![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2019_02/N_member_7664676.png)
nocka73
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez nocka73
-
Oczywiście, że nie ma jednego sposobu na życie - jestem tego najlepszym przykładem, bo swojego mężczyznę poznałam właśnie w sieci i po jakimś czasie wsiadłam w samolot i poleciałam do Niego... Ale teraz jak o tym myślę... To nie było zbyt mądre... Na szczęście trafiłam na cudownego człowieka, wszystko było i jest bardzo pięknie, ale uważać trzeba... I powiem wam, że to właśnie mój H. powiedział: wiesz, Ty to odważna jesteś, poleciałaś do Turcji, do faceta którego znałaś tylko ze skype - mogłem okazać się całkiem kimś innym...
-
no no Konya - święte słowa :) Turcja jest wspaniała, chłopaki super, ale trzeba ich bardzo dobrze poznać, żeby układać sobie z nimi życie... Moja córka zaraz będzie miała 15 lat, tak jak Ty Edytko - mimo tego, że sama mam faceta Turka nie byłabym zachwycona, gdyby nagle oznajmiła mi, że jedzie do Turcji, bo poznała w sieci miłość swojego życia... A co ciekawsze - rozmawiałam o tym z moim H. - ku mojemu zdziwieniu zdecydowanie mnie popiera... ;)
-
A ja się zawsze śmieję, bo mój jak był ostatnio w Polsce to wchodząc wieczorem do mojego zaprzyjaźnionego sklepiku mówił: dobranoc a jak wychodził to było: dobry wieczór :P Do tej pory to myli, ale just to urocze :)
-
My też kiedyś rozmawialiśmy tylko po angielsku, a teraz jak mówi czy pisze, to zawsze wstawia: oczywiście Kochanie, dokładnie Skarbie, nie wiem Serce - i takie tam... To jest miłe - zawsze jak to słyszę lub czytam to się uśmiecham :)
-
To Ty wtrącaj polskie słówka typu: Kochanie, Skarbie, Aniołku :) Zawsze to miłe, jak się nauczy i powie coś do Ciebie w Twoim języku i pewnie po to właśnie używa tureckiego, abyś i Ty czasami czymś Go doprowadziła do uśmiechu :)
-
Askim = Kochanie optum Askim - moim zdaniem :"całuję Kochanie\" :)
-
Askim = Kochanie optum Askim - moim zdaniem \"całuję Kochanie\" :)
-
Kolejny raz polecam - jeśli chodzi o tłumaczenia: http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=49991 http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=21019
-
Ania - powiem tak: - jak Ty nie odbierasz - jest problem - jak On nie odbiera - nie ma problemu, widocznie nie mógł... No niestety - to działa tylko w jedną stronę... Znam to...
-
Nie martw się kochana, z własnego doświadczenia wiem, że Turek nie dzieli się problemami, nie jest zbyt wylewny i nie chce, abyś się martwiła, więc nie mówi... Nie wypytuj Go - po prostu powiedz, że jesteś z Nim...
-
Jeśli chodzi o tłumaczenia, to polecam: http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=49991
-
Witam dziewczynki no i serdecznie witam nowego pana na forum, miło, że do nas wpadłeś - mam nadzieję, że będziesz się tu dobrze czuł :)
-
My nie jesteśmy małżeństwem, na zaproszeniu było napisane: cel turystyczny, brak pokrewieństwa i nie trzeba było jechać osobiście - zapewniam :)
-
Cześć dziewczynki :) Jeśli chodzi o czas jaki się czeka na odbiór zaproszenia to w Warszawie rzeczywiście jest to bity miesiąc i ani dnia mniej - nie tylko ja się o tym przekonałam ale i moje znajome - co do dnia wszystkie czekałyśmy 30 dni... A jeśli mowa o konsulacie to mieliśmy straszne problemy ze Stambułem, co chwila wymyślali jakieś przeszkody i kazali sobie płacić za jakieś tajemnicze papierki aż się wkurzyłam i napisałam maila do Ankary. Pan konsul odpowiedział mi błyskawicznie, przeprosił za wszelkie trudności i poprosił o zabranie papierów ze Stambułu i przywiezienie ich do Ankary i absolutnie nie trzeba było być tam osobićcie. Mój H. wysłał wszystko przez cargo i tą samą drogą po 2 tygodniach otrzymał wizę. Kiedyś było szybciej, ale odkąd Polska jest w Schengen czas ten nieco się wydłużył...
-
Wiesz, to nie chodzi o poddanie się... Ja po prostu wchodzę na takie forum po to, żeby porozmawiać o swoich kłopotach i radościach, podzielić się doświadczeniami czy może nauczyć się czegoś nowego a nie po to, żeby ktoś mnie obrażał i wyzywał. Nie zasłużyłam na coś takiego, nie życzę sobie tego i jeśli mam wybór, to po prostu z tego korzystam. Staram się otaczać ludźmi, z którymi jest mi dobrze a nie takimi, którzy odnoszą się do mnie w sposób agresywny i wulgarny.
-
Hahahahahahaha - Agnes brawo !!!! :) Chodżcie kochani na gazetę - tam będzie spokojnie i bez agresji :)
-
Witam dziewczynki i bezimienny Muhendis :) Właśnie wróciłam z pracy i poczytałam jakieś nowe super ciekawości - o ludzie... To, czy ktoś był kiedyś z Turczynką, Murzynką czy z Yeti mieszkającym (być może) w górach nie ma kompletnie żadnego znaczenia! To jest przeszłość - zamykamy ją i piszemy nowe rozdziały naszego życia. No wiecie co - prawdę mówiąc nie zdenerwowałam się nawet, ale za to uśmiałam się do łez :D Gratuluję polotu myśli :D:D:D
-
sensiz yasayamam to chyba będzie NIE MOGĘ ŻYĆ BEZ CIEBIE ale to następne słowo.... Nie mam pojęcia...
-
Uciekam kochani :) Dobranoc dziewczynki :) Iyi geceler Muhendis ;)
-
Ok, ale imię to tylko imię :) Łatwiej by było zwracać się do Ciebie po imieniu, ale oczywiście szanuję Twoją decyzję :)
-
Edunia proszę Cię !!!!!!!!!!!!!!!!
-
Jak to było... Chyba w google wpisałam hasło o związkach polsko-tureckich i wyskoczyło :) A czy długo? Wiesz, że już nie pamiętam... Hmmmm...
-
A tak - zrobiłam sobie stały nick Edytko :)
-
Ania jaki koniec ???????????