Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

EwelkaO

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez EwelkaO

  1. Rusaczek, aż mi się gęsia skórka zrobiła jak przeczytałam Twojego posta!! naprawde super!! dbaj teraz o siebie!!
  2. Patinko!! podziwiam Cię!! a swoją drogą nie mogłabyś poprosic męża i dziecka żeby cie wspierali w tym "maratonie"?? zamiast Ci podsuwac smakołyki, jak nie hamburgery to orzeszki itd??!!ja juz dawno bym sie skusiła!! Myszko- u mnie znów jakieś akcje- piałam pare linijek wyżej, 33dc, @ brak, test z jedna wstrętną grubą krechą;(
  3. juz wysłałam swoje dane;) oczywiście na początku jakos się zagapiłam i nie widziałam Waszych maili;) myślałam że bede pierwsza;)
  4. Myszka- dzięki- już się loguję;)
  5. hejka ja też prozę namiary na wspólną pocztę: ewelkac@yahoo.com rusaczek- super!! gratulacje!! bocian zaszalał!! już druga fasolka w tym miesiącu;) a ja nadal czekam... dzis 33 dc @ brak , test negatywny ;( boję się że znów tam mi się cosik złego porobiło!! ale wczesniej nawet jak miałam torbiele to @ się tak nie spóźniała... nie wiem co o tym myślec
  6. lilowa- a wybierasz sie teraz do doktorka żeby potwierdzic fasolkę??
  7. hello co za wieści!! super!! Lilowa- gratuluję!! ekstra!! wreszcie wiosenny wysyp fasolek się zaczął!! oby następne były niebawem!! monia- niezła z Ciebie laska!! gdzie ty jakiegoś słonia widziałaś to nie wiem bo na pewneo nie w lustrze!!
  8. witam w przerwie pomiedzy sprzataniem, gotowaniem praniem właczyłam komp żeby sprawdzic czy sa dwie krechy u Lilowej- a tu żadnych wieści;( - nieładnie;) ja na obiad robie dzis pizze;) zapraszam. Monia super że wróciłas!! głaskaj brzuszek i przemawiaj do malucha!! może Cię posłucha i sie obróci jak trzeba!! trzymam kciuki!! Patinko- jestem pełna podziwu dla Twojego samozaparcia!! taka dieta to dla mnie chyba była by nie do przejscia!! jeszcze jak miałabym gotowac dla innych członków rodziny i nie wolno było by nic skubnąc to tragedia!! i wyeliminowac słodycze z mojej diety to tez jest niemożliwe!! tak wiec ukłony dla Ciebie!! a masz jakis okreslony czas tej diety- tzn ile ma ona trwac?? - czy po prostu przestaniesz jak osoagniesz swój cel?? Lilowa!! odzywaj się!! ja lece myc okna. buziaki dla wszystkich!!
