EwelkaO

hej Karolinka, jakbys nie znalazla otwartej apteki, to testy mozna kupic w kazdym markecie typu tesco, carrefour itp oraz w rossmanie- wiec na pewno gdzies kupisz;) powodzenia!!

no wiesiolek jest latwy do połkniecia i nie ma z tym roboty;), wiec sobie kup i faszeruj się!! słyszalam tez ze dobre sa zioła Alerta na takie sprawy;) ale jak pytalam dzis w aptekach i w sklepie zielarskim to gapili sie na mnie jak na jakiegos kosmite!! i nie wiedzieli co to jest!!

madizk sorrki, dałam 19 zł a nie 10 tak jak napisałam;)

Myszko, słodziutki ten Mateuszek;) ja tez takiego chcę;) Madzik, za wiesiołek dalam 10 zł za 150 kapsułek- kupilam najwieksze z dostepnych opakowan;)

Myszko do mnie tez wyslij cos fajnego;) ewelkac@yahoo.com

hejka!! byłam dzis u gina- moje cysty wyparowały;) hurra!! nie moge w to uwierzyc... a tak sie bałam ze znow będa mnie kroic!! kupiłam tez castangus, len, olej z wiesiołka, feminatal i bede sie faszerowac, może w koncu cos zaskoczy;)

Hejka!! WIELKIE GRATULACJE DLA SMERFETKI;) SUPER!! ja jestem zachłanna i poluję w tym miesiącu na podwójny brzuszek;) właśnie @ sie konczy wiec do akcji;) jutro ide do gina sprawdzic jak tam moje torbiele;( mam nadzieje ze nie najgorzej bedzie mam jeszcze pytanko, pisałyście kiedys tu o jakichs \"cudownych\" ziólkach na \"te\" sprawy;) mozecie podac nazwę?? jutro będę w mieście to sie obkupie;) Wszystkim: SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!

my sylwestra świetujemy w krakowie u znajomych a pozniej przenosimy sie na rynek w krakowie;) oczywiscie dodatkowym gosciem jest @ - wczoraj przylazła

hej Efqa...Twój maluszek tłusty!!! ale bym nakopała tej wiedźmie do d.....;) nie wierze!! to masz ją zagłodzic czy co jak domaga się jeśc?? najlepiej byloby zaryglowac drzwi i nie wpuszczac takich \"życzliwych\"

hej madzik, ja od 3 miesięcy tak mam ze na 3-4 dni przed @ mam jkaies plamienia, czasem przypomina to krew ale częsciej jest brunatne i w b. małych ilościach...tez nie wiem co to ma znaczyc bo nigdy tak nie miałam...

życzę Wszystkim Spokojnych Świąt!! do usłyszenia po Świętach;) do mnie goscie zjezdzaja wiec raczej zagladac nie bede;) pozdrawiam!!

a Smerfiatka i tak długo w brzuszku siedzą;) należy im się pochwała;) moze jeszcze wytrzymaja tydzien z groszem i zrobia mily prezent na nowy rok;) ale Smerfeci chyba smutno bedzie spędzi święta w szpitalu;( ... ale czego się nie robi dla dobra maluchów;)

no niestety pracujemy w wigilie... i trzeba bylo sie jakos dogadac zeby wszyscy nie wzieli urlopu w srode!! wiec ja wzielam we wtorek, a w srode ide...mam nadzieje ze nas wypuszcza troche wczesniej;)a jak nie to maz bedzie szykowal wigilie;) hihi ... chyba nie bylo by co jesc;)

;) za bardzo sie nie ponudze.... bo jeszcze ide do pracy jutro i w wigilie , we wtorek mam urlop- wiec bede gotowac i piec;) zakupy juz mam porobione....poza tymi ktore trzeba zrobic w ostatniej chwili;)

Hejka...jak tam przygotowania do Świąt?? my właśnie ubraliśmy choinkę;) wieksze porządki juz zrobione;) zostało juz tylko gotowanie i pieczenie;) Iga- a co na to Twój gin??? czy na razie omijasz go szerokim łukiem?? myślę że po tak długim czasie starań powinnaś zając sie robieniem badań, bo czas ucieka;) ja jestem tylko rok starsza od Ciebie, też nie mamy jeszcze bobaska... i czasem czuje sie juz jak stara d...;) wiec nie ma na co czeka tylko działac!! pozdrawiam

a co do swiat to tez jakos specjalnie mnie nie ciesza...za porzadki jeszcze sie nie zabralam...jedyne co zrobilam to liste wiekszych zakupów bo jutro sie wybieram... w tym roku mam gosci na swieta wiec troche pracy mnie czeka...a tak mi sie nie chce!!!

