MOKKA
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez MOKKA
-
dla mnie masochozmem była filmowa adaptacj a anny kareniny. po tym powiedziała nigdy więcej dołowania się na własne życzenie. nadawana była w swięta bożego narodzenia... całusy
-
:) ciesze się, że przetrwaliście. ciepłe pozdrowienia dla wszystkich margo - swietna stopka.niestety realny cynizm. na razie was czytam.
-
MARGO na tej klawiaturze nie daje sie robic usmiechow ale przesylam Ci caly pek... eeee... to szkoda, ze mialas podobny wyjazd hi hi... mi przewodnik meksykanian prawie zlozyl propozycje haha, ale wiesz jakos nie mialam ochoty go zachecac. bo to przeciez nie o to chodzi. ja caly czas tlucze sie z ta swoja naiwnoscia i nadzieja, ze kiedys, pieknego dnia.... calkiem nieoczekiwanie MM bedzie jak przed slubem. HA HA HA. no ale czeka nas byc moze wizyta u szamana gdzies tutaj to kto wie kto wie... pozdrawiam gorACO emmi margo zdanka I WSZYSCY POZOSTALI NIESTEty nie czytam wstecz.
-
EMMI 0 wrazenia beda jedynie krajobrazowe. postanowilam dokladnie jak pisalas - jesc, zwiedzac itp. to bylo wczoraj wieczorem. a dzis rano zbudzil mnie ostry seks tzn. jego odglosy zza okna... pa :)
-
EMMI 0 wrazenia beda jedynie krajobrazowe. postanowilam dokladnie jak pisalas - jesc, zwiedzac itp. to bylo wczoraj wieczorem. a dzis rano zbudzil mnie ostry seks tzn. jego odglosy zza okna... pa :)
-
p.s. tesknie za mazurami albo bieszczadami...
-
Emmi :) :) :) zapomnialam jak sie robi serca !!! margo zdanka PRZEZROCZYSTA dla Was wszystkich najmilsze pozdrowienia. musialam wyjechac na innny kontynent zeby miec dostep do netu. jestem z MM na wakacjach. nieudanych. czasami mysle ze to ostatnia sekunda naszego malzenstwa. ale potem pije meksykanskie piwo ... i to nieco uspokaja. a przy mojej masie upijam sie dosc szxybko... ,). niezmiennie tesknie za WAMI i chcialabym juz miec net w domu. jeszcze sie nie przeprowadzilismy. Tesciuowej mam serdecznie dosc, tak jak to niegdys przepowiadala przezroczysta albo margo... poczytalam troche bo mam chwilke. pozdrawiam wszystkich, ktorych nie zdazylam poznac. pa Kochani
-
tęsknię wrócę w maju. POZDRAWIAM WAS NAJCIEPLEJ :) :) :) eMMI :) MARGO :) ZDANKA :) CICHA :) I WSZYSCY... NIC NIE MIAŁAM CZASU PRZECZYTAĆ :(
-
tęsknię wrócę w maju. POZDRAWIAM WAS NAJCIEPLEJ :) :) :) eMMI :) MARGO :) ZDANKA :) CICHA :) I WSZYSCY... NIC NIE MIAŁAM CZASU PRZECZYTAĆ :(
-
dobrego weekendu Kobietki :) :) :) pozdrawiam Was wszystkie - znajome mniej i bardziej - najserdeczniej... niestety mam czas jedynie na skrótowe czytanie. p.s. Emmi za tydzień nici... obiecuje przed swietami. postaram sie!