  9. hejka dzieczynki czytam was codziennie ale jakos niema o czym pisac u mnie 30 dc, oznak @ żadnych...ale ona ostatnio przychodzi bezobjawowo...nie łudzę się za bardzo, bo w tym cyklu cały czas mam niską tempkę, żadnego skoku. wiec raczej nici z tego. raczej spodziewam się że znów jakas cysta mi urosła... 6 kwietnia do gina zobaczymy Monia ma moją komorkę, wiec mam nadzieje ze sie odezwie jakby co... ja nie mam do niej tel;( lilowa- ja bym na Twoim miejscu czekała do poniedziałku z testem... ale czuję że skoro już masz go w domu to nie wytrzymasz;) co do tempki to u mnie ostatnio spadła dopiero pod koniec @ = ale moim zwariowanym organizmem sie nie sugeruj;) trzymam kciuki!! a do pracy na Twoim miejscu chyba bym poszła;) bo jestem pracoholik!! a pozatym mniej czasu było by na nakręcanie się w temacie \"fasolki\";) jeszcze dzien, dwa i wszystko będzie jasne!! trzymam kciuki!! wierze że ci sie udało!! jeśli możecie to przyslijcie mi pokoiki Moni bo nie dostałam a tez jestem ciekawa. buziaki dla wszystkich
  10. lilowa, ja niestety nie iwem jak działają testy owu w sensie wykrywania ciaży- wiem że madzik cosik takiego testowała...może pomoże a jesli nici z tego to bedziemy razem witac @ bo u mnie tez w weekend sie zapowiada, w tym iesiącu nie licze na fasolke bo z wtemperaturki wychodzi że owulki w ogóle nie było, cały czas tempka niska a dziś juz 26dc
  11. śliczne smerfiątka;) takie malutkie;)
  12. przerażona- jak mamy Ci pomóc!! żadna z nas nie zapewni Cię że na pewno ciąży nie będzie!! ale jak trochę poczytasz nasze posty to się przekonasz że wiele z nas oprócz licznych badan, ziółek, leków, nawet staje na głowie żeby pomóc żołnierzykom trafi do celu;) wiec zajśc w ciąze to naprawde nie taka łatwa sprawa!! teraz nie pzostaje ci nic innego jak tylko czekac na miesiączkę!! a następnym razem chyba warto pomyłśec "przed" niż potem przez tydzień by znerwicowanym.
  13. Efqa- przykro mi z powodu Twojej babci;( trzymaj sie!!
  14. hejka ja tylko przelotem Efqa- ja też chętnie przyjmę Twoja fasolkę;) ale nie martw się - po ciazy czasem organizm potzebuje czasu żeby sie unormowac;) dorota- zdradź jakie ziólka piłas- chętnie wypróbuję;) całuski dla wzystkich
  15. madzik- dobrze robisz omijając tesciową szerokim łukiem!! może da jej to troche do myśłenia i wyluzuje co nieco;) buziaki dla wszystkich;)
  16. hejka ja z grubsza ogarnełam chate, ugotowałam, upiekłam itd... teraz chyab udam sie do łazienki i zajmę sie sobą bo z leksza jestem zapuszczona;) efqa- tak jakos mnie naszło na andruty, wieki juz ich nie robiłam;) robi sie prosto: szklanka mleka + szklanka cukru- gotujesz na małym ogniu aż masa zrobi sie koloru kremowego, potem dodajesz pół kosti margaryny, cukier waniliowy i łyżke kakao albo kawy (w zaleznosci jaki chcesz mies smak), jak sie zagotuje, odstawiasz i jak wystygnie to letnia masa przekładasz andruty. potem zawijasz w papier i najlepiej na noc czyms przycisnac- zeby sie dobrze skleily, ja daje na to deske i wstawiam na nia garnek z woda. i nastepnego dnia mozna juz jesc;) pychotka;) zrobilam dzis tez domowy chlebek, i pyszne ciacho z wisniami ;) zapraszam kto ma ochote;)
  17. hejka pewnie juz wszystkie spią;) ja wyspałam się po południu bo byłam tak padnieta ze hoho a teraz szaleje w kuchni- zrobiłam biskzopcik - jutro reszta i andruty;) saro, efqa ma racje skoro masz problem z pęcherzykami to chyba Twoje hormonki nie sa w najlepszej kondycji. ja tam bym spróbowała jeszcze jakies raz pójśc do tego bio- no chyba że czesze grubą kasę i nie chce Wam siena to wydawac. ale dał Wam jakies rady, ziółka itp?? czy tylko macie przychodzic i on Wam będzie uciskał te punkty?? głosik na Oliwkę oddany;) nevmila- nie przejmuj się!! trzymamy kciuki za następny cykl!! będzie dobrze;)
  18. Asik!! gratulacje!!! super więsci- przeskakuj piętro niżej w tabelce!! wkońcu widac wiosnę i bociany przylatuja;)
  19. monia- odpoczywaj!!! uważaj na siebie podczas jazdy samochodem!! nie masz kogos kto mógłby ci zawozic i przywozic małą z przedszkola?? (nie licząc ojca na którego nie możesz liczyc) wczoraj na gg napisałam ci nr tel do mnie dostałas??
