Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

paaatrycjaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez paaatrycjaaa

  1. paaatrycjaaa

    Cała prawda...

    Aaa tam Dorotko...wszystko jest dla ludzi. Dobrze,że kawka ze słodzikiem a nie cukrem;) a tego mleczka przecież dużo tam nie wlałaś. No ja teraz muszę rano wstawać,bo mam codziennie oprocz pon. wykłady więc z tym na szczęście nie mam problemu:) A teraz lecę już na uczelnie, miłego dnia ;) odezwę się jeszcze jak wrócę z uczelni:)
  2. paaatrycjaaa

    Cała prawda...

    Teraz to już na studiach nawet mnie pilnują i jak przychodzi przerwa...czyli 12:15 to koledzy do mnie: Pati czas na jabłko hehe. Śmiesznie,bo nie mówiłam im,że mam jakieś problemy z odżywianiem się...ale chyba zauważyli,że tak właśnie jem i już pamiętają,że czas na jabłuszko:) i jeszcze mówią,że prowadzę zdrowy tryb życia,bo wszyscy miedzy zajęciami kawa z automatu, hamburgery,pączki etc. a ja z wodą niegazowaną biegam no i tym jabłkiem nieszczęsnym:P Nie wiem za bardzo co zjeść na obiad...może te warzywa mrożone takie oo na patelnie sobie zrobię. Źle mi z tym,że jem...czuję się taka pełna...ale wiem,że muszę.;/
  3. paaatrycjaaa

    Cała prawda...

    Herbatki przelatują szybciutkoo więc raczej nie rozpychają żołądka a jeśli są bez cukru to i przy okazji nie tyje sie od nich;) Dorotko słusznie jeśli się odchudzasz to rób to z głową i tak żeby to Ci sprawiało przyjemność a nie żeby to była jakaś męczarnia:)
  4. paaatrycjaaa

    Cała prawda...

    Ja też jakoś wieczorami dużo pije herbat. Mama to się ze mnie śmieje,bo mam chyba z 6 opakowań w szafce i za każdym razem jak jestem w sklepie to wynajduję jakieś inne smaki no a potem je spijam,ale nie wiem czy to dobrze;]
  5. paaatrycjaaa

    Cała prawda...

    Cieszę się,że mnie rozumiesz... muszę widocznie sama się przekonać,że jedząc więcej nie przytyję, chociaż póki co ciężko mi to sobie wyobrazić... OJj Dorotka to tylko spodnie:) Za jakiś czas napiszesz "moje ulubione spodnie są na mnie za duże" :P
  6. paaatrycjaaa

    Cała prawda...

    Dorotko dziękuję,ale Ty też wyglądasz super głuptasie. Wiesz jak to jest z tą wagą...jedna dziewczyna może ważyć 60 kg i wyglądać szczuplej niż ta co waży 55 kg mimo tego,że są tego samego wzrostu. Kiedyś...jak ważyłam 70 kg to nawet nie marzyłam o zejściu poniżej 60 kg, a gdy zobaczyłam 59 na wadze to aż nie wierzyłam:P chociaż mam wrażenie,że teraz wyglądam tak samo jak przy tych 59 kg;] No a tak swoją drogą z tym celem 50 kg to trochę Cię poniosło:P heh:) myślę,że pierwszy cel jest ok:)
  7. paaatrycjaaa

    Cała prawda...

    kasiulak fajnie,ze spędziłaś miły dzień-oby jutro tez taki był:) Dorotko to lepiej żebyś zapominała o tym ważeniu przez kilka dni...a potem jak sobie przypomnisz to będziesz miała miłą niespodziankę!:) Tez kiedyś ważyłam się codziennie-do czasu kiedy mama mi schowała wagę heh:P
  8. paaatrycjaaa

    Cała prawda...

    Chyba to jajo lepsze;p tzn to zależy jeszcze jaki jog.bo w owocowych jest przeważnie więcej węgli niż białka;] a co do naturalnych to nie wiem za bardzo jak to wygląda... a jak dziewczynki głoszą: białko na noc nie jest szkodliwe;) Zresztą jajkiem i warzywami się chyba bardziej najesz niż tym jogurtem:) Może dziewczynki Ci lepiej doradzą,bo jak już pewnie zauważyłaś ja to średnio się znam:P Wypiłam właśnie zieloną herbatkę i lecę na spacer,trochę ruchu dobrze mi zrobi:) Wejdę jeszcze potem. Buziaki :**
  9. paaatrycjaaa

    Cała prawda...

    No dziwnie tak jakoś...wyobrażałam sobie,że jeśli to topic dla odchudzających się to raczej będą same \"większe\" dziewczyny...a tu same zgrabne laski:P Zupełnie inaczej was sobie wyobrażałam,na prawdę. Szkoda,że nie możemy się tak ooo realnie wszystkie zobaczyć i pogadać, myślę,że fajna mogłaby z nas być paczka;) Zdesperowana by schudnąć-> dziękuję,ale myślę,że teraz wyglądam normalnie po prostu,na pewno szczupła nie jestem,a jeśli chodzi o zdjęcia wcześniejsze to zamieściłam je gdzieś na pierwszych stronach tego topicu tak dla porównania. Lonly-> kochanie nie musisz się odchudzać już bo świetnie teraz wyglądasz!:) Zdesperowana zresztą też:)
  10. paaatrycjaaa

    Cała prawda...

