niuniaaaaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez niuniaaaaa
-
i nie krzyczę, że jestem porządna - teraz już wiem jaki to obciach - zrozumiałam swój błąd i chcę go naprawić... dajcie mi szansę - zrobię loda jarkowi i udowodnię , że jeszcze będą ze mnie ludzie tylko mnie nie odtrącajcie - ja to wszystko pisałam z zazdrości... byłam głupia
-
ja naprawdę chcę się zmienić :( zrozumiałam ile w życiu straciłam , nad autorką się litujecie a mnie jeszcze pogrążacie ...
-
dlaczegooooo??? Same piszecie ,że każdy zasługuje na drugą szansę - postaram naprostować mój skrzywiony kręgosłup moralny tylko dajcie mi jeszcze jedną szansę... PLIZZZZZZZZ
-
Dziewczyny, ja się zmieniłam - przemyślałam moje zachowanie - przyjmiecie mnie do swego zaszczytnego grona?? Chcę być taka jak wy.... głupio mi , że taka wredna byłam...
-
szczera - ja też bardzo cię doceniam ;) - niezły fan club mam :D
-
no iałam , ale może jescze sobie popiszemy cio?? :D :D
-
oj ściska - jak cię tak czytam.... :D :D :D - pa
-
antyniunia czytaj punkt 8 i 9 regulaminu analfabetko - zbólem się z wami rozstaję słoneczka - mam jeszcze jaieś życie poza forum ,ale wpadne jescze kiedys powymieniać się poglądami - buziaczki dla was - ciao
-
izuchnę i antyniunię również ??
-
babaruda - rozumiem , że regulamin obowiązuje wszystkich??
-
"mścimy się na tych ludziach, którym przytrafiają się takie przypadki, jak nam samym" - uwierz nie wszyscy są tacy ja ty :D:D :D
-
proszę - antyniunię mam - pochlebiasz mi:D
-
- to po hugo mnie zaczepiasz jak wiesz jaka upierdliwa jestem - sado maso?? :D - laseczki zbaczacie z tematu - tak nie można
-
nie jestem nieomylna i popełniam błędy, ale loda w wc prawie nieznajomemu ,nigdy nie zdarzyło mi się "popełnić" i nie zdarzy
-
wiesz pocieszam gdy sytuacja jest dołująca nie z ich winy - żal mi ich wtedy bo ja bardzo empatyczna jestem - co innego gdy sytuacja jest dołująca z powodu ich beznadziejnego (albo wręcz k**ewskiego zachowania - wtedy to sorry winetou)
-
po raz ostatni piszę - nie dołuję - możliwe, że brzmi to dołująco, ale taka właśnie jest ta sytuacja - dołująca i wasze pocieszenia nic nie zmienią
-
z tego co wiem to nie ma na tym forum limitów wypowiedzi?? Moją opinię mogę wyrażać tyle razy ile mi się podoba - tzn. pastwić się mogę do woli :)
-
Luska z W. - i co tam jeszcze mi ciekawego napiszesz?? :P
-
nie dołuję - myślę że głupio zrobiła ( naprawdę delikatnie mówiąc) i nie żal mi jej bo niby dlaczego, nie musze jej pocieszać (pocieszycielek ma aż nadto) - zresztą sama pisała , że tego nie oczekuje - a opisują swoją "historię" na forum liczyła się z tym , że z różnymi opiniami się zetknie
-
no to źle ci się kojarzy - dosyć powierzchowna jesteś - ludzi na ulicy pewnie oceniasz po wyglądzie a książki po okładce?? Tym bardziej ,że jak sama pisałaś nie czytałaś żadnej mojej wypowiedzi - przerzućparę stron wcześniej i poczytaj :)
-
tyle ile trzeba - jak chcesz zacząć gadkę z serii - schowaj się dziecko - to sobie daruj - swoje zdanie na temat zachowania autorki już wyraziłam - teraz tylko się dobrze bawię czytając tą historię...
-
:D:D :D
-
niech już ona lepiej do niego nie zagaduje - facet ją zlewa a wy jej jeszcze doradzacie żeby dalej się poniżała :O
-
do domu?? No pięknie - i jeszcze się "opiernicza" w pracy :P
-
taaa - nie zamierzasz się "zniżać" - mądrze robisz - po co się jeszcze bardziej pogrążać :) - pozdro