  20. hejka miodziku- wspieraj swoją druga połóweczkę jak tylko się da!! musisz by blisko żeby czuła że nie jest sama z problemem!! sara ja tez mialam kiedys taki dzień kiedy dowiedziałam się w ciągu jednej godziny o dwóch ciążach- kuzynka która ma tylko jeden jajnik, po paru miesiącach starań zaszła, i koleżanka która odstawiła pigułki, miała wysoka prolaktynę, nie zbijała jej niczym bo stwierdziła że jak bedą chcieli dziecko to wtedy się tym zajmnie!! no i juz nie zdąrzyła się zając!! przepłakałam wtedy pół nocy!! tak mi było przykro!! ale potem się opamiętałam!! myślę że na każdego przyjdzie pora!! i w gwiazdach to już jest zapisane kiedy;) nie martw się!! uda się!! a gdzie idziesz do tego bio?? ja z jednej strony wierzę w takich \"czarodziejów\" a z drugiej nie... mam siostre która nie słyszy - rodzice byli z nią wszędzie!! i u róznych \"bio\" też. i wiecie co pewnego razu byli u takiego jednego, który tak zaczarował, że siostra rzeczywiście wszystko słyszała, nawet jak stał za jej plecami i mówił cichuteńko.... po wyjsciu rodzice wpisali sie do wielkiej księgi \"cudownych uzdrowień\" która była w poczekalni- i która kazdy mógł poczytac.... jednak po wyjsciu na zewnątrz okazało się że po czarach nic nie zostało... moja siostra dalej nie słyszała... nie wiem jak to wszystko wytłumaczyc... mimo to nie potępiam nikogo kto wierzy w \" bio\" w ziółka itp...nawet sama czasem myslę żeby do kogoś takiego się udac ale zawsze stoi mi przed oczami siostra i rodzice którzy ze łzami w oczach wierzyli w jej cudowne uzdrowienie...
  21. hejka patinko- głosik na slicznotkę oddany;) co porabiacie?? u nas dzis ładna pogoda;) a ja cały dzień haruję;) pranie , sprzatanie, gotowanie itp jak to w sobote;) po południu byłam w ogródku, poprzycinałam krzewy- porzeczki, agrest, maliny= dotleniam się;) teraz relaks przy kompie;)
  22. misiaczki - powodzenia w szukaniu pracy!! na pewno się uda!!
  23. Sara- nie przesadzaj!! 35 latek to naprawde nie jest zła pora na ciąże!! mam koleżankę na studiach którą mama urodziła mając 44 lata!! a jest tak równą babką, że przeskoczyłaby swoim stylem życia matki o 20 lat młodsze od niej!! wiec naprawde nie ma co się przejmowac tylko brac się do roboty- dopóki efektu nie będzie;) !! i żadnych terminów najlepiej sobie nie wyznaczaj bo tylko dodatkowo się będziesz stresowac!! ja myśle, że tam na górze ktoś nad nami czuwa i da nam to co chcemy w odpowiednim dla nas czasie;) głowa do góry
  24. hejka patinka- zagłosowałam na twoją księzniczke;) - jest cudna a co do nr telefonów to dobry pomysł...bo teraz możemy tylko gdybac co tam z monia się dzieje!! a u mnie jak zwykle wszystko zakrecone. dzis 16 dc... testy robiłam od 10 dc i nic nie wykazaly, słuz widozny był z początkiemtygodnia, a tempka nadal niska.... chyab dam sobie spokój z tymi \"badaniami\" bo tyko frustracje u mnie wywołują i jestem coraz bardziej zdołowana i zdezorientowana. postanawiam w poniedziałek zadzwonic do gina i sie umówic na wizyte, na monitoring itp... no chyba że znów cosik w stylu cysty się u mnie pojawiło...i trzeba będzie najpierw tym się zając. brrrr
  25. patinko- gromadka dzieci!! ja na razie nie mogę się jednego dorobic!!;)
×