stefcia31

Witaj smerfetko,wiesz ja na poczatku wierzylam potem coraz mniej ale teraz jestem przekonana ze sie uda choc musialo mi kilka osob na rozum nagadac zeby w koncu do mnie dotarlo i dzis jestem im za to wdzieczna i gratuluje blizniat,to sie nazywa szczescie,nic i nic i od razu dwojka a tych zyczliwych miej za przeproszeniem w d...e

Kobieto nawet tak nie mysl bo sobie wykraczesz! trzeba wierzyc ze sie uda,kazdej z nas sie uda wczesniej czy pozniej,moje dzieci maja juz nascie lat tak ze chwilami jak sobie pomysle o takim malenstwie to wydaje mi sie jakbym na pierwsze czekala,oni tez czekaja,zapomnialam dodac ze na poczatku jak taka obsesje mialam to buszowalam po allegro i takim sposobem w szafie czekaja na mnie 4 pary ciazowych spodni,niezle nie?ale wiem ze w koncu sie przydadza

No ja mam dosc regularnie co 31 czasem tylko 28 a w tym miesiacu 30,tez chodzilam nerwowa az moj mnie ochrzanil ze moje nerwy sie na wszystkich odbijaja bo na kazdym sie wyzywam i przez to ciagla nerwowka w domu a to wcale nie pomaga,nawet mnie postraszyl ze odejdzie bo nie wytrzyma z takim nerwusem, no i w koncu do mnie dotarlo,dlatego teraz juz mysle tylko o przyjemnosci a efekty same przyjda:)

Na poczatku jak sie zdecydowalismy i nie wychodzilo to przez 3 miesiace po nocach w poduszke ryczalam,ale teraz na szczescie nie mam juz takiej obsesji bo zwariowac od takiego ciaglego myslenia mozna,jak to moj mowi robi sie i w koncu sie zrobi hi hi i ma racje

No widzisz? to dowod na to ze trzeba przestac o tym wciaz myslec choc chwilami nie jest latwo ale jak widac to przynosi efekty,ja z moja dwojka wpadlam a teraz jak zaplanowalam to nie ma,czyli wychodzi na to ze nie mozna planowac to samo przyjdzie chociaz przyznam ze to czekanie jest wkurzajace

Niusiusia masz racje ja tez ostatnio duzo o tym myslalam ale dopiero jak kuzynka mi to napisala to do mnie dotarlo,jak wciaz o tym tak obsesyjnie myslimy to nam sie jakas blokada wlacza i dlatego nie wychodzi,dlatego powiedzialam sobie ze teraz bedziemy sie kochac wylacznie dla przyjemnosci i mamy nadzieje ze fasolka sama przyjdzie:)

Jestem dobrej mysli,kumpela tez starala sie pol roku a byla po jakims zabiegu ktory bardzo zmniejszal szanse na ciaze,zapomnialam jak to sie nazywalo i myslala ze juz nigdy nie bedzie mogla miec dzieci a teraz ma 3 miesiecznego synka

Your mind moze tobie sie udalo?dzieki dziewczyny za kciuki,musze wam napisac ze ciesze sie ze tu trafilam bo fajnie sie z wami gada i choc sie nie znamy to jestesmy jak jedna wielka robina samych bab hi hi :)

No to koniecznie musze wam pogratulowac:) a co do tych testow to myslisz ze powinnam zaczac je robic?

Kurcze efqa z takimi wynikami to chyba cud ze wam sie udalo,sorki ze tak pisze ale skoro wam sie udalo to mysle ze nam tez musi

EfQa nie robie bo cykle mam dosc regularne to chyba mi tak ta owulka nie skacze,zreszta staramy sie praktycznie codzien to predzej czy pozniej musi sie udac,a przynajmniej mam taka nadzieje,kurcze ja kiedys tego mojego wykoncze,prawie caly dzien w pracy i jeszcze biedak wieczorem do roboty hi hi ale zawsze mu powtarzam ze to w slusznej sprawie :)

Widocznie gdzies tam w gwiazdach mam zapisane ze to jeszcze nie moj czas,moze w tym cyklu sie uda

Hejka! wlasnie @ przylazla, no to dalej dziewczynki przyznac mi sie ktora ja do mnie przyslala:(,ciekawe co tam u Moni?mam nadzieje ze wszystko w porzadku

N o i tak jak pisalam nic z tego,doszlo tylko do 36.9 i koniec

kurcze juz mi sie literki myla?mialo byc lipa,ale potrzymam jeszcze chwile,zobacze czy sie jeszcze podniesie

no i lpa mam 36.8

wiesz co?pamietam ze ktoras tez ostatnio pisala ze ma ponad 37 potem podniosla jej sie do 38 z czyms a i tak dostala tak ze to mierzenie tempki tez chyba nie daje pewnosci

no juz trzymam ale raczej nie licze na cud

EfQa nie 4 tylko 7,zaraz zmierze ale wczoraj jak mierzylam to mialam 36.5

Hej dziewczynki! u mnie po staremu,dzis caly dzien czulam sie dobrze tak ze pewnie i tym razem nic z tego,poczekam do wtorku na ta @,a jak znam mojego pecha to pewnie do mnie zawita,buziaczki dla wszystkich:)

Kurcze a tak w ogole to mam jakies mdlosci od 3 dni,skoki cisnienia czy cos bo chwilami slabo mi sie robi,ale brzuch mnie nadal boli to raczej nie zaskoczylam,zreszta robilam test ale troche za wczesnie, wyszedl negatywny to sie wcale nie nakrecam,nikogo nie ma to ide sie przytulic do mojego ksiecia buziaczki

ja to sobie znajduje pore zeby tu wejsc,zanim zaskocze to juz wszstkie spia:(

No i co tu napisac jak u mnie nic nowego?czekam na ta @,jak sie skonczy to znow do roboty,moze tym razem sie uda?dobrze ze ta reprodukcja taka przyjemna:)

Madzik255 wielkie gratulacje:),jednak dziewczyny mialy racje ze ktoras zaskoczy,szkoda ze nie ja,ale wierze ze ta @ dlugo juz u mnie miejsca nie zagrzeje,juz ja sie o to postaram he he

Teraz mnie pewnie ochrzania dziewczyny ktore probuja juz kilka lat ale jestem tak dzis pozytywnie nastawiona ze wierze ze im tez sie w koncu uda:)