    Dzień Dobry;* Wczoraj padłam jak małe dziecko i nawet sobie z wami wieczorem nie popisałam...ale nadrobiłam zaległości i wszystko przeczytałam:) No i pooglądałam sobie was na n-k. Same szczupłe lasencje! fiu fiu:) Zważylam się dziś rano mimo tego,ze mialam to robic co sobote....i waga pokazuję 51,5 kg ciagle. Co do tych warzyw to nastepnym razem wiecej doloze,ale dla mnie dziewczyny takie jedzenie to i tak jest szok...mam wrazenie jakby to wszystko sie nie zmiescilo w moich brzuchu. Dziekuje wam,ze jestescie i mi pomagacie;* Miłego dnia;*
  11. paaatrycjaaa

    Cała prawda...

    Bababszki-> Dzięki za wiarę we mnie, też mam nadzieję,że mi się uda! Zdesperowana by schudnąć -> Nie zapomniałyśmy przecież o Tobie...no a że my mamy więcej czasu na siedzenie przed komputerem to więcej piszemy,jak tylko będziesz mogła to pisz. Ciasteczko_-> topic nie umrze dopoki Lonly no i my wszystkie będziemy cos pisac...a chyba bedziemy bo jakos tak mam wrazenie,ze sie zzylysmy troche tak virtualnie....mi bynajmniej ten topic bardzo pomaga!:)
  12. paaatrycjaaa

    Cała prawda...

    Lonly dodaje do jadłospisu: KOLACJA: 18-właśnie jem. Zrobiłam coś po swojemu...oceń jak możesz czy dobrze;] 1/2 serka piątnica lekki- 75 gr (81 kcal/100gr) 1/4 pomidora kawałeczek ogórka zielonego 1/2małej cebuli 1/4 średniej zielonej papryki pokroiłam to wszystko wymieszałam ze serkiem. No i nawet dobre wyszło!:) Jak zjem napiję się jeszcze zielonej herbatki malinowej.
  13. paaatrycjaaa

    Cała prawda...

    Dlaczego nie ma po co? Cos sie stalo?
  14. paaatrycjaaa

    Cała prawda...

    Cześć dziewczyny. Lonly- już dawno nie pomyślałam sobie,że dobrze wyglądam...tzn ostatnio kiedy patrzyłam na zdjęcia z grudnia. Oj ta nauka jedzenia chyba na prawdę się przyda;/ Sprawdzam kalorie sprawdzam, właśnie patrzę,że ten jogurt jogobella light ma 60kcal/100ml. Lonly dziś jest już dużo lepiej na prawdę pod względem jedzenia: Śniadanie 7:50- to co zawsze czyli 2 wasy +dodatki 12;15- jabłko 14;30 obiad- dołożyłam do tego co wcz. przygotwałam 1/4 pomidora i ogórka kiszonego No i zaplanowałam kolację!! Zjem hm...może być np. 100 gr serka wiejskiego piątnica lekki i pół pomidora?:> Nie wiem tylko o której powinnam zjeść tą kolację....? Za jakieś poł godzinki zrobię sobię kawkę ze słodzikiem i mlekiem 0%,albo herbatkę zieloną. Mam nadzieję Lonly,że teraz będziesz ze mnie dumna bo jem to wszystko mimo tego,że w ogole mi sie nie chce...ale wiem,ze to juz nie są zarty,że długo pewnie tak moj org.nie wytrzyma. Adorinko pewnie,że o Tobie pamiętamy! Napisz słońce co się dzieje to jakoś CI pomożemy!:)
  15. paaatrycjaaa

    Cała prawda...

    Lonly i tak zjadłam dużo patrząc na moje menu w ostatnich dniach....niestety szkołe mam do 16 więc najwczesniej o 16;30 moge zjesc obiad;/
  16. paaatrycjaaa

    Cała prawda...

    wiem-to nie mądre...kolacji nie było, jakoś mi się zakodowało w głowie,że nie powinno się jeść po 18 a jak sama widzisz ok.17 jadłam obiad więc nie byłam głodna o 18...
  17. paaatrycjaaa

    Cała prawda...

    Jeśli chcesz to pewnie,że tak. 8;00 śniadanie: 2 wasy jedna z serkiem odtłuszczonym, druga z polędwicą z indyka do tego 2plasterki pomidora i jakas 1/6 papryki 10:00 herbata z cytryna bez cukru 12:30 jabłko ok.16;50 obiad (nie muszę pisać co bo wiesz:)) 18;00 malinowa herbata zielona bez cukru A co do kcal to wiem tylko,że 1 wasa ma 20 kcal, serek 61 kcal/100gr i to na tyle z moich informacji kalorycznychh...
  18. paaatrycjaaa

    Cała prawda...