-
KOBIETKI :) ---- PROSZĘ POMYŚLCIE O SPOTKANIU. WYSTARCZY TYLKO ZORGANIZOWAĆ, USTALIĆ DATĘ... Na pewno wszystkie byśmy cieszyły siez takiego spotkania i wszystkim nam dobrze by ono zrobiło. Pomyślcie o tym poważnie. Emmi - ? EMMI - daj mi znać mailem. cicha margo zdanka marsa Goda KABA
-
KOBIETKI :) ---- PROSZĘ POMYŚLCIE O SPOTKANIU. WYSTARCZY TYLKO ZORGANIZOWAĆ, USTALIĆ DATĘ... Na pewno wszystkie byśmy cieszyły siez takiego spotkania i wszystkim nam dobrze by ono zrobiło. Pomyślcie o tym poważnie. Emmi - ? EMMI - daj mi znać mailem. cicha margo zdanka marsa Goda KABA
-
EMMI :) :) :) :) :) jak śmiesz ;) sądzisz, że byś przeszkadzała... ja mam po prostu bardzo sporadyczny doste do komputera. teraz nawet nie mam mozliwosci przezcytania tego, co piszecie ---- a bardzo tęsknię za Waszymi wszystkimi przemyśleniami - babskimi, czyli najprawdziwszymi :D. MARGO ------- w końcu! takie tematyczne awanturki tewojej rodzince powinny być serwowane regularnie. u mnie: domek rośnie, licze na przeprowadzkę w marcu. teraz latam :( za glazurami itp. studia doktoranckie leżą, czyli ni cnie robię. praca: ciągle coś do tyłu! i najważniejsze: w małżeństwie bez zmian. czyli raczej kiepsko. nic sie nie zmiania. MM rozmawiać nie chce, wymianiamy jedynie uwagi na temat dzieci lub budowy. ja nie mam juz ochoty nawet na buziaki i mam go serdecznie dosyc. POZDRAWIAM WSZYSTKICH NAJMILEJ ::)
-
witajcie najcieplej jak tylko można w te pochmurne dni :) nie wyobrażącie sobie, jak mi Was brakuje :( oraz brakuje mi mojego pisania do Was - zawsze wtedy układa mi \"się \" w głowie.. ;) czas mam wyśrubowany do maksimum, co wiąże suię z tym, że ddzieci pilnują teściowie i mam ogromne wyrzuty sumienia, gdy ten czas, co mam już wolny nie spędzam z nimi. w pracy super. pracuję z przedszkolakami :) :) :) głównie. zauważyłam, że bardziej lubię chłopczyków... hmmm.... w małżeństwie dennie. refleksje jak w jednym z ostatnich postów KABY. nie chcę pidsać nic w skrócie... bo to na dłuższy monolog, ale... czy Wy lubicie swoich mężów? tak po prostu? koleżeńsku, kumpelsku, na codzień... bo ja nie. :( ściskam wszystkich serdecznie, a przede wszystkim tych niewymienionych poniżej.... Emmi margo GODA KABA + ciastko na weselszy nastrój (ew. czekoladki) :) jako taka :) PRZEZROCZYSTA - teściowa anioł i pewnie dlatego ja skończe w piekle
-
dziewczyny - smutno mi bez Was i takie mam zaległości w czytanie, ze nie wiem, jak zacząć, by sie wszystko nie pokiełbasiło ;(. Zaczęłam od margo MARGO czy Ty pracujesz? jakoś przeoczyłam... :(. napisz mi dla przypom,nienia choć krótko. ja dostęp do netu mam sporadycznie i na krótką chwiulę. w moim małżeństwie kiszkowato i nie ma co używać górnolotnych słów. Wczoraj wieczoremto nawet w głowie napisałam do Was cały długi list - musiałąm sobie wszystko poukładać... :((((((( i nie jest wesoło niestety. buziaki jeszcze mam chwilęna poczytanie :)
-
mam kilkadziesiąt sekund Emmi - jakie maile? nic nie dochodzi. kobiety - w pracy super, poza tym urwanie głowy i brak dostępuy do komputera. dziś wieczorem mój urodzinowy tort u teściów. z MM miło. ale jak wiecie dla mnie to za mało. :(. humor mieszany czyli coraz bardziej ze względu na aurę melancholijnie. weekend spedziliśmy sami z MM za miastem. sexownych chwil nie było. ZDANKA , za to dla mnie dużo alkoholu. MM nie dał się namówić na sexik w restauracyjnej łazience ;P czym mnie oczywiscie bardzo rozczarował/. KABA zazdroszczę rozmów do rana !. tego u nas juz dawno nie było, ale to przede wszystkim z powodu zmęczenia dzieciaczkami. OKROPNIE ŻAŁUJĘ ŻE NIE MOGĘ WAS TERAZ POCZYTAĆ!!! !!!! POZDRAWIAM WSZYSTKIE KLUBOWICZKI NAJSERDECZNIEJ
-
W I T A J C I E :) :) :) Emmi - mój dzień dzisiaj to też poczatek ;) nowej pracy!!! wymarzonej pracy za 600zeta ;). Ale zapowiada sie bardzo sympatycznie. Goda --------- Ciebie to się bardzo przyjemnie czyta. I te posty masz takie długie :). Każdy to nowa opowieść. KABA -------------- przykra Twoja ostatnia opowieśc. NIe wiem, czy pamiętasz - kiedyś Ci pisałam,że wasze małżeństwo to odbicie (w rolach) naszego. Ja też niestety kiedyś na wiele przykrych słów sobie pozwalałam. Ale wiesz - chyba jużpo prostu z tego WYROSŁAM. Chociaż może nie po prostu, a przy współpracy MM. On jest takim cierpliwym aniałem, że mi nie wypada. I bardzo go cenię za tę klasę. A ja swoich słów rzucanych w gniewie nie pamietam długo. Wydaje mi sie, że takie właśnie rzucane w gniewie, złości często pozwalają rozładować negatywne emocje z jakiegoś tam powodu a ich treśc nie musi mieć wspólnego z prawdą. kobiety!! jak wytrztymać z nadgorliwą teściową?!?? pozdrawienia - wracam do czytania, bo mam ogromne zaległości i nie wiem., co u was w trawie piszczy!