Hejka, dziewczyny!! tez sie nie odzywałam jakis czas...bo w sumie nic sie nie dzieje u mnie, łykam ten lutenyl, sama nie wierzac ze te cysty znikna, mam isc do kontroli zaraz po swietach...ale jak zadzwonilam wczoraj to juz nie ma terminow .... a na nowy rok jeszcze nie rejestruja...paranoja...chyab musze sie prywatnie umowic...tylko nie iwem do kogo...bo mam juz dosc testowania kolejnych lekarzy...brrrrrrr a co do chodzenia do pracy czy sie jest chorym czy nie...to po prostu powiem ze jestesmy gupie baby i tyle!!!!! (ja tez sie oczywiscie do tego grona zaliczam)....ale zeby miec inne podejscie to chyba trzeba sie takim urodzic... mam kolezanke w pracy ktora juz 4 miesiac choruje....i nie iwadomo co jej jest, ale widujemy ja usmiechnieta tu i tam, zwolnienia przynosi od ginekologa (to nie ciaza bo ma 48 lat;)) i wszystko olewa, nawet nie zapyta jak nam idzie zastepowanie jej!! nawet ja to nie szczyknie!!!! normalnie zazdroszcze jej takiego podejscia!!

Myszko!! to ty pracowita jestes!!! ja odkladam mycie okien i firanki na ... nie wiem kiedy!!!! nienawidze tego!!! a mam tylko 4 okna!! nie moge sie zmusic!!

alutek- to kuruj sie szybko!! graminis- twoje maleństwo juz umie tupnąć nogą jak cos mu sie nie podoba;) super;)

tez bym miała ochotę te pytania i życzenia spowrotem komus do gardła włożyc ;) ciekawe jak mi to pójdzie;) boję sie tylko ze po prostu wybuchne i albo sie rozpłacze albo powiem conieco za duzo;) Efqa- to moze teraz do mnie przyjdziesz przesadzic kwiatki- bo wołają o ratunek;) w koncu zabrałam się do roboty- wymyłam nowy komplet sztuców na 24 osoby;) - będzie jak znalazł na święta, a w tym roku u mnie goscie;)

no oby... w sumie krótko sie staramy...i brak ciązy tak mnie nie dołuje jak te wstretne torbiele... ale dobra, juz nie smęcę...musze czekac i juz.. ale jak pomysle o swietach, spotkaniach rodzinnych i setkach pytan na temat- kiedy bedziemy mieli dziecko...to juz mi sie wlos na glowie jeży!!! brrrr ide na tv i poprasowac troche buziaki dla wszystkich

no nie pozostaje mi nic innego jak czekac...na cud chyba bo jakos nie wierze ze to cos tak sobie zniknie

a pozatym to mi lekarka kazala przyjsc zaraz po @- najlepiej w ostatni dzien... i niby skad mam wiedziec kiedy dostane@ po tym lutenylu?? i jak mam sobie to obliczyc, wizyte musze ustalac 2 tyg wczesniej, a @ mam dostac w okresie swiatecznym wiec nie wiem...chyba w boze narodzenie powinnam isc do gina...

kurde...jak mam sie nie dolowac... jak kazdy lekarz widzi tylko takie sposoby: pigułka albo ciaza...pigulka byla u mnie skuteczna...ale ja odstawilam w wiadomym celu...i w ciaze nie zaszlam...bo nie zdazylam... przed torbielami...brrrrrrrr, pewnei po swietach mnie beda cieli...ale to tez nie zaden sposob..bo co miesiac klasc sie na stół to chyba nie pasuje... nie wiem co z tego wyniknie, ale chce juz zeby swieta minely, wizyta u gina - i przynajmniej cos sie wyjasni

yourmind!!!! Wielkie gratulacje!! super wiadomośc!! chyba njwspanialszy prezent na swięta!! ja niestety nie mam dobrych wiesci...dzis bylam u gina ...na kazdym z jajnikow mam juz cyste...i jest to raptem 12 dzien trzeciego cyklu bez pigulek... jestem załamana, przepłakałam pół dnia!! dostałam lutenyl na 16-25 dc i po miesiaczce mam przyjsc na usg... jak nic sie nie zmieni (a raczej sie nie zmieni bo iedys luteina tez nie pomogla) to na stół- do krojenia!!! mam dosc, załamka totalna;(