umiał jeść łyżką i widelcem, sam się ubierał, i wogóle był dość samodzielny, ale dopiero zaczynał mówić. Baw się z nim, podawaj mu zabawki i nie martw się na zapas.
  25. Hej! Marta, ostrożnie z tymi rybami, bo jak wiesz to wszystko potrafi uczulać - nie za dużo na raz. Mój Julek też słabo przybierał na wadze na początku, ale ja miałam mało pokarmu. Teraz już jest O.K. i ostatnio przybrał 1,2 kg w 6 tygodni. Koniecznie musisz wyleczyć te bakterie w moczu. Do tego możesz zwiększyć częstotlowość karmienia - nawet co 2 godziny w dzień. Karmienie w nocy jest bardzo ważne ze względu na wyższy poziom prolaktyny we krwi. Hormon ten odpowiada za produkcję mleka i dzięki nocnym karmieniom zwiększa się ilość wytwarzanego mleka, więc może skróć trochę tą przerł nocną. Nie ma czegoś takiego jak \"za chude mleko\"! Mój Julek ostatnio słabo jada w dzień, bo go bardziej interesują kwiatki na parapecie, cienie na ścianie i nie wiadomo co jeszcze. Przez parę minut ssie normalnie, a potem rozgląda się nie wypuszczając cycka z buzi (auć!), a jak próbuję go siłą przytrzymać, to gryzie :p Najlepiej i najdłużej ssie na pół śpiąco. Nadal czas karmienia wieczorem i w nocy dochodzi do 40 minut prawie. W dzień 20 minut i koniec, bo nie mam zamiaru narażać się na kolejne pogryzienia :p W nocy najdłuższa przerwy wynoszą 4 i 5 godzin. Ten przybór wagi u niego to właśnie z wieczornych i nocnych karmień. W dzień karmię co 3-3,5 godziny, wieczorem co 2-2,5 godz. przed snem. Marta, na pewno wszystko będzie dobrze. Ja okresu jeszcze nie dostałam, bo karmię piersią. Katarku nie mieliśmy jeszcze, a jak czasem coś w nosku charczy, to wystarcza sól fizjologiczna i delikatny masażyk. Daff, ja Twój Olaf miał niedrożne kanaliki łzowe, to jak długo to trwało? Mój Julek ma jeden kanalik niedrożny i zastanawiam się, czy już lecieć do okulisty, czy jeszcze trochę poczekać, może się sam odblokuje. Robię kilka razy dziennie okłady z rumianku i masuję kącik oka, ale na razie jeszcze to nic niedało.
×