-
margo :D :D :D dzielna odkopywaczko. napisz jak Twoje zdrowie! Jak się czujesz? EMMI - GRATULUJĘ świetnie, ze będziesz studiowac to, co najbardziej Cię intereuje. Życzę zapału jesienią i świetnych wyładowców oraz ciekawych kolegów ;) i koleżanek :). Będziemy miały kolejny wspólny temat, bo ja od jesieni też MUSZĘ zrobić 3 semestry pedagogiki, aby móc pracować w zawodzie :(. Ale mi się raczej nie chce... MM postanowił od września założyć mi stałe łącze :) zobaczymy - może będę pisała do Was częściej. KABA - jak tam sukcesy? pozdrawiam i znikam dalej leniuchować - to ostatni tydzień przed tym nawałem, który mnie czeka jesienią... A w moim małzeństwie - oboje jesteśmy potwornie zmęczeni - co nie sprzyja ani bliskości ani - na szczęście - kłótniom. Czyli jest spokojnie, przytulnie (wieczorami ;) ) i tak po prostu z dnia na dzień... wypoczywajcie kobietki, bo jesienią musimy miec dużo optymizmu i słonecznych wspomnień, by stawiać czoła tym c`hmurnym wieczorom i minom mężów... :D :P :D
-
margo - dzięki, ale nikt w dzieciach nie widzi podobieństwa do mnie :((( emmi siemanko :) cicha - doskonale rozumiem pory zasypiania, bo też jestem niskocisnieniowcem
-
witajcie :) ja też napiję się z Wami kawy :). zaraz sobie zrobię, choć obiecałam, ze nie będę tyle piła... i miałam się przestawiać na zdrową i odmładzającą herbatkę zieloną... Goda :) dobrze, że już nie milkniesz.. z tym wypoczęciem to masz rację :) MM wypoczął nieco od dzieci, to się opędzić nie mogłąm ;). NIe wiem dlaczego, ale nie otwiera mi się Wasza strona... spróbuję jeszcze później. jako taka hmmm.... zazdroszczę poznania Kasi . Cieszę się, ze wypoczęłaś. I dobrze, że w domu przyjemna atmosfera; nawet jak jej towarzyszą Towje przemyslenia - to i tak zawsze milej, gdy mąż się stara, prawda? A jak się dzieciom podobało może? szczególnie synkowi, bbo to chyba jemu obiecałaś? Przezroczysta teściów mam na szczęście raczej w porządku (wiadomo - inna rodzina) . I nawet sięcieszę, że pomogą przy dzieciach. POza tym to oreślony czas - pół roku maksymalnie (mam nadzieję!). Ty na prawdę jesteś dzielną kobietą!! dziękuję za @. :) :) :) :) MARGO świetnie, ze dochodzisz do siebie :). Mi shrek na tyle się podobał, że na drugi dzień nie pamiętałam na czym byłam ;). Wakacje spędzasz z synem? tzn. on z Tobą? czy jeszcze gdzieś wyjeżdżacie? a może namówisz SM na jakąś farmę piękności (obrzydliwa nazwa) dla siebie? w końcu Ci sięnależy po operacji... Zdrówka i humoru :) :) :) EMMI zdanka9 cicha NAJCIEPLEJ POZDRAWIAM
-
dziewczyny kochane - oprócz tego, ze będę starała siętu zaglądać - to zawsze będe niezmiernie szczęśliwa, jeśli coś znajdę w swojej skrzynce @. adres pod nickiem. proszę :)))) chociaż żarty :)))
-
GODA !! KOBIETY!!! co Wy z tym machaniem przed nosem?? EMMI - może w końcu jako szefowa to ustalisz? :) ja osobiście bardzo chętnie czytam o tym, że u którejś z Was w małzęństwie wszystko kolorowo kwitnie :) Przecież każda z nas trafiła na ten topik, kliknęła na ten tytuł, gdy coś układało sięfatalnie, prawda? to chyba miło poczytać, ze u innych sięzmienia - mi to daje nadzieję, ze może i u mnie kiedyś... :) i żałuję, ze przezroczystej jużnie ma... :( buziaczki
-
MARGO wrócę wrócę :) a poza tym - jak obiecałam w swoim trzecim poście - gdy już będę mieszkać w domu - zapraszam wszystkie ineternetowe koleżanki serdecznie!
