olja8

na cycuszku już nie jest, ale była do 8 miesiąca życia. myślisz ze to na tyle długo że teraz jeszcve nie umie?ona do rączek to niekapka weżmie i do buzi tą końcówke, ale nie przechyli za chiny :)a jak jej pomagam to juz nie chce

oj to widze że już od grudnia niektóre z nas odżyły i następne dzieciaczki w drodze:) Aniu gratuluje! tez bym chciała drugie maleństwo i to bardzo no ale warunki i nie ukończone studia na to nie pozwalają.

moja buteleczke nic nie trzyma jak ja prubuje nauczyc to mi daje po łapach :) ale będe próbowac dalej

o dziękuje za komplement Marteeczka :)mąż się bronił przed tym imieniem strasznie ale wygrałam :D choć nie wszystkim się podoba :( i tak w domu jest Inek lub Inka hehe

sory za głupie pytanie :P tak sobie was poczytuje czasemjak mój Inek zasnie i chwila spokoju jest. My siedzimy razem w domku już ponad rok, mąż haruje na nas od świtu do nocy więc musimy sobie dawac rade same :) czasem troche za duzo na głowie troche oddechu by się przydało ale daje rade:) choć mała daje się we znaki oj i to jak hehe a w weekendy sobie studiuje :)taki mały odpoczynek od codzienności ;)

a mnie przygarniecie dziewczyny?? :)

hej dziewczyny ja tez mama grudniowej córy-mam pytanko-wasze dzieciaki umieją trzymać już same kubeczek/buteleczke przy piciu??

hej dziewczyny!ja w tej samej sytuacji mąz wraca na wieczor trzeba mu obiad podac hehe a w ciągu dnia wszystko na mojej głowie i roczniak latający po domu z czym tylko wyjmie z szuflady czy szafki ehh nie jest łatwo :)

zakochuje

Irminka

Irminka w skrócie Inka Incia :)

Irminka w skrócie Inka Incia :)

Irminka w skrócie Inka jak moja córeczka :D

no była nieplanowana :) mi sie wydaje ze nic nie dzieje sie bez przyczyny moze własnie dano nam ta córeczke zebysmy sie ogarneli, i zobaczyli jakie wartości w życiu są naprawde ważne. a teraz jestesmy kochajaca się rodzinka, kto by pomyslał :)

masz racje gdy patrze na moje kolezanki i ich słucham to zastanawiam sie czy ich zycie jest takie puste i prozne czy to ja sie juz tak sie zestarzałam :) tez sie wyszalałam moj mezus tez i zmienilismy sie nie do poznania :)

spokojniej niż się spodziewałam :) a Twoi? teraz bardzo nam pomagaja, tym bardziej ze i mj maz studiuje wiec czasem pomoc sie przydaje, chocby zeby posiedziec z nia godzinke zebyna miescie cos zalatwic

no 22 lata to juz najwyzszy czas ;)

10 m-cy

jesli planowaliscie to pewnie tez nastolatka nie jestes? :p niestety w tej chwili wynajmujemy i z bieramy na cos własnego z praca rzeczywiscie dobrze ale jesli chodzi o mnie to narazie z maluszkiem siedze w domu a czasem chciałoby sie wyrwac bo wiele ciekawych propozycji jest :) no ale mała i studia (jestem na 2 roku ) zajmuja mi i tak duzo czasu

jestem z pod warszawy

hej mamuski ja mam 2o lat i mamusia 10 miesiecznej dziewuszki także juz prawie nie nastolatka ;)

witam tu nowa mamusia :) mam 10 miesięczną coreczke i wiecznie pracujcego meza monotonia mojego zycia mnie czasem dobija :/ heh jeszcze się wspomina stare dobre czasy wolności...ale dobrze zenie jestem sama :)

tak wlasnie mysle ze wiekszosc z was matkami nie jest zero pojecia pogadamy jak tego doswiadczycie bo narazie slowa sa godne gowniarzy jedynie

nie wiem jak mozna byc takimi egoistami jak niektorzy.... nie dochodzi do was ze przez wasze durne zachowanie dzidzius w ciele kobiety moze zostac skrzywdzony.... to smutne