    Przygotowałam tak jak mówiłaś tyle,że bez tych warzyw mrożonych. Smakowało,smakowało;) nie wiedziałam,ze kurczak taki ooo duszony moze byc taki smaczny. Mam jeszcze tym sposobem obiad na środę i czw i przynajmniej nie wykręcę się tym,że nie mam czasu zrobić tylko wrzucę do mikrofali i już. Myślisz,że 30 gr tego brązowego ryżu i ok 75 gram piersi z kurczaka jest ok na obiad?:>
  19. paaatrycjaaa

    Cała prawda...

    Lonly może to faktycznie jakieś osłabienie przez brak węgli...a co do cukierków to poszło na zdrowie Ci kochana przy okazji jeśli to z witaminkami. A przez te kilka cukierków i napój przecież nie odpuściłaś sobie diety kochana.... Ja właśnie jestem po kąpieli, masażuu (sama się masowałam oczywiście) i aplikacji balsamów...inny do brzucha,inny do ud i pośladkó,inny do biustu i inny do reszty...i wiecie co zauważyłam,że mam pełno siniaków;/ Dziwne,bo nie przypominam sobie żebym w coś się uderzyła;/
  20. paaatrycjaaa

    Cała prawda...

    Lewerka....dołącz do nas!! :) Ja może nie jestem najlepszym przykładem,ale Krewetka i Lonly mają dużo do powiedzenia (napisania) nt. odchudzania się i jeśli poczytasz ich wcześniejsze posty to dowiesz się na pewno wielu ważnych i przydatnych rzeczy,które pomogą Ci schudnąć powoli i zdrowo!:)
  21. paaatrycjaaa

    Cała prawda...

    Mam na imię Patrycja a nie Paulina:P Wprowadziłam już od dziś zmiany do mojego jadłospisu co zresztą opisałam...
  22. paaatrycjaaa

    Cała prawda...

    Witajcie dziewczyny...Dziękuję,że się martwicie... nie obraziłam się ani nic takiego, po prostu położyłam się wczoraj do łóżka już...ryczałam prawie całą noc i teraz wiem,że na pewno muszę zmienić to co robię;/ Zjadłam śniadanie (o 8); 2wasy jedna z polędwicą z indyka, drugą z serkiem odtłuszczonym i pomidorem Potem zjadłam jabłko w przerwie między zajęciami...ok.12;30. Wróciłam do domu, ugotowałam 100gr brązowego ryżu i przygotowałam 200 gr piersi z kurczaka tak jak radziła mi Lonly... Podzieliłam to na 3 równe porcje, jedną zjadłam ok. 16:50 a pozostałe dwie porcje zostawiłam na środę i czwartek na obiad,schowałam to do hermetycznych pojemników do lodówki( jak wróce ze szkoły wrzucę do mikrofali i bedize szybciej,bo niestety zajęcia mam znowu do 16;/) Ciężko było mi zjeść ten obiad ale cały czas myślałam \"robię to dla siebie,muszę coś zmienić,muszę jeść, przecież to zdrowe\" Dziękuję wam dziewczyny jeszcze raz,bo gdyby nie wy nie zjadłabym tego a tak wiem,że nie mogę was zawieść! Mam nadzieję,że teraz to moje menu jest ok? Co do okresu to ja już powinnam dostać kilka dni temu i coś go nie ma....;/ m.t ja też serdecznie gratuluję- bardzo ładnie teraz wyglądasz:)
  23. paaatrycjaaa

    Cała prawda...

    Przeczytałam artykuł:) Postaram się tak zrobić,obiecuję! Tyle,że ja jem na śniadanie 2 wasy + plasterek polędwicy z indyka + trochę serka odtłuszczonego + 2 plasterki pomidora + kawałek ogórka/ew.papryki ( 2x20 +20+20+15=ok. 100kcal) potem jakaś kawa ze słodzikiem i mlekiem 0% (20kcal) dzis np. kalafior na obiad (max.100kcal) gdzie ten kalafior to i tak jakieś święto;/ co daje ok. 200-250 kcal dziennie...ups..;/ nie wiedziałam,że to tak mało;/
  24. paaatrycjaaa

    Cała prawda...

    oo to jutro sprawdzę mam nadzieję i napiszę jak smakowało:) Chcę zacząć jeść, chcę to zrobić dla siebie,dla rodziców...ale boję się, na prawdę bardzo się boję,że przytyję znowu jak zacznę jeść obiady...nie wspominając już o kolacjach...;/
  25. paaatrycjaaa

    Cała prawda...

    Hmm no mam w domu taka przyprawę w torebeczce kamis i jest napisane na niej KURCZAK GYROS to chyba ta;p tylko tam jest napisane (na opakowaniu) żeby tego kurczaka tym posypać i smażyć na oleju...taka wersja z wodą i cebulką też będzie dobra?:)
×