-
GODA - masz rację z tym schematem przywiązania się, codzienności itd. Ale ja byłam taka naiwna - właśnie ania z zielonego wzgórza :) - że myślałam, że nasze` małżeństwo pójdzie zupełnie innym torem. Oczywiście wiem, ze tak jak piszesz - po prostu jest, taka kolej rzeczy. Tylo że u nas - tego prawdopodobnie nie doczytałas, bo było to w moich pierwszych postach - poczatek małżeństwa (czyli 3-4 lata) był fatalny. Niczego nie robilismy razem. NICZEGO. potem była moja zdrada, najmszczersza niechciana miłośc do innego mężczyzny, która niewiele obchodziała MM... itd... Więc teraz wbrew temu wszystkiemu i jakiejkolwie logice - trudno mi zaakceptować fakt, że jakos poprawnie się układa. Jakoś :(. Po tych naszych szarpaninach, zmaganiach, łzach zależy mi na tym, by było jak najbliżej, najszczerzej. Ale myślę, ze wszystko jest na dobrej drodze. Tak jak piszesz - urządzanie domu i wszystko, co sięz tym wiąże na pewno zbliży. Tak myślę. Oboje chyba tego chcemy. Mam nadzieję ;). O ile przetrwamy okres u teściów. :) Ścieżki dźwiękowe z AmB też mam wszystkie, ale nie włączam, bo przeważnie przy nich ryczę... U nas aktualnie odcinki z super przystojnym robertem downey jr. Właśnie wrócił do A. :) pozdrawiam
-
kochane kobietki to taki pożegnalny bukiecik :( :( :( - lada moment nie będę miała dostępu do netu; przeprowadzamy się do teściów. NIe chcę zbyt sentymentalnie, bo to nie w mojej naturze ;) ale naprawdę będzie mi Was brakować. Ostatnio rzadziej zaglądałam, ale zawsze były to najmilsze chwile relaksu!! Na szczęście do teściów przeprowadzamy się na czas określony, czyli maksymalnie 6 mcy, a potem już do włsnego domku. Tego nie mogę się oczywiście doczekać. Dużo zamieszania przy tej budowie - mam na myśli zamieszanie małżeńskie. ALe chyba już się z MM dotarliśmy, coraz mniej awantur, a te które są to tak nas (szczególnie jego) nie poruszają. ALe czy to to chodzi w małżęństwie, by się do siebie poprzyzwyczajać, tolerować własne humory i niehumory? Oczywiście nie. :( Wczoraj z okazji imienin otrzzymałam z drugiego końca Polski bukiet od mężczyzny, którego najmocniej kochałam. I co ? oczywiście poryczałam sobie solidnie, ale wzięłam sie w garść i trwało to krótko :). Ogladam Ally mcBeal - są powtórki. Film uwielbiałam. Cytat z wczorajszego odcinka: miłośc jest jak bieg z przeszkodami - nie wszyscy są na tyle wytrwali, by je pokonywać NA pewno jeszcze kiedyś tu zajrzę ! i licze na to, że topik przetrwa i że Wy wszystkie w nim też będziecie. CICHA żałuję, że nie poznałyśmy się bliżej... EMMI nadal podziwiam, Że tyle uczucia i czasu wkładasz w ten topik! kontakt do mnie masz Co z Twoimi studiami? myślisz już o porzeczkach na działce??? czy idziecie w nasze ślady? dzieje się coś? MARGO TY tez jesteś wierna od pierwszych chwil topiku :). Tobie to życczę najmocniej, najszczerzej nadziei, spokoju duszy i choć okruchów miłości na codzień... I zmian, zmian, zmian... takich, o jakich najskryciej marzysz ;). ZDANKA9 Tobie dziękuję, za to że zechciałaś się otworzyć i pokazałaś mi swoje małżeństwo. Tak szczęśliwie wyglądacie na tym zdjęciu.... i wszystkie Twoje posty jakoś mnie tak podnosiły na duchu, ze jednak można... MM przez ostatni tydzień (nie było dzieci) był ni edo poznania, tylko podszczypywał, i ten tego ;). Zbytnio mi sięto nie podobało, bo tak raptem... jak już sięprzyzwyczaiłam przez tyle lat, że nic.... jak wzbudzić w sobie pożądanie... gdy już wygasło. KABA ---- mam nadzieję, ze już wrótce będziesz się cieszyć podwójnie :) ;). Życzę Ci, by na zawsze pozostał w Tobie ten mądry spokój...:) :) :) i serdeczność i życzliwość.Idzie jesień i w te jesienne dni życze Ci jak najmniej zapłakanych, samotnych wieczorów (tak jakoś mi siękojarzysz z łzami z pierwszych wpisów na topiku...). Dla każdej z WAs mam najcieplejsze pozdrowienia - trzymajcie się dzielnie kobiety - w końcu jesteśmy nie dość że silniejsze od mężczyzn (udowodnione naukowymi badaniami) to jeszcze mądrzejsze :) ;) :).