dżessi

dziekuje mAAm:) ja polatalam dzis troche po miescie i tak mi zeszlo,maly usnal,maz w garazu,a ja musze posprzatac po obiedzie. milego popoludnia zycze:)

Witam:) Tak wlasnie Was czytam i przypomnialo mi sie jak ja bylam w pierwszej ciazy,Boze co za radosc i..niedowiara! W koncu staralismy sie 3 lata i kiedy juz dalam sobie spokoj ,a okres nie przychodzil przez tydzien zrobilam test( oczywiscie dla swietego spokoju,mojego:)) jeju,kiedy zobaczylam te dwie magiczne kreski upadalm na kolana i zaczelam plakac,dziekowac Bogu i mowic do mojej niuni:) Tak pragne znowu to poczuc,chce znowu miec mdlosci,chce zeby kawa,chleb z maslem i zapachy z obiadu sasiadki mi znowu...brzydko pachnialy:) Chce miec zachcianki,poczuc jak moj szkrab w brzuszku kopie i bolesnie(dla mnie) sie rozpycha...

ZASKOCZYŁY ******************* NIK..............DATA PORODU.......WIEK...........WOJ EVIKA77........22.05.2009...........31................PO DLASKIE KISA............22.05.2009............31................ ŚLĄSKIE BETA32........23.05.2009............32...............POM ORSKIE OCZEKUJĄCE ******************* NIK ..... .............DATA@.............WIEK..... .........MIASTO MONIA MAMA......30.09.2008..........35...............POMORSKIE KOTECZEK19833..06.10.2008..........25...............DOLN OŚLĄSKIE MAAM...............12.10.2008..........29............... W-WA ANIA_B..............15.10.2008.........27............... PODKARPACKIE IZA33...............20.10.2008..........33.............. . .PODKARPACKIE NUSKA27...........20.10.2008...........27............... .MAŁOPOLSKIE WODNISIA.........27.10.2008...........36................ ZACH-POM dżessi............10.10.2008...........31....................WLKP dziekuje ,jestescie bardzo mile mam nadziej,ze mnie zaczarujecie;) jesli tylko bede mogla odpowiedziec na jakies wasze pytania to jestem do uslug:) tymczasem zmykam,bo moje szczescie sie wlasnie budzi to i pewnie głodny bedzie.milego popoludnia zycze:)

witam,znalazlam dzis Wasz topic i postanowilam sie do was przylaczyc-jesli sie zgodzicie.oboje z mezem staramy sie o drugie dziecko od ok.1,5 roku.mamy cudownego dwuletniego synka ale i z zajsciem w pierwsz ciaze bylo bardzo ciezko.staralismy sie 3 lata,lekarz rozkladal rece az w koncu dal mi skierowanie do kliniki.na szczescie skierownie juz sie nie przydalo,bo tydzien przed wizyta okazalo sie ,ze bedziemy mieli dziecko:) wczoraj bylam na wizycie,poniewaz w czerwcu i lipcu bralam clo-obawialam sie,czy nie mam np.torbiela na szczescie wszystko jest ok-oprocz ciazy,bo jej brak...Lekarz zasugerowal abym wybrala sie do kogos kto ma male dziecko i zebym to dzieciatko czesto odwiedzala,glaskala,wachala i patrzyla na nie :) powiedzial,ze przydalby nam sie jakis kop psychiczny abysmy z mezem przestali tak myslec o dzidziusiu,nawet sie smial,ze niektorym pomaga wystawienie skierowania do kliniki:) wiem,wiem -teorie mamy w jednym palcu ,staramy sie o tym nie myslec ale wiecie same jak ciezko jest nie zaprzatac sobie tym glowy Pozdrawiam Was wszystkie i postaram sie nadrobic zaleglosci w czytaniu Waszych postow:)