paaatrycjaaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez paaatrycjaaa
-
Klaudia to pisz tutaj te swoje pomysły:) wszystkie dziewczyny pewnie chętnie skorzystają;) Ajj...jakie wy chętne w oddawaniu swoich kochanych ciałek:)
-
Ewelinka napij się tej,która bardziej Ci smakuje!:)
-
Ojj Klauduś pewnie nie masz co odcinać:) ale dziękuję za dobre chęci:P
-
Hiehie też je właśnie czytam:PP
-
No właśnie cena jest przystępna, ale też się zastanawiam czy faktycznie działa...
-
No może oo polubię:P jak nie spróbuję to się nie przekonam-racja racja;) Fajnie jak piszecie co jecie i jakieś ogólnie pomysły-też często coś zgapiaam:) Wiecie co zastanawiam się nad kupnem takiego pasa: http://www.mango.pl/products.php?akcja=spd&dzial=11&id=400 co o tym myslicie??
-
Nie szkodzi, możecie pytać o wszystko. Teoretycznie nic nie stwierdził,bo jak pisałam rozmawiałam z nim chwilę. Nie wiem właściwie czemu dał mi to skierowanie... Wiem,że pewnie każdy tak mówi,nawet gdy jest chory...ale mnie ta choroba nie dotyczy....
-
Rozmawiałam z nim chwile...i tak jak pisałam wczesniej dostałam skierowanie do poradni zaburzen odzywiania.... ale nie pójdę tam.
-
No zobaczymy Dorotko jak to bedzie...jak bedzie trzeba to pojde tez do tego ginekologa,bo tez slyszalam,ze wlasnie na takie problemy powinno sie brac tabletki.
-
Doorotka bedziecie razem,bedziecie;) My w to tutaj wszystkie wierzymy:) A Ty Ewelinko to schowaj w kieszeń tą skromność i wyciągnij pewność siebie. A wtedy...bedzie dużo łatwiej i ktoś się znajdzie:)
-
Dorotko ja byłam już u lekarza....ginekolog niewiele ma do tego... Endokrynolog może coś pomóc. Jak będę miała wyniki badań czyli we wtorek chyba to dopiero wtedy oceni w jakim stopniu jest uszkodzona przysadka mózgowa i zdecyduje co z tym zrobić....
-
Na pewno nie chodzi o dzidziusia... niestety chodzi o moje jedzenie.... mam nadzieję,że wszystko jakoś szybko powróci do normy,bo bardzo się martwie tym okresem...:(
-
Dorotko pewnie ten okresik powoduje u Ciebie jakieś takie humorki i dlatego jest Ci smutno i jestes zla...no i sam dzisiejszy dzien nie nastrajazbyt pozytywnie,ale bedzie dobrze...:) kilka dni i okresik sobie pojdzie i bedzie ok:) a moj moze wreszcie sobie przyjdzie:(
-
Fajnie,że wklejasz!:) To i ja coś wkleję.....:)) http://pl.youtube.com/watch?v=74mS1WNmAsw uwielbiam ta piosenke i ten film
-
A może jutro sobie to oby dwie zrobimy? albo to co Ty wymyslilas:) co o tym myslisz?:P
-
Lonlyy to moze byc dobry deserek:P a mi się wydaje,że można też zrobić takie jakby ptasie mleczkooo:) i np: mleczko zmieszac z kakaem albo ze slodzikiem i do tego dodac zelatyne rozpuszczona w wodzie?:) albo galaretke bezcukrowa do tego i to zmiksowac i sie zrobi taka fajna pianka:) co o tym sadzisz?:P
-
Też uważam,że słowa z mojej stopki są hmm...mądre i adekwatne do sytuacji:) Jak mija dzień dziewczyny? Ja siedze przy kawce sobie i muzyczki slucham...
-
Ooo te lizaki to ja też pamiętam takie fajnee kolorowe,długie,kręcone!:) Dziewczynki domyślam się,że jest wam przykro,że nie możecie być teraz ze swoimi rodzinkami....ale po prostu myślcie o nich,bądźcie z nimi serduszkami. I nie płaczcie...wspomnienia są piękne i cieszcie się,że macie co wspominać i mimo tego,że to jest smutne święto to kojarzy wam się z rodziną no i co się z tym wiąże ze szczęściem. Mooje kochane wrażliwce;*
-
Ooo i bardzo mi się podobało to co napisałaś:) masz buziaczka za too;* Idę Ewelinko,idę. Rodzice z bratem byli już rano,gdy sobie jeszcze spałam smacznie, ale mama powiedziała,że pojedziemy jeszcze wszyscy razem ok 15. A wieczorem umówiłam się jeszcze ze znajomymi,że pojedziemy wieczorem tak jak co roku.
-
Super Ewelinko, ja też Ci obiecuję to samoo:)
-
50,3 a będzie tak jak jest wpisane tzn,że za kilka dni ma się pokazać 51. Musi!
-
Ewelinko mogę mieć do Ciebie prośbę? Popracujmy nad tymi wyrzutami sumienia razem dobrze? Nie obiecujmy sobie,że nie będziemy ich miały,bo bez sensu jest nie dotrzymać słowa... ja nie chcę już rzucać słów na wiatr. Ale obiecajmy sobie,że będziemy się starałyy dobrze?;*
-
Ewelinko a wiesz,że jak będziemy tego bardzo chciały to są duże szanse,że się uda?:) To rób sobie ten omlecik,oby wyszedł pyszniusi i zjedz go ładnie. Smacznego;* A ja idę zrobić sobie kawkę i powracam.
-
A wczoraj wydawało się,że lepiej będzie jak pomilczę. Nie wniosłabym nic nowego tutaj, wprowadziłabym tylko smutniejszy nastrój a to przecież bez sensu. Ale dziękuję,że się martwiłaś-niepotrzebnie... Wiesz czego chcę Ewelinko? Chcę wejść tutaj któregoś wieczora, przeczytać,że czujesz się świetnie psychicznie,fizycznie...że nic głupiego nie było,że dzień był udany,że dobrze się bawiłaś... zresztą nie Ty tylko...żebyście wszystkie miały taki dzień i żebym ja mogła podpisać się pod tym i żebyśmy były wszystkie nawzajem ze siebie cholernie dumne, dumne i szczęśliwe!
-
Krewetko to musisz kupić to kakao, spróbować i dać znać czy smakowało;)